„Pocztówka i 5000 USD”: dlaczego Marvel i DC Film Studios nie płacą za pisarzy komiksów

0
203

Twórcy wątków Czarna Pantera i Kapitan Ameryka stwierdzili, że studia filmowe oferują nieuczciwe kontrakty mało znanym pisarzom i artystom. Nawet jeśli film zarabia miliardy w kasie, nie wpływa to w żaden sposób na płatności dla autorów. idee, na których opierają się hity, według brytyjskiej publikacji The Guardian.

Według pracowników, pracownicy kreatywni są słabo opłacani za wykorzystywanie swoich pomysłów do tworzenia obrazów. W ramach większości umów Marvel i DC mają prawo do tantiem i odsetek z tytułu korzystania z praw autorskich. I nie oczekuje się potrąceń z kasy lub dodatkowych opłat za komercyjny sukces taśmy.

Jedyne na co mogą liczyć autorzy komiksów to kartka z podziękowaniami i zaproszenie na premierę oraz czek na 5000 dolarów

< /blockquote> < p>Jedyne, na co według nich mogą liczyć autorzy komiksów, jeśli wkład w powstanie filmu lub serialu wydawał się wytwórniom wystarczająco duży, to kartka z podziękowaniami i zaproszeniem na premierę oraz czek na $ 5000. Ale DC i Marvel mogą temu również odmówić artystom, jeśli uznają to za stosowne.

Scenarzysta Ed Brubaker, współautor komiksów o Zimowym Żołnierzu i Kapitanie Ameryce, wypowiedział się przeciwko takiemu podejściu do pisarzy, których praca ostatecznie przyniosła wytwórniom filmowym miliardy dolarów. „W zasadzie wszystko, co Steve Epting i ja otrzymaliśmy za stworzenie Zimowego Żołnierza i jego fabułę, to podziękowania” – mówi artysta. W tym samym czasie film „Pierwszy Mściciel”, w którym po raz pierwszy pojawił się bohater Bucky'ego Barnesa, zarobił ponad 370 milionów dolarów na całym świecie.

„Czarna wdowa” wykazała rekordowy spadek opłat kasowych

Poparł ją inny autor, który współpracował z Marvelem, Ta-Nehisi Coates – twórca serialu komiksowego „Czarna pantera”. Uważa, że ​​dotychczasowe kontrakty są niesprawiedliwe wobec mniej znanych pisarzy i artystów – nie ma w nich ani słowa o moralnych zobowiązaniach. Według Coatesa, studia filmowe wykorzystują mało znanych autorów, którzy nie mają żadnego wpływu na domaganie się dobrych warunków. „Jeśli coś jest napisane w umowie, nie oznacza to, że jest poprawne i uczciwe” – podkreślił.

DC nie odpowiadał na prośby dziennikarzy. Przedstawiciele Marvela krótko skomentowali sytuację, mówiąc tylko, że „twórcy komiksów mogą kontaktować się z firmą ze wszystkimi pytaniami dotyczącymi umowy, bez względu na to, jak dawno została ona zawarta”. Studio przygotowuje się obecnie do wydania Shang Chi i Legendy dziesięciu pierścieni, The Eternals, Spider-Man: No Way Home oraz premiery What If …?, Hawkeye i Miss Marvel.