“Strażnik graniczny zginął podczas ostrzału odwiedzających twierdzy w Дербенте”

0
968

Żołnierz służby ochrony granic zginął w strzelaninie w starożytnej twierdzy Narin-Cala w Dagestanie, poinformował w środę, 30 grudnia, “gazeta wyborcza”, powołując się na źródła w organach ścigania.

Galerie zdjęć

25 najdroższych menedżerów firm: coroczny ranking Forbes

Bogaci i sławni: miliarderzy i ich gwiezdne koleżanki

Nowy wspaniały świat: w jakie projekty przyszłości inwestują miliarderzy

Wszystkie galerie zdjęć →

Rozmówca agencji powiedział, że pod ostrzałem znalazła się grupa mieszkańców, która w nocy wspiął się na taras widokowy twierdzy. Najstarszy uczestnik grupy 1964 roku urodzenia, pozostałe — 1994-1997 roku urodzenia, w grupie byli dwaj straży granicznej, mówi źródło. Według jego słów, nieznane z kompleksu leśnego otworzyli w nim ostrzał, na miejscu zdarzenia znaleźli ponad 60 pocisków, w tym automatu.

W wyniku ostrzału rannych 12 osób, jeden z nich zmarł, powiedział RIA novosti przedstawiciel ministerstwa zdrowia Dagestanu. Według jego słów, wszyscy poszkodowani w szpitalu, stan czterech jest oceniany jako ciężki, pozostałe są w stanie średniej ciężkości.

Według wstępnych danych, 29 grudnia tuż przed północą grupa ludzi na tarasie widokowym przed zamkiem Narin-Cala w Дербенте znalazła się pod ostrzałem. Napastnicy byli w sosnowym tablicy w pobliżu tarasu widokowego, po zamachu uciekł. Śledczy wszczęły śledztwo w sprawie zabójstwa, usiłowania zabójstwa dwóch lub więcej osób i nielegalnego obrotu bronią, powiedział starszy pomocnik szefa śledczego UKRYTE w Дагестану Rasul Темирбеков.

Wcześniej agencja RIA novosti powołując się na przedstawiciela MINISTERSTWA spraw wewnętrznych Dagestanu poinformował, że grupy turystów biura nieznany mężczyzna. Później agencja, powołując się na źródła w organach ścigania przekazało, że strzelali “co najmniej dwie osoby, z karabinu i pistoletu”.

Będzie zrobione “maksimum możliwości”, aby przestępstwo zostało w pełni wyjaśniona, a winni ukarani, powiedział agencji Interfax szef Dagestanu Ramadan Абдулатипов.

“Najprawdopodobniej, to żart jakiś z недобитых бандгрупп, albo tych bojowników, którzy jeszcze przeżył i nadal się zemścić za te ciszę i spokój, w którym żyją mieszkańcy Дербента. Oni spokojnie chodzić wieczorem, na ulicach pali się światło, ludzie świąteczny nastrój, i, oczywiście, znaleźli się ci, którzy chcieli go zniszczyć” — uważa Абдулатипов. Dla Дербента 2015 rok był najbardziej stabilny roku, ale wydaje się, że “jeszcze są ci, których irytuje ta stabilność”, powiedział.