Ukraiński kalkulator. Umówią się, czy Moskwa i Kijów na tranzytu gazowego

0
343


Zdjęcia Ivan Chernichkin / Reuters

Obecnie około 50% rosyjskiego gazu przechodzi przez Ukrainę. Ale nawet po tym, jak Gazprom zbuduje wszystkie zgłoszone spalinowe — “potok Północny — 2” i “Turecki strumień”, — zrezygnować z usług tranzytowych Kijowa się nie uda

17 lipca odbyły się trójstronne negocjacje między Rosją, unią europejską i Ukrainą w sprawie dostaw gazu po 2019 roku. Temat tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę jest наболевшей problemem. W rzeczywistości powstał zaraz po rozpadzie ZSRR: prawie cały zakres rosyjskiego gazu odtąd szedł przez terytorium odrębnego państwa.

Od tego czasu były budowane gazociągi “Jamał — Europa”, “Błękitny potok” i “potok Północny”, co pozwoliło częściowo dywersyfikacji tras dostaw gazu do europejskich odbiorców. Obecnie około 50% rosyjskiego gazu przechodzi przez Ukrainę. Ale nawet po tym, jak Gazprom zbuduje wszystkie zgłoszone spalinowe — “potok Północny — 2” i “Turecki strumień”, — zrezygnować z usług tranzytowych Kijowa się nie uda.

Weźmy kalkulator. W 2017 roku z 197,1 mld metrów sześciennych. m (z uwzględnieniem dostawy 2,7 mld m sześc. w Mołdawii) eksportu do Europy 93,5 mld m sześc. gazu odbyły się tranzytem przez Ukrainę. “Potok północny” był недозагружен na 4 mld m sześc. z powodu ograniczeń UE w pierwszej połowie 2017 roku.

“Potok północny — 2” będzie mieć moc 55 mld m sześc., “Turecki strumień” — 31,5 mld sześcian. m. Okazuje się, że kwota dodatkowej pojemności wynosi 90,5 mld sześcian. m. w Ten sposób, gdyby nowe gazociągi już istniały, 3 mld m sześc. i tak musiał pompować przez Ukrainę.

Biorąc pod uwagę, że w Europie spada własne wydobycie gazu, popyt na importowany gaz wzrasta. Dostawcy LNG wolą wysyłać surowce na bardziej marginesów rynki w Azji i Ameryki Południowej, a Norwegia i Algieria nie mają możliwości znacząco zwiększyć produkcję. Z tego powodu “Gazprom” już dwa lata z rzędu aktualizuje rekordy w zakresie dostawy gazu do Europy. I prawdopodobnie to zrobi i w 2018 roku, sprzedając europejczycy ponad 200 mld m sześc. gazu. Minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że spodziewa się wzrostu eksportu rosyjskiego gazu do Europy na 10-15% w ciągu najbliższych 10 lat.

Ponadto, istnieją wątpliwości, czy kontynuować “potoku Północnego — 2” i “Tureckiego potoku” na terenie UE będą w pełni zrealizowane do początku 2020 roku. W pierwszym gazociągu w 2020 roku prawdopodobnie uda się pompować około 40 mld m sześc., a drugi może w ogóle być uruchomiony tylko w 2021 roku. W najlepszym dla Kijowa przypadku w 2020 roku przez Ukrainę “Gazprom” będzie zmuszony pobrać 40-50 mld sześcian. m. Ale w 2021 roku tranzyt zmniejszy się o 30 mld sześcian. m.

Stąd można stwierdzić, że “Gazprom” i “Naftogaz” będzie musiał negocjować warunki tranzytu po 2019 roku. W obustronnym formacie nie można tego zrobić z powodu głębokich sprzeczności, dlatego angażują europejskich pośredników. Ale i tu osiągnąć kompromis będzie bardzo trudne. Stanowisko rosji jest dość prosta: konkurencyjna stawka tranzytu i brak zobowiązań pompowania jakiejkolwiek ilości, tego samego “bierz lub płać”.

W zamian Ukraina otrzymuje nieformalne obietnica utrzymać status транзитера. Znamienne jest, że nikt nie mówi, że “Gazprom” zachowuje objętość tranzytu. Nie, chodzi o samym fakcie tranzytu. Tu Rosja oddaje piłkę na stronę europejczyków: im bardziej Europa będzie kupować rosyjskiego gazu, tym więcej będzie tranzyt przez Ukrainę, bo dodatkowe zakupy już w stanie zmieścić się w obejścia spalinowe.

Ukraińska sala konferencyjna pozycja razie wygląda słaba. Z jednej strony, Kijów rozumie, że europejczycy będą zmuszać “Ukrtransgaz” obniżać tempo na pompowanie gazu do poziomu europejskiego. Stąd wniosek władz ukraińskich o gotowości zrobić zniżkę, ale pod warunkiem, że Gazprom zwiększy objętość tranzytu od obecnych wskaźników. Jest to oczywiście fantastyczna obraz, bo “Gazprom” nie zrezygnuje z budowy i wykorzystania “potoku Północnego — 2” i “Tureckiego potoku”, a europejczycy za dwa lata na 100 mld m sześc. zakupy rosyjskiego gazu nie wzrastają. Dlatego Ukrainie, najlepszym wyjściem będzie prowadzić konstruktywny dialog: uzgodnić, w jakim kraju “Gazprom” będzie pompować gaz przez Ukrainę, utrzymywać w dobrym stanie tylko rury tych kierunków, a resztę GTS rozebrać lub zakonserwować.

Pragmatyzmu stronom negocjacji doda wieści o tym, czy będzie zbudowany “potok Północny — 2”, czy nie. Do następnego spotkania, w październiku, taka pewność już nastąpi.