“Niebezpieczny związek: czy warto teraz inwestować w operatorów telekomunikacyjnych”

0
222

Operatorom czekają nas poważne wydatki na spełnienie wymogów “ustawy Jary” i niektórych przepisów służby antymonopolowej. Ale czy to znaczy, że inwestor warto zapomnieć o tych firmach?

Dla rosyjskiego rynku telekomunikacyjnego nadchodzą trudne czasy. Na żądanie FAS operatorzy z “Wielkiej czwórki” (MTS, Megafon, Beeline i Теле2) należy już do 15 grudnia tego roku zrezygnować z roamingu na terenie Rosji. Ponadto, w lipcu 2018 roku ostatecznie wejdzie w życie tzw. “ustawa Jary”, który zobowiązuje operatorów przechowywać nagrania rozmów abonentów, ich wiadomości sms, a także cały ruch w ciągu sześciu miesięcy.

Sytuację pogarsza fakt, że obecnie FAS podejrzewa “Wielką czwórkę” w uzgodnionym rezygnacji z abonamentu internetu—telecom-firmy tłumaczyli ten krok strat z powodu zwiększonego obciążenia sieci, którą należy serwisować i modernizować. Jeśli operatorzy nie będą w stanie udowodnić realne zagrożenie przeciążenia sieci, to urząd może wszcząć postępowanie o zmowę operatorów. W perspektywie wszystkie te czynniki nie najlepiej wpłynie na systemach wskaźników sektora, co zmniejsza jego atrakcyjność inwestycyjną, możliwość wypłaty dywidendy i wykonywać swoje długoterminowe i zobowiązania krótkoterminowe.