„Aby zdobyć ludzi za wszelką cenę”: jak rosyjski biznes doświadcza dotkliwego niedoboru personelu liniowego

0
112

W 2020 r. Firma z dużym udziałem personelu liniowego (kelnerzy, sprzedawcy, kurierzy itp.) Stanęła w obliczu niedoboru personelu ze względu na fakt, że migranci i goście z regionów masowo wyjeżdżali do swoich ojczyzn, aby przeczekać ostrą fazę. pandemii. Ale nawet teraz, kiedy dwie fale pandemii w Rosji ustąpiły, a trzecia jeszcze się nie zaczęła, wielu nie spieszy się z powrotem do dużych miast. Forbes zorientował się, jak firmy restauracyjne, sprzedawcy detaliczni i inne sieci radzą sobie z tym problemem. 0 udziałów

„Brak personelu jest naprawdę poważny” – mówi Dmitrij Lewicki, założyciel holdingu restauracyjnego Hurma Group (klub stand-up StandUp Store Moscow, stowarzyszenie barowe „Profsoyuz”). – Osoby, które wyjechały podczas kwarantanny – nie tylko pracownicy gościnni z dalekiej i bliskiej zagranicy, ale także nasi [rosyjscy] pracownicy, którzy mieszkali i pracowali w Moskwie. Wielu zostało [w domu] i już nie wróciło ”.

Biznes w dużych miastach zaczął odczuwać niedobór personelu liniowego po wiośnie kwarantanny w 2020 r., Kiedy to pracownicy bezczynnych przedsiębiorstw stopniowo wracali do domów – zarówno w Rosji, jak iw sąsiednich krajach. Wielu z nich nie wróciło. Według danych Centrum Badań Strategicznych (CSR) w październiku około 40% firm, które tradycyjnie zatrudniały migrantów, doświadczyło niedoboru siły roboczej. A według MSW pod koniec kwietnia 2021 r. W Moskwie przebywało nieco mniej niż 800 tys. Cudzoziemców, głównie z krajów Azji Środkowej, podczas gdy rok wcześniej stołeczna policja odnotowała około 1 mln obywateli z zagranicy.

Założyciele i przedstawiciele holdingów restauracyjnych, sieci sklepów spożywczych, salonów kosmetycznych i serwisów samochodowych przyznali, że problem niedoborów kadrowych jest wciąż aktualny dla biznesu w rozmowach z Forbesem. Deficyt utrzymuje się między innymi dzięki temu, że w czasie pandemii ludzie zrewidowali swoje życiowe priorytety – mówi Anastasia Tatulova, założycielka sieci kawiarni Anderson.

Skala katastrofy

„Zdecydowana większość moich kolegów z branży restauracyjnej i cateringowej ma trudności ze znalezieniem i zatrudnieniem personelu” – mówi Yuri Levitas, założyciel sieci restauracji Black Star Burger. Obecnie prawie każdy moskiewski projekt holdingu restauracyjnego Ginza Project (piekarnia Paul, restauracje Sixty i Ribeye) ma wolne miejsca pracy, a ich zamknięcie zajmuje o rząd wielkości więcej czasu niż przed pandemią – mówi Maxim Polzikov, dyrektor generalny Ginza Project Moscow .

Ze względu na to, że stanowiska pracowników kuchni obsadzane były głównie przez obcokrajowców, restauracja „Tigrus” (restauracje Osteria Mario i Bar BQ Cafe) straciła w ciągu ostatniego roku około 50% szefów kuchni i 20% kelnerów, szacuje założyciel holdingu Henrik Winter. Według Anastasii Tatulovej, ze względu na ograniczenia w wjeździe imigrantów, znalezienie osób sprzątających stało się trudniejsze.

Jednocześnie, według Wintera, brakuje menedżerów – te wakaty często zajmowali studenci, którzy przenieśli się do Moskwy podczas studiów, ale podczas pandemii zaczęli studiować zdalnie. Niedobór kadrowy na rynku gastronomicznym rzeczywiście można wiązać między innymi z odpływem studentów łączących naukę z pracą – potwierdza współwłaściciel projektu Ginza Vadim Lapin.

