Inkubatory dla idoli: jak muzycy z Korei Południowej zarabiają miliardy i żyją „w niewoli” etykietek

0
1350

Aby stać się gwiazdami K-popu, południowokoreańscy nastolatki poddają producentom wszystkie dziedziny swojego życia – od finansowych po romantyczne. Ile kosztuje stworzenie nowego idola, jakie warunki są określone w umowach i jak żyją artyści, którym udało się wyjść z systemu – w materiale do Forbes Life 0 akcji

Kultura Korei Południowej zyskała fenomenalną popularność na całym świecie. „Pasożyt” stał się głównym filmem ubiegłego roku i pierwszym południowokoreańskim filmem w historii, który otrzymał poważnego Oscara, Netflix planuje zainwestować 500 mln dolarów w produkcję seriali (serial południowokoreański), a w branży kosmetycznej -piękno zajmuje wiodącą pozycję – w 2019 roku kraje rynku kosmetycznego oszacowano na 10,3 miliarda dolarów.

Piękno na tle partii: jak ludność KRLD walczą z reżimem za pomocą kontrabandy kosmetyki

Jedną z głównych sił napędowych fali południowokoreańskiej jest gatunek muzyki K-pop. Połączył elementy zachodniego electropopu i hip-hopu, doprawiony energicznym tańcem i żywymi wizualizacjami, a także przedstawił światu idoli – jak nazywają się popularni artyści sceny K-pop. Wiodąca grupa gatunku – boysband BTS – sama przyniosła gospodarce Korei Południowej w 2018 roku 3,6 miliarda dolarów.

Są zmuszeni do posłuszeństwa bezkrytycznie i dają im większość koncertów i sprzedaży albumów

Jednym z sekretów sukcesu K-popu jest skrupulatny trening produkcyjny artystów i całkowita kontrola nad swoim życiem, nawet poza sceną. Artyści z Korei Południowej istnieją w branży rządzonej „kontraktami niewolniczymi” – są zmuszeni do bezwzględnego posłuszeństwa swoim wytwórniom i dawania im większości dochodów z występów i sprzedaży albumów. Globalna popularność skrywa również surowe wymagania dotyczące wyglądu i zachowania artystów, nękania i cyberprzemocy ze strony fanów. Forbes Life opowiada o wewnętrznej kuchni K-popu.

Jak powstają nowi artyści

Oryginalne południowokoreańskie firmy muzyczne z Wielkiej Trójki obejmowały SM Entertainment, YG Entertainment i JYP Entertainment. Zostały założone pod koniec ubiegłego wieku i wypuściły spod swoich skrzydeł wiele gwiazd K-popu: z legendarnego boysbandu pierwszej fali H.O.T. do głównych bohaterów współczesnego gatunku Blackpink. W drugiej połowie 2010 roku Big Hit Entertainment dołączyło do Wielkiej Trójki – tej, która dała fanom grupę BTS. W 2019 roku Big Hit został wyceniony na 1,6 mld USD, SM na 1,36 mld USD, JYP na 787,79 mln USD, YG na 491,95 mln USD.

K-pop to firma eksportowa, więc kluczowi współtwórcy uczą się japońskiego, chińskiego i angielskiego

System inkubatorów k-pop, w których powstają przyszli idole, został stworzony pod koniec lat 90. przez założyciela SM Entertainment Lee Soo Man w południowokoreańskim przemyśle muzycznym, systemu stażystów. Nastolatki w wieku 10-12 lat, marzące o sławie na scenie, przechodzą surową selekcję, po której najzdolniejsi trafiają na szkolenie do agencji muzycznej. Dyscypliny obowiązkowe obejmują śpiew, taniec, wystąpienia publiczne i naukę języków obcych. K-pop to biznes zorientowany na eksport, więc kluczowi członkowie uczą się japońskiego, chińskiego i angielskiego.

Szkolenie stażystów trwa zwykle od kilku miesięcy do dwóch lat, po czym dopracowana do perfekcji grupa (lub artysta solowy) debiutuje i wydaje pierwszy album. Po tym następuje trasa koncertowa z wieloma sesjami autografowymi sprzedającymi towary – w 2019 roku rynek towarów K-pop wzrósł do 132 milionów dolarów, pozostają one jednym z kluczowych źródeł zysku.

