„Kus”: mroczna, ale bardzo zabawna seria o pandemii zombie w USA

0
145

Serial „Kus” to opowieść o tym, jak pandemia koronawirusa zamieniła się w apokalipsę zombie z powodu szaleństwa z botoksem w Ameryce, co rozśmieszy widza do łez. 0 udostępnień

Nowy Jork od roku żyje w ścisłej blokadzie z powodu pandemii koronawirusa. Dlatego dwoje mieszkańców Upper East Side, sąsiedzi Rachel i Lily, jest zmuszonych do ciągłego siedzenia w domu w izolacji i szukania różnych sposobów na rozrywkę i utrzymanie pracy. Dziedziczna lekarka Rachel, w wolnym czasie od konsultacji i egzaminów online, próbuje uprawiać sport i uczyć się włoskiego, a Lily, która zarabia na praktykach BDSM, którzy również przenieśli się do Zoom, pisze książkę o tym, jak stała się wpływową dominą i zrobiła dużo pieniędzy … Obie kobiety, podobnie jak reszta Ameryki, z niecierpliwością czekają, aż Stany Zjednoczone wyjdą z blokady i powrócą do normalnego życia. Tak zaczyna się seria Kus, którą można już oglądać w Amediatek.

Pornografia jako sposób na rozmowę o tym, co ważne: po co oglądać serię Happy End o biznesie kamer internetowych

Ale nagle, COVID-19, którego wszyscy obawiają się jak zarazy, ponieważ w Stanach z powodu wirusa zmarło 400 000 osób (to fikcyjne dane z serii), pojawia się nowy szczep. Pakowacz w supermarkecie w Nowym Jorku ugryzł jednego z klientów, po czym jego ciśnienie spadło do zera i zaczęły się niekontrolowane napady agresji. Krótko przed tymi wydarzeniami młody człowiek nielegalnie wziął udział w „zabytkowej” imprezie w Ozark, gdzie ujawniono pierwszy przypadek infekcji nowym szczepem – kilku imprezowiczów, relaksując się w basenie, zaczęło gryźć i zabijać swoich przyjaciół . Kilka dni później zginęli prawie wszyscy uczestnicy krwawej sceny, która została opublikowana na YouTube. Historia jest tak podobna do scenariusza banalnego filmu o apokalipsie zombie, że Amerykanie nie chcą uwierzyć w istnienie nowego szczepu, budują teorie spiskowe i nadal boją się zarażenia koronawirusem o wiele bardziej niż stania się żywym trupem. /p>

Sztuka teatralna

O serialu pod śmieszną nazwą “Kus” – jednak bardzo udaną wersją lokalizacji minimalistycznego The Bite – niesłusznie mówi się w Rosji, choć w Ameryce, a zwłaszcza w Nowym Jorku, piszą o serialu bardzo aktywnie. Projekt stworzyli autorzy The Good Wife, Michelle i Robert King, którzy chcieli nie tylko pokazać mroczną i zabawną historię o koronawirusie, ale także wesprzeć aktorów z Broadwayu, którzy byli bez pracy przez prawie rok.

W ciągu ostatniego roku w Nowym Jorku nie było ani jednego projektu, który wspierałby aktorów z Broadwayu na taką skalę

Wielu aktorów teatralnych z Nowego Jorku i Chicago wystąpiło w projektach Kings The Good Wife i The Good Wrestling, więc scenarzyści wiedzieli, jak pracować z zespołem i kogo zapraszać. Dlatego w „Kusie” wystąpiło aż 35 przedstawicieli Broadwayu, w tym sześciu laureatów nagrody „Tony” i dziewięciu nominowanych do tej honorowej nagrody teatralnej. W ciągu ostatniego roku nie było ani jednego projektu w Nowym Jorku, który wspierałby aktorów z Broadwayu na taką skalę.

„Kus” to spektakl teatralny pokazywany w formacie miniserialu. W tym projekcie wszystko opiera się na aktorach i dialogach

Główna rola – dr Rachel, która musi pokonać apokalipsę zombie, tracąc bliskich i bliskich – trafiła do Audry MacDonald, którą być może pamiętacie z serialu „Prywatna praktyka”. MacDonald znakomicie gra inteligentną i przenikliwą bohaterkę, nieskończenie asertywną w pracy, ale całkowicie niepewną w życiu osobistym. „Kus” to bardzo kameralny projekt na sześć odcinków, w których w kadrze zwykle jest nie więcej niż dwóch bohaterów (kręcąc serial w Nowym Jorku w szczytowym momencie pandemii, Michelle i Robert King nie chcieli narażać zdrowie zespołu), dzięki czemu widz może w 100% cieszyć się teatrem McDonald. Audra ma sześć nominacji do nagrody Tony, a jeśli nie widziałeś z nią ani jednego występu, nawet jeden serial o „robaczywych” zombie wystarczy, by docenić jej talent. „Kus” jest w pewnym sensie spektaklem teatralnym pokazywanym w formacie miniserialu. W tym projekcie wszystko opiera się na aktorach i dialogach. Żadnych efektów specjalnych ani niesamowitych zwrotów akcji.

