To jest fantastyczne: jak twórca maleńkich chirurgów-robotów osiągnie 1 miliard dolarów przychodu

0
204

Startup Vicarious Surgical, w który zainwestowali Bill Gates i Eric Schmidt, zamierza uczynić operacje brzuszne bezpieczniejszymi i tańszymi. Jego bronią jest miniaturowy chirurg-robot, zdolny do penetracji jamy brzusznej przez maleńkie nacięcie i poruszania się w jej wnętrzu. W jaki sposób Vicarious zamierza podbić rynek technologii chirurgicznej i osiągnąć 1 miliard dolarów przychodu w ciągu sześciu lat? 0 udostępnień

Jako dziecko Adam Sachs obejrzał film Fantastic Voyage z 1966 r. i był zafascynowany ideą zmniejszania chirurgów do mikroskopijnych rozmiarów, aby mogli wejść do mózgu i go zoperować. „Wielkość ludzi nie pozwala nam działać w ten sposób od środka” – mówi dziś 30-letni Sachs. „Nie można redukować ludzi, ale można stworzyć alternatywę – na przykład w postaci miniaturowych robotów”.

To właśnie Sachs robi przez ostatnie dziesięć lat w Vicarious Surgical, startupie, który stworzył z partnerami Sammy Khalifa i dr Barry Green. Firma Vicarious Surgical opracowała miniaturowego robota w połączeniu z zestawem słuchawkowym VR, który może przeprowadzać operacje jamy brzusznej. Robot wyposażony w dwa ramiona i kamerę może wejść w brzuch pacjenta przez nacięcie mniejsze niż 25 mm i poruszać się w dowolnym kierunku. Zmniejszenie rozmiaru robota chirurgicznego jest niezwykle trudne, ale Vicarious ma nadzieję, że pomoże lekarzom przeprowadzać operacje jamy brzusznej szybciej, bezpieczniej i z mniejszą liczbą powikłań niż obecnie. Przedsiębiorcy mają nadzieję wprowadzić swój produkt na rynek w 2023 roku.

Przyszły „jednorożec”

Nie przypomina to filmów science fiction, w których lekarze wstrzykują robota do tętnicy pacjenta. Ale wynik jest wystarczająco futurystyczny, aby Vicarious przyciągnął znanych inwestorów, w tym miliarderów Billa Gatesa, Vinoda Khosla (fortuna, według Forbes Real-Time, 2,8 miliarda dolarów), Erica Schmidta (23,1 miliarda dolarów) i Jerry'ego Yanga (2,3 miliarda dolarów). ). Vicarious to pierwszy robot chirurgiczny, który otrzymał status przełomowej technologii od amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA).

„Wczołganie się do jamy ciała i możliwość dotarcia do pleców i przemieszczenia się do ściany brzucha to dość poważna sprawa” – mówi Paul Hermes, który kierował programem robotyki w firmie produkującej sprzęt Medtronic, a teraz doradza firmie Vicarious. „Powinniśmy oczekiwać, że chirurgia z użyciem robotów będzie lepsza”.

Pierwszym rynkiem, na który skierował się Vicarious, była operacja przepukliny lub plastyka przepukliny./Zastępcza chirurgia

Vicarious ma wejść na giełdę poprzez fuzję ze spółką SPAC stworzoną przez inwestora z Hongkongu Donalda Thanga. Połączona firma, warta 1,1 miliarda dolarów, planuje zebrać 115 milionów dolarów, a jednym z inwestorów będzie gigant technologii medycznej Becton Dickinson, produkujący siatki chirurgiczne wykorzystywane do naprawy przepukliny. Połączona firma przewiduje, że do 2027 r. osiągnie 1 miliard dolarów rocznych przychodów.

„Naszym celem są rynki, na których istniejące roboty chirurgiczne miały wcześniej problemy”, mówi Sachs. – Jest wielu naśladowców, którzy mają nadzieję na wypędzenie staruszków z rynku. Ale mają te same trudności. A nasza architektura jest zupełnie inna. ”

Niewidzialna rewolucja: jak pandemia stała się„ nowym Czarnobylem ”dla rozwoju robotyki

Gigantem rynku robotów chirurgicznych jest Intuitive Surgical, z kapitalizacją rynkową 115 miliardów dolarów, który jest liderem w branży od 20 lat, odkąd wprowadził czteroramiennego robota da Vinci, który posiada wydłużone narzędzia. Ponieważ patenty Intuitive wygasają i rozwija się technologia robotyki, jej konkurenci, w tym J&J i Medtronic, którzy kupili programistów robotów chirurgicznych, próbują sprawić, by operacje zrobotyzowane były tak przyziemne jak laparoskopia (przepuszcza się nowoczesną technikę chirurgiczną wykorzystującą narządy wewnętrzne). małe dziury. – Forbes ). Szacuje się, że robot Vicarious kosztuje około 1,2 miliona dolarów, czyli prawie połowę kosztów najpopularniejszych istniejących robotów. Łatwość, z jaką chirurdzy mogą ją opanować, może również działać na korzyść firmy.

