TikTok kontra Trump: jak nastoletnia sieć społecznościowa wpadła w polityczny skandal, który może kosztować część biznesu

0
110

TikTok chciał stać się główną rozrywkową siecią społecznościową i trzymać się jak najdalej od polityki. Jednak po przekroczeniu ścieżki Trumpa, jeden z najbardziej udanych start-upów na świecie wpadł w wir politycznej intrygi, która może go utopić. W jaki sposób aplikacja wygrała wojnę z ówczesnym prezydentem Stanów Zjednoczonych, doświadczając wewnętrznego dramatu korporacyjnego? 0 udostępnień

Pod koniec 2019 roku kierownictwo TikTok stanęło przed koniecznością rozwiązania pilnego pytania: co zrobić z treściami politycznymi na coraz bardziej popularnej platformie, biorąc pod uwagę zbliżające się wybory prezydenckie w USA? Obawy związane z tym doprowadziły do ​​intensywnych spotkań i wewnętrznych dyskusji prowadzonych częściowo na żywo, częściowo wirtualnie za pośrednictwem zastrzeżonego oprogramowania Lark. Pracownicy próbowali dowiedzieć się, na przykład, czy możliwe jest nauczenie algorytmu rozpoznawania republikańskich symboli MAGA (Make America Great Again, „Return America to its Poprzedni rozmiar” w filmach. – Forbes ) I oznacz takie treści jako nieodpowiednie. Jednak takie innowacje mogą skutkować treściami, które są całkowicie niezwiązane z polityką w tej samej kategorii: na przykład, jeśli ramka rzeczywiście zawiera symbole MAGA, ale zwykła synchronizacja warg jest nagrywana na wideo (z angielskiej synchronizacji warg – „lip synchronizować ”utwory ze ścieżką dźwiękową. – Forbes ) i nic więcej.

Treści polityczne w innych sieciach społecznościowych zmieniły je w platformy do rozpowszechniania dezinformacji. I nawet gdyby TikTok uniknął podobnego losu, aplikacja ryzykowałaby, że stałaby się platformą do bardzo realnego i bardzo liberalnego dyskursu politycznego. A to z kolei rozgniewałoby Republikanów, ponieważ niektórzy z nich już wtedy wyrażali obawy o młodą platformę. Wśród dyrektorów szukających rozwiązania problemu był miliarder Zhang Yiming, szef chińskiej firmy ByteDance. W trakcie dyskusji rozważano możliwość całkowitego wyłączenia algorytmicznego kanału „Rekomendacje” podczas wyborów, w wyniku czego portal społecznościowy zostałby pozbawiony funkcji własnościowej.

„TikTok naprawdę starał się trzymać z daleka od treści politycznych” – mówi jeden z wcześniej niezgłoszonych współautorów tych dyskusji. „Chcieli uczynić z sieci społecznościowej plac zabaw, coś w rodzaju aplikacji, w której wszyscy śpiewają i tańczą.”/Strong>

Ostatecznie platforma nie uciekła się do skrajnych środków, takich jak wyłączenie rekomendacji, ale TikTok rozpoczął pracę nad pomysłem stworzenia tablicy przeglądu treści, grupy ekspertów zewnętrznych, którzy doradzaliby firmie w kwestiach dotyczących treści politycznych. Do połowy 2020 roku dyskusje na temat polityki na TikTok były w pełnym rozkwicie, a filmy oznaczone hashtagami # election2020 i # 2020election zgromadziły łącznie 3,4 miliarda wyświetleń. Ale w czerwcu nadszedł fatalny moment, kiedy setki nastolatków i koreańskich fanów popu rozpoczęło kampanię na miejscu, aby zakłócić wiec Donalda Trumpa w Tulsa w Oklahomie. Zaczęli rejestrować się na imprezę, aby otrzymać darmowe bilety, dzięki czemu nigdzie nie wyjeżdżali, a siedziba ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych miała fałszywe wrażenie o zbliżającej się pełnej sali. Od tego czasu TikTok nie jest w stanie zdystansować się od polityki i wpadł w geopolityczny wir, który grozi utopieniem niektórych z najbardziej udanych startupów na świecie – aplikacja, która zyskała miesięczną widownię 700 milionów użytkowników w ciągu czterech lat i zarobiła około 1 miliard dolarów rocznie.

Odkąd TikTok przeszedł ścieżkę byłego prezydenta, intrygi korporacyjne nie ustały. W sierpniu 2020 roku Trump podpisał rozkazy, aby szybko sprzedać aktywa TikTok w USA, grożąc, że w przeciwnym razie całkowicie zablokuje aplikację w USA. Pod koniec miesiąca dyrektor generalny Kevin Meyer opuścił firmę, pozostawiając Zhanga, by odpierał Trumpa i potencjalnych nabywców. W rozmowach o sprzedaży TikTok uczestniczyły niektóre z największych spółek publicznych, w szczególności Microsoft, Oracle i Walmart, z których każda z niecierpliwością poszukuje najbardziej pożądanego zasobu technologicznego dekady.

