Na początku lata kolekcjonerzy wina z pasją podchodzą do kampanii En Primeur, która ma na celu pozyskanie młodego Bordeaux z zeszłorocznych zbiorów. Mimo pandemii w ubiegłym roku aukcja zakończyła się sukcesem – w szczególności Rosjanie aktywnie kupowali Bordeaux w 2019 roku. Sandro Khatiashvili, członek zarządu Simple Group i ekspert od wina, mówi, czy wino z 2020 roku będzie opłacalnym zakupem. 0 akcji
Bordeaux, pierwsza linia
Od kwietnia 2020 r. do kwietnia 2021 r., według giełdy win Liv-ex, główne indeksy win nie tylko odbiły się po lekkim spadku na początku zeszłego roku (było to związane nie tyle z wybuchem pandemii, co z 25 % cła na francuskie wina wprowadził administrację Donalda Trumpa pod koniec 2019 r.), ale również powrócił do rekordowego poziomu z 2018 r. W ciągu ostatnich pięciu lat indeks Liv-ex Fine Wine Inventables wzrósł o 31,38%, w ciągu ostatniego roku o 11,64%.
Atrakcyjność inwestycyjna fine & amp; „rosną wina rzadkie”, czego dowodem jest niedawny raport firmy doradczej Knight Frank, że wino jest drugą najbardziej dochodową alternatywną inwestycją, do której zaliczają się również dzieła sztuki, biżuteria, zegarki i zabytkowe samochody. Wykazał wzrost o 13% w 2020 r. (wzrost o 127% w ciągu dziesięciu lat), ale ustąpił pierwsze miejsce luksusowym torbom. Sztuka zajmuje dziewiąte miejsce w rankingu Knight Frank – w 2020 roku, podczas pandemii COVID-19, zwrot z inwestycji w nią spadł o 11%.
O drożdżach winiarskich: jak zarabiać na winie w 2021
Co to jest kategoria „Dobre i amp; rzadkie wina “? Dekadę temu, według Liv-Ex, 95,7% win sprzedawanych na rynku wtórnym (aukcje, giełda) to wina Bordeaux, ale rosnące zainteresowanie inwestowaniem w wino doprowadziło do znacznej dywersyfikacji kategorii. I tak wina Burgundii wzrosły z 0,6% w 2010 roku do 17,7%, wina z Doliny Rodanu i Szampanii – z prawie zera do odpowiednio 3,3% i 9%. W indeksach pojawiły się wina z kilkudziesięciu regionów świata, których wcześniej tam nie było, ale Bordeaux nadal stanowi 42,2%: tradycyjnie dominują wśród „blue chips” – najbardziej poszukiwanych win wśród inwestorów i kolekcjonerów. Wartość Bordeaux, podobnie jak diamentów, nie zależy od mody, a jako inwestycja charakteryzuje się niską zmiennością, co oznacza, że prawie nie mają na nie wpływu globalne kryzysy finansowe.
” Region Bordeaux wyprzedza branżę o 200 lat w marketingu wina “
William Wouters, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Sommelierów (ASI), Belg, mówi: „Bordeaux nigdy nie stanie się mniej ważne. Region ten wyprzedza całą branżę o 200 lat pod względem marketingu wina i jest bardzo silny. Medoc system grand cru z pięcioma stopniami, drugie i trzecie wino, taniec – to wszystko jest genialne. A czy wiesz, co jest ważne? Sprzedają wszystko! Ludzie chcą spróbować Bordeaux, coś sprawia, że marzą o tym. To jak mercedes – nie każdy go ma, ale większość nie ma nic przeciwko, prawda? Bordeaux bardzo różni się od innych regionów i to się nie zmieni. To jak haute couture – zawsze tak będzie”.
Czerwone wina zamkowe Bordeaux pozostają głównym atutem kolekcjonerów. Wina te będą żyć 30, 60 i więcej lat, a ich cena wzrośnie średnio o 3-5% rocznie. Od urodzenia cieszą się tak dużym zainteresowaniem, że większość z nich jest sprzedawana w przedsprzedaży, kiedy samo wino jest jeszcze w beczkach i leżakuje średnio przez 18-20 miesięcy.