Wino różowe, Cadillac i znowu się upijam: ile kosztuje hitowa muzyka

Na każdym etapie podróży wizerunek artystów jest monitorowany przez menedżerów, którzy kształtują ich wizerunek w mediach i sieciach społecznościowych. Każdy skandal narkotykowy lub niewygodna mowa szkodzi reputacji artysty i dochodom wytwórni, więc idole starają się nie mówić lub robić za dużo. Jeśli wszystkie warunki zostaną spełnione, album z powodzeniem sprzeda się, a tysiące ludzi wystąpią, to zadanie wytwórni zostało zakończone i powstał kolejny udany projekt k-popowy. Przybyły kolejne płyty, koncerty, fani i nie tylko.

Jak i kto zarabia na idolach

W 2019 roku branża k-popowa została wyceniona na 5 miliardów dolarów, na podstawie sprzedaży albumów, towarów i biletów, a także zysków z kampanii reklamowych ze znanymi markami. Popularność K-popu spowodowała gwałtowny wzrost sprzedaży fizycznych albumów – fani wolą je od pobrania cyfrowego, ponieważ piosenki często zawierają zdjęcia wykonawców i różne akcesoria. Według koreańskiej służby celnej sprzedaż albumów K-pop wzrosła do 136 milionów dolarów w 2020 r. Sprzedaż zagraniczna również wzrosła, a Japonia znalazła się na szczycie listy z 64,2 milionami dolarów sprzedaży albumów.W USA liczba ta wyniosła 20,3 miliona dolarów, w Chinach – 16,9 miliona dolarów

EXO/TPG/Getty Images

Pomimo spadku przychodów z biletów na żywo w zeszłym roku pandemii COVID-19, Big Hit odnotował rekordowe 45,9 miliona dolarów przychodów w czwartym kwartale. Przez cały 2020 rok firma uzyskała 699,9 mln dolarów przychodu. Takie wskaźniki osiągnięto dzięki pracy BTS – grupa zaczęła częściej wydawać nowe albumy i organizować koncerty online. Wydarzenie Map of the Soul On: E przyniosło 43,5 miliona dolarów i przyciągnęło ponad 100 milionów fanów boybandów.

W marcu 2021 r. Kai z EXO wypuścił kolekcję we współpracy z Gucci, która wyprzedała się w pierwszym dniu premiery

Dla konkurencyjnej wytwórni YG główną siłą napędową pozostaje kobiecy kolektyw Blackpink. W pierwszym kwartale tego roku grupa sprzedała 620 000 albumów i przyczyniła się do przychodów firmy ze sprzedaży biletów online – na koncert Blackpink sprzedano 280 000 biletów i zysk w wysokości 7,9 miliona dolarów.

Patrząc jak rośnie popularność grup k-popowych, marki coraz częściej szukają artystów do współpracy. Jedną z ostatnich uderzających kolaboracji było uruchomienie BTS Mil z południowokoreańskiej grupy i McDonalds. Wiosną tego roku w menu restauracji sieci w 49 krajach (Rosja nie znalazła się na liście) pojawiły się zestawy tworzone „zgodnie z preferencjami członków BTS”. Według doniesień medialnych, dzięki współpracy grupa zarobiła 8,89 miliona dolarów.

Blackpink/Rich Fury/Getty Images dla Coachelli

Marki modowe również angażują się we współpracę z gwiazdami . W lipcu 2020 r. Blackpink's Rosé został ogłoszony ambasadorem Saint Laurent, a w marcu 2021 r. Kai z EXO we współpracy z Gucci wypuścił kolekcję kapsułową, która wyprzedała się pierwszego dnia premiery.

Milioner z Aksu: jak były pracownik kolei z Kazachstanu Imanbek Zeykenov otrzymał Grammy

Druga strona k-popu

Tworzenie idoli nie jest tanie. Według Wall Street Journal, SM Entertainment wydała 3 miliony dolarów na szkolenie dla członkini Girls' Generation w 2012 roku. Seoulspace w marcu 2021 r. pisał, że średni roczny koszt szkolenia stażysty to 50 000 $, ale z biegiem czasu kwota ta jest doliczana do kosztów nagrania pierwszego albumu i promocji, więc całkowity koszt rozpoczęcia kariery artysty waha się w $ Limit 1 miliona. >

