Hipoteza o Matrycy: teraz na poważnie

0
910

Ludzkość od czasów starożytnych, stara się wniknąć w tajemnice świata i zagadek Wszechświata. Myśl o tym, że żyjemy w sztucznej rzeczywistości, już od dawna występuje u różnych filozofów.

Jeszcze kilka tysięcy lat temu Platon w “mit jaskini” zasugerował, że to, co widzimy, może być nie prawdziwe. Francuski filozof René Descartes теоретизировал, że nic, co czujemy, nie jest prawdą, oprócz naszej świadomości (w wyniku pojawiła się fraza “myślę, więc jestem”), a także wysunął hipotezę, zgodnie z którą “jakiś podstępny geniusz, bardzo potężny i skłonnej do wprowadza w błąd”, mógł zmusić nas do myślenia, że istnieje świat fizyczny, podczas gdy w rzeczywistości niebo, powietrze, ziemia, światło, kształty i dźwięki — to “pułapki ustawione onanistą”.

Według prosi emanuela Cantu, chociaż jakaś “rzecz w sobie”, leżąca w oparciu o postrzeganych przez nas obrazów, może istnieć, poznać jej nie dano. Amerykański filozof Hilary Патнэм zaproponował alegorii “mózgu w pojemniku”. W 2003 roku szwedzki трансгуманист Nick Бостром, zainspirowany słynnej trylogii “Matrix”, napisał artykuł “czy Żyjemy w symulacji komputerowej?”, która wywołała w naukowych i nie tylko w kręgach znaczny oddźwięk.

Zresztą, do 2010 roku hipoteza o Matrycy, jak i każda inna hipoteza o pochodzeniu wszechświata, nie była postrzegana akademicy poważnie. Uczeni próbowali zrozumieć, czym jest nasz świat, i wyjaśnić jego prawa. Istotą bytu one odwróciły, paradoksalnie, drugorzędną rolę.

Ale około sześć lat temu opinia wykształconego ludzkości, zmieniło się radykalnie. Pojawiły się zagadnienia dotyczące urządzenia Wszechświata postawili pytania egzystencjalne i przed nauką. Od tamtej pory wątpliwości w istnienie rzeczywistości nie są postrzegane jako swego rodzaju niewinny humor i болтология.

Ale dlaczego tak, wydawałoby się, fantastyczna hipoteza uzyskał w krótkim czasie wielu zwolenników, w których pojawia się, na przykład, znany Elon Musk? Jakie przekonujące argumenty nagle weszli w posiadanie zwolennicy Matrycy? W końcu, czy powinniśmy się martwić z tego powodu?

Cóż, wszystko po kolei, i zaczynamy — z analizy argumentów.

Fizyka вычислима

Od wieków wątpliwości w rzeczywistości Wszechświata powodowało u myślicieli przede wszystkim to, jak łatwo jest współdziałanie rzeczy układa się w różnego rodzaju równania.

Wszyscy jesteśmy jeszcze ze szkolnej ławki wiemy, że Wszechświat nie jest chaotyczna. Ona “działa” zgodnie ze ścisłym przestrzeganiem константных zasad, które w miarę otwierania podajemy nazwy, na przykład: termodynamika, grawitacja, magnetyzm i względność.

Ale co się dziwić, przy tym jesteśmy całkowicie pozbawieni możliwości przepisać “zasady gry” pod siebie. “Prawa natury” zawsze pozostają niezmienione: gdyby nie było Einsteina, lub gdyby jego pisma nie przetrwał do naszych dni, na pewno jakiś inny naukowiec wyprowadził bym słynne równanie E=MC2, ponieważ jego sens nie zmieniał się z biegiem czasu i się nie zmieni, bez względu na nowe odkrycia, ani na postęp techniczny.

W istocie, nam “dozwolone” tylko obliczać już istniejące “zasady pracy” rzeczywistości, aby później, zmieniając dane wejściowe, aby otrzymywać żądany wynik.