„W tym czasie pracowaliśmy przez całą dobę, ponieważ opinia publiczna nie do końca rozumiała termin, mechanizmy i legalność wszystkich ówczesnych oświadczeń, więc był to bardzo stresujący czas” – wspomina Vanessa Pappas, która tymczasowo przejęła firmę po Wyjazd Mayera. – Oczywiście wszyscy pracowali zdalnie, ale najwyższe kierownictwo miało codziennie dużo telefonów. Podczas pandemii trzeba było przestrzegać nietypowych instrukcji, więc sytuacja była niezwykła. ”

Zhang Yiming , Założyciel ByteDance (twórca popularnej aplikacji TikTok)/Getty Images

Problem nie został jeszcze rozwiązany, ale teraz to nie Pappas musi się tym zająć. Pod koniec kwietnia TikTok mianował Singapurczyka Shouzi Chu nowym dyrektorem generalnym, absolwentem Harvardu, który objął stanowisko dyrektora finansowego firmy macierzystej zaledwie miesiąc wcześniej. Według jednego dyrektora, który ściśle z nim współpracował w Chinach, nowy przywódca biegle włada językiem angielskim i chińskim oraz dobrze zna obie kultury. W kraju, w którym osobiste kontakty odgrywają kluczową rolę, Chu poznał Zhanga wiele lat temu, kiedy pracując dla firmy inwestycyjnej Yuri Milner DST Investment Management, zwrócił się do ByteDance, szukając obiecujących celów inwestycyjnych. Według serwisu prasowego rosyjsko-izraelskiego miliardera, kolejne inwestycje w ByteDance były dokonywane za pośrednictwem funduszu specjalizującego się w projektach charytatywnych.

Oprócz polityki międzynarodowej Chu boryka się również z wyzwaniami wewnętrznymi. Jako czwarty szef TikTok od roku będzie musiał zajmować się sprawami firmy, które wielu byłych i obecnych pracowników uważa za jaskinię nieufności, podejrzliwości i tajemnicy. „Nie przeczę, że niektórzy z naszych pracowników tak myślą” – powiedział rzecznik TikTok Forbesowi. „Ale mam duże wątpliwości, czy wielu podziela tę opinię”.

Wewnętrzne praktyki i praktyki, które niektórzy określają jako toksyczne, są sprzeczne z postrzeganym przez opinię publiczną wizerunkiem firmy jako placu zabaw dla młodzieńczej rozrywki. W wywiadach osobistych 17 byłych i obecnych pracowników powiedziało Forbesowi, że napięcia z administracją Trumpa wynikały w dużej mierze z kultury korporacyjnej, w której menedżerów awansuje się bez względu na poziom kompetencji, kuratorzy zaniedbują zwykłych pracowników i zmuszają ich do pracy do 1 w nocy. komunikować się z kierownictwem z Chin, a podstawowe informacje, takie jak struktura organizacyjna, są praktycznie niedostępne.

Jeden z byłych pracowników TikTok wspomina chwile, kiedy menedżer ustawiał pod ścianą bezpośrednich podwładnych „jak na rozstrzelanie”. Następnie podwładni zostali „rozerwani na strzępy w obecności wszystkich kolegów za wszystko, co zrobiono źle”. Służba prasowa TikTok odpowiada na to: „Jeśli tak się stało, to było to nie do przyjęcia”. Pracownik kontynuuje: „Kiedy ludzie pytają mnie, przez co tam przeszedłem, zawsze odpowiadam:„ Potrzeba całej nocy i odrobiny alkoholu, żeby wszystko opowiedzieć ”.

Zagrożenie w smartfonie: dlaczego TikTok musi sprzedawać firmę w USA

„Kiedy Chiny się obudziły, musiałem zacząć dzień od nowa”

W przypadku historii, która później ogarnie cały świat, wszystko zaczęło się dość skromnie – od Alexa Zhu i Luyu Yang, którzy spotkali się w szanghajskiej firmie ubezpieczeniowej eBaoTech. Ich pierwszą samodzielną podróżą był startup Cicada Education, który umożliwił tworzenie krótkich filmów edukacyjnych na smartfonie. Projekt nie wystartował, więc przyjaciele postanowili trochę zmienić koncepcję. Jadąc do pracy w kalifornijskich pociągach Caltrain, Zhu coraz częściej zauważył, że młodzi ludzie oglądają filmy na swoich telefonach i chciał opracować pomysł na narzędzie do łatwego tworzenia i przesyłania filmów do Internetu. Tak więc w 2014 roku pojawiła się aplikacja Musical.ly, która robiła i publikowała szminki.