Zgrany zespół pokrywa koszty i zwiększa zyski, ale aby odzyskać wydane pieniądze, firmy podpisują umowy z artystami, które w mediach i Internecie nazywane są umowami „niewolniczymi”. Z dokumentów wynika, że ​​wykonawcy są zobowiązani do zwrotu do wytwórni pieniędzy na czesne, zakwaterowanie i wyżywienie (na studiach często mieszkają w specjalnych akademikach), promocję, nagrywanie płyt i filmów, stroje sceniczne. Po debiucie większość zysków ze sprzedaży biletów na koncerty, albumy i gadżety trafiają do firm muzycznych. Siedmiu członków boysbandu JJCC, założonego przez wieloletniego fana K-popu Jackie Chana, dzieliło 20% całkowitego dochodu grupy. Pozostałe 80% zajęła wytwórnia. Były członek zespołu Prince Mack oszacował, że jako członek zespołu zarabiał od 1 do 2 dolarów dziennie, a jego dług wobec agencji stale rósł.

RM często potajemnie biegał do restauracji, gdzie w cztery minuty zjadał talerz makaronu wieprzowo-warzywnego

Finanse to tylko jedna z klauzul umownych, które również dają dyrektorom muzycznym pełną kontrolę nad życiem zespołów K-popowych. Inne dotyczą np. wyglądu artystów. Surowe standardy południowokoreańskiej urody wymagają od nich smukłej sylwetki, idealnej skóry i „prawidłowych” rysów twarzy: podbródków w kształcie litery V, małych nosów i pełnych ust. Aby osiągnąć cele, stosuje się chirurgię plastyczną, medycynę estetyczną, treningi i rygorystyczne diety. Zaburzenia odżywiania często rozwijają się na tle diety i postu. Zgodnie z umową nie wolno im jeść fast foodów i słodyczy, ale czasami artyści łamią zasady.

Zatrudnianie na całe życie i nadgodziny: czym jest karoshi i dlaczego w Japonii umierają z przepracowania

Członkowie BTS V i RM ujawnili, że ukrywali lody w kieszeniach, aby przedstawiciele wytwórni nie dowiedzieli się o naruszeniach. RM, jako praktykant, często potajemnie chodził do restauracji, gdzie w ciągu czterech minut zjadał talerz chazhangmen – kluski z wieprzowiną i warzywami. Każda zmiana parametrów zewnętrznych jest monitorowana przez etykiety podczas cotygodniowej kontroli wagi. Według aktorki i byłego członka Rainbow, Kim Jae-gen, pracownicy firm opublikowali wyniki ważenia, aby wszyscy mogli je zobaczyć.

Surowe zasady dotyczą również prywatności. W YG Entertainment zakazy romansów są określone w kontrakcie i trwają bezterminowo – zwykle do czasu, gdy idol stanie się wystarczająco popularny i odniesie wystarczający sukces. W JYP Entertainment termin ten wynosi trzy lata, aw SM Entertainment nie ma zakazu jako takiego, ale kierownictwo proszą artystów, aby nie reklamowali swojego związku.

Stażyści nie mogą komunikować się z rodziną i przyjaciółmi przez telefon komórkowy – wszelkie środki komunikacji są wykorzystywane przez firmę

< p>Podczas treningu muzycy napotykają przeszkody, gdy chcą po prostu komunikować się z bliskimi. Każde spotkanie z bliskimi należy wcześniej omówić z przedstawicielami wytwórni – jeśli rodzice nagle zdecydują się odwiedzić przyszłą gwiazdę K-popu bez ostrzeżenia, zostaną im odmówieni. Niektórzy stażyści nie są w stanie komunikować się z rodziną i przyjaciółmi przez telefon komórkowy – wszelkie środki komunikacji są wykorzystywane przez firmę, aby nowicjusze nie rozpraszali się podczas szkolenia.

Według Seoul Beats brak komunikacji i dostępu do informacji przyczynia się do szerzącego się nękania, wykorzystywania i wykorzystywania seksualnego w branży – wielu artystom brakuje doświadczenia i wiedzy, aby się chronić. Wiele osób z branży K-pop skarżyło się na molestowanie i wykorzystywanie seksualne ze strony inwestorów i przedstawicieli wytwórni. W czerwcu 2013 roku dyrektor generalny Open World Entertainment Jang Suk Woo został skazany na sześć lat więzienia za napaść seksualną na 11 praktykantów w swojej firmie, z których wielu było nieletnich.

