“Pracuję w miejscu, które tworzy znaczenia i wartości”: Andrzej Шаронов o wolności i nowych элитах

0
927


Andrzej Шаронов Zdjęcia Ramila Ситдикова / RIA novosti

Prezydent Moskiewskiej szkoły zarządzania “Skołkowo” powiedział Forbes o swojej ценностной ewolucji sytuacji finansowej szkoły, perspektywach jej rozwoju i słuchaczy

We wrześniu jedna z wiodących prywatnych szkół biznesu w Rosji i WNP Moskiewska szkoła zarządzania “Skołkowo” obchodzi swoje 12 urodziny. W 2006 roku grupa biznesmenów, na czele z Rubenem Варданяном zebrała $120 mln i dostarczyła przyszłego szkole działka o powierzchni 26 ha. W tym samym roku szkoła rozpoczęła pierwsze korporacyjne programy, a dwa lata później rozpoczęło się szkolenie w ramach programu Еxecutive MBA. Do 2018 roku w Bułgarii odbyły się szkolenia 1630 dyplomowych słuchaczy programów i 14 800 uczestników korporacyjnych programów. Prezydent szkoły zarządzania Andrzej Шаронов powiedział редакционному dyrektora Forbes Mikołaja Ускову o rosnącym zainteresowaniu biznes-edukacja, różnice rosyjskiego podejścia od zachodnich modeli, a także dlaczego uczniowie wychodzą ze szkoły z pytaniem “Co robić ze sobą i krajem?”.

Powiedz, jak szkoła się teraz czuje?

Przed wywiadem przypomniałem sobie artykuł “Forbes”, od 2012 r. “Dlaczego miliarderzy nie mogli rozkręcić biznes-szkoły Skołkowo”, zgadzam się, z dość pretensjonalne i krytycznym nazwie. To nie jest łatwy czas dla szkoły — głównie krytycznym momentem był obowiązek, szkoła jest bardzo dużo płaciła, jeszcze więcej jej начисляли, spadał zestaw na program MBA, w pewnym momencie nawet zestaw na niej zawiesił na rok, aby całkowicie sformatować.

Było sporo problemów, teraz sytuacja jest, moim zdaniem, dość mocno się zmieniła. Staliśmy się finansowo firmą, реструктурировали dług, który obsługujemy za grafikę, przychody wzrosły dwukrotnie w porównaniu z 2013 rokiem. Teraz możemy operacyjno opłacalna szkoła. I to pokazuje, że w modelu szkoły leżała prawidłowa ideologiczna i model finansowy, a tymczasowe trudności na początku — norma.

A ile wtedy zainwestował?

Nieco ponad $250 mln Szkoła jako projekt rozpoczął się w 2005 roku, na wzrost gospodarki kraju. Władimir Putin wyraził poparcie dla idei utworzenia takiej szkoły. Zamiast prostego budynku, распластанного na ziemi, postanowili zrobić coś niezwykłego i pod względem architektonicznym. W 2005 roku to nikogo nie strach na wróble, ale w 2008 roku przyszedł kryzys, uzyskać kredyt w dużym chińskim banku pod trzy procent rocznie w walucie nie udało się, trzeba było wziąć się w kryzys pod 12% w walucie. Ten kredyt rozbierał szkoły z ogromną siłą. Szkoła гасила go częściowo, ale bezwzględna liczba rosła.

Potem udało nam się zrestrukturyzować dług w dolarach amerykańskich za odwiedzenie naszej strony, mamy ustalone rublowy procent i jego podmioty. Żartujemy, że jesteśmy jedyną w świecie biznesu-szkoły z kredytu hipotecznego.

Jak udało się wyjść na zysk?

Zwiększyła się liczba programów wzrosła zestaw — w porównaniu z 2012 rokiem liczba absolwentów programów dyplomowych wzrosła prawie pięciokrotnie. Wtedy to było 450 osób, teraz już 2200. Na nas zaczął pracować sukces tych absolwentów, ich zapotrzebowanie, przyszedł fajne profesora.