Musical.ly szybko zyskał na popularności na tyle, by przyciągnąć inwestorów, takich jak firmy venture capital Greylock i GGV Capital, które przekazały startupowi 151 milionów dolarów. Zhu i Yang zarządzali firmą z Chin, ale dodatkowo założyli biuro w Santa Monica w Kalifornii. Sytuacja szła znacznie lepiej niż w przypadku Cicada Education, chociaż aplikacja miała problemy z utrzymaniem użytkowników na miejscu przez długi czas. Twórcy próbowali też (bardzo na próżno) odejść od koncepcji warg synchronizacji i przyciągnąć kogoś innego niż nastoletnie dziewczyny. W 2017 roku biznesowy tandem sprzedał startup ByteDance Corporation, którą Zhang założył pięć lat wcześniej. Transakcja była warta prawie 1 miliard dolarów, a Zhu i Yang dołączyli do ByteDance na stanowiskach kierowniczych.

Chińska firma okazała się prawdziwym wybawcą dla Musical.ly. Startup nie mógł znaleźć kupca wśród gigantów IT w Stanach Zjednoczonych. Partner zarządzający Hans Thun z GGV Capital sugeruje, że Amerykanie myśleli: „To jest synchronizacja ruchu warg – jak może tu być wzrost?” Tong zainwestował w Musical.ly, a nawet połączył założycieli platformy z Zhangiem z ByteDance: „Wiem, jak daleko sięga jego ambicja, jak dobry jest algorytm i jak bardzo Zhang chce zbudować międzynarodową firmę. Dlatego zasugerowałem, aby obaj pomagali sobie nawzajem ”.

TikTok wystartował prawie rok wcześniej, aw sierpniu 2018 ByteDance formalnie połączył go z Musical.ly. TikTok miał ważną cechę wyróżniającą – przemyślany algorytm służący do udostępniania filmów użytkownikowi na podstawie jego zainteresowań. ByteDance stworzyło to rozwiązanie w oparciu o podobną technologię dla swojego agregatora wiadomości Toutiao. Do końca 2018 roku miesięczna oglądalność TikTok wynosiła już 271 milionów użytkowników, a do Bożego Narodzenia 2019 liczba ta podwoiła się, przekraczając 500 milionów.

Vanessa Pappas/Ethan Pines/Forbes

Podczas gwałtownej ekspansji firmy TikTok był zarządzany z biura w Los Angeles, w którym Zhu pełnił funkcję prezesa. Aby pomóc pracownikom nadążyć za niewiarygodnie szybkim rozwojem firmy, wprowadzono półroczny system raportowania, a co dwa miesiące przeprowadzano proces targetowania o nazwie „Cele i kluczowe wyniki”. Ten ostatni wymagał pracochłonnego procesu, który jeden z byłych pracowników nazywa „paraliżem analitycznym”. Pracownicy wiedzieli, że będą musieli pracować w nadgodzinach, aby uzyskać wskaźniki wydajności. „Dzień nie kończył się o szóstej czy siódmej. Prace zakończono o 1 w nocy ”- mówi jeden z byłych pracowników. Inna osoba, która też kiedyś pracowała w firmie, mówi: „Pracowaliśmy na dwie zmiany. Kiedy Chiny się obudziły, musieliśmy połączyć się z Internetem i zacząć dzień od nowa ”. Serwis prasowy sieci społecznościowej odpowiada, że ​​długie godziny pracy nie są rzadkością w branży IT i dodaje, że firma podejmuje ogromne wysiłki, aby zwiększyć liczbę pracowników i zmniejszyć obciążenie pracą.

Amerykańscy pracownicy musieli odpowiadać na pytania i uczestniczyć w wieczornych spotkaniach, gdy kierownictwo po drugiej stronie oceanu dopiero zaczynało. Wszyscy używali Lark, podobnej do Slacka aplikacji komunikacyjnej opracowanej przez ByteDance Corporation. Każdy pracownik musiał odpowiadać na specjalne powiadomienia Buzz wysłane przez Lark – nawet w środku nocy. Niektórzy pracownicy twierdzą, że wyłączenie tych powiadomień jest trudne lub niemożliwe, chociaż biuro prasowe twierdzi, że funkcję Buzz można wyłączyć. Dla dodatkowego stresu Lark przeczytał raporty, których nie można wyłączyć. Ze względu na brak dostosowania tego ustawienia zawsze jest jasne, kiedy dana osoba pracuje, a kiedy nie.