Odnowienie letniej kolekcji
Jednym z elementów „marketingowego geniuszu Bordeaux”, o którym mówi Wouters, jest tradycyjna kampania En Primeur, bardzo wygodny mechanizm, dzięki któremu operatorzy rynku doskonałych win mogą kupować Bordeaux z pierwszej ręki i za pierwszą cenę.
Przekazane butelki: jak działa aplikacja do inwestowania w wino Vindome
Akcja jest zorganizowana w następujący sposób: młode wino, ze zbiorów we wrześniu i październiku, jest pokazywane na wiosnę przyszłej wiosny (w marcu i kwietniu) najbardziej cenionym krytykom winiarskim. Próbki butelkowane z beczek na pierwsze degustacje nie są jeszcze gotowymi winami, ale doświadczone „nosy” już na tym etapie są w stanie określić potencjał każdego z nich i wymienić głównych faworytów zbiorów, którzy otrzymają upragnione 100 punktów. Szacunki pojawiają się na stronach abonamentowych dla kolekcjonerów wina, na giełdzie Liv-ex, a kilka dni później zamek (producenci win klasyfikowanych) za pośrednictwem swoich agentów (brokerów i kupców) ogłasza rozpoczęcie sprzedaży i cen młodych win – są związane z ocenami krytyków, ale także zależą od okoliczności bieżącego roku.
Na przykład rok temu z powodu koronawirusa ceny Bordeaux ze zbiorów 2019 były średnio o 20% niższe niż w poprzedniej kampanii. W Rosji członkowie klubu wina SimpleWine Privé mieli możliwość zakupu Château Margaux 2019 (97-100 punktów według krytyka wina Roberta Parkera) za mniej niż 50 000 rubli za butelkę w pierwszej transzy.
W 2021 r. nadal obowiązują ograniczenia związane z COVID-19. Renomowani krytycy z Londynu, Hongkongu i Nowego Jorku nie mogli dostać się do Francji na degustacje. Bordeaux ustanowiło szybką dostawę próbek, ale wielu czołowych zamków, obawiając się negatywnego wpływu takiego transportu na bardzo młode wina, postanowiło ograniczyć się do degustacji dla ekspertów, którzy byli w stanie dotrzeć na ich miejsce. Rosyjscy kupcy nie mogli również podróżować do Bordeaux.
Solidna podstawa: dlaczego zamek stał się symbolem elitarnego winiarstwa
Niewiele jest szacunków i analityków dotyczących zbiorów w 2020 r., ale kampania rozpoczęła się na początku maja: do końca miesiąca około 130 pałaców ogłosiło ceny swoich win. Jest niewielki wzrost cen w pierwszej transzy w stosunku do zeszłego roku (średnio o 5%), niemniej jednak według wyliczeń amerykańskiego magazynu Wine Spectator w tej chwili ceny Bordeaux w 2020 roku wynoszą 30- 40% niższe od cen rynkowych upraw bordeaux z 2015 i 2016 roku, co czyni je bardzo atrakcyjnymi do zakupu.
W tym roku kampania jest pod silnym wpływem Amerykanów. Z powodu „wojny taryfowej” byłego prezydenta USA Donalda Trumpa w zeszłym roku niewiele kupili, dlatego duże przydziały na najlepsze wina spadły w szczególności na Rosję. Następca Trumpa, Joe Biden, zniósł już 25% cła na francuskie wina, a amerykańscy kolekcjonerzy powrócili na pierwszy plan.
