Rozpowszechniaj i podbijaj: dlaczego tokeny ICP poszybowały w górę i jak ich twórca chce pokonać Google i Amazon

0
184

Tokeny komputera internetowego (ICP) zaczęły handlować na Coinbase Pro 10 maja. W ciągu dwóch dni wartość waluty cyfrowej wzrosła siedmiokrotnie i spadła pięciokrotnie, ale nadal weszła do dziesiątki największych na świecie pod względem kapitalizacji. Jego twórca w 2018 roku w swoich tweetach ogłosił, że chce pokonać największe korporacje IT i stworzyć gigantyczny internetowy projekt komputerowy, którego częścią są tokeny. Jaki jest los ICP? 0 udostępnień

Tokeny komputera internetowego (ICP) zaczęły handlować na Coinbase Pro w poniedziałek, 10 maja. Dwa dni później cyfrowa waluta weszła do dziesiątki największych na świecie pod względem kapitalizacji. W czwartek, 13 maja, według Coinmarketcap o 18:20 (czasu moskiewskiego), jego kapitalizacja wynosi 36,7 miliarda dolarów.

Twórca ICP brytyjski Dominic Williams ma wielkie plany – z pomocą tego projektu wymyślił, aby zrewolucjonizować Internet i przejąć władzę nad siecią od gigantów IT – Amazon, Google i Microsoft. Jak zamierza to zrobić?

„Internet będzie fajny”

Założyciel ICP, Dominic Williams, urodził się w Oksfordzie i kształcił się w King's College London. Od 20 lat zajmuje się karierą jako teoretyk kryptografii i przedsiębiorca specjalizujący się w systemach rozproszonych (bazach danych rozproszonych w wielu węzłach sieci lub urządzeniach obliczeniowych – Forbes ) w Internecie, według jego profil na stronie Crunchbase. W 2001 roku założył twórcę gier online Fight My Monster. Gra o tej samej nazwie dla dzieci w wieku od 8 do 13 lat do 2012 roku zgromadziła prawie 1,5 miliona widzów, 35% z nich było w Stanach Zjednoczonych, napisali Crunchbase i TNW.

Piramida bez oszukiwania: jak fani memu Shiba Inu stworzyli popularną kryptowalutę Dogecoin i jakie jest niebezpieczeństwo jej wzrostu

W 2014 roku, według amerykańskiego Forbesa, zaczął pracować nad algorytmami dla platform kryptowalutowych, a już w 2015 roku w jego głowie narodziła się teoria technologiczna, która stała się podstawą prac funduszu Dfinity, utworzonego w 2016 roku.

11 sierpnia 2018 roku Williams opublikował na Twitterze manifest wymieniający cele fundacji. Ograniczenie dotyczące znaków w tej sieci społecznościowej prawdopodobnie przeszkodziło, więc Williams “podzielił” manifest na 16, które opublikował pod rząd, ponumerowanych.

Z raportów tych wynikało, że wierzył, że Internet stał się popularny po raz pierwszy dzięki otwartości i decentralizacji. Tysiące niezależnych dostawców usług internetowych stworzyło globalną sieć, dzięki czemu rozkwitła w niej przedsiębiorczość, kreatywność i innowacje. Ale teraz Internet stał się monopolistyczny i korporacyjny, ubolewał: większość hostingu (czyli połączenia sieciowe) jest kontrolowana przez kilku dużych graczy, na przykład Amazon Web Services i Google, dostawcy usług internetowych selektywnie ograniczają usługi, mogą zmieniać parametry platformy i dostęp bez wcześniejszego powiadomienia użytkowników i firm wymienionych przez Williamsa.

„Większość ludzi uważała, że ​​blockchain jest szalony”: jak Coinbase zostało rozpoznane przez tradycyjnych inwestorów

Obiecał jednak, że Internet znów będzie „zabawny”, a przedsiębiorcy i inwestorzy będą mogli zbudować nową otwartą sieć, w której rozkwita duch innowacji i kreatywności.

I tak w 16 komunikatach Williams faktycznie ogłosił główny projekt funduszu – zdecentralizowaną sieć publiczną, czyli gigantyczny „komputer internetowy”, którego prace będą wspierać nie jedna firma, ale wszyscy uczestnicy protokołu Dfinity. Ta sieć została pomyślana jako usługa blockchain w chmurze, która powinna konkurować z usługami chmurowymi Google Cloud i Microsoft Azure, napisał Forklog. Na przykład pozwoli na umieszczenie oprogramowania serwerowego bezpośrednio w sieci, programiści pozycjonują projekt jako pierwszy na świecie, który działa z prędkością Internetu i ma nieograniczoną przepustowość – wyjaśnia Gleb Kostarev, dyrektor Binance w Rosji i WNP.

Logo Dfinity to znak nieskończoności. Williams wyjaśnił jej znaczenie w wywiadzie dla Coindeska. „Bitcoin stworzył rynek kryptowalut, wymyślając„ cyfrowe złoto ”. Ethereum pokazało, jak powinny działać inteligentne kontrakty. A trzeci krok – „nieskończony blockchain” – musi zostać wykonany przez komputer internetowy ”- wymienił.

Dfinity uruchomiło „komputer internetowy” w grudniu 2020 r., A ICP stał się jego częścią – tokeny umożliwiają uczestniczenie w zarządzaniu zdecentralizowaną siecią i zawieranie inteligentnych kontraktów. Z pomocą blockchain ICP programiści będą mogli tworzyć strony internetowe, korporacyjne systemy IT, protokoły międzybranżowe i NTF, powiedział Coinbase w poście na temat uruchomienia handlu tokenami ICP. Williams wskazał, że technologia, którą wynalazł, byłaby 150 razy większa niż w przypadku łańcucha blokowego Ethereum i 900 razy większa niż w przypadku Bitcoina.