Ponadto, według niego, wielu młodych ludzi wyjechało na poród lub zmieniło dziedzinę działalności. Ze względu na rozwój rynku dostaw szczególnie wzrosło zapotrzebowanie na kurierów – mówi Ivan Tikhov, dyrektor operacyjny Dodo Pizza w regionie Eurazji. „Konkurencja o talent w zakresie dostaw wzrosła dramatycznie” – mówi. „Deficyt mógłby powstać, nawet gdyby nikt nie odszedł, ale nowi ludzie nie przeszli do tej specjalności.”

Wynagrodzenia w wysokości 700 000 i całkowita emerytura: jak rok 2020 zmienił rynek pracy w Rosji

Azbuka Vkusa potwierdza, że ​​na rynku jest znacznie mniej personelu liniowego. Przedstawiciel sieci przypisuje deficyt faktowi, że wiosną i latem wielu tradycyjnie opuszcza Moskwę, a także faktowi, że federalni detaliści obecnie aktywnie wkraczają do regionów i często jest to dla ludzi bardziej opłacalne. niż w stolicy. Według Anastasii Tatulowej, „za jakiekolwiek pieniądze” zaczęli przyciągać gracze z terenów wypoczynkowych – Krymu i Terytorium Krasnodarskiego: „Nigdy nie było takiego popytu na obsługę przepływu”.

W sieci salonów manicure „Fingers” brakowało ponad 20% personelu, ponieważ ludzie wracali do domu w inne regiony lub zaczęli pracować dla siebie – mówi współzałożycielka sieci Nina Litvinova: „Spośród 1500 osób my stracił około 320 pracowników. Niektórzy z tych, którzy wrócili do swoich miast w Rosji, wrócili, ale to 1% (tylko 15 osób). ”

Brakuje mechaników w serwisach samochodowych, ale nie jest to krytyczne dla biznesu, mówi założyciel sieci serwisów samochodowych „Vilgud” Barno Tursunov: „Rzeczywiście podczas pandemii kilku zagranicznych pracowników służb samochodowych odleciało i nie mogło wrócić”.

Brak personelu nie jest odczuwalny w sklepie MVideo-Eldorado i na rynku Wildberries. Według współzałożyciela ekspresowej dostawy Samokat Wiaczesława Boczarowa 85% kurierów usługowych to Rosjanie, więc odpływ migrantów zarobkowych nie miał na niego wpływu. Vkusville odnotowało „nieoczekiwany wzrost aktywności kandydatów” w lutym.

Jak zatrzymać personel

„Kiedy masz pełny pokój i potrzebujesz pracowników, musisz pozyskać ludzi za wszelką cenę” – mówi Henrik Winter, założyciel holdingu restauracyjnego Tigrus. Firmy zaczęły płacić więcej pracownikom liniowym, ale generalnie nie rozwiązuje to problemu, narzeka.

Wzrost wynagrodzeń jest szczególnie widoczny w segmencie HoReCa. „Zamknięcie stanowiska barmana, kucharza lub kelnera jest prawie niemożliwe, jeśli firma nie jest gotowa na spotkanie w połowie drogi i zapewnienie pracownikom dobrych pakietów wynagrodzeń” – przekonuje Irina Avdonina. Zwłaszcza pensje kucharzy i sprzątaczek gwałtownie wzrosły, mówi Dmitrij Lewicki, założyciel Grupy Hurma. Cena personelu liniowego w moskiewskich restauracjach wzrosła o 20-30% w porównaniu z poziomem sprzed pandemii, a to nie jest limit, mówi Maxim Polzikov, dyrektor generalny Ginza Project Moscow.

rynek, w restauracjach holdingu Tigrus „podniósł pensje o 5-7%. Jednocześnie dochody holdingu wzrosły o 30-40% w porównaniu z poziomem sprzed kryzysu – mówi Winter. Wzrost łączy go z zamykaniem konkurentów i utrzymaniem zespołu: „Mieliśmy szczęście, ponieważ wszystkie pieniądze, które znajdowały się na kontach, wysyłaliśmy do pracowników, aby ludzie zostali. Dlatego otworzyliśmy z mniejszą liczbą pracowników, ale z kluczowymi pracownikami ze starego zespołu ”.