Również nasze dochody wzrosły prawie dwukrotnie, mamy środki, które możemy z powrotem inwestować w szkoły na rozwój. No i wreszcie, znacznie zmniejszył zadłużenie z powodu restrukturyzacji. Do prywatnej szkoły, która musi zarabiać na życie, to ogromny przełom.

Co sprawia, że ludzie iść do szkoły?

Po pierwsze, nadal stopniowo w Rosji rośnie zainteresowanie biznes-edukacja. Szkoła zaczynała na bardzo słabym rynku, bardzo mało ludzi twierdził naukę w dobrych szkołach biznesu. Teraz ich liczba rośnie, jak rośnie uwagę korporacji do edukacji.

Po drugie, teraz praktycznie 100% ludzi, którzy chodzą do szkoły biznesu na programy mają pojęcie o nich od absolwentów. Na samym początku to było, oczywiście, ciężko: szkoła nie miał akredytacji, reputacji, nie było absolwentów, którzy by powiedzieli: “Tak, chłopaki, przeszliśmy to taki program, to zalety, oto minusy”. Teraz mamy absolwenci w siedemnastu krajach. I nalegamy, aby osoba przed wejściem do nas mówił koniecznie z absolwentami, aby tworzyć wstępne wrażenie.

Nawiasem mówiąc, jestem teraz sam pierwszy raz uczę się w swojej szkole biznesu w programie Executive Coaching. To osiem modułów w ciągu roku, uczymy się przez trzy dni w miesiącu. Na sąsiedniej ławce siedzi Natalia Синдеева. Mam teraz pierwszy dzień modułu, uczę się dziś, jutro i pojutrze. Za trzy dni żyjesz małą życie. Uczę się osiem-dziewięć godzin dziennie, plus ty przed tym czytasz i robisz zadanie domowe. W niedzielę wieczorem stajesz się innym człowiekiem, a to nie przechodzi.

Jak programy są dostępne dla swoich studentów?

Nie ukrywam — droga szkoła, ale staramy się rozszerzać program dotacji. Już od wielu lat działa program dotacji dla MBA. Dla każdej szkoły to flagowy program, na niej uczą się głównie ludzie w wieku 29-30 lat. Najpierw dotacje dawali założyciele, do tego procesu włączyli rosyjskie firmy i przedsiębiorcy. I to, że rynek stał się dawać dotacje na ludzi, którzy nie idą z nim pracować, to też objaw pewnego dorastania. Nasze грантодатели — to Dawid Якобашвили, Roman Abramowicz, “M. Wideo”, “Novatek”, International Paper i wielu jeszcze.

A co kieruje tymi грантодателями?

Chcą wzrostu ogólnego poziomu jakości zarządzania wiedzy i kompetencji w kraju. To światowa praktyka, w Ameryce duże firmy chętnie dają pieniądze, bez żadnych umów z odbiorcą, aby przyciągnąć bardziej utalentowanych studentów, którzy nie mogą pozwolić sobie na opłacenie czesnego.

Jeśli średnio w grupie MBA uczą się pięćdziesiąt osób, z nich do dwudziestu otrzymują dotacje, które obejmują od 30% do 50% kosztów. I oto w tym roku po raz pierwszy zrobili dwa dotacji, w pełni pokrywających koszty edukacji. Za kilka letnich miesięcy otrzymali dwa i pół tysiąca zgłoszeń. Średnio konkurs na program MBA więcej niż trzech osób na miejsce — to ważny czynnik dla edukacji biznesowej.

Jeśli chodzi o absolwentom, to w jakim wieku, centrum biznesowe?

Programy MBA to około 29 lat, program Executive MBA — średni wiek 39 lat. Istnieją programy krótsze, dla początkujących i doświadczonych przedsiębiorców. Zestaw otwartych programów, które są potrzebne do pompowania niektórych kierowniczych mięśni.