A co dokładnie opiera się na prostym zestawie reguł i zawsze daje pożądany wynik po wpisaniu określonych danych wejściowych? Poprawnie, najbardziej zwykły komputerowy łódź! Jak uważali i nadal wierzyć poszczególne filozofowie, powodem, dla którego prawa fizyczne są surowi i dokładne, najprawdopodobniej polega na tym, że zostały zaprogramowane.

Dlatego, gdy naukowcy robią otwieranie jakiegokolwiek prawa, ludzkość po prostu staje się znany jeszcze jeden kawałek kodu matematycznego, na którym opiera się nasza rzeczywistość.

Wszechświat jest idealna do powstania życia

Argument ten jest w dużej mierze w zgodzie z poprzednim. Zwolennicy Matrycy podkreślają, że wiele naturalnych stałe podejrzanie idealnie nadają się do ludzkiej egzystencji.

Gdyby prawa fizyki były trochę inne, Wszechświat nie mógł powstać (przynajmniej w obecnej postaci). Czy atomy danego nieznacznie słabszy, materia po prostu by się rozpadł. Zostań grawitacja na odrobinę silniejszy — i gwiazdy zaczną коллапсировать w ciągu kilku sekund.

Tak że kosmos, istnienie życia jako takiego w najwyższym stopniu niesamowite! Do jej powstania konieczne jest, aby wszystko było “dokładnie”: tak, nasza planeta jest “optymalnym” odległości od Słońca, grawitacja jest tak silna w miare, a założony atmosfera składa się dokładnie z tych gazów, które są nam potrzebne do oddychania. Gdyby Droga Mleczna powstała trochę inaczej, życie na Ziemi, być może nigdy by nie powstała.

Niemniej jednak, dla nas to wszystko złożyło się niezwykle korzystny sposób. Wszechświat, jeśli można tak powiedzieć, nie za ciepły i nie za zimny. Ona po prostu… jest właściwa?

Począwszy od tego rodzaju rozumowania, ludzie w końcu zadał pytanie: “Dlaczego? Dlaczego ziemskie warunki, więc doskonale do nas pasuje?”.

Wyjaśnienie to zostało wymyślone bardzo wiele, jedną фантастичней innego: od teorii wieloświata i do boskiego planu. Ale jedna z teorii głosi, że cały Wszechświat jest po prostu fałszywa — to symulacja, która działa na inną istotą. W pewnej laboratorium prawdziwie uniwersalnych skali każdego odpowiedni czynnik celowo został zainstalowany w stały stan, aby w sztucznej Wszechświata mogła się rozwinąć życie. A następnie “bóg-programista uruchomił symulację.

W filozofii ta pozycja nazywa się inaczej: zasada antropiczna, “teoria piaskownicy”, “hipoteza zoo”. Ale istotą od nazwy się nie zmienia cały nasz świat — to tylko model, a my — bohaterowie bardzo duży gry The Sims.

Jednak i ten i poprzedni argumenty czysto abstrakcyjny charakter, jako pochodne zdanie “Zbieg okoliczności? Nie sądzę”. Może być, do dyspozycji zwolenników hipotezy symulacji są znacznie bardziej twarde dowody?

Wszechświat, prawdopodobnie, w podziale na segmenty

Możliwe, że będzie to dla ciebie zaskoczeniem, ale ludzkość już w stanie w pełni symulować rzeczywistość. Co prawda, ze względu na wysoki stopień złożoności dziś naukowcy są w stanie wiernie symulować tylko silne jądrowe oddziaływanie — kwantową хромодинамику, — w skali фемтометров (milionowych części nanometra). To nie wystarczy do zrozumienia nawet najmniejszych mikroorganizmów, nie mówiąc już o planetach, gwiazdach i galaktykach.

Jednak wiemy, że każdy model komputerowy (w t. h. — model Wszechświata) oznacza podział wirtualnej rzeczywistości na obszary, w obrębie których występuje opcji, a następnie połączenie tych działek razem. Tak więc okazuje się, kratka, która porządkuje i struktur w przestrzeni cyfrowej.

