Efekt kuli śnieżnej: czy można przewidzieć hity i bestsellery?

0
163

Piosenka, film czy książka staje się hitem i przynosi autorowi miliony nie tylko ze względu na jakość i nowatorstwo, ale także ze względu na zgodność słuchaczy, widzów i czytelników. Mówi o tym w swojej książce „Ultimate Motives” Angela Ahola, doktor psychologii ze Szwecji. Za zgodą wydawnictwa Alpina, Forbes Woman publikuje fragment 0 akcji

​​ Od niepamiętnych czasów człowiek kieruje się trzema motywami: dążymy do nawiązania relacji, podniesienia pozycji w hierarchii i zdobycia nowej wiedzy, mówi doktor psychologii Angela Ahola. Jej obszary zainteresowań naukowych to psychologia behawioralna, sensowna komunikacja, relacje w parze i inne. Książka Ukryte motywy. Prawdziwe przyczyny naszego zachowania ”jest o tym, jak rozpoznać, co naprawdę kryje się za ludzkimi działaniami i realistycznie ocenić nasze mocne i słabe strony.

W latach pięćdziesiątych psycholog Solomon Asch przeprowadził serię eksperymentów, w których prosił badanych o odpowiedź na szereg pytań. Gdy odpowiedzieli całkowicie samodzielnie, prawie wszystkie odpowiedzi były poprawne (w eksperymencie nie było trudnych zadań).

Jednak sytuacja zmieniła się, gdy badani poznali odpowiedzi innych (nieaktywnych) respondentów. Potem jedna trzecia grupy popełniła błędy, powtarzając je za innymi. Należy pamiętać, że uczestnicy eksperymentu dobrowolnie wpadli pod wpływ nieznajomych, nie mając powodu, by próbować ich zadowolić.

Talent i jakość rzadko są jedynymi czynnikami sukcesu. Nasze pragnienie naśladowania innych wpływa nawet na popularność piosenek, filmów i stylu ubioru

Wszystko to opisuje pojęcie „zgodności”. W dyskusji po ankiecie wielu respondentów wyjaśniło: „Najwyraźniej moje początkowe przypuszczenia były błędne”. Zwątpili w siebie. A wyniki badań nad mózgami badanych wykazały, że wielu z nich naprawdę zaczęło postrzegać sytuację tak, jak inni. Urzeka nas cudza wizja rzeczywistości. Wychowaliśmy się na ideologii, normach i wartościach, które przenikają społeczeństwo, dlatego bierzemy je za prawdę, rzadko je kwestionując.

Mówiłam już o badaniu z udziałem „uczennic”, w którym te, które „koleżanki” widywały częściej niż inne, budziły największą sympatię. Jak można to zastosować np. do sztuki? Artyści, aktorzy, książki – czy stają się popularne z tego samego powodu? Czy możemy przewidzieć sukces: które piosenki staną się światowymi hitami, a którzy autorzy detektywów przemówią do szerokiej publiczności?

Niestety talent i jakość rzadko są jedynymi czynnikami sukcesu. Nasze pragnienie naśladowania innych wpływa nawet na popularność piosenek, filmów i stylów ubioru.

Badacz społeczny Matthew Salganik postanowił przetestować to twierdzenie w odniesieniu do muzyki. Jego zespół stworzył stronę internetową z piosenkami mało znanych artystów. Wszystkie utwory można było odsłuchać, a te, które Ci się podobały, można było pobrać. Kolejność utworów ulegała ciągłym zmianom, aby nie wpływać na preferencje słuchaczy.

W badaniu wzięło udział około 14 000 osób (to całkiem sporo). Respondenci mieli dostęp do informacji o tytułach utworów, nazwach wykonawców oraz liczbie osób, które pobrały poszczególne utwory. Wraz z początkiem badania aktywowano sortowanie według popularności: najpopularniejszy utwór znajdował się na górze listy, następny najpopularniejszy utwór następował po nim itd., to znaczy, kiedy następna piosenka została pobrana, sekwencja był aktualizowany za każdym razem. Badacze byli zainteresowani tym, jak ważny dla odwiedzających witrynę jest wybór innych.

Pod presją wpływu społecznego popularność piosenek wzrosła, podczas gdy osoby z zewnątrz spadły

Respondenci mieli tendencję do kopiowania preferencji słuchaczy poprzednich witryn i pobierania tych samych utworów, co oni. Im więcej osób wyrażało swoje preferencje, pobierając lub nie ściągając niektórych utworów, tym większa stała się przepaść między najpopularniejszymi i najbardziej niepopularnymi utworami. Pod presją wpływu społecznego popularne piosenki rosły wyżej, podczas gdy osoby z zewnątrz spadały coraz niżej.

W ten sposób zespół badawczy udowodnił wpływ wpływu społecznego na popularność muzyki.