W roku zdobywamy trzy grupy Executive MBA, to około 35-40 osób w każdej grupie i dwie grupy MBA to około 45-50 osób. Kilka zestawów na program “Warsztaty” i “Starcie Akademia” — to około 250 osób. Okazuje się, że w ciągu roku wydajemy około 500 osób. I to nie licząc słuchaczy korporacyjnych programów, studentów otwartych programów i absolwentów “Szkoły rektorów”, kilkuset słuchaczy programu моногородам.

To pewnie zbierasz same фидбэк od swoich absolwentów — jak zmienia się ich życie?

Kiedy rozpoczęliśmy proces międzynarodowej akredytacji, problem ten stał się bardzo istotne, ponieważ szkoły oceniają i sukcesów absolwentów. Nie podobny skład słuchaczy na średnią światową biznes-szkoły. Mamy znacznie więcej przedsiębiorców. W zachodnich szkołach rzędu 5-7% — przedsiębiorcy, pozostałe — to menedżerowie, urzędnicy. U nas w niektórych klasach ponad 50% przedsiębiorców. Dla światowych szkół biznesu jest kluczowym wskaźnikiem wzrostu płac absolwentów. A przedsiębiorcy nie wynagrodzenia, to nie jest wyznacznik.

A jak zmierzyć to wpływ?

Patrzymy jak rośnie biznes i wpływy tych ludzi. Mamy wielu absolwentów, które stały się widoczne na rynku rosyjskim i rynkach zagranicznych, kilku absolwentów nierdzewnej ministrami lub otrzymali wysokie stanowiska w rządach w rosyjskich regionach, nasz absolwent Michał Кучмент został zwycięzcą konkursu “Przedsiębiorca roku” w Rosji 2017 roku w wersji ernst & young. Inny nasz absolwent, Dominik Goldman wszedł w pierwszej trzydziestce najbardziej obiecujących młodych przedsiębiorców światowej “Forbes”. Chcę wymienić jeszcze wiele nazwisk, ale lista okazał się zbyt długi.

Nasi absolwenci nie znikają z pola widzenia — każdego roku około 70-80% tak czy inaczej wracają do szkoły, na imprezy, na ponowne szkolenie, są mentorami dla studentów, robią z nami wspólne projekty. Dla nich szkoła to bardzo ważne miejsce.

Jaki cel realizować, wspieranie zaangażowania?

To jest nasza wspólna koncepcja Lifelong learning. Staramy się angażować nie tylko ich, ale i ich rodziny — jest to program dla młodzieży, jesienią uruchamiamy program dla rodziców absolwentów. Oczywiście, chcemy, aby absolwenci uczyli się w innych szkołach, w tym najlepszych światowych. Wracają, i prowadzimy z nimi dyskusji, co im się podoba bardziej, a co mniej.

A jakie masz cele dalszego rozwoju?

Ja bym powiedział, że mamy dwa poziomy celów. Pierwsza bardziej zrozumiała i oczywista — zrobić szkołę światowej klasy, z dobrą reputacją. I wydaje mi się, że zmierzamy w tę stronę i przechodzimy proces akredytacji EQUIS EFMD. Średnio, aby szkoła stała się widoczna, wymaga się od 15 do 25 lat. Mamy już dość znane w świecie — w ciągu ostatnich trzech lat zdobyliśmy dwa złote, trzy srebrne medale na światowych konkursach za nasze programy, produkty i aktówki.

Jako jeden z dowodów tej tezy — robimy wspólny program Executive MBA z business school uniwersytetu w Hongkongu nauki i technologii. Ich program taki c business school-Kellog ostatnich 10 lat utrzymuje prymat w wersji “Financial Times”. Nasz program odbędzie się w siedmiu krajach i będzie poświęcony inicjatywy Belt and Road. Pomysł polega na tym, aby słuchacze zrozumieli, jak встроиться w ten wielki projekt, jakie są instytucje wsparcia, jak pogodzić interesy państwowe i możliwości.