Rok Merlota
< p >W 2020 roku Bordeaux okazało się „sezonem kontrastów”. Od końca czerwca przez ponad 50 dni w całym regionie nie spadła ani kropla deszczu, było gorąco, a pod koniec sierpnia wystąpiły ulewne ulewy – szczególnie mokro było w Medoc na lewym brzegu rzeki. We wrześniu, kiedy zbierano merlot, temperatura w ciągu dnia ponownie wzrosła do 30-35 stopni Celsjusza. W raportach na temat zbiorów na prawym brzegu, korespondent Bordeaux z zespołu eksperta od wina, Jancisa Robinsona, pisze: „Było tak gorąco, że widać było wilgoć wyparowującą z jagód”. Niektóre wina Pomerol mają zawartość alkoholu powyżej 15%, chociaż taniny są bardzo dobrej jakości. Krytyk wina James Suckling zdobył już 99-100 punktów dla Ch. Hosanna, Ch. La Fleur-Pétrus i Ch. Trotanoj. Nie skosztował jeszcze Pétrusa, jednego z liderów rankingu Jancisa Robinsona, mimo 14,8% alkoholu. Pétrus to 100% merlot. Krytycy, którzy go spróbowali, nazywają rok 2020 „rokiem merlota”.
Robinson zaleca kupowanie wina Saint-Emilion, aby zachować równowagę między jakością i umiarkowaną ambicją zamku we wszystkim, co dotyczy cen. Podobnie jak Pomrol są bardzo bogate w kolory, ale mają więcej świeżości. Wielu, w tym winiarze, zauważa, że najlepsze wina pochodzą z obszarów o starych winoroślach, które są w stanie przystosować się do klęsk żywiołowych. W przypadku win z lewego brzegu: Saint-Estephe i Pessac-Leognan prym wiodą apelacje z tradycyjnie bardziej „merlotem” na glinianych terroirach.
Cabernet Sauvignon miał mniej szczęścia. Dojrzewa dwa do trzech tygodni później niż „merlot”, a pod koniec września zaczął padać deszcz i chłodno, dlatego winiarze zbierali zbiory w te rzadkie dni, kiedy wyszło słońce. W regionie Medoc zbiory, jak mówi Sackling, są „akademickie”: wina te będą miały bardzo długą żywotność. Ch. Lafite z “tylko” 12,8% alkoholem jest bardzo mineralne i masywne, Ch. Margaux – mineralny i aksamitny. Suckling dał im 99-100 punktów, podobnie jak Mouton Rothschild, Smith Haut-Lafitte i Haut-Brion. Robinson ma bardzo dobre oceny (17-17,5 pkt) za zamek z tradycyjnie umiarkowanymi cenami: Ch. d'Issan, Ch. Rauzan-Ségla, Ch. Kleryk Milon, Ch. Duhart-Milon i Ch. Grand-Puy-Lacoste.
Winogrona Semillon i Sauvignon Blanc na wytrawne białe wina zbierano w sierpniu przed deszczami, w szczycie upałów, więc wina okazały się bardzo bogate. Gwiazdą, zgodnie z przewidywaniami Jancisa Robinsona, tym razem będzie białe wino z Ch. La Mission Haut-Brion.
Ulewy, które rozpoczęły się pod koniec września i trwały przez cały październik z krótkimi, jedno- lub dwudniowymi przerwami, utrudniły szczególnie producentom słodkich win: Sauternes i Barsaka. Pierwsze gatunki win są wysokie (sauternes są świeże, pełne wdzięku), ale plony są katastrofalnie niskie: niektóre zamki poinformowały, że zebrano około dwóch hektolitrów z hektara.
Zamek i fortyfikacje: co robić starożytną fortecę łączy i nowoczesna marka wina
Oczywiście w tym roku największym zainteresowaniem cieszą się wina z regionu Pomerol i Saint-Emilion – chwalili je krytycy, a Château oczywiście nie omieszka z tego skorzystać, ustalając wyższe ceny, z oczekiwaniem tych miłośników wina, którzy starają się dostać do swoich piwnic „wszystkie najbardziej prestiżowe”. Tymczasem inwestorzy będą szukać opłacalnych zakupów w innych apelacjach.
W Rosji klienci takich firm jak Simple już od kilku lat entuzjastycznie biorą udział w aukcjach En Primeur: ktoś widzi w tym realną okazję do znaczącego zaoszczędzić pieniądze, ale dla niektórych jest to sposób na zdobycie blue chipów w przyzwoitych ilościach (aby w przyszłości można było kupić nie kilka butelek, ale kilka pudełek Pétrusa lub Lafite naraz).