Jednocześnie nie można powiedzieć, że pracownicy zawsze rozumieli, komu powinni się zgłaszać. Firma nie uważa formalnych stanowisk za kluczowe i nie stara się przekazywać pracownikom informacji o swojej strukturze organizacyjnej. Zhang nazwał szeregi korporacyjne „kajdanami, które zakładamy na siebie”. Wiele zespołów zostało celowo utworzonych pod kierunkiem młodszych menedżerów. To była jasna strategia, którą jeden z kierowników wyższego szczebla opisał jako „małą marchewkę w dużych dziurach”. Innymi słowy, TikTok czasami wyznaczał niedoświadczonych kuratorów na nieproporcjonalnie bardziej odpowiedzialne stanowiska, ustępował i czekał, czy mogą dorosnąć do powierzonych im zadań. Tak czy inaczej, służba prasowa sieci społecznościowej twierdzi, że firma kieruje się przede wszystkim wynikami oceny wydajności przy podziale obowiązków zawodowych.

TikTok zdecydował się konkurować z Facebookiem na amerykańskim rynku e-commerce

TikTok podkreśla, że ​​takie praktyki nie zaszkodziły entuzjazmowi pracowników i wskazuje na umieszczenie go na najnowszej liście najlepszych zestawienie dużych pracodawców opracowane przez firmę Built In z siedzibą w Chicago. I oczywiście niektórzy pracownicy, obecni i byli, dzielą się swoim pozytywnym doświadczeniem w organizacji. Daniela Janey, były partner zarządzający treścią, mówi, że TikTok to „jedna wielka rodzina”.

Cios w próżność Trumpa

Ponieważ serwis społecznościowy walczył o utrzymanie tempa wzrostu, jego popularność przyciągnęła uwagę amerykańskich ustawodawców, zwłaszcza republikanów. W listopadzie 2019 Kongres odbył przesłuchania na temat Chin i ich roli w branży technologicznej. Podczas spotkania senator Josh Hawley z Missouri, niezachwiany konserwatysta i jeden z najbardziej widocznych krytyków mediów społecznościowych, oburzony „niebezpieczeństwem wejścia chińskich platform IT na rynek amerykański”, wyróżniając TikTok. Mniej więcej w tym samym czasie Amerykański Komitet Inwestycji Zagranicznych, który nadzoruje transakcje między firmami amerykańskimi i zagranicznymi, ogłosił, że zbada umowę Musical.ly-ByteDance w związku z obawami, że holding udostępnia dane chińskiemu rządowi.

< p>TikTok odmówił przesyłania danych do Chin, ale problemy z obrazem były oczywiste. Aby jakoś zaradzić tej sytuacji, w maju 2020 roku firma powołała nowego CEO Kevina Mayera, urodzonego w Disneyu, który nadzorował najważniejsze przejęcia ostatnich lat (Pixar, Marvel, Lucasfilm i 21st Century Fox) i zyskał znakomitą reputację pomyślne uruchomienie platformy streamingowej Disney + … Kiedy amerykański gigant rozrywkowy zdecydował się nie promować Mayera, pojawił się TikTok i zaczął go kłusować. Ale Mayer nie był jedynym rozwiązaniem, którego szukała sieć społecznościowa. Według organizacji non-profit Center for Responsive Politics, firma macierzysta ByteDance zwiększyła swoją obecność lobbystów w Waszyngtonie, wydając na nią 2,6 miliona dolarów w zeszłym roku – dziesięć razy więcej niż w 2019 roku. Ponadto korporacja rozpoczęła negocjacje z Microsoftem, omawiając ogólnie umowę, w ramach której gigant IT wykupi pakiet mniejszościowy i być może pomoże w przechowywaniu danych użytkowników w Stanach Zjednoczonych.

Kevin Meyer/Getty Images

Wkrótce sytuacja stała się jeszcze bardziej zagmatwana. Pod koniec czerwca Trump zaplanował dla siebie to, co sam liczył na triumfalny powrót do swojej trasy wyborczej po pandemii, czyli masowy wiec na stadionie BOK Center dla 19 tys. Ludzi w Tulsie. Pięć dni przed wydarzeniem 20 czerwca Brad Parscale, ówczesny dyrektor generalny Trumpa, pochwalił się milionem żądań online o bezpłatne bilety. Pusty – częściowo dzięki ruchowi zorganizowanemu na TikTok przez przeciwników Trumpa, którzy zapisali się na bilety, ale nie zostali pójść gdziekolwiek.

Nastolatki TikTok mogą zakłócić pierwszą kampanię Trumpa od początku pandemii

„Całe rodziny z Anglii rezerwowały u nas bilety. Nastolatki z Australii, które oglądały wideo, logowały się i szukały kodów pocztowych Oklahomy i amerykańskich numerów telefonów, z którymi mogliby to wszystko zrobić ”- wspomina Mary Jo Laupp z Fort Dodge w stanie Iowa, jeden z liderów zamieszek internetowych. Jej rozmowa wideo TikTok dla kampanii uzyskała 1 milion wyświetleń. Według Laupp „wszystko stało się globalne”.