Ale przy tym nie chcemy włączyć się w standardowej, “na obraz i podobieństwo” do szkoły. Mamy wiele szturchnął nosem: “nie wyglądasz na to, na to i na to”. Widzimy, że i w Ameryce, i w Europie szkoły biznesu, jeśli nie jest to top-level, borykają się ze spadkiem zainteresowania дипломным programów, niektórzy uważają, że szkoła biznesu обезличивает ludzi. Chcemy zapisać nowatorski charakter szkoły i ducha przedsiębiorczości.

W jednym z wywiadów powiedział pan, że właściwie zajmujesz инфраструктурным projektem.

To właśnie o drugi poziom celów. Przyszedłem do szkoły wyłącznie jako menedżer. Nie widziałem siebie jako człowieka z akademickiej kariery, nigdy nim nie był i, szczerze mówiąc, nie widzę do tej pory. I moim zadaniem było zrobić ten projekt jest ekonomicznie stabilny i репутабельным. Po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że ten projekt nie tyle o wykształcenie, ile o nowe elity, że jest to platforma, która może bardzo poważnie wpływać na sytuację w kraju. Dobre wykształcenie może być gigantycznym dźwignią, rysownik ludzi z nowymi pomysłami. Nasi absolwenci odchodzą innymi — z większą нацеленностью na własny rozwój, na krytyczne myślenie, poszukiwanie możliwości.

Po treningu niektórzy rezygnują z korporacyjnej kariery i idą w przedsiębiorczość. To też skutek zmiany mentalności. Edukacja — jest w tym o wolność, o osobistą inicjatywę, o przedsiębiorczość w szerokim znaczeniu tego słowa — nie jest zarabianie pieniędzy, a tworzenie jakichś nowych jednostek, nowych relacji i wartości. To, co robimy, odnosi się właśnie do zmiany поколенческой paradygmatu.

Teraz myślę, że faktycznie popełnili pewien życiowy salto, po powrocie do polityki młodzieżowej, z którą zaczynaliśmy w комсомоле.

Do polityki młodzieżowej — to może być zbyt mocne stwierdzenie. Zapewne pamiętacie prezydencką program kształcenia w zakresie zarządzania, które jeszcze Borys Niemcow zaczynał w 1997 roku? To podobny temat. Tam, oczywiście, poziom programu był bardzo niski, ale sam fakt jej istnienia wywarł bardzo silny wpływ — zaczęło się tworzenie korporacyjnych uniwersytetów, uruchomi się proces akredytacji szkół, w sumie było zrobić dużo dobrego.

Interesuje państwa? Inwestycyjne lub umiejętności zarządzania?

Temat jakości administracji państwowej i samorządowej zarządzania, pozyskiwanie inwestorów — to wszystko jest bardzo ważne. W programie z моногородами pojawił się temat urbanistyki, coś, co nazywa się city policy. To o zarządzanie i tworzenie platform do współpracy władze i społeczności miejskich.

Jeszcze regionalnym władzom bardzo ciekawy temat działalności gospodarczej i przyciągania inwestycji. Bardzo często, gdy piszą jakąś strategię dla miasta, dla regionu, jej kurczą się w granicach budżetu. Oto masz sto rubli w budżecie, i to napiszmy strategię na sto rubli. A w mieście jest tysiąc rubli. Czyli, jak zwykle, GRP miasta, regionu, kraju około siedem-osiem razy więcej niż budżet rządu. Pomysł polega na tym, aby zrobić taką strategię, która zainteresowała by wszystkie pieniądze, możliwości. Oznacza to zbudować inną pracę z głównymi miejskimi interesariuszami. I tego trzeba się uczyć.

A kto to sponsoruje słuchaczy z моногородов, państwo?