Przedsiębiorcy MIT

Adam Sachs zaczął studiować projektowanie maszyn w młodości, kiedy mieszkał z rodziną na przedmieściach Bostonu. Jego ojciec, Eli Sachs, wykłada inżynierię mechaniczną w Massachusetts Institute of Technology (MIT) i jest uważany za jednego z założycieli druku 3D, jego matka jest architektem. Sachs zapisał się na MIT i na pierwszym roku poznał Sammy'ego Khalifę, który jest obecnie CTO w Vicarious Surgical w wieku 31 lat. Razem studiowali inżynierię, szybko się zaprzyjaźnili i rozpoczęli pracę w warsztacie uniwersyteckim, gdzie opracowali siłowniki – części mechaniczne poruszające przegubami robota. „Przetestowaliśmy je, zobaczyliśmy, że nie działają i zaczynaliśmy od nowa”, mówi Sachs.

Jak producent robotów magazynowych zebrał 150 milionów dolarów i wszedł na rynek „wyścig zbrojeń” z Amazon

Podczas uczęszczania do Sachs & Khalifa College z dr Barry Green, chirurgiem bariatrycznym (leczy otyłość. – Forbes ) i przyjaciel rodziny Sachsów rozpoczęli pracę nad urządzeniem medycznym, które później stało się ich robotem. W 2014 roku, po krótkim czasie w Apple, Sachs formalnie założył Vicarious, zbierając 400 000 dolarów w rundzie seed prowadzonej przez inwestora venture capital Michaela Rothenberga (który później został oskarżony o oszustwo w innej sprawie przez Departament Sprawiedliwości USA). W 2015 roku Khalifa rzucił pracę i dołączył do startupu.

Siłowniki stały się największym wyzwaniem na przestrzeni lat, mówi Sachs. Nie było łatwo zrobić je na tyle małe, aby zmieściły dziewięć w robocie — trzy razy większym od konwencjonalnego robota chirurgicznego. Równie trudne okazało się rozdzielenie ich tak, aby każde ogniwo mogło poruszać się osobno za pomocą 28 czujników na dłoni.

Howie Chosett, profesor robotyki na Carnegie Mellon University, opisuje problem techniczny tak, jakby programiści wpychali zbyt wiele rzeczy do walizki, a następnie próbowali zmusić te rzeczy do zrobienia czegoś. Co więcej, według niego, im mniejsze siłowniki, tym są słabsze. „Próbujesz zmieścić jak najwięcej aktywacji w jak najmniejszym opakowaniu, ale nie ma wystarczająco dużo miejsca”, mówi. „To zdumiewające, że Sachs to zrobił”.

ZASTĘPCZE CHIRURGICZNE/ZASTĘPCZE CHIRURGICZNE

Pierwszym rynkiem, na który skierował się Vicarious, była operacja przepukliny lub plastyka przepukliny. Jest bardzo poszukiwany: w Stanach Zjednoczonych rocznie wykonuje się ponad 2 miliony takich operacji. Spośród nich około 500 000 to przepukliny ściany brzucha i przepukliny białej linii brzucha, a są to dość złożone procedury. Standardowe podejście polega na założeniu siatki chirurgicznej na ścianę brzucha, ale w około 20% przypadków nawroty występują po operacjach wymagających poważniejszej interwencji. Ryzyko nawrotu zmniejsza się, stosując bardziej zaawansowaną technikę, która polega na umieszczeniu siatki w pobliżu mięśnia prostego brzucha. Ale taka operacja jest złożona i na obecnym poziomie rozwoju robotów może trwać nawet cztery godziny.

Kiedy FDA przyznała Vicariousowi status technologii destrukcyjnej, startup był w stanie wykonać taką operację na zwłokach około dwa razy szybciej i od tego czasu nauczył się zmieścić w ciągu godziny, mówi Sachs. Na filmie pokazującym operację usunięcia przepukliny ściany brzucha, ręce robota Vicarious umieszczają siatkę w jamie brzusznej i szybko ją zszywają. Im mniej czasu zajmuje operacja, tym mniejsze ryzyko dla pacjentów i koszty dla szpitali.

Stawką jest 210 miliardów dolarów: dlaczego Sbierbank zainwestował w amerykańskie roboty magazynowe?

Plany zastępcze – i inne operacje brzuszne, w tym zabiegi nad woreczkiem żółciowym. W sumie potencjalny rynek szacowany jest na 39 mln transakcji, z czego tylko 3% jest obecnie realizowanych za pomocą robotów. Dlatego Sachs, którego udział w Vicarious jest wart 112 milionów dolarów, uważa, że ​​wystarczy niewielki udział w rynku, aby stworzyć dużą firmę.

„Uważano, że ten obszar był w stagnacji przez długi czas, ale tak nie jest” – mówi Tan.inwestor w SPAC. „Musimy pozwolić ludziom upewnić się, że jest to możliwe – i to nie jest fantazja”.

Tłumaczenie Natalii Balabantseva