W 2012 roku profesor Silas Bin z niemieckiego uniwersytetu w Bonn i jego koledzy sugerują: jeśli nasz Wszechświat — symulacja, to znaczy, że ona musi mieć pewne granice. W szczególności mogą to być ograniczenia nałożone przez przestrzennej siatki, i czy znajdują się u ludzi pojawią się niezbite dowody na to, że świat widzialny — to tylko złudzenie.

Naukowcy przystąpili do poszukiwań. Aby to zrobić, postanowili modelować kawałek Wszechświata, wykorzystując jako struktury materii w czasoprzestrzeni — umiejętności “kratkę”.

W trakcie eksperymentu naukowcy odkryli, że istnienie wszechświata siatki oznacza sztywne ograniczenia na ilość energii, które mogą mieć kosmiczne cząstki.

Zaskakujące, ale komputerowe obliczenia spotkali się z prawdziwymi danymi: obserwacje astronomiczne pokazują, że energia cząstek promieni kosmicznych, przybywających do nas od najbardziej odległych galaktyk, naprawdę urywa się na pewnym poziomie, który jest znany fizykom jak limit ГЗК!

Zresztą niemieccy naukowcy szczerze przyznają, że ich “czerwona pigułka” nie jest pozbawiona wad. Według profesora Fasoli, model Wszechświata można zbudować i w zupełnie inny sposób, a nie tylko tym, który zaprezentowali. Dlatego w przyszłości naukowcy zamierzają zebrać więcej dowodów na istnienie siatki, obserwując, jak kosmiczne cząsteczki rozchodzą się, kiedy są “wpadają” na tej jeszcze czysto teoretyczne kratkę.

Wszechświat jest “lag”

W эйнштейновском paradoksie bliźniąt jeden z dwóch braci-одногодок wyrusza w podróż w kosmos w rakiecie prawie z prędkością światła. Następnie, rok później, wraca na Ziemię i ku swojemu zdziwieniu odkrywa, że jego brat, który cały czas pozostawał na ziemi — już osiemdziesięciolatka staruszek. Nikt z nich nie czuł, że ich czas płynie inaczej, ale w momencie ponownego spotkania życie jednego bliźniaka zbliża się do końca, a drugi — jeszcze żyć i żyć.

W obiektywnej rzeczywistości ten eksperyment myślowy wydaje się niemożliwe. Ale naukowcy nie byli naukowcami, gdyby ograniczyli się tylko abstrakcyjnymi matematycznymi obliczeniami.

Zmiany czasu były obiektywnie zbadane w świecie rzeczywistym. Tak, czas dla cząstek w produktach naprawdę zwalnia. Ponadto, w 1970-tych naukowcy rozpoczęli wokół Ziemi zegary atomowe na samolocie i na własne oczy zobaczyli, że ci zaczęli iść wolniej, niż początkowo zsynchronizowane z nimi zegar na ziemi. Ale jak czas, sędzia wszystkich zmian, samo może być podatne na zmiany?

Jedno z wyjaśnień brzmi dość proste. Mamy do czynienia z opóźnieniem — koszmar każdego gracza.

Jak wiemy, w grach wideo każdy cykl przetwarzania jest jednym “тиком”. Dlatego, gdy komputer zawiesza się, nie nadążając przetwarzać duże ilości informacji, czas gry również nieco zwalnia.

To samo dzieje się i w naszym rzeczywistym świecie: wraz ze wzrostem prędkości, lub w pobliżu masywnych obiektów czasie zaczyna “hamować”. Jak sugerują naukowcy, warunkowy “bliźniak w rakiecie” może starzeć się tylko na rok, bo wszystkie cykle przetwarzania systemu po prostu “подвисли”.

Wszechświat ma granulowanego strukturą

Przestrzeń wokół nas widzimy jak непрерывистую, spójną strukturę. Ale w rzeczywistości składa się z wielu pojedynczych komórek czasu i przestrzeni z możliwie najmniejszą długość, znany naukowcom jak długość Plancka.

