“Brudna gra”. Rozwiąże czy Ameryka санкционную wojnę z Chinami

0
869


Zdjęcia Jonathan Ernst / REUTERS

Wiele osób próbuje przewidzieć, czy gotów Donald Trump wprowadzić poważne polityczne sankcje wobec Pekinu. Waszyngton uważa, że chińczycy prowadzą “brudną grę”, wykorzystując niezdecydowanie demokratycznych elit, obsesję na pomysłach globalnej gospodarki

Jednym z najbardziej głośnych wydarzeń z ostatnich dwóch tygodni było wystąpienie wiceprezesa Mike Pence w autorytatywnym konserwatywnym Гудзонском institute w Waszyngtonie. W swoim przemówieniu poruszył wewnątrz – i tematy polityki zagranicznej, w tym relacje z Rosją i санкционную politykę wobec Moskwy. Większość tez Pensy nie różniły się сенсационностью i powtarzali oficjalne oświadczenia prezydenta Włóczęgów i innych wysokich rangą urzędników Białego domu. Jedyna ciekawa rzecz — upolitycznienie gospodarczej konfrontacji z Chinami poprzez oskarżenia oficjalnej Pekinu ingerencję w procesy wyborcze w Stanach Zjednoczonych. Grosza otwarcie ogłosił, że strona chińska podejmuje “bezprecedensowe próby” wpłynąć na opinię amerykańskiego społeczeństwa w celu zmiany układu sił do prezydenckich wyborów 2020 roku.

Różnica z rosyjskim walizką jest tylko w wirtualnych zdobyć artykułach: Kreml doprowadził do władzy Trumpa, a Celestial chce go usunąć. Takie stwierdzenia mogą wydawać się śmieszne lub несерьезными, ale republikańska administracja działa konsekwentnie i przygotowuje się przekształcić sztywną otwartą retorykę w konkretne polityczne kroki. W trakcie konferencji prasowej Donald Trump po raz kolejny podkreślił, że istnieją istotne dowody, które pokazują intencje Chin interweniować już w najbliższych listopadowe pośrednie wybory w Kongresie. Szef wykonawczy uważa, że Pekin boi się dalszych gospodarczych kroków USA, które chronią nie globalny kapitał spekulacyjny, a interesy amerykańskich przemysłowców i robotników.

Wielu ekspertów w Rosji i za granicą starają się przewidzieć dalsze kroki Trumpa w chińskim kierunku. W związku z tym, ważnym staje się pytanie o to, czy Ameryka jest gotowa wprowadzić poważne polityczne sankcje wobec Pekinu. Formalny powód obecnego kryzysu leży w centrum handlowo-ekonomicznych problemów. Waszyngton uważa, że chińczycy prowadzą “brudną grę”, wykorzystując czynnik słabego i niepewnego zasad demokratycznych elit, obsesję na pomysłach globalnej gospodarki.

To właśnie dzięki bezpośredniemu lobbingu ze strony prezydenta Billa Clintona rozpoczął się proces przystąpienia Chin do Światowej organizacji handlu (WTO). Inny demokratów, Barack Obama, w żaden sposób nie odpowiedział na stałe walutowe manipulacji i systematyczne naruszenia w zakresie własności intelektualnej ze strony Pekinu. Przez długi czas strategia USA wobec Chin sprowadza się do idei ciągłości powiązań między handlem, gospodarką i rozwojem procesów demokratycznych. Clinton i później Obama wierzyli, że sukces ekonomiczny doprowadzi do внутриполитическим zmiany w Chinach i sprawi, że będzie nowa klasa średnia chińczyków myśleć o reformach politycznych i demokratyzacji.

Jednak w rzeczywistości Chiny nie tylko umocnił pozycję partii komunistycznej, ale i aktywnie wspiera autorytarne reżimy na całym świecie. Pekin daje wielomiliardowe kredyty, nie wymaga od przywódców innych krajów, zmienić swoje państwową naturę i polityczny tryb (Kambodża, Wenezuela, Kazachstan, Białoruś), a także ma wojskowo-techniczną obsługę tak dużych graczy, takich jak Pakistan, posiadającym broń jądrową. Pekin również wspierał stanowisko Rosji w sprawie Syrii w Radzie bezpieczeństwa ONZ, w którym obecny Chiny okazał się właśnie przy wsparciu stanów Zjednoczonych. Trump uważa, że Pekin wykorzystał naiwność swoich poprzedników, aby zyskać na czasie i iść do przodu. Republikanin dobitnie podkreśla, że cierpliwość USA skończyło. Waszyngton nie ma bardziej złudzeń co do tego, że Chiny nauczy się prowadzić grę według zasad i będzie przykład demokracji zachodnich, jak na przykład Japonia czy korea Południowa.

Nowa протекционистская polityka republikanie nastawiona na zmniejszenie zależności USA od chińskiego rynku i producentów, a także na ideę powrotu dużych amerykańskich korporacji w Zjednoczone. Działa obecna administracja w różny sposób, za pomocą taktyki bezpośrednich i pośrednich uderzeń. Niedawno amerykanie wprowadzili nowe cła na towary z Chin o łącznej wartości świadczenia w $16 mld Równolegle departament stanu wprowadził sankcje przeciwko obronnej struktury Chin w związku z zakupem u Rosji myśliwców Su-35 i przeciwlotniczych zestawów rakietowych S-400. Pod wpływem znaleźli się również duże chińskie firmy produkujące materiały budowlane, stal i aluminium. Wszystkie te działania mają pomóc nie tylko powstrzymać ambicje polityczne Chin, ale i wyrównać handlowo-ekonomiczny bilans (od 2003 do 2017 rok produkcji stali w USA spadła o 13% 93,7 do 81,6 mln t, w tym samym okresie jej produkcja w Chinach wzrosła sześciokrotnie — do 832 mln ton).

Na razie strona chińska zachowuje się dość chłodno, starając się nie pogarszać stosunki z Waszyngtonem. Jednak Ameryka na obecnym etapie chce się od Chin powściągliwości, a pokory. Czy gotów do tego Pekin? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne: takiego ciśnienia automatycznie łączy pozycji Chin i Rosji, polityczny sojusz, który może stać się z przymusu naturalnym pod presją sankcji i innych narzędzi ciśnienia Waszyngton.

redakcja poleca
Wycieczka z Chin. Jak zarobić na chińskich turystach
Wykonane w Chinach. Dlaczego Celestial pozostaje centrum produkcji