Zagadka Banksy ‘ Ego. Jak prawo autorskie okazuje się bezsilny

0
456


Otwarcie wystawy street art artysty Banksy ‘ ego w CHA Zdjęcia Michała Tereshchenko / TASS

Brytyjski uliczny artysta Banksy ‘ ego twierdzi, że wystawa w CHA nie ma nic wspólnego z nim. Jego zdziwienie jest dość jasne: sam artysta zasadniczo nie bierze od ludzi pieniądze za oglądanie swoich prac, dopuszczając tylko dobrowolne datki, a rosyjscy organizatorzy, zdaniem MEDIÓW, otrzymają od wystawy dochód w wysokości 180 mln zł

Duży czerwony plakat zapraszający na wystawę prac brytyjskiego ulicznego artysty Banksy ‘ ego, wisiał na moskiewskim Centralnym domu artysty z początku lata. I dopiero w połowie sierpnia, tuż przed zamknięciem ekspozycji, wybuchł wielki skandal: okazało się, że Banksy ‘ ego i słyszeć nic nie słyszałem o tym, że w Moskwie pokazują jego pracy. Organizatorzy wystawy zrobili całkiem оправданную postawić na to, że brytyjski artysta nie będzie stawiał im roszczeń. I nawet pomimo tego, że prawa autorskie wszystkie jednak zostały naruszone, postępowania sądowe im raczej nie grozi.

Lepiej nie zadzierać

Banksy, jak dowiedzieliśmy się z ekranu jego korespondencji z jednym z fanów w Instagram, twierdzi, że moskiewska wystawa nie ma nic wspólnego z nim. Jego zdziwienie jest dość jasne: sam artysta zasadniczo nie bierze od ludzi pieniądze za oglądanie swoich prac, dopuszczając tylko dobrowolne datki, a rosyjscy organizatorzy, zdaniem MEDIÓW, otrzymają od wystawy dochód w wysokości 180 mln zł.

Ale żadnych działań w celu ochrony swoich praw artysta podejmować nie zamierza. Jego czcicielem tego Banksy ironicznie odpowiedział, że on chyba nie jest odpowiednim człowiekiem do skarg o umieszczeniu zdjęć bez zgody. Publikacja tej korespondencji zaszkodzić organizatorom nie udało się — artykuł инфоповод przed zamknięciem i bez tego najniższej udanej wystawy Banksy poszedł tylko na korzyść.

Organizatorzy moskiewskiej wystawy potwierdzają, że nawet nie próbował skontaktować się z Banksy ‘ ego — rzekomo “postanowili nie pogarszać i bez tego nie bardzo zrozumiały związek z artystą, bo, mimo, że nikt nie wie, kim on jest, że ma dość poważny zespół specjalistów, który to wszystko śledzi”. Są one łatwo można było przewidzieć, że sam Banksy ‘ ego nie będzie stawiał im roszczenia, biorąc pod uwagę charakter jego twórczości i stanowisko, wielokrotnie заявляемую na temat innych wystaw. Tak i “poważnym zespole profesjonalistów” bronić praw nie będzie łatwe.

Bez zgody nie ma prawa

Organizatorzy są przekonani, że nie naruszył żadnych praw, ponieważ na wystawie prezentowane są wyłącznie autoryzowane pracy, czyli kopie oryginałów, wykonane przez samego autora (ścienne graffiti wykonanie takich kopii jest powszechną praktyką). Autoryzowani pracy Banksy ‘ ego naprawdę wystawiane są na całym świecie. Dawni towarzysze artysty, które otrzymały kopie jego prac, tworzą całe muzea, do których wejście nie jest bezpłatny (na przykład, w Kanadzie będzie musiał zapłacić $32, czyli ponad 1500 rubli).

Kodeks cywilny Federacji Rosyjskiej uznaje za autorskich do dzieła wyłączne prawo do jego używania. Pierwotnym właścicielem, według ogólnej zasady, przyznaje autor — czyli osoba, twórczy trudem którego powstało dzieło. Jednak prawa do dzieła mogą być dalecy przez osoby trzecie. Na to i odwołują się organizatorzy moskiewskiej wystawy Banksy ‘ ego, twierdząc, że zakupione pracy lub wystąpienia prac, już uboczu kiedyś autorem, a teraz artysta nie może kontrolować, gdzie i na jakich warunkach odbywa się pokaz jego prac.