Oczywiście, nie można zobaczyć te “granulki”, nawet jeśli przyłożyć oko bardzo blisko do ręki. Analiza danych pokazuje, że ziarnistość przestrzeni znajduje się na poziomie 10-48 metrów lub nawet mniej. Aby wyobrazić sobie rozmiary komórki, wyobraź sobie punkt o wielkości 0,1 mm, znajdujący się z dala od ciebie widzialnego Wszechświata (około 92 mln lat świetlnych).

Chociaż uniwersalny najmniej w żaden sposób nie wpływa na nasze codzienne życie, fizyka kwantowa już do czynienia z problemem: jeśli starają się obserwować mniejszymi obiektami, oni po prostu nie będą wyglądać dość “ostre”.

Według naukowców, te dziwne cechy materii mogą być wyraźnym sygnałem tego, że żyjemy wewnątrz symulacji — podobnie, jak podczas próby rozważyć obraz na ekranie z bardzo bliskiej odległości ono rozpada się na poszczególne piksele. Zresztą, to jest bardzo szorstki analogia. Eksperci dodają, że ziarnistość Wszechświata może być wynikiem bardziej fundamentalnych praw, które określają granice познаваемой rzeczywistości.

W ewentualnym “kodzie” Wszechświata nie ma nic nadprzyrodzonego

Jeśli Wszechświat jest symulacja, w związku z tym “wewnątrz” to musi być bardzo trudne, prawda? Trudno sobie wyobrazić, aby tak szczegółowa symulacja opierała się tylko na wierszach bezimiennych zer i jedynek.

Ale, jak pokazuje praktyka, w rzeczywistości stworzyć coś bardzo złożone ze stosunkowo prostego zestawu reguł jest całkiem realne. Game of Life Johna Conwaya — tego doskonałym przykładem. Ta prosta podróba, opracowany przez angielskiego matematyka jeszcze w odległej 1970 roku, należy do kategorii tak zwanych modelujących gier — gier, które w mniejszym lub większym stopniu naśladują procesy zachodzące w prawdziwym życiu.

“Wydarzenia” Game of Life toczy się na komórkowym pole, które tradycyjnie nazywa się “Wszechświat”. Do państwa dyspozycji okazuje się kolonii komórek z najprostszymi funkcjami życiowymi, sterowany parą niezwykle nieskomplikowanych zasad:

  • Każda komórka może znajdować się w jednym z dwóch stanów: żywym lub martwym.
  • Wszystkie komórki rodzą się i giną synchronicznie, w jednej chwili to, mówiąc umownie, pokolenie.
  • w pustym (martwej) komórce, obok której dokładnie trzech żywych komórek, rodzi się życie;
  • jeśli żywej komórki są dwie lub trzy żywe “sąsiadki”, to ona nadal żyć; w przeciwnym razie (jeżeli sąsiadów mniej niż dwa lub więcej niż trzy) komórka umiera (“samotność” lub “od przeludnienia”).

Wydaje się, że cały system jest na tyle przejrzysta, że nie musi kryć niespodzianki. Ale tam nie brakuje niespodzianek – złożoność i organiczny ewolucji punktowych form całkowicie przewyższa wszystkie przewidywania.

Powstające w trakcie gry sytuacje bardzo podobne na realne procesy zachodzące przy powstawaniu, rozwoju i śmierci istot żywych. Niewyszukany na pierwszy rzut oka kolonii komórek, w cudowny sposób mutują w bardziej zaawansowane organizmy, które w miarę rozwoju stają się zdolność do poruszania się, wchłonąć swoich sąsiadów i rodzić sobie podobnych.

Oczywiście, potomstwa Conwaya daleko do symulacji całego Wszechświata. Tym nie mniej, zabawka pokazuje, jak z czegoś bardzo незамысловатого może powstać coś skomplikowanego.

