“Twórcy stają się bohaterami smutnych opowieści”. Zasady działalności Larry Paige

0
361


Fot. Getty Images

Współzałożyciel Google na temat filozofii firmy, tworzeniu Gmail, Youtube i google Chrome, sporach ze Stevem Jobsem i smutnej historii Nikoli Tesli

W 2001 roku Larry Page (nr 6 na globalnej liście “Forbes”, stan — $48,8 mld) postanowił, że w Google jest zbyt wiele projektowych menedżerów i jeśli ich wszystkich zwolnić, między nim i programistów nie będzie niepotrzebnej warstwy. On tak zrobił. W rezultacie inwestorzy Google osiągnęli jego usunięcia ze stanowiska CEO. Ten post Page odzyskało dopiero w 2011 roku. To nie jedyny przykład prostoliniowości Paige. W rozmowie z pracownikami marketingu usług powiedział wprost, że ich zawód jest zbudowany na kłamstwie. Swoich sekretarzy zwolnił, aby go nie dostała po raz kolejny na spotkanie. A to, czym się zajmują większość pracowników Google (dziś — Alphabet), jego zdaniem, jest po prostu nudne. Sam Paige już wiele lat nie pojawia się publicznie, nie udziela wywiadów i cały swój czas spędza na tajne laboratorium Google X, który jest również nazywany Moonshot Factory (moonshot — lot na Księżyc). Trudno nazwać bardziej odpowiednie miejsce dla człowieka, który w dzieciństwie płakał nad biografią Nikoli Tesli.

Forbes przypomniał sobie najbardziej zaskakujących wypowiedzi współfundator Google.

Można utworzyć dostęp do internetu firmę z dziesięciu osób i uzyskać miliardy użytkowników. Nie wymagają one dużej ilości kapitału i przynoszą dużo pieniędzy — naprawdę bardzo wiele pieniędzy.

Czy ktoś porażkę, abyśmy osiągnęli sukces? Nie. Robimy coś innego. Myślę, że to oburzające, gdy mówią, że w branży jest miejsce tylko dla jednej firmy. Kiedy zaczęliśmy pracę z poszukiwaniem, wszyscy mówili: “chłopaki, nie uda się już pięć wyszukiwarek firm”. Mówiliśmy: “Tak, ale robimy coś innego”. Tak patrzę na te rzeczy.

Jeżeli przeczytacie artykuły o naszej firmie lub branży technologicznej w ogóle, zawsze chodzi o konkurencji. W nich jak opisują sportowe. Ale trudno wymienić naprawdę niesamowite rzeczy, które zdarzają się tylko i wyłącznie z powodu konkurencji. Będzie miło przychodzić do pracy, jeśli najlepsze co możesz zrobić to zerwać inną firmę, która sprawia, że prawie te same rzeczy?

Większość firm z czasem umierają. Robią te same rzeczy, z niewielkimi zmianami. To naturalne dla ludzi, aby robić rzeczy, które na pewno nie doprowadzi do awarii. Ale zmiany kosmetyczne wyczerpują się z czasem. Zwłaszcza w technologiach. Dlatego ważna część mojej pracy — wśliznąć ostrość ludzi na to, że nie jest to kosmetyk do poprawy. Na Przykład Gmail. Kiedy go wypuścili, byliśmy w wyszukiwarkach przez firmę. To było odważne dla nas — uruchomić usługę pocztową. Co warto tylko jedno pragnienie, aby dać ludziom do 100 razy więcej miejsca, niż mogli uzyskać od innych serwisów. Ale byśmy nie osiągnęli sukcesu, gdyby tylko trochę ulepszali [już istniejące produkty].

Nie, delegowanie. Rób wszystko, co możesz, sami — tak będzie szybciej.

Pomysły ważniejsze wieku. Jeśli ktoś jest młody, to nie znaczy, że on nie zasługuje na szacunek i wsparcie.

