Toksyczna czas. Najważniejsze w nowym numerze magazynu “Forbes”

0
315


Zdjęcia Lucy Nicholson / REUTERS

Do sprzedaży trafił styczniowy numer magazynu “Forbes”. Temat numeru — podsumowanie mijającego roku

W 2018 roku cały świat dowiedział się, że toksyczne są nie tylko substancje chemiczne, emisji przemysłowych i wulkanów — są toksyczne biznesmeni (ze stanem na pewno więcej 1 mld usd), jak i firmy. W styczniu ministerstwo Finansów USA wprowadziła w Kongres “Kremlowski raport” — listę rosyjskich urzędników, szefów spółek państwowych, parlamentarzystów i biznesmenów, “zbliżonych” do prezydenta Władimira Putina. Tam było 96 osób podróżujących służbowo — to wszystko rosjanie z globalnej listy “Forbes”, której wchodzą przedsiębiorcy z majątkiem powyżej 1 mld $Wartość ich aktywów uważamy, redakcja rosyjskiego “Forbes”, w taki sposób, dziennikarze, szczerze którzy złożyli swoją pracę, stały nieświadomych sprawcami kłopotów rosyjskich miliarderów. “Kremlowski raport” nie oznaczał wprowadzenie sankcji, ale problem nie kazali na siebie czekać.

W kwietniu ministerstwo Finansów USA opublikował nowy sankcji, w nim znalazły 24 rosjanina: 17 urzędników i siedem miliarderów — Oleg Deripaska, Wiktor Wekselberg, Sulejman Керимов, Władimir Bogdanow, Cyryl Шамалов, Andrzej Скоч i Igor Grubych. Te przedsiębiorców i ich firmy natychmiast stały się toksyczne dla zachodnich kontrahentów, partnerów i banków: kontrakty dzwoniły wyłączony hak, konta замораживались. Stan Deripaska padło do końca roku na $3,5 miliard, $3,2 mld euro, Вексельберга — na $2,3 miliard, $12,1 mld

Rosyjskiego senatora Sulejmana Kerimowa władze Francji zatrzymano jeszcze w listopadzie 2017 roku, jego podejrzewali odmowy wypłaty podatków i prania brudnych pieniędzy przy przekrętach z nieruchomościami, trzymali w areszcie domowym w willi w Nicei i wypuścili w czerwcu 2018 roku, tak i nie oskarżając. Jeszcze jednego rosyjskiego miliardera Dmitrija Рыболовлева, który mieszka w Monako, władze księstwa podejrzewają korupcję i “handlu wpływami”, rewizje w jego mieszkaniu w Monte Carlo odbyły się w listopadzie 2018 roku.

Najbardziej znany na Zachodzie rosyjski oligarcha Roman Abramowicz wiosną 2018 roku nie udało się przedłużyć brytyjskiej inwestycyjną wizę, a w Szwajcarii nie udało mu się uzyskać pozwolenie na pobyt. Przykłady można kontynuować, choć istotą tego, co się dzieje jest prosta — rosyjska бизнесэлита stała się na Zachodzie toksyczne i нерукопожатной.

Walczyć z takim stanem rzeczy nie ma sensu. Chociaż, na przykład, główny właściciel amerykańskiej firmy IPG Photonics, rosyjski naukowiec Valentin Гапонцев — na razie jest jeden — złożył pozew do sądu ministerstwo Finansów stanów ZJEDNOCZONYCH z żądaniem wykluczenia go z “Kremlowskiego raportu”. Jest bardziej kreatywny sposób, aby uniknąć problemów w relacjach z partnerami na Zachodzie — stać się częścią globalnej elity biznesu. Na tej drodze idziemy partnerzy “Alfa-Group”: najpierw kupił niemiecką firmę Dea, a w 2018-m porozumiały się w sprawie fuzji z Wintershall, нефтегазовым firmą BASF. W zjednoczonej Dea Wintershall u Michała Friedman i partnerów będzie миноритарный pakiet 33%, sankcje w stosunku do tej firmy wyglądają całkiem źle fantastyką.

Słowem 2018 roku autorzy Oksfordzkiego słownika uznali toxic (w ciągu roku liczba takich wniosków na stronie słownika wzrosła o 45%). I jest mało prawdopodobne, w 2019-m rosyjski biznes stanie się healthful.