Jak powiedział spiker w jednym z odcinków serialu Stevena Hawkinga Grand Design “wydaje się, że gry takie jak Game of Life z kilkoma prostymi prawami są w stanie odtwarzać na tyle skomplikowane rzeczy, może nawet inteligencję. To może wymagać kraty w niezliczonej ilości kwadratów, ale w tym nie będzie nic dziwnego. W naszych mózgach – setki miliardów komórek”.

A niektórzy fizycy posuwają się jeszcze dalej i przeprowadza paralelę między dziełem Conwaya i interakcji cząstek wszechświata. Jak wiemy, na podstawowym poziomie Wszechświat też składa się z prostych “bloków”, które podlegają między sobą stosunkowo niewielkim zestawem reguł.

Symulacja jako naturalny postęp technologiczny

Na pierwszy rzut oka hipoteza o Matrycy wchodzi w poważny konflikt z naszymi uczuciami: świat wydaje się zbyt realistyczne, aby być symulacji. Ciężar kubka w dłoni, zapach налитого w niej kawę, otaczające nas dźwięki — jak można sfałszować to bogactwo doświadczeń? Ale pomyślcie o postępach w dziedzinie technologii komputerowych w ciągu ostatnich kilku dekad.

Jakieś 40 lat temu był u nas Pong: dwa prostokąta i kropka. Dziś mamy fotorealistyczne 3D-projekty, w które grają w tym samym czasie miliony graczy, i z każdym rokiem technologie stają się coraz bardziej doskonałe: czasem deweloperzy robią wirtualne światy praktycznie неотличимыми od świata za oknem. Zakładając utrzymanie jednakowej prędkości postępu, z czasem VR jeśli nie wymieni, to przynajmniej znacznie потеснит nasz prawdziwy świat.

Oprócz tego, na poszczególne programy, które naśladują ludzkie zachowanie, już wbudowane elementy myślenia. Oczywiście, póki co, są one dość prymitywne i opiera się na elementarnej logice z kategorii “jeśli…to…”. Ale kto może zagwarantować, że kiedyś nie będziemy świadkami tworzenia wirtualnych istot, obdarzonych pełnoprawnym świadomością? Postępy w zrozumieniu zasad działania ludzkiego mózgu, a także obszerne zasoby obliczeniowe, które obiecuje rozwój kwantowej sprzętu komputerowego, stale zbliżają tym momencie.

W ten sposób, można przypuszczać, że wraz z dalszym rozwojem technologii ludzkość w końcu uruchomi doskonałą symulację, którą zamieszkują istoty rozumne-agenci (ludzie sami lub AI) będą postrzegać ją jako całkowicie prawdziwy świat.

Zdaniem wspomnianego filozofa Nicka Бострома (a także billa Ilona Maska), taki scenariusz jest praktycznie nieuniknione. Aby do tego nie doszło, musimy albo zakończyć istnienie jako widok (w najlepszym wypadku, wrócić z powrotem do epoki kamienia łupanego), albo stracić zainteresowanie technologii komputerowych w ogóle. Jednak i jedno, i drugie, według amerykańskiego fizyka George Smoot, jest bardzo mało prawdopodobne. Bez wątpienia ludzkość ciężko stwarza sobie problemy — wystarczy wspomnieć, globalne ocieplenie, rosnące zapasy broni jądrowej i zagrożenia masowego wymierania gatunków. Ale te problemy niekoniecznie doprowadzą do zniszczenia całej cywilizacji.

A teraz, z tego względu, zastanówcie się: jeśli to jest rozwój technologii jest nieunikniony, to tak czy tak nie można, że jakaś obca cywilizacja gdzieś we Wszechświecie już osiągnęła tym etapie wcześniej? A skoro tak, to byłoby to logiczne założenie, że jesteśmy i żyjemy wewnątrz symulacji, a nie w świecie rzeczywistym, bo prawdopodobieństwo tego statystycznie wyżej: jeśli my sami kiedykolwiek osiągniemy taki poziom rozwoju technologii, to oczywiście nie ograniczymy się do jednej sztucznej Wszechświata. Naukowcy będą jednocześnie spędzać dużo czasu symulacji, których liczba znacznie przekracza nasz jedyny prawdziwy świat. A ponieważ, według Elona muska, prawdopodobieństwo tego, że my nie żyjemy w wirtualnej rzeczywistości, to tylko “jedna многомиллиардная”.

