Federalna służba podatkowa) zaproponowała połączyć w jedną płatność składki w trzy pozabudżetowych funduszu emerytalnego (FIU), obowiązkowego ubezpieczenia oraz ubezpieczenia społecznego, pisze gazeta “Wiedomosti”.
Galerie zdjęć
Palący się wakacje: pięć krajów, zamiast Egiptu i Turcji
25 najdroższych menedżerów firm: coroczny ranking Forbes
Droga do listy Forbes: sześć strategii sukcesu
Wszystkie galerie zdjęć →
W tej chwili urzędnicy dyskutują proces reformy. Te pytania będą dyskutować w tym tygodniu u premiera i prezydenta. Oferty już wysłali w ministerstwie Finansów.
Przedstawiciel FNS powiedziała, że potrzebne jest wygodne dla firmy projekt – baza do płacenia składek powinna być znormalizowana, a także potrzebna jest jedna forma raportowania i jeden kontroler. Stawka jednolitej składki, według rozmówcy wydania, musi być taka, aby obciążenia fiskalne nie wzrosła. W przyszłości stawka dotacji musi być jednolity i nie być zależną od wielkości wynagrodzeń, powiedział urzędnik, znajomy z ofertami FNS.
Rozmówca gazety podkreślił, że w przeciwieństwie do jednolitego podatku socjalnego jeden społeczny płatności będzie nadal разноситься w trzech funduszy i indywidualne konta emerytalnego.
“Wiedomosti” podkreślają, że teraz u wszystkich trzech składek inna baza. W 2016 roku w FIU płacony jest 22% rocznych wynagrodzeń do 796 000 zł i 10% na wynagrodzenia powyżej tego progu. W Funduszu ubezpieczeń społecznych wypłaca 2,9% z wynagrodzeń do 718 000 zł i nic na dochody powyżej tej kwoty. Tylko dla składek na Fundusz ubezpieczenia zdrowotnego zainstalowany płaska skala – 5,1% z każdej wypłaty. Okazuje się, że całkowita stawka składek wynosi 30% plus 15,1% dla dochodów powyżej ustawionego progu. W ten sposób, unifikacja składek doprowadzi do wzrostu składek na wyższe dochody.
Według słów urzędnika federalnego, trzeba zmniejszyć tempo, aby wspólna obciążenia fiskalne nie wzrosła. Ekspert współpracujący z ministerstwa finansów, wyraził opinię, że zakład po przejściu na płaskiej skali należy zmniejszyć do 2-2,25 p. p., jednak urzędnik finansowo-gospodarczego bloku rządu uważa, że należy zmniejszone nie więcej niż o 1-2 p. p., tak jak główna część wynagrodzeń – zarobki do progu, a w czasie cięcia płac obniżenie stawki może być mniej. Nawet przy obniżeniu stawki opłaty od wynagrodzeń wzrosną prawie 2 razy wyższe bieżącego progu, powiedział rozmówca gazety.