To był bolesny cios dla drażliwego prezydenta. Ponad kilka tygodni później sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział Fox News, że Stany Zjednoczone rozważają zablokowanie chińskich sieci społecznościowych, w tym TikTok, ze względów bezpieczeństwa narodowego. Czy naprawdę rajd w Tulsie był punktem bez powrotu? Główni twardogłowi w Chinach, tacy jak Pompeo i doradca handlowy Białego Domu, Peter Navarro, od dawna chcieli zdławić Pekin i jego dobrze prosperujące firmy technologiczne, a teraz mają realną możliwość włączenia prezydenta USA do porządku obrad. Według jednego z byłych urzędników Białego Domu wiec wzbudziła zainteresowanie administracji Trumpa walką z chińskimi korporacjami IT, dając Navarro i Pompeo szansę na wreszcie zajęcie się tym, „co już próbowali zrobić”.

< strong> Nastolatki TikTok mogą zakłócić pierwszą kampanię Trumpa od początku pandemii

Odpowiedź Trumpa

Mimo to administracja Trumpa nie mogła zdecydować się na konkretne kroki. Jeden odcinek czasu trwający 72 godziny może nawet prześledzić poziom zamieszania, jaki panował w Białym Domu w tym względzie. Tak więc w piątek, 31 lipca, lecąc do domu na Florydę, Trump powiedział dziennikarzom, że zamierza zakazać TikTok i zamierza zrealizować swoje plany już następnego dnia. Ale ostatecznie nigdy tego nie zrobił. W niedzielę, po porannej grze w golfa, Trump rozmawiał telefonicznie z CEO Microsoftu Satyą Nadellą i wyraził zgodę na ewentualną umowę z TikTok.

Gigant komputerowy miał wykupić biznes TikTok w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii, a także przechowywać dane amerykańskich użytkowników platformy w Stanach Zjednoczonych. Trump dał Microsoftowi 45 dni na sfinalizowanie transakcji. Aby przekonać serwis społecznościowy do szybkiej sprzedaży, Prezydent Stanów Zjednoczonych wydał dwa dekrety blokujące TikTok w Stanach Zjednoczonych w nadziei na przetrwanie wniosku z Ameryki, jeśli wykup nie nastąpi.

Pierwsza Zlecenie miało uniemożliwić dalsze pobieranie TikToka w Stanach Zjednoczonych, jeśli firma nie znajdzie kupca do połowy września. Zgodnie z wymogami drugiego dekretu platforma byłaby całkowicie zablokowana, gdyby zakup nie nastąpił przed końcem jesieni. Oba zostały następnie zaskarżone do sądu federalnego.

Wykonanie dekretów prezydenckich spadło na barki Departamentu Handlu. Sprawę komplikował fakt, że zdaniem jednego z byłych urzędników departamentu Biały Dom nigdy nie konsultował się z Ministerstwem Handlu: „O podpisaniu dekretu prezydenckiego dowiedzieliśmy się z The Wall Street Journal i CNN”. Kiedy eksperci Ministerstwa Handlu zaczęli dociekać, brwi uniosły się z zaskoczenia. „Wśród szerokiego wachlarza aplikacji i urządzeń, które stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, gdzie plasuje się TikTok? Muszę powiedzieć, że jest daleko, znacznie poniżej na liście, mówi były pracownik Departamentu Handlu. – Jest dużo pilniejszych priorytetów. Dla wielu z nas było zagadką, dlaczego tak wiele uwagi poświęca się temu ”.

Zeszłego lata prezes Trump próbował przyspieszyć sprzedaż TikTok, grożąc zakazem w Ameryce/Getty Images

Ci, którzy pracowali w Departamencie Handlu i Departamencie Sprawiedliwości, twierdzą, że wszystkie problemy wynikały z terminów Trumpa. „To było prawie najbardziej niewygodne ze wszystkich możliwych podejść do sprawy” – mówi były pracownik Ministerstwa Handlu, który uważa, że ​​pozytywny wynik procesu zajmie wiele miesięcy. „Wszystko to całkowicie związało nas dłonie i stopy i po prostu nie byliśmy w stanie prawidłowo wykonywać naszej pracy”. W międzyczasie Departament Handlu oczekiwał na merytoryczne dane z Białego Domu, na których Trump polegał przy podpisywaniu dekretu. Nic takiego nie pochodziło od administracji i całkiem możliwe, że w ogóle nie istniało. „Musieliśmy przejść pełną procedurę i uzasadnić to, co wymyślił prezydent” – przyznaje były pracownik Ministerstwa Handlu. – Martwiliśmy się bardzo … I w końcu doszliśmy do wniosku, że nie obchodzi ich, czy te dekrety zostaną wykonane. Chcieli głośnych nagłówków w mediach i zainspirowali wszystkich, jak powstrzymują Chińczyków ”.