“Dla nas będzie nawet lepiej, jeśli okaże się, że to, co bierzemy za rzeczywistość — jest to symulator, który został stworzony przez inną rasą lub ludzi z przyszłości”, — powiedział Musk.

Tworzenie symulacji — nie fanaberia, a naukowa konieczność

“Dobrze — być może zauważysz, że, powiedzmy, jakiś intelekt naprawdę napisał kod naszego Wszechświata. Ale po co? Jakiego od symulacji ludzkości “profit”?”.

O dziwo, dać odpowiedź na to pytanie jest dość proste. Tak samo, jak teraz gracze uwielbiają grać na samych siebie, w The Sims, ludzie przyszłości, ma możliwość tworzenia kompleksowych symulacji, prawdopodobnie trafi symulację Wszechświata i ludzkości w szczególności czysto dla rozrywki.

Ale wśród gier wideo potencjalny obszar zastosowań symulacji, oczywiście, nie jest ograniczona. Tak, już dzisiaj w celach badawczych naukowcy naśladują różne sytuacje interakcji na różnych poziomach — od cząstek elementarnych do wspólnot ludzkich, galaktyk, a nawet wszechświatów.

Powiedzmy, modele komputerowe złożonych zachowań zwierząt pomagają biologów zrozumieć, jak powstają stada i roje. Dzięki симуляциям astronomowie badają zasady formowania się planet, gwiazd i galaktyk. Socjologowie i psychologowie naśladują ludzkie społeczności za pomocą stosunkowo prostych agentów, którzy wybór na podstawie określonych przepisów, — takie programy symulują współpraca między ludźmi, rozwój miast, działanie ruchu drogowego i państwowej gospodarki, a także wiele innych społeczne procesy. To jeszcze nie jest przewidywanie przyszłości (w tej chwili symulacje nie uwzględniają wszystkie możliwe czynniki i dlatego dość umowne). Ale z każdym rokiem stajemy się do niego coraz bliżej.

Ponadto, w przyszłości, być może, naukowcy będą korzystać z symulacji rozwoju ludzkości również jako cyfrowy odmiany archeologii, mniej lub bardziej wiernie odtwarzając wydarzenia z przeszłości.

Kwantowa rzeczywistość

A teraz zapomnij wszystko, co wiesz o technologie komputerowe, inteligentny projekt, naukowców i gry wideo. Według drugiej wersji hipotezy o Matrycy, nawet jeśli Wszechświat jest symulacja, ona wcale nie musi być zaprogramowana jakimś inteligentnym stworzeniem. Możliwe, że nasz świat fizyczny w rzeczywistości stanowi iluzję, generowane przez kwantowej “wszechświata”.

Od momentu odkrycia mechaniki kwantowej w 20 wieku, nasza obiektywna rzeczywistość, którą widzimy i czujemy, której istnienie wydaje się nam oczywiste, na początku oszołomić naukowców poważnie sprzeczne z siebie faktami ze świata fizyki. Przy czym te paradoksy pozostają nierozwiązane do tej pory, i obiecujące teorii strun i supersymetrią nigdzie ten wóz jeszcze nie przywieźli.

Ale co to jest kwantowy świat? Kwantowy świat — to nie jest “matrix”, w której inny świat, który stworzył nasz, będzie fizycznym. To nie jest ludzka wyobraźnia, ponieważ ta wirtualność była na długo przed tym, jak pojawił się człowiek. I to nie widmo inny świat, który wpływa na nasz. Kwantowy świat — to jest prawdziwa rzeczywistość, która, jak sugerują naukowcy, zrodził phantom w postaci naszego świata fizycznego.