Ponadto „komputer internetowy” jest przeznaczony do obsługi zdecentralizowanych alternatyw dla WhatsApp, LinkedIn, TikTok w wersji blockchain. Alternatywę dla LinkedIn – LinkedUp – Williams już stworzył, napisał amerykański Forbes w styczniu 2020 roku. W tamtym czasie była to wersja demonstracyjna, ale była to już wersja open source. Oznaczało to, że każdy niezależny programista mógł przekształcić kod programu i wprowadzić swój pomysł na rynek.

Na progu sztuki: jako muzyk 3LAU prowadził pierwszą największą sprzedaż tokenów NFT w historii

Projekt Williamsa w 2018 roku był wspierany przez fundusz venture Andreessen Horowitz i fundusz kryptowalutowy Polychain Capital – wspólnie zainwestowali w niego 102 mln dol., Łącznie Dfinity zebrało 166,9 mln dol. W sześciu rundach, wynika z danych Crunchbase. Według CoinDesk, Scalar Capital, CoinFund, Multicoin Capital i Greycfroft Partners inwestowały w fundusz w różnych okresach. Tak więc Internet Computer jest najlepiej finansowanym projektem w kryptosferze po platformie blockchain Polkadot.

Czy warto inwestować w ICP

Pierwsze dni handlu ICP nie były czystym triumfem. W dniu wprowadzenia na giełdę jego cena osiągnęła 731 USD, po czym spadła do 146 USD. Stało się to po kilku głównych giełdach, w tym Huobi, OKEx i Binance, a następnie Coinbase Pro, aby zapewnić użytkownikom dostęp do handlu monetami. Jak pisze CoinDesk, doprowadziło to do gwałtownych wahań cen ICP. Sytuację pogorszył Elon Musk, który powiedział w czwartek, że Tesla porzucił pomysł sprzedaży samochodów elektrycznych za Bitcoin, prowokując tym samym spadek na rynku kryptowalut. 13 maja o godzinie 18:40 czasu moskiewskiego ICP kosztuje 288 USD. Pod względem kapitalizacji ICP zajmuje dziewiąte miejsce na świecie.

„Widzimy zainteresowanie inwestorów ICP, pomimo zmienności tej cyfrowej waluty” – powiedział Forbes Vladimir Smetanin, dyrektor generalny szwajcarskiej firmy finansowej Newcent. Dodał jednak, że przewidywanie wartości monety w przyszłości jest trudne.

Sądząc po debiucie, tych tokenów trudno jeszcze nazwać stabilnymi, mówi Yuri Mazur, szef działu analizy danych w CEX.IO Broker. A duża zmienność ICP wskazuje na niską płynność aktywa, mówi. Według Coinmarketcap, od 13 maja, dzienny wolumen obrotu ICP zbliżył się do 1,2 miliarda dolarów. Dla porównania, dla Bitcoina przekracza 100 miliardów dolarów, dla Ethereum jest to prawie 90 miliardów dolarów, a dla Dogecoin – 14,5 miliarda dolarów.

Wiosna kryptowalut w sztuce: jak artyści z WNP zaczęli zarabiać dziesiątki tysięcy dolarów na boomie NFT

„W dłuższej perspektywie projekt może naprawdę zmienić oblicze internetu, przywrócić mu wolność poprzez decentralizację, ale to perspektywa dekady, może nawet nie jednej” – powiedział Mazur. Ponadto, jeśli w 2018 roku taki system wyglądał nowatorsko, to teraz stracił swoją wyjątkowość – uważa. Według niego podobne projekty rozwijają inne platformy – Ethereum, Binance Smart Chain.

To, jak zachowa się token ICP, w dużej mierze zależy od sektora IT – mówi dyrektor ds. Rozwoju biznesu w Alfa Asset Management (Europe) S.A. Vadim Poghosyan. „Jeśli firmy technologiczne wspierają pomysł Williamsa i przenoszą się na jego platformę, waluta na pewno będzie się dobrze czuć” – zauważa. Istnieją przykłady, kiedy cena pustych kryptowalut gwałtownie wzrosła, na przykład dobrze znany Dogecoin, ale to raczej wyjątek, argumentuje Poghosyan. Z punktu widzenia zdrowego rozsądku, jeśli technologia nie będzie wspierana przez sektor IT, to platforma umrze, a ICP umrze wraz z nią. Uważa, że ​​zachowanie handlowców kryptowalut w tym przypadku jest czynnikiem drugorzędnym.

„Czy komputer internetowy otrzyma wsparcie wśród firm IT, to trudne pytanie. W XX wieku w Stanach Zjednoczonych było 3000 producentów samochodów, a pod koniec wieku pozostało tylko kilku. Podobna sytuacja jest teraz na rynku kryptowalut. Niewątpliwie nowe, bardziej zaawansowane projekty zastąpią Bitcoin i Ethereum. Komputer internetowy ma kilka zalet w porównaniu z innymi altcoinami. W pierwszym tygodniu po publikacji znalazł się w pierwszej dziesiątce najczęściej wymienianych walut. To się rzadko zdarza. Ponadto w Internecie pojawia się duża liczba zapytań o to, co oznacza, że ​​ludzie szukają informacji o ICP. Innym czynnikiem wspierającym ICP jest udział dużych funduszy venture capital i firm w rozwoju technologii. Mają zasoby finansowe i medialne, aby wspierać popyt i wyjść z tego projektu z plusem ”- powiedział Poghosyan Forbesowi.