Broken Spirit

Gdy prawnicy Trumpa przygotowywali się do spotkania z przedstawicielami TikTok na sali sądowej, firma zastanawiała się, jak i komu sprzedać swój biznes. Prace przebiegały jednocześnie na kilku frontach, z pomocą dwóch najbardziej widocznych inwestorów ByteDance: Billa Forda z General Atlantic i Douglasa Leone z Sequoia Capital. Większość negocjacji z Microsoftem spadła na barki Zhanga, Forda i Leone. Mayer, który odmówił komentarza do tego artykułu, nie brał udziału w negocjacjach, ale według bliskich źródeł zwrócił się do Oracle z ofertą. Korporacja komunikacyjna, która również odmówiła komentarza, nie była najbardziej oczywistą opcją: Oracle ma niewielkie doświadczenie w nabywaniu lub zarządzaniu firmami technologicznymi bezpośrednio dla konsumentów. Ale współzałożyciel holdingu, miliarder Larry Ellison, ma szerokie powiązania z Partią Republikańską. Ellison zorganizował kiedyś nawet zbiórkę pieniędzy na kampanię Trumpa i zapłacił 100 000 dolarów za spacer po polu golfowym i możliwość zrobienia sobie zdjęcia z prezydentem. Biorąc pod uwagę konflikt z Trumpem, te powiązania wydawały się całkiem dobrą kartą przetargową.

Jednak żadna z opcji sprzedaży nie odpowiadała pragnieniom Zhanga i jego inwestorów. Zhang chciał zachować kontrolę nad firmą, podczas gdy inwestorzy tacy jak Ford i Leone nie mogli się doczekać rychłego IPO, a nie pospiesznie przeprowadzonej sprzedaży, która również mogłaby stracić na wartości dla TikTok. TikTok również odmówił komentarza w sprawie umowy.

Kierownictwo sieci społecznościowej stara się stworzyć wrażenie, że środowisko pracy w firmie jest bardziej waleczne i niezakłócone niż kiedykolwiek. Nick Tran, menedżer ds. Marketingu międzynarodowego, mówi, że państwo przez cały czas było „ufne w swoje mocne strony” i udowodniło, że jest „niesamowicie odporne na przeciwności losu”. Kuji Chikumbu, który nadzoruje komunikację TikTok z influencerami, przyznaje: „To był prawdziwy huragan. Wydaje mi się, że nasza chęć dawania z siebie wszystkiego, przyczyniania się do rozwoju serwisu i pracy mimo wszystko, pozwoliła nam skupić się na biznesie, a nie na tym, co się wokół działo. ”

< silny>Właściciel TikTok oszacował koszt usługi przed podpisaniem umowy z Walmart i Oracle na 60 miliardów dolarów

Potencjalne konsekwencje zablokowania aplikacji w USA, najważniejszym rynku mediów społecznościowych, były poważne. Według dokumentów sądowych z własnymi szacunkami TikTok, po dwóch miesiącach blokowania amerykańska publiczność zmniejszyłaby się o 40-50%, a sześciomiesięczne blokowanie byłoby śmiertelne, zmniejszając widownię o 80-90%. Pracownicy Then-TikTok zauważają, że kiedy Trump rozpoczął swoją ofensywę, morale kolektywu pracy bardzo ucierpiało. Pewnego sierpniowego dnia firma zorganizowała walne zgromadzenie internetowe, aby odpowiedzieć na pytania pracowników. Jednak zdaniem jednej osoby znającej wewnętrzny porządek takich spotkań i ich cele „odpowiedzi były udzielane w taki sposób, aby zawstydzić pytającego, a resztę uciszyć. Jeśli zadawano pytanie, odpowiedź była nieprzejrzysta. A co najważniejsze, każda odpowiedź była lekceważąca ”.

„Byłem na tych konferencjach i takie stwierdzenia są absurdalne” – mówi Josh Gartner, szef komunikacji korporacyjnej w TikTok. – Nikt z tych, którzy tam byli naprawdę, nie mógł pomyśleć o czymś takim. Według sieci społecznościowej komentarze na walnych zgromadzeniach nie były pomyślane jako sposób wyrażenia pogardy dla pracowników lub ich stłumienia, a firma starała się zachować przejrzysty przepływ pracy.