Zgodnie z ustępem 2 artykułu 1291 kodeksu Cywilnego “nabywca bez zgody autora lub posiadacza praw autorskich i bez zapłaty mu wynagrodzenia może pokazywać nabyte na własność oryginał utwory i odtwarzać je w katalogach wystaw i publikacji poświęconych jego kolekcji, a także wysyłać oryginał dzieła dla wystawiających się na targach, wystawach, organizowanych przez inne podmioty”. To jest pewna osoba, posiadanie oryginału (lub aso autorem kopią) dzieła Banksy ‘ ego, nie dostaje na niego wyłączne prawo. Ten człowiek nie może zezwalać lub zabraniać przeróbkę utworu, rozpowszechniania kopii, ale ma pełne prawo wystawić pracę lub przesłać oryginał innym osobom do prezentacji na wystawach.

Ale problem w tym, że w Centralnym domu artysty były nie tylko pracy, o których wiadomo, kim są dozwolone. Na wystawie znalazły się projekcje obrazów, pozostawionych przez Banksy ‘ ego na ścianach, odwiedzających widziałem film o artyście, w którym zostały przedstawione niektóre z jego pracy. Czy mieli organizatorzy wystawy prawo na to?

Kodeks cywilny mówi, że publiczny pokaz dzieła jest jednym ze sposobów jego wykorzystania. Czyli Banksy ‘ ego, który stawia swoje graffiti na murach domów — w dostępnych dla szerokiej publiczności miejscach, z punktu widzenia własności intelektualnej realizuje swoje wyłączne prawo na publiczny pokaz dzieła. Czy to oznacza, że autor traci swojego prawa do utworu i każda osoba może korzystać z jego pracy do organizacji wystaw na całym świecie? Wcale nie. Używać takie dzieła swobodnie, bez zgody właściciela, w celach handlowych, kodeks Cywilny zabrania.

Okazuje się, że organizatorzy moskiewskiej wystawy mogli wyeksponować autoryzowani pracy Banksy ‘ ego, ale nie mieli prawa użyć zdjęcia innych prac dla tworzenia projekcje filmów i wystawy. Takie działania stanowią naruszenie wyłącznego prawa autora. Do tego wszystkiego potrzebne jest dodatkowe zezwolenie autora, którego Banksy nie dawał.

Sądu nie będzie

Banksy lub jego “zespół specjalistów” może złożyć do sądu organizatorów moskiewskiej wystawy. I to nie tylko z powodu pokazu nieautoryzowanych utworów. Jest jeszcze jedna delikatna sprawa: prace Banksy ‘ ego były również prezentowane na banerze wystawy, który zawierał i reklamy sponsorów, największego operatora telefonii komórkowej, stacje radiowe i solidnego producenta oprogramowania. A to już wyraźnie leży poza zakresem tego zakresu uprawnień, który jest dostępny właściciela oryginału dzieła art 1291 kodeksu CYWILNEGO federacji ROSYJSKIEJ (prezentacja na targach i wystawach).

W sądzie Banksy ‘ ego mógłby domagać się zakazu wystawy, a także rekompensaty finansowej w połowę wysokości opłaty za prawo do użytkowania dzieła, ustalonej na podstawie ceny, która jest zwykle pobierana za udostępnienie zdjęć do pokazania na wystawie. Szanse uzyskać przyzwoitą zapłatę (około 360 mln zł), a także domagać się zakazu pokaz prac (jest to szczególnie ważne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że po Moskwie organizatorzy zamierzają przeprowadzić wystawę w Sankt-Petersburgu, a potem we Francji, Włoszech, Hiszpanii i Meksyku) u autora niezłe.

Oto tylko sąd raczej nie odbędzie się, ponieważ złożyć pozew po prostu nikt. Sam Banksy ‘ ego — osobowość полумифическая, nie możemy nawet być pewni, że wszystkie prace pod jego autorstwa jest naprawdę napisane przez jedną osobę. Ujawniać swoje incognito z powodu wystawy, o której dowiedziałem się, że to przez przypadek, to przesada. Zespół specjalistów, który rzekomo zebrane wokół artysty, pozwać też nie będzie łatwe. Im trzeba jakoś udowodnić, że stanowią autora prac, a zrobić to praktycznie niemożliwe, nawet z otwartymi osobowość artysty. Tym bardziej, że Banksy nie zawsze zostawia swój podpis pod pracami.

Najprawdopodobniej, a organizatorzy i sponsorzy moskiewskiej wystawy doskonale zdają sobie sprawę, że naruszają one prawa autorskie Banksy ‘ ego. Tak i z etycznego punktu widzenia sytuacja wygląda brzydko — nic nie przeszkadzało zachować co najmniej formalną uprzejmość i skontaktować się z artystą lub jego zespołem profesjonalistów. Kolejne ostre deklaracje producentów i próba “pochwalić” tym, że targi wspomniał sam Banksy, też punktów organizatorom nie dodają. Ale oni doskonale zdają sobie sprawę w sądzie na nich nikt nie złoży i materialnej rekompensaty nie wymaga. A wobec ludzi, których tylko to może powstrzymać, w takich sytuacjach prawo autorskie, niestety, bezsilnie.