Były lider The East Light Lee Seok Chol ujawnił również, że podczas czterech lat szkolenia producent w Media Line Entertainment pokonał jego i innych stażystów, co było znane zarządowi.

Nękanie fanów

Idole są nieustannie naciskani i nękani przez swoich fanów. Według Lindsay Roberts z Seoulbeats, wielu fanów wierzy, że w zamian za inwestycję własnych pieniędzy i czasu mogą oczekiwać od wykonawców pewnego rodzaju „lojalności”. W biografii Girls' Generation był przypadek, w którym fani zbojkotowali śpiewaków na koncercie jako znak, że niektórzy z nich zbytnio zbliżyli się do członków boysbandu Super Junior. W 2017 roku fani Super Junior stwierdzili, że zbojkotują występy grupy, jeśli Lee Sung Min, który poślubił aktorkę muzyczną Kim Saeung w grudniu 2016 roku, ponownie do nich dołączy. Nie tylko wesele wkurzyło fanów – ich zdaniem Song Min miał z nimi niewielki kontakt po ceremonii, co okazywało brak szacunku.

Jeden z fanów Joshuy z zespołu Seventeen zaczął rzucać w niego różnymi przedmiotami podczas sesji autografów

Największą niedogodnością dla artystów są sasaens – formacja najbardziej fanatycznych fanów. Na przykład BTS sasaeng uwielbia latać z muzykami na tych samych lotach, ponieważ są oni „bardziej wrażliwi” i „nie mogą uciec” samolotami. Fani Baekhyuna z EXO dowiedzieli się kiedyś o jego adresie i pilnowali go przed jego mieszkaniem, a jeden z fanów Joshuy z boysbandu Seventeen zaczął rzucać w niego przedmiotami podczas sesji rozdawania autografów. Kiedy organizatorzy zapytali ją o powody tego aktu, dziewczyna odpowiedziała, że ​​wydała dużo pieniędzy na poznanie idola, a on nawet się do niej nie uśmiechnął.

Pokolenie dziewcząt/Noam Galai/Getty Images

Czy istnieje życie po k-popu

W 2017 roku czołowe firmy muzyczne Korei Południowej renegocjowały swoje kontrakty, dając idolom trochę więcej swobody. Przed reformami wykonawcy często pozywali wytwórnie, łamali kontrakty i rozpoczynali niezależną karierę. Wielu się udało – na przykład były członek EXO Huang Zitao (w ramach grupy występującej pod pseudonimem Tao) po odejściu z zespołu wrócił do ojczyzny w Chinach, gdzie nadal wydaje albumy i występuje w filmach. Song Ji-eun, która zyskała sławę jako członkini grupy Secret, również złożyła pozew przeciwko TS Entertainment i skupia się na swojej karierze aktorskiej – obecnie kręci popularne dramaty.

„Dom-2” do rozbiórki: dlaczego 16-letnia historia reality show dobiegła końca i czy powinniśmy czekać na jego powrót

Niektórzy artyści próbowali zwrócić uwagę opinii publicznej na problemy południowokoreańskiego przemysłu rozrywkowego. Jednym z nich był Choi Jin Ri, aka Sulli, oddział SM Entertainment i były członek f (x). Sulli była jedną z pierwszych, które otwarcie mówiły o swoim panice i ciągłym cyberprzemocy ze strony fanów. Odeszła z f (x) w 2015 roku, ale pozostała w SM Entertainment jako aktorka, kontynuując karierę solową. 14 października 2019 r. Sulli została znaleziona martwa w swoim domu w Seongnam City. Sekcja zwłok wykazała, że ​​25-letnia dziewczynka popełniła samobójstwo. Według doniesień mediów południowokoreańskich śmierć piosenkarza była związana z depresją w wyniku zastraszania. Później ujawniono, że wielokrotnie prosiła kierownictwo SM o pomoc w podjęciu działań przeciwko negatywnym komentarzom online.

K-pop daje fanom ekscytację i pomaga Korei Południowej zdobyć popularność poza granicami kraju – BTS trafiło na okładkę czerwcowego wydania wiodącego zachodniego magazynu muzycznego Rolling Stone, TWICE znalazło się na szczycie listy Billboard World Album Chart. Jednak historia tak kochanego przez świat gatunku kryje w sobie wiele problemów – nie wykorzeniła jeszcze zniewalających umów, nękania, zastraszania i nękania w sieci.