Nie ma czasu na żarty: czy powinniśmy spodziewać się nowego załamania rynku kryptowalut?

0
189

Rynek kryptowalut stosunkowo łatwo wytrzymał cios Elona Muska, ale nie był w stanie oprzeć się atakowi chińskich władz, który doprowadził 19 maja do dużego spadku kursu głównych kryptowalut. Możliwe, że przed nami kolejna fala sprzedaży, dzięki której wątpliwe i komiczne projekty opuszczą rynek – mówi Yuri Mazur, szef analizy danych w CEX.IO Broker 0 akcji

​​Rynek kryptowalut 19 maja przeżył jeden najgorszych dni ostatnich miesięcy … Cena bitcoina spadła poniżej 35 000 USD, inne główne kryptowaluty również spadły, a 12 miliarderów, którzy dorobili się na kryptowalutach, straciło ponad 15 miliardów dolarów.

Po kwietniowej euforii (szczyt 14 kwietnia bitcoin był wart ponad 63 300 USD), inwestorzy czekali na dalszy wzrost ceny. Jednak kryptowaluta nigdy nie była w stanie zdobyć przyczółka powyżej poziomu 65 000 USD. Po prostu nie było powodów do dalszego wzrostu bitcoina na rynku, z technicznego punktu widzenia flagowy kryptowaluta napotkał silny opór w wysokości 62 000 USD. 65.000 region, w którym znaczna liczba zamówień od uczestników rynku była skoncentrowana na sprzedaży … W tym samym czasie nastąpił przepełnienie kapitału do altcoinów, w szczególności do Ethereum. To właśnie altcoiny tworzyły pozytywne tło wokół rynku kryptowalut przez większą część maja – stało się to dzięki reakcji na uruchomienie aktualizacji sieci Ethereum, ulepszeniu infrastruktury projektu blockchain Cardano oraz rosnącemu zainteresowaniu zdecentralizowanym segment finansowy.

Jednak pozytyw zaczął ustępować negatywowi od momentu, gdy kryptowaluta Dogecoin zaczęła dramatycznie poprawiać swoje pozycje dzięki Elonowi Muskowi. Miliarder, z którym społeczność kryptowalut pokładała nadzieję na osiągnięcie nowego etapu ewolucji, stał się w pewnym sensie antagonistą. Szybki wzrost Dogecoina został powiązany z tweetami Muska i oczekiwaniami na jego występ w Saturday Night Live. W rezultacie, po udziale Muska w programie telewizyjnym, notowania Dogecoin zgodnie z oczekiwaniami upadły.

Piramida bez oszukiwania: jak fani memu Shiba Inu stworzyli popularną kryptowalutę Dogecoin i jakie jest niebezpieczeństwo jej wzrostu

Potem pojawiły się doniesienia, że ​​Tesla odmówiłby płacenia za samochody bitcoinami, a także, być może, zmniejszyłby lub nawet sprzedał wszystkie bitcoiny w swoim bilansie. Rynek wytrzymał presję ze strony Muska, chociaż notowania spadły poniżej 50 000 USD, ale szybko powróciły na wyższe poziomy. Sama kapitalizacja bitcoina wyniosła ponad 1 bilion dolarów, więc inwestycja Tesli w Bitcoin o wartości 1,5 miliarda dolarów nie wpłynęła znacząco na długoterminowe nastroje inwestorów. Altcoiny również słabo reagowały na negatywne emocje.

Główny cios przyszedł z Chin, gdzie władze zakazały transakcji kryptowalutowych. Pomimo tego, że zakaz nie dotyczy właścicieli kryptowalut, firmy, które są w taki czy inny sposób związane z zasobami cyfrowymi, znalazły się poza ramami prawnymi. Jednocześnie duże możliwości wydobywcze koncentrują się w Chinach: według Uniwersytetu w Cambridge udział Chin w wydobywanych bitcoinach wynosi co najmniej 65%. Co więcej, Chiny to ogromny rynek e-commerce, na który celują kryptowaluty, a utrata tego rynku mocno uderza w pozycje aktywów cyfrowych. Nie wolno nam zapominać, że w Stanach Zjednoczonych podejmowane są kroki w celu ograniczenia inwestycji w kryptowaluty: roszczenie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wobec Ripple, czek regulatora jednej z największych giełd kryptowalut Binance, krytyka Bitcoin przez władze.

Inwestorzy kryptowalut mają pytanie – co dalej?

Sprzedaż monet na dużą skalę na rynku kryptowalut 19 maja jest reakcją inwestorów na niepewność dotyczącą perspektyw aktywów cyfrowych. Kryptowaluty nadal znajdują się w niestabilnej sytuacji w ramach prawnych większości krajów, co stwarza ryzyko dla ich posiadaczy. Świat wielkich finansów jest wciąż zamknięty, Elon Musk najprawdopodobniej rozczarował społeczność kryptowalut.

Portfel bezpieczeństwa: dlaczego inwestorzy kochają bitcoiny

Jednak infrastruktura zasobów cyfrowych wykazuje odporność. Dlatego nawet jeśli kryptowaluty znajdą się pod jeszcze większą presją ze strony państw, to dość komfortowo znajdą się w niszy zajmowanej od 2015-2020 r. – niszy alternatywnego finansowania dla społeczności kryptowalutowej bez udziału państw i dużych międzynarodowych korporacji – Firmy IT, startupy i po prostu konsumenci usług finansowych, którzy nie są zadowoleni z tradycyjnych instytucji finansowych. Oznacza to, że rola inwestorów krótkoterminowych znacznie się zmniejszy, a sam rynek kryptowalut zostanie oczyszczony z wątpliwych i komicznych projektów. Minione półtora roku stworzyło dobre podstawy do ekspansji społeczności kryptowalut, dlatego najprawdopodobniej po kolejnej możliwej fali sprzedaży rynek ustabilizuje się i długo pozostanie w stosunkowo wąskim przedziale.

Druga fala sprzedaży na rynku kryptowalut może być związana ze spadkiem zachęt rządowych dla gospodarek narodowych. Jest to jednak czynnik globalny, który wpłynie na wszystkie rynki. Potem nadejdzie okres stabilizacji – tak mniej więcej stało się z Bitcoinem po 2017 roku. Następnie, po osiągnięciu maksimów, kryptowaluta znajdowała się pod presją, ustabilizowała się na poziomie około 6000 USD, a potem przez długi czas znajdowała się w stosunkowo wąskim przedziale. Teraz różnica polega na tym, że koszt bitcoina będzie mieścił się w szerokim przedziale od 30 000 do 50 000 USD.

Opinia redakcji może nie pokrywać się ze stanowiskiem autora.