„Nigdy nie wątpiłem, że zasługuję na te pieniądze”: jako producent Shonda Rhimes zarobił 350 milionów dolarów

Druga ważna rola – dominy i pisarki Lily, która stanie się prawą ręką i niezawodnym wsparciem Rachel – przypadła Taylorowi Schillingowi, który zasłynął na całym świecie dzięki projektowi „Orange is the new black”. Jeśli oglądałeś ten hit Netflixa, obraz Lily jest ci zaznajomiony. Taylor nie ma tego samego zakresu emocji i umiejętności aktorskich co Audra, ale wydaje się, że jest jeszcze lepszy. Jeszcze łatwiej uwierzyć w jej naiwność, prostotę i codzienną głupotę, które uniemożliwiają Lily podejmowanie właściwych decyzji i planowanie swojego życia, ignorując niekończące się rady matki i starszej siostry.

„Urodziłem się, by łamać stereotypy”: jak Varvara Shmykova przez wiele lat czekała na swoją rolę i dostała się na listę Forbes

Zarówno pod względem strukturalnym, jak i fabularnym, serial opiera się na dwóch potężnych postaciach kobiecych, które ratują świat tak, jak potrafią: Lily dostaje swoje laboratorium medyczne od jednego ze swoich uległych klientów, oświeconego przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej, który wierzy, że świat jest skazany na zagładę. A Rachel oblicza najbardziej złożone formuły i eksperymenty na własnym ciele, aby stworzyć szczepionkę. Męscy bohaterowie w „Kusie” albo uciekają przed problemem (choć wszyscy wiedzą, że przed zombie nie można uciec, prędzej czy później zjedzą wszystkich), albo wpadają w panikę, jak mąż Rachel, Zach, który pracuje w Centrach for Disease Control and Prevention (prawdziwa komisja medyczna w USA). Jedynym fajnym bohaterem, którego chcę podkreślić, jest kurier, grany przez Jeffersona White'a. Podczas gdy szpitale, strażacy i policja nie rozumieją, jak radzić sobie z nową falą infekcji, on w ciągu godziny wydaje rozkazy, siekając po drodze zombie katana i prosi o dobrą ocenę w aplikacji. Dzięki tej postaci Królom udało się w bardzo zabawny sposób oddać atmosferę zamkniętej metropolii.

Satyra polityczna

Oprócz tego, że „Kus” bardzo przekonująco i śmiesznie pokazuje rutynę samoizolacji – projekt z powodzeniem szydzi z propagandy państwowej, medycznej machiny biurokratycznej, liderów opinii, którzy chcą tylko złapać szum na nowej fali – i manipulacji świadomości społecznej przez media. Zamiast pilnie opracowywać szczepionkę przeciwko niezwykłemu szczepowi o nazwie Sun-9, ponieważ brzmi słodko i wcale nie jest niebezpiecznie, politycy wymyślają wirusowe filmy pokazujące, jak szybko założyć zombie od tyłu stożkowy kołnierz, aby zapobiec ugryzieniu zmarłej osoby ofiara. Lekarze starają się ukryć przed opinią publiczną rzeczywistą śmiertelność i nie twierdzą, że wirus jest przenoszony m.in. przez unoszące się w powietrzu kropelki. Przedsiębiorcy domagają się zakończenia blokady i umożliwienia pracy Amerykanom, ponieważ siła woli i duch obywateli USA są w stanie pokonać każdą infekcję. Liderzy opinii narzucają publiczności teorie spiskowe, że są to wszystkie bronie biologiczne stworzone przez wojsko. Członkowie komisji, która powinna wypracować nadzwyczajne środki do walki z nową falą, boją się zgłaszać przełożonym, że sytuacja jest krytyczna, ponieważ oczekuje się od nich pozytywnych rezultatów.

Próbując pokonać starzenie się, przypadkowo pokonali życie jako takie

<

I tylko dominacja Lily, błogi przedsiębiorca IT Baccarin i dziedziczna lekarka Rachel próbują pokonać apokalipsę zombie, śledząc, jak nowy szczep pojawił się i kto był pacjentem zero. Tak wygląda ekipa ratująca świat przed wirusem, która pojawiła się dzięki temu, że Amerykanie też chcą być młodzi i piękni. Niebezpieczny szczep w ogóle nie pojawił się w wyniku eksperymentów wojskowych. Został on przypadkowo wymyślony przez kosmetologów próbujących wydobyć nową skuteczną formułę Botoxu. Procedura została zakazana w Stanach Zjednoczonych, ale zaradni Amerykanie polecieli do Korei po zastrzyki młodości i urody. Próbując pokonać starzenie się, przypadkowo pokonali życie jako takie.

Po obejrzeniu „Kusa” ponownie przypomnisz sobie trzy ważne zasady: nie wierz w kanały federalne i polegaj tylko na faktach; przed wykonaniem jakichkolwiek zastrzyków skonsultuj się z lekarzem posiadającym duże doświadczenie i dobre kwalifikacje; pamiętaj, że politycy są bardziej zainteresowani skarbem niż zdrowiem narodu.