Rakietowe bezsilności. Dlaczego traktat INF naprawdę nikomu nie jest potrzebny

0
402


Zniszczenie rakiety SS-23 zgodnie z umową o likwidacji rakiet średniego i krótkiego zasięgu w 1989 roku. Zdjęcie Władimira Веленгурина / aktualności na zdjęciach TASS

Donald Trump powiedział o wycofaniu się z układu o likwidacji rakiet krótkiego i średniego zasięgu, a tym samym po prostu uznał, że dokument już dawno stracił życie. On tylko wiąże ręce — w większym stopniu w USA, ale i w Rosji też

Możliwe wyjście USA z układu o likwidacji rakiet średniego i krótkiego zasięgu (ДРСМД) wywołał lawinę krytyki. Wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych Federica Mogherini oświadczyła, że “świat nie potrzebuje nowego wyścigu zbrojeń”, a госминистр w MSZ Niemiec Nils Аннен nazwał to rozwiązanie “katastrofalne”. Pekin uznał, że w tym, co się dzieje szantaż i zaproponował, że Waszyngton “przemyśleć”. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że każde działanie będzie “spotykać przeciwdziałanie” i przypomniał, że STANY zjednoczone o “dol odpowiedzialności” za globalną stabilność.

Oświadczenie Trumpa krytykują i w ojczyźnie: senator Rand Paul nazwał go “destrukcyjne”, “zjadliwego dekady pracy”. Jednak amerykański prezydent nie powiedział nic nowego, raczej stwierdził już faktem dokonanym: podpisane przez 30 lat temu umowę, ze względu na szereg okoliczności utracił siłę, stając się relikt Zimnej wojny. Nie zapewnia bezpieczeństwo, odpierając dawno nie istniejące zagrożenia, ale wiąże ręce – w równym stopniu USA, ale i w Rosji też.

Czasy się zmieniają

Traktat o likwidacji rakiet omawiano wszystko latach 80-tych i został podpisany przez Michaiła Gorbaczowa i Ronaldem Reaganem tylko po szeregu poważnych ustępstw ze strony ZSRR. Na przykład, musiałem zniszczyć sto rakietowych “Oka”, choć nie mieszczą się w definicji INF. W końcu ZSRR “podciął” 1846 instalacji – na 1000 więcej niż w USA.

W związku z tym umowa często przeklinają za “miękkość”, jednak on naprawdę parytetowy: Związek Radziecki stracił możliwości prowadzić ograniczoną nuklearną wojnę w Europie, która odpowiada “doktrynie Ustinova”; STANY zjednoczone nie mogły zrealizować koncepcję “natychmiastowy обезглавливающего uderzenia” w ZSRR przy pomocy stacjonujących w Europie rakiet, zaproponowaną przez ministra obrony Шлезингером.

Wartość ДРСМД trudno przecenić — do niego w wojnie atomowej teoretycznie mógł być zwycięzcą, co podnosiło ryzyko początku konfliktu do ekstremalnego. Po realizacji umowy supermocarstwa tylko mogli wymieniać się “взаимоуничтожающими”, ale dlatego bezsensowne межконтинентальными ciosów.

W 2000 roku nowo wybrany prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że jego kraj może wyjść z ДРСМД w odpowiedzi na wyjście USA z Umowy na ograniczeniu systemów obrony przeciwrakietowej (O) – drugiego kluczowego dokumentu, обеспечивавшего parytet między ZSRR i Stanami Zjednoczonymi. Zakazał tworzenie, testowanie i wdrażanie systemów, mających na celu walkę ze strategicznymi баллистическими rakiet. Pomimo zagrożenia, Stany Zjednoczone nadal potępiali umowy; rozpoczęła się budowa kompleksów O w Środkowej i Wschodniej Europie.

Nad krajowymi siłami strategicznego odstraszania znów zawisła groźba: nie zniszczenia na ziemi, jak w latach 1980-tych, a przechwytywania uruchomionych rakiet. W perspektywie, nawet odległej, to jest osłabienie potencjału jądrowego Rosji zniweczyć postulat gwarantowanego wzajemnego zniszczenia – kamień węgielny istniejącego parytetu jądrowego.

Od 2001 roku jest temat O staje się jednym z najważniejszych tematów w relacjach z Zachodem. Władimir Putin ponownie i ponownie wraca do niej po raz ostatni – w нашумевшем “оружейном” orędziu do zgromadzenia Federalnego w 2018 roku. “Długo namawiali amerykanów nie niszczyć umowy o tarczy ANTYRAKIETOWEJ. Wszystko na próżno” — ubolewał prezes, презентуя senatorów nowe opracowania MIC.

Wzajemne oskarżenia

Rosja nie raz wspomniałam na to, że elementy “europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej” będą priorytetowymi celami w zagrażającego okres: “Ludzie, którzy podejmują odpowiednie decyzje, muszą wiedzieć, że żyli do tej pory spokojnie, wygodnie i bezpiecznie. Teraz, po złożeniu tych elementów O, będziemy musieli pomyśleć o tym, aby powstrzymać zagrożenia” — mówił Putin w 2016 roku.