Z punktu widzenia naszej rzeczywistości, kwantowy świat nielogiczne. Jego prawa wydają się nam dziwne i контринтуитивными, ponieważ naruszają one zdrowy rozsądek, najbardziej założenia naszego wyobrażenia o wszechświecie. Tak, wielu fizyczne zasady w przypadku mechaniki kwantowej po prostu przestają działać, i wszystkie nasze próby łączenia ich nie zakończyły się sukcesem.

Ponadto, w świecie fizycznym kwantowego świata, po prostu nie może być. Jednak naukowcy twierdzą, że uznać, że kwantowe stany nie istnieją, to jak “nie zwracać uwagi na tego człowieka za kurtyną”.

Ale i w świecie kwantowym, nasza fizyczna rzeczywistość jest niemożliwe — chyba, że to tylko wirtualna rzeczywistość. W ten sposób, naukowcy sugerują, że tajemnicze procesy kwantowe w rzeczywistości są przyczyną istnienia naszego świata fizycznego i określić jego właściwości.

Tak więc, być może, jest nie tylko mózg, zamknięty w черепушке, ale także złudzenie, generowane przez kwantowej prawa.

Krytyka hipotezy na temat symulacji

Krytyka jest integralną częścią każdej ludzkiej wiedzy, ubiegającej się o obiektywizm, więc obejść jej stroną w ramach tego artykułu byłoby nie i po prostu nienaukowe.

Jak już wspomniano na początku artykułu, w interesie do tego, że w rzeczywistości może stać się światem, dostępnym nam w życiu, nie ma nic nowego.

Myśliciele zadaje takie pytania na przestrzeni wieków, ale każdy przedłużonego nimi wariant rozwiązania problemu naszego istnienia nie jest pozbawiony istotnych wad. Koncepcja “świata jako symulacji” po prostu przedstawia tę starą filozoficzną загвоздку w nowoczesnej, zaawansowanej technologicznie folią, i, niestety, ona również kryje w sobie poważną wadę.

Jak twierdzą krytycy, taka interpretacja praw fizycznych — tylko najświeższy przykład tego, jak ludzkość od wieków интерпретировало otaczający świat, na podstawie najnowszych osiągnięć postępu technologicznego. Tak, w epoce klasycznej mechaniki Newtona Wszechświat wydawał się zegarowym. A później, na początku ery komputerowej, DNA traktowali jako swego rodzaju repozytorium cyfrowego kodu z funkcją przechowywania i odczytywania informacji.

Tak więc hipoteza o Matrycy ma szansę okazać się niczym innym, jak próbą opisać Wszechświat w kategoriach osiągnięć ludzkości w XXI wieku: “My przecież tworzymy VR. Założę się, że сверхразумные istoty też by to robili, tylko ich wirtualność byłby o wiele lepszy!”.

Prawdopodobnie nieprzypadkowo wielu entuzjaści idei “kompleksowej symulacji” przyznaje, że w młodości łapczywie czytać fantastykę naukową. Nie jest wykluczone, że wybór odczytu przeznaczył ich dorosły zainteresowanie problematyką extra-terrestrial intelligence i teraz zachęca ich do tego, aby zainwestować swoje refleksje w zwykłe gatunku formy.

Że tak powiem, są jak rozważają kosmos przez iluminator statku kosmicznego “Enterprise” z amerykańskiego serialu Star Trek.

Czy powinno nas niepokoić to, że nasz świat może okazać się iluzją?

W skrócie — nie. Naukowcy podkreślają, że dla nas możliwe istnienie Macierzy zasadniczo nic się nie zmienia w podejściu do postrzegania świata. Rzeczywistość, jakakolwiek by ona nie była, jest dla nas w każdym razie nie zmieni. A i tak wszyscy wiemy w głębi duszy: tylko definicja rzeczywistości, która jest warte naszej uwagi, to nasze bezpośrednie odczucia i doświadczenia, a nie ten hipotetyczny świat, że schowany “za kulisami”.

