W połowie maja rostowska publikacja 161.ru doniosła, że niektórzy Rosjanie zostali błędnie wymienieni jako zaszczepieni przeciwko koronawirusowi na portalu Służby Państwowej. Teraz pacjenci znaleźli te same błędy w systemie UMIAS, dowiedział się Forbes. Departamenty potwierdzają te informacje, ale zapewniają, że te przypadki są odosobnione. Jednak lekarze, z którymi rozmawiał Forbes, uważają problem za systemowy.
С Alina Didkovskaya, mieszkanka Moskwy, popełniła błąd, kiedy zdecydowała się na szczepienie przeciwko koronawirusowi lekiem Sputnik V. Składa się z dwóch składników, więc szczepienie przeprowadza się dwukrotnie. Dopiero po drugim zabiegu pacjent otrzymuje zaświadczenie o szczepieniu.
W kwietniu Didkovskaya przeszła pierwszy etap szczepień w Moskwie. Miała zostać ponownie zaszczepiona 1 maja (ten termin został jej zalecony w placówce), ale przesunęła termin i zgłosiła się do kliniki dopiero 29 maja. Tam dowiedziała się, że system UMIAS wskazywał, że otrzymała już drugi komponent 1 maja. Kiedy powiedziała, że nie była ponownie szczepiona, powiedziano jej, że to „błąd systemowy, zdarza się”, a następnie została zaszczepiona. Według Didkovskiej, w jej obecności nikt nie odkrył przyczyn błędu: „Pracownik strefy szczepień po prostu od niechcenia zapytał, czy zmieniamy datę w UMIAS, czy ją opuszczamy”.
To nie jest jedyna taka sytuacja. Jeden z lekarzy, pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział Forbesowi, że zna przypadek, kiedy pacjent przyszedł do moskiewskiej kliniki na szczepienie, ale został wpisany do systemu UMIAS jako już zaszczepiony. Rozmówca Forbesa nie wie, na czym polega błąd. Według niego pacjentce wytłumaczył ją czynnik ludzki, po czym, podobnie jak Didkovskaya, została zaszczepiona.
Mieszaj, ale nie wstrząsaj: Rostec opracowuje pojedynczą szczepionkę przeciwko koronawirusowi i grypie
UMIAS został uruchomiony w 2011 roku przez Departament Technologii Informacyjnych (DIT) i Moskiewski Departament Zdrowia. Moskiewski Departament Zdrowia, w odpowiedzi na prośbę Forbesa, sprawdził dane Didkovskiej i potwierdził, że wystąpił taki błąd. Według wydziału przyznał się do tego pracownik, który wprowadził dane do systemu. Sytuacja nie jest systemowa, zapewnił departament. Ministerstwo Zdrowia poinformowało Forbes, że departament otrzymał „pojedyncze odwołania” w podobnych sprawach i wyjaśnił awarię techniczną. Teraz wszystkie te apele zostały rozpatrzone, a dane poprawione, mówi ministerstwo. DIT z Moskwy nie odpowiedział na prośbę Forbesa.
Powodów takich błędów jest kilka – mówi Alexander Karasev, dyrektor wykonawczy holdingu biomedycznego Atlas. Jednym z nich jest czynnik ludzki (nieprawidłowe wpisanie imienia i nazwiska, zduplikowane wpisy, przypadkowe usunięcie informacji). Inny powód ma charakter systemowy, powiedział. „Szybkie skalowanie miejsc szczepień wiąże się z nie zawsze pełnym połączeniem z UMIAS” – mówi. Ale na przykład, jeśli dana osoba została już zaszczepiona, ale ta informacja nie pojawia się w UMIAS, instytucje medyczne mogą samodzielnie wprowadzać informacje do systemu, wyjaśnia lekarz. Jego zdaniem liczba takich błędów jest niewielka, ponieważ nie było doniesień o awariach systemu na dużą skalę, np. atakach hakerskich.
Takie błędy są możliwe, zgadza się profesor Wyższej Szkoły Ekonomicznej, doktor medycyny Wasilij Własow. Zauważa, że lekarze są czasami zachęcani do osiągania określonych celów. Według niego, każdego roku, na polecenie władz, lekarze przeceniają wskaźniki szczepień przeciw grypie: „Zdarzały się przypadki, gdy niewykorzystane szczepionki przeciw grypie znaleziono na najbliższym wysypisku śmieci i zgodnie z partią zorientowali się, kto je tam wyrzucił. ” W przypadku grypy pacjenci, którzy odkryli, że są błędnie wymienieni jako zaszczepieni, zwykle nie reagują w żaden sposób, ponieważ nie potrzebują tej szczepionki, ekspert uważa: „W przypadku koronawirusa sytuacja jest inna – mogą być obawy”.
< p> Granice tego, co jest dozwolone: do jakich krajów zaszczepiony Sputnik V może latać bez ograniczeń
Błędne informacje o przejściu szczepień wcześniej pojawiły się na portalu “Gosuslugi”. Na przykład, zgodnie z rostowskim wydaniem 161.ru, kilku mieszkańców obwodu rostowskiego otrzymało powiadomienia o otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki, chociaż nie przybyli do kliniki (niektórzy w ogóle byli poza Rosją). Kierownictwo polikliniki, w której doszło do incydentu, oficjalnie odniosło się do pewnej „porażki w systemie”, ale jeden z terapeutów, pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział 161.ru, że lekarze w poliklinikach byli do tego „zmuszeni z góry” i kilku kolejnych lekarzy przyznało, że otrzymali plan szczepień.
O praktyce „rejestrowania” pacjentów z nieistniejącymi diagnozami i wizyt u lekarzy w obwodzie saratowskim dwa lata temu, wydanie „Wersja-Saratow ” napisał, pacjenci dowiedzieli się o tych faktach również na portalu „Gosuslugi”.
Ministerstwo Telekomunikacji i Komunikacji Masowej nie odpowiedziało na pytania Forbesa.
W Rosji masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi rozpoczęła się w grudniu 2020 r. Według RBC na początku kwietnia 2021 r. 6,93 mln osób (4,74% populacji) otrzymało przynajmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa. Według The New York Times na dzień 4 czerwca 9% populacji w Rosji jest zaszczepionych dwoma składnikami (według tego wskaźnika Rosja jest gorsza od ponad 50 krajów). 3 czerwca rosyjski minister zdrowia Michaił Muraszko ogłosił, że około 18 milionów Rosjan zostało zaszczepionych pierwszym składnikiem szczepionki.