„Zapach segregacji jest zły”: jak restauratorzy opierają się wykluczeniu nieszczepionych w placówkach gastronomicznych

0
187

Wymóg władz moskiewskich, by w lokalach gastronomicznych wpuszczać tylko osoby „chronione przed koronawirusem”, wywołał falę krytyki wśród restauratorów. Część z nich odmówiła podporządkowania się dekretowi burmistrza stolicy Siergieja Sobianina i 28 czerwca, pierwszego dnia nowego reżimu żywieniowego w mieście, nadal wpuszczała wszystkich lub tymczasowo zamykała swoje placówki. Forbes mówi, kto opiera się kodom QR w moskiewskich kawiarniach i restauracjach i że ma 0 akcji dla tego

Kto odmówił posłuszeństwa

„Jeśli chodzi o wjazd z zaświadczeniem: środek ten od razu śmierdział segregacją” – wyjaśnia w rozmowie z Forbesem Natasha Shoikhet, założycielka kawiarni CHIPS'N'KALE SNACK BAR. „Dlatego nie było dla nas nawet pytania – sprawdzać czy nie sprawdzać”. Biznes Shoikhet łączy kawiarnię, bibliotekę, przestrzeń coworkingową i eko-sklep – wszystkie pracują w jednym budynku na terenie Parku Sokolniki. Od 28 czerwca kawiarnia działa w formacie na wynos dla wszystkich gości, możesz zwiedzać resztę przestrzeni bez ograniczeń. „Nie planujemy sprawdzać kodów. Podczas kontroli planujemy zachowywać się spokojnie, adekwatnie i działać zgodnie z okolicznościami – mówi przedsiębiorca.

Introwertyczna kawiarnia i kawiarnia „5 + 2”, które dzielą jedno miejsce na ulicy Myasnitskaya, powiedziały, że będą nadal pracować jak zwykle, pomimo nałożonych ograniczeń. Zespół kawiarni napisał na Instagramie, że „każdy ma prawo wyboru, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie osobiste”. Instytucja obiecała nie dzielić gości na tych, którzy mają kod QR i tych, którzy go nie mają. Kawiarnia „5 + 2” stwierdziła, że ​​„przymus i wzburzenie nie wchodzą w zakres zadań kawiarni” i że instytucja będzie nadal „opiekować się wszystkimi, którzy przyjdą z wizytą”. „Jeśli odbiorą możliwość zrobienia tego tutaj, będziemy nadal dbać o ciebie poprzez dostawę i wynos” – powiedział przedstawiciel.

Maria Savochkina, założycielka restauracji Cook Like Mary, napisała na Instagramie instytucji, że „nie będzie sprawdzać ludzi i wpuszczać ich lub wypuszczać według tej zasady”. „Cóż, jeśli wszystko jest tak poważne, że musimy zamknąć, to zaakceptuję to” – powiedziała. Następnie Savochkina powiedziała kanałowi telewizyjnemu Dozhd, że rozważa wymóg, aby nie dopuścić nieszczepionego „strzelania kontrolnego do cateringu publicznego”. Przedsiębiorca uważa, że ​​w tej sytuacji zarówno goście, jak i pracownicy są uciskani i pozbawieni wyboru. „Jestem przeciwny zmuszaniu ludzi. Nie jestem przeciwny szczepieniom, sam pomyślałem, żeby to zrobić. Rozpiera mnie poczucie niesprawiedliwości ”- powiedziała.

Petersburski restaurator Alexander Zatulivetrov (“Butterbrodbsky bar” i restauracja “MyZheNaTy”) w rozmowie z “Forbesem” obiecuje, że nie spełni warunku podobnego do tego, jaki przyjęto w Moskwie, jeśli zostanie on wprowadzony w Petersburgu. Na drzwiach restauracji WeZhenaTy umieścił naklejkę z napisem: „Jesteśmy przeciwni segregacji. Nie chcemy sprawdzać Twoich kodów QR. Cieszymy się wszystkim ”.

Podczas kwarantanny w kwietniu 2020 r. Zatulivetrov obiecał otworzyć swoje placówki dla wszystkich w przypadku, gdy w kraju nie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy lub stan wyjątkowy, ale później porzucił swój pomysł, mówiąc, że „chce tylko, aby wszyscy zostali w domu. ” „W tym czasie władze wprowadziły też niezrozumiałe środki, które nigdy nie znalazły prawnego wytłumaczenia” – mówi w rozmowie z Forbesem.

To nie jest obowiązkowe dobrowolnie: jak pracodawcy przekonują Rosjan do szczepienia przeciwko koronawirusowi >

Co mówi prawo

Kawiarnia Raw To Go Kitchen również nie ograniczyła wejścia do lokalu, tłumacząc, że wymóg moskiewskich władz jest sprzeczny z Konstytucją. „Medycyna to wolontariat w Federacji Rosyjskiej. A eksperymenty medyczne na ludziach są zabronione przez Konstytucję ”- napisał zespół instytucji na Instagramie. Również w Raw To Go Kitchen stwierdził, że „prawa i wolności przewidziane w artykułach 20, 21, 23 (część 1), 24, 28, 34 (część 1), 40 (część 1), 46-54 Konstytucji są nie podlega ograniczeniom”… O tym, że „nikt nie może być poddany eksperymentom medycznym, naukowym lub innym bez dobrowolnej zgody” mówi art. 21 Konstytucji. Kawiarnia odmówiła bardziej szczegółowego wyjaśnienia swojego stanowiska Forbesowi, twierdząc, że w zasadzie nie komunikują się z mediami.