Tak. Wygraliśmy przetarg na przeprowadzenie tego programu. U nas w kraju 319 моногородов, trzy lata temu wspólnie z Fundacją моногородов i Ragnisc uruchomiliśmy program, którego zadaniem było to, aby szkolić drużyny, które prowadzą projekty rozwoju. Do tej drużyny z każdego miasta możemy zawrzeć nie tylko urzędników i przedstawicieli градообразующего przedsiębiorstwa, ale i przedsiębiorców. W drużynie pojawili się ludzie, którzy już w to miasto inwestowali swoje pieniądze. I jeśli spojrzeć na wyniki programu w ogóle, to będą miliardy pozyskanych inwestycji, setki tysięcy utworzonych miejsc pracy i dziesiątki nowych projektów.

Ale jeszcze jakoś pracuje z Ministerstwem edukacji, promować tam programy?

Stoimy u początków programu “5-100”, która uruchamiała się dokładnie pięć lat temu: jej zadaniem było doprowadzić pięć rosyjskich uniwersytetów w top-100 wiodących światowych rankingów. Z Ministerstwem edukacji zrobiliśmy kilka wspólnych programów, ale potem okazało się, że nasze kompetencje są tak silne i popytu, co zaczęliśmy robić te programy otwartego rynku. Teraz rozpoczynamy już 16-tą “Szkołę rektorów”.

Kim są twoi konkurenci?

Mamy konkurentów na kilka boki. Po pierwsze, to konkurencja wewnątrz kraju — choć średnio w trzy i pół razy droższy dowolnego programu rosyjskiej szkoły biznesu. Rosyjski rynek jest w trakcie tworzenia, ale bardzo cenimy naszych konkurentów, bo razem z nimi kształtujemy właściwe wnioski na biznes-edukacja.

Drugi kawałek to światowe szkoły. Walczymy o utalentowanych menedżerów, którzy chcą uzyskać biznes-edukacja na światowym poziomie, z takimi szkołami jak LBS, IMD, INSEAD lub Chicago Booth.

Pośrednio możemy konkurować z przedsiębiorstwami, uniwersytetami. W końcu teraz w sferę edukacji biznesowej idą szkolenia firmy, łowców głów, konsultingowe firmy i wiele innych.

A jakie-online-zasoby edukacyjne?

To też jest, choć, oczywiście, więcej o offline. Gdy tylko pojawiły się liczne MOOC (Massive Open Online Courses), są one bardzo szybko rosły, ale teraz mam wrażenie, że segment ustabilizowała się i zajął pewną niszę. Opowiadamy się za mieszane podejście: jeśli chcesz uzyskać właśnie wiedzę, możesz wybrać kursy najlepszych rosyjskich i światowych szkół online, jeśli chcesz się zainspirować, znaleźć nowe pomysły, aby dostać się w pewną środę — wtedy potrzebuje tryb offline platforma.

To coś daje, to jest ta środa? Jakies aktówki, kiedy ludzie znajdowali partnerów lub inwestorów?

Istnieje, ale w rzeczywistości nie jest to najważniejsze, że masz partnera lub pieniądze. To taki jednorazowy akt. A to, że stałeś się częścią społeczności i możesz sto razy tam przychodzić regularnie, aby znaleźć partnerów i pomysł, rozwiązać problem, okazuje się o wiele ważniejsze. Ja to lubię prowadzić przykład: absolwenci amerykańskich szkół biznesu jako główny wynik swojego edukacji wskazują na trafienie w community, dla nich to wzrost kapitału społecznego.

I jeśli mówimy o środowisko, to nie można powiedzieć o Dużej Skołkowo. Czyli teraz staje się jasne, że Skołkowo zamienia się w bardzo nowoczesny, delikatny, bardzo inteligentny kawałek, może nie w Moskwie, a może nawet kraju, bardzo ciekawy. Tam jest dużo nauki, dużo przedsiębiorczości, dużo edukacji. U nas na uczelni działa NES, Rosyjska szkoła ekonomiczna, po drugiej stronie ulicy od nas otworzyli nowy kampus Сколтеха. Okazuje się, u nas szkoła biznesu, szkoła finansów i szkoła inżynierii. Właśnie na styku tego mogą pojawić się nowe typy więzi i biznesy, a chodzi o to, że Skołkowo może stać się rosyjskiej doliny Krzemowej, z ironiczna żarty może przekształcić się w coś bardziej lub mniej prawdziwe.