< i> Inkubatory dla idoli: jak muzycy z Korei Południowej zarabiają miliardy i żyją w niewoli wytwórni

Jak śnieżka

Zespół Salganika szukał odpowiedzi na jeszcze jedno pytanie, więc powstało osiem identycznych, ale niezależnych stron internetowych – osiem wersji rzeczywistości. Który z nich będzie tym czy innym uczestnikiem, zadecydował o sprawie. Pomimo tego, że wszystkie wersje były w dokładnie tych samych warunkach, rozwijały się całkowicie niezależnie od siebie.

Gdyby sukces niektórych piosenek zależał wyłącznie od ich jakości, wszystkie strony internetowe wyglądałyby niemal identycznie: najlepsze piosenki byłyby najbardziej popularne, a najgorsze na odwrót. A jeśli piosenka stałaby się popularna w jednej rzeczywistości, byłaby popularna w innych. Ale stało się inaczej. Popularność kompozycji była bardzo zróżnicowana w zależności od strony internetowej. Na przykład jedna z najpopularniejszych piosenek w jednej rzeczywistości stała się outsiderem w innej.

Siła decydująca o tym, który utwór stanie się kolejnym hitem, hitem lub bestsellerem, może okazać się kula śnieżna, która z powodzeniem uruchomiła lawinę powszechnego uwielbienia

Ale jak sukces może być tak płynny? Dlaczego nie było żadnego ogólnego schematu związanego konkretnie z jakością muzyki? Odpowiedzią jest oczywiście wpływ społeczny. Uczestnicy byli chętni do naśladowania tych, którzy wcześniej wyrazili swoje opinie, a od czasu do czasu mała luka na początku głosowania zmieniała się w lawinę. W efekcie zupełnie inne piosenki okazały się popularne w ośmiu „rzeczywistościach”, a największy wpływ na to miała opinia pierwszych wyborców. Oczywiście mieli mniej lub bardziej różne gusta muzyczne. Być może jeden lubił styl country, drugi preferował ballady, trzeci wolał punk, a czwarty wolał hip-hop. Kolejność wyboru piosenek była różna. W jednej „rzeczywistości” miłośnik wsi mógł najpierw zagłosować, w innej metalowiec. A kolejni słuchacze zobaczyli, które piosenki zostały wcześniej zatwierdzone, i mogli wykorzystać te informacje jako wskazówkę do „własnej” decyzji. I właśnie tutaj „rzeczywistości” zaczęły się rozwijać w różnych kierunkach.

Oczywiście opinie innych nie mogą całkowicie kontrolować naszych, ale mogą przechylić szalę w tym czy innym kierunku. Możliwość określenia, który utwór stanie się kolejnym hitem, hitem kinowym lub bestsellerem, może być śnieżną kulą, która z powodzeniem wywoła lawinę powszechnego uwielbienia.

Czy to oznacza, że ​​światowej sławy gwiazdy – The Beatles, Elvis, ABBA, Metallica, Beyoncé – zawdzięczają kolosalny sukces tej okazji? Czy każda zapomniana melodia może stać się hitem, a każda osoba gwiazdą? O nie. Nie całkiem. Nawet w eksperymencie Salganika było jasne, że jakość koreluje z sukcesem. Najlepsze piosenki były pobierane częściej, a najgorsze – rzadziej. Najlepsze piosenki nie znalazły się na samym dole listy, a najgorsze nie znalazły się na górze. Jednak „rzeczywistości” znacznie odbiegały od siebie, a to wskazuje, że chodzi tu nie tylko o jakość.

Aby zobaczyć wpływ tego mechanizmu na nasz własny wybór, wystarczy pamiętać, jak zachowujemy się podczas przeglądania Spotify czy sklepów internetowych. Zwykle nie mamy ani czasu, ani kompetencji, aby samodzielnie przestudiować wszystkie opcje i idziemy utartym szlakiem, skupiając się na listach przebojów, ocenach i rekomendacjach: wszystkim, co już przeczytaliśmy, wysłuchali i docenili inni.. Oszczędzamy czas i energię.

Konformizm społeczny (kiedy patrzysz na świat tak samo jak inni) wskazuje na przynależność do grupy ludzi o podobnych poglądach. Jeśli inni ludzie podzielają twoją wersję rzeczywistości, czujesz się częścią większej całości. Należysz do społeczności, co oznacza, że ​​przeżyjesz – możesz wreszcie wypuścić powietrze. Z punktu widzenia ewolucji właśnie o tym mówimy. Członkowie plemienia, którzy trzymali się razem, przeżyli. Samotne wilki radziły sobie gorzej.

Poczucie, że inni są bardzo satysfakcjonujące. „Śmierć społeczna” to stan, w którym znajduje się osoba z zerwanymi więzami społecznymi. Nasze najboleśniejsze wspomnienia są często spowodowane nagłą stratą – bez względu na to, czy straciliśmy ukochaną osobę, czy tylko naszych rodziców w domu towarowym, gdy byliśmy mali.