“Manager Credit Suisse stracił miliony franków biznesmenów z Rosji”

0
474

Dwóch rosyjskich przedsiębiorców poniosły wielomilionowe straty w wyniku działań zarządzającej prywatnymi inwestycjami szwajcarskiego banku Credit Suisse i w najbliższych dniach złożą oficjalne skargi, poinformowała gazeta ” Le Temps, powołując się na adwokata rosjan Giorgio Campo.

Galerie zdjęć

25 najdroższych menedżerów firm: coroczny ranking Forbes

Najbardziej udane nowe marki — 2016: ranking Forbes

Palący się wakacje: pięć krajów, zamiast Egiptu i Turcji

Wszystkie galerie zdjęć →

O kim dokładnie z rosyjskich biznesmenów chodzi, prokurator nie ujawnił. Le Temps zauważa, że to biznesmeni, “związane z “Gazpromem”. W styczniu Le Temps pisała, że ogólne straty w tej sprawie może zbliżyć się do 100 mln franków szwajcarskich ($102,4 mln). Wtedy gazeta poinformowała, że dwóch dużych klientów sterującego stracił 70 mln franków ($71,7 mln) z powodu dokonanych przez nich inwestycji. To, że ci klienci z Rosji, więc nie уточнялось.

Nazwa zarządzającego, który stracił pieniądze dużych rosyjskich klientów, w materiale również nie ujawniono. Le Temps nazywa go “Fabrice”. Gazeta wyjaśnia, że był zarządcą prywatnymi inwestycjami w Credit Suisse w latach 2005-2015. Być może, “Fabrice”, rządził aktywami o wartości ponad 2 mld franków szwajcarskich ($2,05 mld), był “najważniejszym menedżerem w Szwajcarii”, pisze gazeta. Ale doświadczenia w zarządzaniu aktywami “Fabrice” było trochę: do parafii w Credit Suisse całe życie pracował w branży kosmetycznej, w szczególności, kierował biurem Yves Rocher w Rosji.

W 2004 roku, kiedy “Fabrice” tylko zaczynałem pracę w Credit Suisse, przekazał mu w zarządzanie portfolio aktywów na 150 mln franków ($153,6 mln). Ale “Fabrice” mówił po rosyjsku i przez dwa lata powierzyli mu dużego klienta z Rosji — uczestnika listy “Forbes” i byłego senatora z Buriacji Witalija Малкина. Jak pisze gazeta, Malkin dzwonił zarządzającą do 10 razy dziennie, pytając swoich aktywach. Klientem “Fabrice” stał się również gruziński miliarder Бидзина Иванишвили (nr 291 w globalnym rankingu miliarderów według magazynu “Forbes”, stan —$5,2 mld euro), który, jak pisze gazeta, w wyniku działań “Fabrice” stracił setki milionów dolarów.

Problemy z “Fabrice” rozpoczęły się w 2007, kiedy Credit Suisse uparcie proponował swoim klientom promocje firmy Meinl European Land, która zainwestowała w nieruchomości w Europie Środkowej. Z powodu kryzysu finansowego i na tle oskarżeń o oszustwa akcji Meinl upadł, a “Fabrice” popełnił błąd: zamiast poinformować dwóch dużych rosyjskich klientów o stratach, to im kłamał, przyznaje adwokat sterującego Szymon Nta. “Fabrice” powiedział klientom, że wyszedł z pozycji akcji Meinl do ich upadku. Ale do tego, jak twierdzi adwokat, “Fabrice” zwrócił się do swoich przełożonych i zapytał, czy nie warto mu powiadomić klientów o wielu milionów dolarów strat. Na przesłuchaniu w grudniu “Fabrice” opowiedział odpowiedź przełożonych: “po Co informować ich, jeśli oni sami nie pytają? Выпутывайся jak wiesz!”.

Wtedy menedżer zaczął improwizować: aby pokryć straty na rachunkach dwóch rosyjskich klientów, wziął pieniądze z kont Иванишвили, a pokrycie minus na rachunkach Иванишвили — zrobił duże inwestycje w akcje “Gazpromu”. Przy tym “Fabrice” wygrał na tym więcej pieniędzy, niż było potrzebne do pokrycia strat od Meinl.

“Fabrice” został pozostawiony samemu sobie w zarządzaniu portfelem Бидзины Иванишвили na 1 mld franków (1 mld usd) i narobił wiele ryzykownych inwestycji. W szczególności, nabył akcje amerykańskiego farmaceutycznego starcie Raptor i francusko-szwajcarskiego Sumetis, aby zwiększyć swoje inwestycje, zabierał pieniądze z kont innych klientów. We wrześniu 2015 roku, akcje Raptor upadł, i to jest oszustwo otworzyło się. Jak pisze gazeta, klienci byli wściekli: zaledwie kilka miesięcy wcześniej “Fabrice” i jego przełożonych przedstawili im fałszywe wyciągi z kont, które pokazują, że wszystko idzie dobrze.

W Credit Suisse na pytanie o komentarzach nie odpowiedział. Dyrektor banku Тиджан się Tam wcześniej powiedział, że mu “nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie, poza tym, że ten przypadek jest wyjątkowy i szczególny”.

Za 10 lat pracy w Credit Suisse “Fabrice” przyniósł swojemu pracodawcy 120 mln franków ($122,9 mln) w postaci prowizji itp. obecnie menedżer, u którego rozwinęła się depresja i zdiagnozowano raka, został aresztowany, ale zawiera w karcerze dla psychicznie chorych, pisze gazeta.