“Łagodne” wymaga odpowiedniej broni, tak, że zapewnienie bezpieczeństwa narodowego диктовало konieczność nowo rozpocząć produkcję rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Prawdopodobnie Rosja już je produkuje: pod podejrzeniem zachodnich specjalistów “Innowator 9М729” — skrzydlata rakieta dla kompleksu “Iskander”. Zakłada się, że to lądowy odpowiednik rakiety bazowania morskiego “Kaliber”. Jej zasięg szacuje się na 5500 km, co jest zupełnie wystarczające do rażenia celów na całym europejskim teatrze działań wojennych. “Innowator”, mieszczący się na Syberii, w stanie trzymać na muszce Zachodnie wybrzeże USA.

STANY zjednoczone wyrażają pretensje o tej rakiety z 2013 r.; stwierdza, że, co najmniej, dwie baterie “Искандеров” uzbrojeni 9М729. Strona rosyjska zaprzecza zarzuty, twierdząc, że zasięg “Innowatora” nie przekracza “конвенционные” 500 km Wypowiedzi nie wierzą: sekretarz generalny NATO Ohana Лунгеску mówiła, że jeśli Rosja nie będzie usprawiedliwiony, “sojusznicy będą uważać, że najbardziej prawdopodobna ocena polega na tym, że Rosja narusza ДРСМД”.

Rosja ze swojej strony też oskarża USA o naruszenie umowy: roszczenia do wszechstronny rozruchowym instalacji ANTYRAKIETOWEJ w Rumunii i Polsce, które mogą być łatwo przekształcone do uruchomienia rakiet bazowania morskiego Tomahawk. Ponadto, Rosja upiera się, że amerykańskie instrumenty perkusyjne “drony” – te same skrzydlate rakiety, a w umowie nie ma zastrzeżeń co do tego, czy rakiety SMD musi być jednorazowe. Wreszcie, tworzenie rakiet-celów średniego zasięgu dla prób O to też naruszenie litery ДРСМД.

Walcząc o legalności swoich opracowań, USA wyrusza w tak trudną казуистику, wyjaśniając, na przykład, że w dokumencie jest mowa o uruchomieniu (Launch) rakiet, a bezzałogowe aparaty robią startu (Take-off), co staje się oczywiste: w ramach obowiązującego porozumienia stron w żaden sposób nie zgodzić się. ДРСМД wymaga modernizacji, jednak dla Rosji kluczowym aspektem nowej umowy jest uregulowanie problemu O, a Stany Zjednoczone demonstracyjnie nie iść na żadne ustępstwa w tej kwestii.

Trzecia strona

Konflikt z Rosją w sprawie obrony PRZECIWRAKIETOWEJ nie jest jedynym powodem dla USA wypowiedzieć ДРСМД. I być może nawet nie w domu, tak jak Stany Zjednoczone ledwo liczą, wychodząc z umowy, ponownie umieścić w Europie rakiety skierowane na Rosję. Chociaż w Belgii, Niemczech, Włoszech i Holandii do tej pory przechowywane są amerykańskie термоядерные bomby z czasów Zimnej Wojny, europejczycy ledwo cieszą się pojawienie się na swoich terytoriach nowych instalacji. Dostępny arsenał obarcza kraju: wymagania dotyczące wywozu bomb zawiera w programach czterech z sześciu partii do Bundestagu, a były premier Holandii Ruud Любберс oświadczył, że przechowywanie amunicji jądrowej – “bezsensowna tradycja” i “głupota”.

Nie jest związany żadnymi umowami Chiny aktywnie rozwija klasa broni, zakazany w USA i Rosji. Zdaniem amerykańskiego admirała Harry ‘ ego Harrisa, to pozwoliło armii Ludowo-wyzwoleńczej (PLA) zdobyć “najbardziej imponujące i najbardziej elastyczny rakiet siłą w świecie” — ponad 2000 balistycznych i rakiet. 95% z nich naruszały by ДРСМД, gdyby Chiny uczestniczył w umowie, podkreślił admirał.

Wymóg Trumpa do Pekinie “do przyłączenia się do nowej transakcji” w INF — czyli zniszczyć 95% rakiet, nosi oczywiście retoryczne charakter. Na tle rosnącego konfliktu między Chinami i USA stary umowę z nieistniejących ZSRR w sprawie ograniczenia skutecznego uzbrojenia na pewno wydaje się amerykańskim wojskowym reliktem przeszłości. Mimo zapewnień krajowych urzędników w odwrotnej, Rosja raczej nie może nie odczuwać zagrożenia stwarzanego przez chińskich rakiet średniego i krótkiego zasięgu, tak samo jak i USA rozumiejąc bezsens samoistnie w takich okolicznościach.