„Informacje, które otrzymywaliśmy o firmie zawsze pochodziły ze źródeł zewnętrznych” – wspomina jeden z byłych pracowników. „To był ogromny stres. Za każdym razem, gdy Trump otwierał usta, dzwonili do mnie koledzy, mówi inny były pracownik. „Trudno było zgadywać każdego dnia, czy jutro będziesz bez pracy”. Pod koniec sierpnia, gdy TikTok zastanawiał się, czy sprzedać swój biznes i jak sobie radzić z administracją Trumpa, Kevin Mayer ogłosił swoje odejście z firmy – niechlubne zakończenie tego, co początkowo przedstawiano jako genialne znalezisko personalne. TikTok był tymczasowo kierowany przez Vanessę Pappas, zastępczynię Mayera, która dołączyła do firmy półtora roku wcześniej. Przekazanie jej władzy „nie było szczególnie znaczącym wydarzeniem”, jak sama zauważa, dodając, że praca z Mayerem, „choć niedługo”, spodobała jej się: „Kevin przyszedł do firmy, pracował tu kilka miesięcy i potem w lewo. “/p>

Do połowy września TikTok zdecydował się na kupujących amerykańskie aktywa, wybierając Oracle i Walmart. Mniej więcej w tym samym czasie portal społecznościowy zdołał zakwestionować pierwszy dekret prezydencki Trumpa i uzyskać orzeczenie sądowe uchylające blokowanie pobierania. Firma odniosła drugie zwycięstwo w sądzie w październiku, kwestionując drugi dekret o całkowitym zablokowaniu aplikacji.

W wyniku wyborów, których TikTok tak obawiał się, sytuacja uległa poprawie. Era Trumpa się skończyła, nadszedł czas demokraty Joe Bidena.

Domy TikTok dla babć: jak starsze pokolenie opanowuje sieci społecznościowe i co to oznacza dla marek

Zmień kurs

Co administracja Bidena jako pierwsza zdecydowała o TikTok? Poprosiłem sąd o dodatkowy czas na uporządkowanie sytuacji. Dlatego odniosło się wrażenie, że nowy Biały Dom, który nie przedstawił żadnych komentarzy do tego materiału, nie spieszy się z pogrążeniem się w sądowych perypetiach. Biden jasno określił swoje priorytety: szczepienia i ożywienie gospodarcze. Walka z aplikacją, popularną wśród młodych ludzi spośród jego wyborców, nie jest w planach nowego prezydenta. W rezultacie umowa z Oracle i Walmart pozostaje w zawieszeniu. Nie jest jasne, czy w ogóle zostanie ukończony, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że może wymagać zgody władz chińskich. W sierpniu, w tym samym czasie, gdy światowe media były pełne nagłówków na temat rozmów TikTok, Chiny zmieniły przepisy eksportowe i mają teraz wpływ na takie umowy. „Jesteśmy niezwykle zaangażowani w pracę w dobrej wierze i utrzymywanie konstruktywnego dialogu z rządem” – mówi Pappas.

30 kwietnia ByteDance dało jasno do zrozumienia, że ​​nie ma obaw związanych z Bidenem, dlatego wyznaczyło Chu z chińskiej firmy macierzystej na nowego CEO TikTok. Gdyby ByteDance wierzyła, że ​​Biden jest gotowa zająć to samo stanowisko co Trump, jest mało prawdopodobne, że poszłaby na spotkanie z osobą spoza Ameryki do takiej roli.

Chu zasadniczo różni się od swoich dwóch poprzedników, którzy dołączyli do TikTok po pracy w dużych amerykańskich firmach: Mayer w Disney, Pappas, obecnie dyrektor operacyjny w YouTube. Po ukończeniu University College London w 2006 roku, Chu pracował przez dwa lata jako bankier inwestycyjny w Goldman Sachs, a następnie uzyskał tytuł MBA na Harvardzie. Następnie pracował w hongkońskim biurze funduszu inwestycyjnego Yuri Milner DST Global, po czym przeniósł się do Xiaomi, najpierw jako dyrektor finansowy, a następnie jako prezes ds. Rynków międzynarodowych. Tam Chu pomógł producentowi smartfonów rozszerzyć swoją obecność biznesową za granicą, aw 2018 r. Przeprowadził IPO firmy na giełdzie papierów wartościowych w Hongkongu, podczas którego zebrała 4,7 miliarda dolarów i osiągnęła kapitalizację rynkową w wysokości 54 miliardów dolarów.

„Jest mało prawdopodobne, że ponowne wymyślenie TikToka się powiedzie”: co jest nie tak z usługami YouTube i Facebook dotyczącymi tworzenia krótkich filmów?

Według menedżera znanego z ByteDance, Chu i Zhang „znają się od dawna i wydają się mieć do siebie wiele szacunku”. „Przez te wszystkie lata byli w bliskim kontakcie. To Chu wypisał Zhangowi duży czek i wierzył, że może zbudować wielki biznes. W ten sposób nawiązali przyjaźń ”, mówi źródło Forbes USA.

Konkurenci nadrabiają zaległości

Wraz z faktem, że Chu musi walczyć ze swoim szefem-miliarderem i rządami dwóch państw supermocarstw, on też musisz powstrzymać atak konkurentów w obliczu innych sieci społecznościowych, a także poradzić sobie ze złożoną kulturą korporacyjną we własnej firmie.