Najgorsza rzecz, jaką można zrobić — powiedzieć: “Nie. Punkt”. Jeśli mówisz “nie”, znajdź sposób, aby zrobić to lepiej.

W rzeczywistości, nie tylko postęp naukowo-techniczny rusza się społeczeństwo do przodu. Jego ruszają się naprzód ludzie, którzy mają ambicje.

Steve Jobs zawsze mówił mi, że robimy zbyt wiele. Ja mu odpowiedział, że to on robi wystarczająco dużo.

Jeśli zmieniasz świat, pracujesz nad ważnymi rzeczami. Zastanawiasz się podnosić z łóżka rano. To, co najważniejsze. Chcesz pracować nad ważnymi, istotnymi projektami — i tego brakuje w świecie. Myślę, że u nas w Google to jest. U nas zawsze było luzem.

Trzeba zajmować się прорывными rzeczy, a nie rzeczy. Istnieje wiele sposobów, aby poprawić życie ludzi na całym świecie za pomocą technologii. W Google pracujemy z 0,1% od wszystkich tych możliwości. Wszystkie firmy technologiczne razem dają około 1%. To znaczy, że istnieje 99% nikt nie zbadane terytorium. Inwestorzy zawsze martwili się: “Chłopaki, wydajesz za dużo pieniędzy na te szalone rzeczy”. Ale dziś podziwiają tych rzeczy najbardziej — Youtube, google Chrome, Android. Jeśli nie robisz coś szalonego, zajmujecie się nie tym.

Daj ludziom szansę odejść z pracy — dziewięć z dziesięciu nie będą zajmować się tym, co robią teraz. <…> Każdy musi ciężko i wydajnie pracować nad czymś, aby zapisać swoją pracę. Moim zdaniem to nie ma sensu.

Nawet jeśli dzisiejsze zawody i miejsca pracy zostaną zniszczone, w krótkim okresie, to kompensuje zmniejszenie kosztów. <…> Nowe technologie sprawią, że biznes nie 10%, a w dziesięć razy bardziej skuteczne. Myślę, że rzeczy stają się znacznie, znacznie taniej. <…> Nie chcieć, aby do tego nie doszło, to i tak się stanie. W gospodarce otworzą niesamowite możliwości. Kiedy będzie więcej komputerów, które będą w stanie wykonać więcej pracy, to zmieni nasze wyobrażenie o pracy.

U Xerox była jednostka z przepięknym RnD. Wymyślili wiele narzędzi obliczeniowych. Ale oni nie zajmowali się działalnością stroną. Wymagane jest i jedno, i drugie. Weźmy dla przykładu jedną firmę, która mnie zachwyca — Tesla. Są one nie tylko stworzyli innowacyjny samochód, ale także, jak sądzę, wydają 99% swoich wysiłków na to, jak sprzedać ten samochód ludziom. Kiedy dorastałem, chciałem stać się wynalazcą. Potem zdałem sobie sprawę, że twórcy stają się bohaterami smutnych opowieści o ludziach takich jak Nikola Tesla — niezwykłych ludzi, które nie miały istotnego wpływu [na społeczeństwo], bo nigdy nie zamienił swoje wynalazki w biznesy.

U ciebie mogą być najwspanialsze mapy z Google Maps na świecie, ale jeśli się nimi nikt nie korzysta, nie ma w nich żadnego sensu. Nasza filozofia zawsze był budowany na potrzeby zapoznać się z produktem do jak największej liczby ludzi.

Chcemy robić technologii, które lubią korzystać, a które mają wpływ na wszystkich. Chcemy stworzyć piękny, intuicyjne narzędzia i technologie, które są tak niesamowicie pomocne, że ludzie będą ich używać dwa razy dziennie — jak szczoteczkę do zębów. Nie tak wiele rzeczy ludzie wykorzystują dwa razy dziennie.

W przygotowaniu artykułu wykorzystano materiały Fortune, Financial Times, Wired, Business Insider