Pomimo pasmo skandali?

Tren skandali, wydaje się, zakończył się trzy lata temu wraz z podstawowymi budżetowych budową. Sytuacja powoli, ale się zmienia. Teraz już zaczęły pojawiać się i objawia się prawdziwe rzeczy. Buduje się ogromny kampus Banku, otwarto pierwszą kolej Międzynarodowego klastra medycznego, otwarto świetna gimnazjum, rozwijają się kilka budynków mieszkalnych i projektów infrastrukturalnych. Coraz więcej naszych absolwentów stają się rezydentami funduszu “Skołkowo” — i podoba nam się ta synergia.

Nie boisz się, że kolejna runda sankcji mocno zmieni atmosferę w kraju i na świecie…

Wszyscy się tego boimy. Nie wiem, dobrze to mówić czy nie, ale żyjemy w warunkach bardzo dużej ujemnej country nagrody. Утрируя sytuację, mówią nam: szkoła u ciebie ciekawa, ale kraj jest zbyt skomplikowana. Nie jesteśmy ani politycznym, ani projektem komercyjnym, ale i tak czujemy, jak wszystkie nieufny. Wielu z naszych partnerów, w tym amerykanie potwierdzili gotowość do pracy z nami, nie подпадаем pod warunki sankcji.

A sankcje odbijają się na opłatach?

Wiesz, nie. Tak aby po wprowadzeniu sankcji przychodzili ludzie i mówili: “Pieniądze na beczkę, bo inaczej nie pojedziemy” — nie ma czegoś takiego. Osoby, które po raz pierwszy przychodzą do szkoły, wymagają pewnej wyrównawczego nagrody — country, nie szkolnej. Ale zazwyczaj po kilku modułów i programów te profesora zupełnie inaczej na nas patrzą. Oni nie przeniosła się do Rosji, ich baza zostaje w Anglii, w Ameryce, w Europie, w Chinach, ale spędzają u nas znacznie więcej czasu i, co bardzo ważne, zaczynają pisać wspólnie z nami biznesowych. Tylko w ciągu ostatniego roku pisaliśmy osiem teczek, które nasi koledzy z zachodnich szkół biznesu wykorzystali w swojej pracy kilkaset razy. To już inny typ związku: nie chcemy przywozić gwiazd światowych szkół raz w roku, chcemy pracować z nimi stale i długo.

W sankcjach szczęście w nieszczęściu. Rozszerzenie sankcji powoduje, że wartość tych humanitarnych неполитических instytucji wzrasta, one są jak mosty i ogniska zdrowego rozsądku. Polityczne problemy poważne, sprężyna dość mocno натянулась, i tak jak szybko taka złagodzenia trudne do osiągnięcia, istnieje potrzeba takich równoległych kanałach komunikacji. I w tym sensie mamy bardzo dobre perspektywy.

Plus, oczywiście, patrzymy na wschód, i oto nasz projekt z Hongkongiem — to też próba wnieść do nas Chiny. W grudniu otwieramy przedstawicielstwo w Chinach, będziemy pracować z największymi uniwersytety i szkoły biznesu.

A dlaczego właśnie tam?

To inna skala. Chińczycy aktywnie włączyły się w Belt and Road Initiative. Tam jest polska zajmuje jedno z kluczowych miejsc, osobiste relacje między страновыми liderami też prowadzą do tego, że chińscy przedsiębiorcy otrzymują jednoznaczne sygnały zwracać na nas uwagę. Ilość słuchaczy z Chin rośnie bardzo szybko. I to są rozdziały bardzo poważnych firm — przyjeżdża jakiś chińczyk, nie słyszałem i nie widziałem go na oczy ani razu, ale patrzysz na jego profil, i okazuje się, że jest współwłaścicielem firmy, która handluje się na giełdzie w hong Kongu lub w Szanghaju.