Nawiasem mówiąc, jeszcze na początku XVIII wieku angielski filozof George Berkeley twierdził, że świat jest iluzją, że jego krytyk, pisarz Samuel Johnson, zawołał: “Oto moje sprostowania!” — i kopnął nogą kamień. Zdementował czy Johnson tym Berkeley? Nie. Ale jego odpowiedź na zarzuty, podobno był najbardziej odpowiednim z możliwych.

***

Podsumowując. Tak więc, udowadniają, czy вышенаписанные argumenty, że nasz Wszechświat jest symulacja? Oczywiście, że nie. To znaczy, że nie żyjemy w Matrixie? Też nie, i w tym miejscu z pewnością poczuli rozczarowanie. Oj, jak tak: czytałem czytałem, a odpowiedzi na pytanie “czy Żyjemy w Matrixie?” tak i nie otrzymał. Jednak, to było zrozumiałe, a oto dlaczego.

Dla nauki hipoteza o symulacji — to jedna z wielu wersji bytu. Takich wersji u myślicieli teraz z trzech pól, a jeśli i konkurują między sobą, to tylko w umysłach ich zwolenników i przeciwników. To jest w rzeczywistości, to jeszcze nie wiedza, a domysły, nie ubiegające się o obiektywizm. Jak to często zdarzało się w historii, rzeczywistość może zaskoczyć i okazać się zupełnie inny. Ale wtedy po co nam o tym wiedzieć?

Powszechnie wiadomo, że prawdziwą wiedzę, które zostały potwierdzone doświadczalnie, dają ludziom jakościowy postęp, promując naszą cywilizację do przodu w technologicznym i intelektualnym planach, dzięki czemu możemy krok po kroku idziemy do przodu na drodze do poznania Wszechświata.

Tak, sama w sobie jest hipoteza o symulacji nic nam to nie daje, tak jak to tylko domysł. Ale w tym samym czasie ona służy ludzkości swoistym drogowskazem, który prowadzi naukowców na nieznane szlaki. Jak i wiele innych paradoksów filozofii, hipoteza o Matrycy sprawia nam krytycznie spojrzeć na niektóre zakorzenione wyobrażenia, вычленить coś nowego, ważnego, ale jeszcze nie badał, i wreszcie sprawdzić to w praktyce. I już wyniki przeprowadzonych eksperymentów, niezależnie od tego, potwierdzona czy poszukiwanej hipotezę lub potwierdzą, — dadzą impuls do jeszcze szerszego zrozumienia wszechświata, a także — do nowych technologii, które z pewnością pojawią się jako produkt uboczny na drodze do osiągnięcia tej wiedzy.

Tak, jeśli hipoteza o Matrycy ostatecznie zostanie obalona, to jej obalenie na pewno doprowadzi do odkrycia nowych praw i zasad Wszechświata, na podstawie których będziemy mogli tworzyć nowe energie, statki, maszyny, roboty do eksploracji innych planet. A następnie ludzkość opuści układ Słoneczny, zacznie poruszać się między galaktykami, otworzy się jeszcze bardziej zakrojone na szeroką skalę gromady gwiazd i być może w końcu znajdzie życie poza ziemią.

W przeciwnym razie ludzkość upewnić się, że badać kosmos bez sensu, bo znajdujemy się w wirtualnym świecie. Ale wtedy ludzie po prostu przełączy się na inny rodzaj działalności: naukowcy przyjmują do poszukiwania sposobu, aby wydostać się z wirtualnej rzeczywistości lub zajrzeć za jej granice.

W każdym razie, na miejscu nasza cywilizacja na pewno nie zatrzyma się. Bo my, ludzie, — prawdziwa kwintesencja ciekawości.

Źródła: WhatCulture, BBC (1, 2), Hi-News (1, 2), Naked Science, Interfax., Астроновости