Restauracja w Sankt Petersburgu z grupą Round Table (restauracje „Moremyaso”, „Kare”) podniosła wynagrodzenia pracowników kuchni o 30%. „Jeśli wcześniej szefowi kuchni płacono 1800 rubli za zmianę, teraz jest to 2800” – mówi założyciel holdingu Askar Kasimov. „To jest maksimum, nasz sufit”. Sieć kawiarni Coffee Way podniosła pensje o 10-15%. Kelnerzy i szefowie kuchni Black Star Burger otrzymali podwyżki o 10-20%. „Sami ludzie proszą o więcej niż przed pandemią. Dokładamy wszelkich starań, aby zatrzymać obecną kadrę ”- mówi założyciel sieci Yuri Levitas.

Oprócz konieczności podnoszenia wynagrodzeń niedobór personelu prowadzi do obniżenia jakości usług i zysków – mówi Anastasia Tatulova. „Na przykład w jednej z kawiarni w parku usunęliśmy połowę mebli z letniej werandy – nie ma wystarczającej liczby wyszkolonych kelnerów. W związku z tym tracimy dochody ”, skarży się. Brak personelu wpłynął bezpośrednio na spadek przychodów sieci salonów Fingers – mówi współzałożycielka sieci Nina Litvinova: nie ma wystarczającej liczby panów do obsługi przepływu. Według niej w 2020 roku przychody sieci spadły o 40%, a „udział personelu w tym procesie to co najmniej 20%”.

Gdzie znaleźć pracowników z doświadczeniem

„Abyście zrozumieli, teraz zatrudniam ludzi, których nigdy wcześniej bym nie zatrudnił. Przy bardzo niskich kwalifikacjach niektórzy nawet nie wiedzą, jak trzymać w ręku nóż ”- narzeka Askar Kasimov, założyciel restauracji prowadzącej Round Table Group. Przyznaje, że pomimo wzrostu wynagrodzeń jakość osób poszukujących pracy na stanowisko kucharza spadła.

Po pandemii ludzie niechętnie podejmują się pracy w branży hotelarskiej – mówi Sergey Buntsevich, założyciel sieci kawiarni Coffee Way. „Wielu wyjechało do gastromarketów, sklepów i nigdy stamtąd nie wróciło. Większość boi się ponownego zablokowania. Ludzie wolą udawać się do bardziej stabilnych obszarów ”- mówi. W handlu detalicznym sytuacja jest lepsza niż w HoReCA, potwierdza Irina Avdonina: „Mają niedobór personelu, ale przywracają wolumeny sprzed pandemii, posuwają się naprzód”.

Zdaniem eksperta, łatwiej jest znaleźć konsultantów w handlu detalicznym, zwłaszcza niespożywczym niż w HoReCa. Jednocześnie, ze względu na znacznie zwiększony popyt na usługi kurierskie i ich wynagrodzenia, ludzie chętniej zajmują te stanowiska niż konsultanci w sklepach – mówi Denis Reshanov, założyciel firmy GigAnt, zajmującej się selekcją wykonawców w niepełnym wymiarze godzin.

Wolne miejsca pracy dla bezrobotnych: dlaczego dotacje nie motywują firm do zatrudniania osób z giełdy pracy

Dodo Pizza rozpoczęła swoją pierwszą w historii kampanię pozyskiwania pracowników federalnych w kwietniu 2021 roku. „Zrobilibyśmy to bez covid, ale być może później” – mówi Ivan Tikhov, dyrektor operacyjny sieci w regionie Eurazji. Według niego budżet kampanii wynosił około 20 milionów rubli: „W przypadku dużej kampanii federalnej to nie tak dużo”.

Sieci mogą transportować własnych pracowników z jednego regionu (na przykład regionu Wołgi lub Uralu) do innego – jest to bardziej problematyczne – mówi Irina Avdonina. Jednak najskuteczniejszym sposobem znalezienia odpowiednich pracowników w obecnej sytuacji jest „rozwój własnych ludzi” – mówi Anastasia Tatulova.