A wewnętrznie jak się czujesz? U ciebie było pomiar urzędnika, pomiar biznesmena. A teraz jak się zdefiniować?

Gdybym był mniej skromnym człowiekiem, ja bym powiedział, że pracuję w miejscu, które tworzy znaczeń i wartości. Skala pomysłów u osób, które dostają się do nas, zmienia się bardzo szybko. Uczniowie przychodzą do szkoły z pytaniami “co zrobić z biznesem?”, a odchodzą z pytaniem “co robić ze sobą i krajem?”, Dla nich te rzeczy są powiązane.

Mamy historia absolwentki, która przyszła do nas z projektem rozwoju swojego biznesu w chwili składania biura do wynajęcia, a w końcu stała się rozwijać i odzyskać całe miasto — Posiedzenia, skąd ona pochodzi. Stała się ona ze tam turystów, rozwijać wokół miasta. Pojawili się ludzie, którzy dawno nie żyją w Торжке, a nawet w Rosji, idea odrodzenia małej ojczyzny dla nich przekształciła się w fascynujący projekt. Oni już dostają kopa od tego. To jest przykład tego, że wielu absolwentów nie chodzi o pieniądze, a o projekty dla całego kraju.

Jesteśmy gdzieś rok temu mocno rozszerzyliśmy naszą humanitarną porządku, uruchamiając centrum kultury muzeum lyceum. Okazało się, że jeszcze dwadzieścia lat przedsiębiorcy, właściciele średnich firm, zarobili swój pierwszy milion dolarów, przegapili swój rozwój w kulturalnym i humanitarnym planie. Jak tylko zaczynają zbiórka w edukacji razem z nami, stają się chciwi do wiedzy i chcą dowiedzieć się więcej o świecie wokół. Dla nas jest to pewien sygnał — staliśmy się odbywać na terenie kampusu więcej небизнесовых imprez. I przyciągać do tego partnerów-założycieli: przy wsparciu Romana Abramowicza robili premierowy pokaz filmu “Lato”, latem na terenie kampusu odbył Bosco Fresh Fest — dzieło Eliasza Куснировича, w końcu zrobiliśmy z Rubenem Варданяном humanitarną inicjatywę “Dialogi Aurory”.

Moje odczucie — że pracuję w takim трансформационном centrum, związane z wytwarzaniem nowych pomysłów, wraz z rozwojem nowej elity i z ludźmi, dla których te idee i wartości są bardzo ważne.

Jak sam zmieniał się po odejściu z moskiewskiej ratusza?

Stałem się o wiele spokojniej, zaczął inaczej patrzeć na priorytety i wartości. Stał się mądrzejszy. Przyszedłem do szkoły jako menedżer, ale niespodziewanie dla siebie zaczął występować przed publicznością, gdy zrozumiał, że pojawiły się jakieś myśli i pomysłów, którymi chcę podzielić się z ludźmi. Są one związane nie z biznesem, a z wartościami i tym, co pozwala czuć się bardziej zamożnymi i bardziej szczęśliwy. Mnie, oczywiście, bardzo pomógł program edukacyjny, który przechodziłem w dużej zachodniej firmy-szkole, a teraz jestem po raz pierwszy spróbować się w roli dyrektora akademickiego i jesienią uruchomić, wraz ze słynnym Susan Голсуорси z IMD wspólny program leadership.

redakcja poleca
Najsilniejsze uczelnie Rosji. Ocena
Człowiek nowej generacji: czego należy uczyć współczesnych studentów
“Mam dokładnie był kompleks oszusta”: Andrzej Шаронов o karierze, centrum edukacji i przedsiębiorczości