TikTok okazał się największym zagrożeniem Facebooka od dekady, w odpowiedzi amerykańska korporacja wprowadziła konkurencyjną funkcję publikowania krótkich filmów Reels na Instagramie. Co więcej, zarówno Facebook, jak i Instagram planują dodać nowe funkcje, które pozwolą użytkownikom zarabiać na obserwujących (TikTok również uczynił to priorytetem). Tymczasem Snapchat płaci 1 milion dolarów dziennie użytkownikom, którzy publikują treści w nowym kanale rekomendacji Spotlight, który w marcu obejrzało 125 milionów ludzi. Ponadto YouTube ma teraz również krótki kanał wideo – YouTube Shorts i jest bardzo popularny. Firma zaczęła wprowadzać tę funkcję na całym świecie w zeszłym roku, a jeszcze przed jej uruchomieniem w Stanach Zjednoczonych w marcu 2021 roku te filmy miały 6,5 miliarda wyświetleń.

Pappas mówi, że tętniąca życiem społeczność TikTok jest sama w sobie doskonałą obroną przed konkurencją. „Widzieliśmy, jak rozwija się kultura w TikTok”, zauważa, odnosząc się do nieoczekiwanego wzrostu popularności piosenek szantowych po tym, jak 26-letni Nathan Evans opublikował wideo, na którym przez kilka miesięcy wykonuje tradycyjną piosenkę „Wellerman” temu. „Moim zdaniem te jasne momenty trendów kulturowych w pełni pokazują, jak nasza platforma różni się od konkurencji i wyjątkowości tego, do czego jest zdolny TikTok.”

Pierwsza ocena TikTok to najwyższe dochód: jak zarabiają miliony dolarów?

Firma niechętnie dzieli się planami walki z konkurentami. Pewne środki są wrzucane w rozwój technologii prowadzenia transmisji na żywo – funkcji, która okazała się bardzo poszukiwana podczas pandemii, gdy wszyscy siedzą w domu. Oprócz tego ewoluują narzędzia do edycji wideo – takie jak intuicyjny i łatwy w użyciu Stitch, który pomaga wycinać i wklejać fragmenty z innych filmów do własnych filmów. Co więcej, mówi Pappas, TikTok zamierza urozmaicić swoją zawartość i wyjść poza tradycyjnie popularne gatunki komedii, tańca i muzyki – lekcja wyniesiona z czasów Musical.ly. Ostatnio popularne gatunki obejmują nauczycieli z hashtagiem #TeachersOfTikTok (9,2 miliarda wyświetleń), Dzień Ziemi #EarthDay (4,5 miliarda wyświetleń), filmy na tematy związane ze zdrowiem psychicznym #MentalHealthAwareness (3,3 miliarda wyświetleń) oraz o wspieraniu małych firm za pomocą hashtagu #SupportSmallBusiness (2.1 miliarda).

Innym priorytetem jest wypłacanie pieniędzy gwiazdom mediów społecznościowych, które zyskały sławę dzięki TikTok, aby nie zostały zabrane przez Instagram, Snap lub YouTube. TikTok twierdzi, że platforma przeznaczyła ponad 1 miliard dolarów na fundusze dla swoich twórców treści w ciągu najbliższych trzech lat. Influencerzy są zobowiązani do udziału w programie finansowym, który wypłaca pieniądze twórcom, których treści stają się najpopularniejsze w aplikacji. Firma odmówiła ujawnienia jakichkolwiek szczegółów dotyczących metodyki obliczania przy dokonywaniu płatności.

Chu będzie musiał znaleźć delikatną równowagę, aby odeprzeć dużych konkurentów i może mieć trudności z ukształtowaniem nowej strategii HR. Dwóch byłych pracowników TikTok narzeka na słabe wyniki specjalistów HR, twierdząc, że nieustannie tropili współpracowników i ich szefów, próbując stworzyć niekończący się strumień informacji o tym, co robi każdy pracownik. Mimo to rzecznik firmy powiedział, że nigdy nie słyszał o takiej praktyce i zauważył, że informacje trafiają do działu HR na podstawie wyników ocen wydajności.

„Nie mogłem zarządzać swoimi finansami raportowanie dokumentów, nie mogłem wpłynąć na wielkość mojego zespołu i ledwo mogłem zobaczyć naszą strukturę organizacyjną ”, skarży się jeden z byłych dyrektorów TikTok, chociaż firma temu zaprzecza, podkreślając, że szefowie wyższych działów kontrolują te aspekty. – Przyjechałem tam, żeby prowadzić biznes. Nic nie zadziała, jeśli nie zapewnisz pracownikowi pełnej kontroli nad procesem. ”

Tłumaczenie: Anton Bundin