Według Niny Litvinovej, współzałożycielki sieci salonów Fingers, w związku z trudnością znalezienia doświadczonych pracowników w Moskwie sieć uruchomiła dwumiesięczny program szkoleniowy przeznaczony dla osób bez doświadczenia. „To naprawdę bardzo długi czas dla firmy, ale jest to minimalny czas potrzebny na zostanie mistrzem, aby zacząć spełniać standardy w zakresie czasu i jakości usług” – mówi Litvinova. – I w tym czasie, gdy pracownik się uczy, wypłacamy mu pensję. Koszty selekcji i szkolenia podwoiły się. ”

Według Askara Kasimova, jeśli wcześniej kandydat na stanowisko szefa kuchni w restauracjach Round Table Group zdawał egzamin wstępny, potwierdzał kwalifikacje, a następnie natychmiast przeszedł okres próbny, teraz nowi kucharze są wstępnie szkoleni od dwóch tygodni do czterech miesięcy. Żeby jakość obsługi nie spadła, trzeba przeszkolić ludzi – potwierdza Sergey Buntsevich z sieci Coffee Way, w której bariści już się szkolą i wkrótce zaczną szkolić szefów kuchni. Według Vadima Lapina, współwłaściciela Projektu Ginza, w celu utworzenia puli talentów holding zorganizował dzień otwarty w restauracji Ribeye, w którym wzięło udział kilkuset studentów z wyspecjalizowanych uczelni, uczelni i techników.

Kiedy nadejdą zmiany

Powrót pracowników zależy od sytuacji epidemiologicznej i decyzji regulacyjnych, mówi Ivan Tikhov z Dodo Pizza: „Nie budujemy dokładnych oczekiwań”. W połowie kwietnia urząd burmistrza Moskwy poinformował, że nadszedł czas na stopniowe znoszenie ograniczeń wjazdu migrantów zarobkowych do Rosji. Jednak mniej więcej w tym samym czasie w Moskwie i całej Rosji, według oficjalnych statystyk, liczba nowych zakażeń koronawirusem zaczęła rosnąć. Założyciel Hurma Group Dmitry Levitsky spodziewa się powrotu pracowników, gdy „wszystko stanie się bardziej stabilne dzięki COVID w naszym kraju oraz w krajach, które tradycyjnie są dostawcami pracowników”.

Do czasu otwarcia granic będzie żywiołowy popyt na personel graczy z terenów uzdrowiskowych, co „tworzy dziurę w innych miastach”, a dopóki migranci nie zostaną wpuszczeni do Rosji w tej samej ilości, koszt sprzątania wzrośnie, przewiduje Anastasia Tatulova. Latem najbardziej problematycznymi regionami będą Soczi i Krym, gdzie Rosjanie pójdą odpocząć, potwierdza Irina Avdonina: „Nastąpi dotkliwy niedobór ludzi. W zeszłym roku sytuacja była piekielna ”.

„Trwają ciężkie łowy”: dlaczego zapotrzebowanie na informatyków i ich pensje gwałtownie wzrosły w Rosji

Tatulova uważa, że ​​w dającej się przewidzieć przyszłości sytuacja na rynku HoReCa nie ulegnie poprawie: „Ogromna inflacja, wyższe ceny żywności również doprowadzą do wyższych płac”. W branży HoReCa występuje głównie popyt na pracę fizyczną, która praktycznie nie jest jeszcze zautomatyzowana, mówi przedsiębiorca: „Są roboty, ale to wciąż więcej eksperymentów i szumu”. Prezes Ginza Project Moscow Maxim Polzikov również przewiduje, że sytuacja nie ulegnie poprawie w najbliższej przyszłości: „To raczej zmusi branżę do spojrzenia na wydajność pracy w nowy sposób. Na przykład w Europie miejsce o porównywalnej liczbie miejsc zatrudnia 2–2,5 razy mniej osób niż w Rosji, więc mamy o co zabiegać ”.

Zmiany są odczuwalne nie tylko w HoReCa kula. Zdaniem współzałożycielki sieci salonów manicure i pedicure „Fingers” Niny Litvinovej na pewno nie będzie tak jak wcześniej, bo zmieniły się zachowania konsumentów. Zdaniem Barno Tursunovej, założyciela sieci serwisów samochodowych Vilgud, aby sytuacja uległa zmianie, konieczne jest stworzenie wygodnego i przejrzystego środowiska oraz nowych miejsc pracy, w których właściciel może zapewnić pracownikom duże obciążenie pracą i wysoki poziom dochodów: „ Niestety bez odpowiedniego wsparcia w postaci systemu informatycznego takiego nie da się tego zrobić. ”

Wygrywają firmy z dobrą marką i kulturą korporacyjną, które cenią pracowników – podsumowuje założyciel Tigrus restauracja, w której działa Henrik Winter: „Resztę można przyciągnąć tylko pieniędzmi.