Petersburski restaurator Aleksander Zatulivetrov zwraca uwagę na fakt, że ustawa „O immunizacji chorób zakaźnych” (klauzula 1 artykułu 5 ustawy federalnej-157) daje ludziom prawo do odmowy szczepień ochronnych. „Jeśli zostanę ukarany grzywną, napiszę oficjalne pismo do Trybunału Konstytucyjnego, w którym poproszę o niezwłoczne wyjaśnienie mi, na jakiej podstawie została nałożona grzywna”, mówi Zatulivetrov.

Jak spełnić wymagania władz dotyczące obowiązkowych szczepień: instrukcje dla biznesu

Ale w rzeczywistości ani art. 21 Konstytucji, ani FZ-157 nie mają nic wspólnego z wymogiem nie wpuszczać do placówek nieszczepionych gości, stwierdza w rozmowie z Forbesem Andrey Kuzmin, Senior Partner Kancelarii Titov, Kuzmin & Partners. „Możesz odmówić szczepienia. Policja nikogo nie przekręca i nic nie robi ”- mówi.

Jednak w obecnej sytuacji „nadal powstaje dylemat prawny” – mówi Dmitry Grits, partner zarządzający kancelarii „Grits and Partners”. Z jednej strony restauracje pracują nad ofertą publiczną: nie mogą odmówić osobie świadczenia usługi, przekonuje w rozmowie z „Forbesem”: „Za to mogą dostać roszczenie od gościa”. Z drugiej strony państwo apeluje do restauratorów, aby nie wpuszczali osób niezaszczepionych i robili to na własną rękę, komentuje prawnik.

„Z prawnego punktu widzenia wątpliwe jest, czy burmistrz swoim aktem może dostosować warunki zawarcia umowy między restauracją a konsumentem” – zgadza się Andrei Kuzmin. Jednocześnie podkreśla, że ​​tylko sąd może ocenić zgodność z prawem wymogu sprawdzenia kodów QR. „Biorąc pod uwagę stanowisko sądów i całkowite poparcie władz we wszystkich sprawach, jestem pewien, że sąd uzna to wszystko za legalne” – podsumowuje.

Grits uważa, że ​​pracownicy organów kontrolnych będą wyrywkowo sprawdzać zakłady. Jego zdaniem placówki, które wpuszczą gości bez kodów QR, będą karane zgodnie z art. 6 ust. 3 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Federacji Rosyjskiej „Naruszenie przepisów w zakresie zapewnienia dobrostanu sanitarno-epidemiologicznego ludności”. Zakładom grozi grzywna w wysokości od 50 000 do 1 miliona rubli lub zawieszenie działalności na okres do 90 dni.

Jak reagują inni restauratorzy

Niektóre instytucje wyrażające sprzeciw nie są gotowe na podjęcie ryzyka grzywny za nieprzestrzeganie wymogu sprawdzania kodów QR i znajdowania legalnych sposobów, aby go nie przestrzegać. Wegańska kawiarnia „Cynicy” poinformowała, że ​​„nie mają prawa rozdzielać ludzi” i nie wpuszczać ludzi bez kodów QR. „Rozumiemy, że tego nie da się obejść, ale nie możemy go też spełnić. Grzywny, przed którymi stoimy, są po prostu szalone ”- powiedziała instytucja. Kawiarnia obiecała wszystkim zamknąć drzwi, ale wystawić stoliki na zewnątrz i wydać rozkazy.

Od razu w kilku moskiewskich lokalach, gdzie nieszczepieni goście nie będą ograniczani, – kawiarnia “5 + 2”, CHIPS'N'KALE SNACK BAR, Raw To Go Kitchen i “Cynicy” – serwowane są tylko dania wegańskie. „Dla weganina każde życie, prawa człowieka i zwierząt, ochrona przyrody to główne wartości. Dla nas każdy rodzaj przemocy jest niedopuszczalny ”- wyjaśnia założycielka CHIPS'N'KALE SNACK BAR Natasha Shoikhet, dlaczego założyciele tych konkretnych placówek wyrazili publiczny protest.

” jest równoznaczne z zablokowaniem, śmiercią i zamknięciem ”: moskiewscy restauratorzy o zakazie przyjmowania osób „niechronionych” przed COVID-19

Założyciel sieci restauracji Chinese News, Stanislav Lisichenko, obiecał osobiście poinformować policję i Rospotrebnadzor, jeśli dowie się, że jakiekolwiek restauracje w mieście przyjmują gości bez kodów QR. „Wszyscy moi koledzy i przyjaciele zrobią to samo” – napisał w swoim kanale telegramowym. – Zasady to zasady, są takie same dla wszystkich. Restauracje przetrwają, jeśli będą miały równe szanse & lt; … & gt; Wolność normalnego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność i bezpieczeństwo drugiego.”; Ryby ”i rzecznik ds. Restauracji w stolicy Siergiej Mironow. „To dość trudne pytanie: z jednej strony jest prawo, którego trzeba przestrzegać, az drugiej ludzie doprowadzeni do rozpaczy, na skraju bankructwa” – mówi w rozmowie z „Forbesem”. – Dlaczego restauracje powinny być zamknięte, nie jest jasne. Wszyscy wiedzą, że w restauracjach wskaźnik infekcji wynosi mniej niż 1%. Niemożliwe jest potępienie ludzi, którzy są na skraju ruiny, którzy muszą ratować swój biznes i wyżywić swoje rodziny”.