Zdjęcia Cyryla Кухмаря / TASS
W dzisiejszych warunkach slogan o дедолларизации rosyjskiej gospodarki w sensie praktycznym spełniać nie w wersji przejść do wielu walut rozliczeniowych, a raczej w postaci zmiany waluty bazowej z dolara na euro
Każdego roku w materiałach analitycznych, prasie i wystąpieniach publicznych postaci powtarzają się kilka pytań, które można zaliczyć do kategorii wiecznych. Jak długo Rosja będzie utrzymywać rezerw w walutach obcych, w tym “wroga” dolar? Dlaczego władze nie mogą odejść od aktywnego wykorzystywania dolara w międzynarodowych operacjach? Kiedy rosjanie przestaną zajmować się wywozem kapitału i będą gromadzić i używać go w kraju?
Bez wątpienia, jest to bardzo ważne pytania i odpowiedzi dać nie jest łatwe. Ale przy okazji omawiania opcji dobrze by pozostać w ramach naukowej lub naukowo-публицистической dyskusji, a nie przechodzić do politycznych ocen i przynajmniej jest popularne haseł.
Weźmy, na przykład, wywóz kapitału prywatnego. Według wstępnych szacunków Banku Rosji, za 11 miesięcy 2018 roku bieżącego nadwyżka wzrosła do $104,3 mld w porównaniu z $27,6 mld w analogicznym okresie ubiegłego roku, a czysty odpływ kapitału prywatnego wzrosła do $58,5 mld wobec $17,7 mld odpowiednio.
Nasuwa się taka interpretacja cyfr: cały kraj pilnie sprzedawała towary i usługi, наторговав na $104 mld euro z resztą świata (w ciągu roku wzrost o 4 razy), a “prywatne kapitaliści” zabrali i wywieźli prawie 60 miliardów dolarów (wzrost o około 4 razy). Czy tak jest?
To równanie w bardzo uproszczonej formie wyświetla bilans płatniczy: T + P = P + O gdzie T — saldo rachunku bieżącego, F — saldo rachunek finansowy, P — rezerwy Banku centralnego, a O — zaniechania i błędy.
Jeśli zapomnieć o literę “O” (rozmiar błędy przy sporządzaniu bilansu płatniczego teraz mała), to wyjdzie нехитрая zależność: F = P – T Nie wdając się w высоконаучные rozumowania, można interpretować to w ten sposób: to, co uzyskano w wyniku handlu zagranicznego, ale nie kupiony przez Bank Rosji, automatycznie zamienia się w odpływ kapitału.
Słusznie uwagę, że wyniki handlu zagranicznego nie są równe bieżącego rachunku, a rachunek finansowy kilka więcej, niż odpływ kapitału, ale wszystkie te niuanse nie zmieniają rzeczywistości zaistniałej sytuacji: w Rosji, jak w kraju z “pływającym” kursem rubla i duże dodatnie saldo rachunku bieżącego, związanym z dużymi dochodami z eksportu, najprawdopodobniej będzie zaobserwować znaczny odpływ kapitału. Im wyższa cena ropy, tym więcej znajdzie się odpływ.
Co może zmienić sytuację
Opcja 1. Eksport odbywa się głównie za ruble. Ciekawa historia, ale w obecnych warunkach jest jeszcze daleki od rzeczywistości.
Opcja 2. Bank centralny (sam lub na zlecenie ministerstwa Finansów) odkupuje wszystkie “zbędne” waluty przychodów. Bank centralny samodzielnie nie jest gotowy to zrobić, postępując zgodnie z zasadą “pływającej” kursu. Na zlecenie ministerstwa Finansów okresowo kupuje walutę w FNB, jednak działania takie nie odbywają się bez śladu dynamiki rubla. W ogóle, reguła budżetowa stale znajduje się pod ostrzałem krytyki.
Opcja 3. Wydobyty walutowa przychody powraca w rosyjską gospodarkę w postaci pożyczek lub inwestycji kapitałowych, co zmniejsza artykuł “odpływ prywatnego kapitału”. Jest to bardzo atrakcyjna opcja, ale otwarte pozostają dwa pytania: na czyich kontach znajdują się te środki i jakie rosyjskie finansowe i przemysłowe aktywa dzisiaj można kupić za te pieniądze?
Wniosek nasuwa się jeden: sytuacja z odpływu kapitału zmieni się tylko w przypadku, jeśli państwo będzie aktywniej zabrać nadmiar waluty lub jeśli zagraniczne prywatne firmy i banki znajdą w gospodarce rosyjskiej coś tak atrakcyjne (na przykład, dług publiczny), że zaczną się “robić” obcą walutę i tym samym zmniejszyć odpływ kapitału.
Te dwa scenariusze różnią się tylko tym, że w pierwszym przypadku złotych skazany na osłabienie, w drugim — na wzmocnienie. W pierwszym — państwo włącza się w долларизацию, a w drugim — sektor prywatny “głosuje” za дедолларизацию.
Tutaj jest bardzo istotny spojrzeć na to, jak rosyjskie banki, jest “lustrem rosyjskiej gospodarki”, uczestniczą w “walutowych bitwach”, przechowują czy lojalność wobec dolara lub dawno zaczęły zmieniać swoją strategię.
Dynamika aktywów banków rosyjskich w trzech głównych walutach
Pół дедолларизация
Czy proces “дедолларизации” w Rosji rozpoczął się dwukrotnie: w 2002 i 2016 roku. Ale, niestety dla nas, szedł w stronę rubla, a w stronę euro. W ten sposób, można się spodziewać, że w dzisiejszych warunkach slogan o дедолларизации gospodarki w sensie praktycznym spełniać nie w wersji przejść do wielu walut rozliczeniowych, a raczej w postaci zmiany waluty bazowej z dolara na euro.
Euro, przy okazji, teraz odzyskuje swoją pozycję wśród rosyjskich banków, zbliża się do maksimum z końca 2009 roku, gdy zanotowano szczyt kryzysu amerykańskiego dolara.
Wracając do pytań postawionych na początku artykułu, ważne jest, aby pamiętać, że ich rozwiązanie powinno odbywać się w kolejności odwrotnej do tego, w jakiej są one wymienione.
Najpierw władze powinny poradzić sobie z odpływu kapitału z Rosji, a nie za pomocą zwiększenia rezerw międzynarodowych lub funduszy budżetu (co samo w sobie jest dobry, ale jest tymczasowe), a poprzez stworzenie napływu kapitału prywatnego, co oznacza, że co najmniej wyjście z letargu procesu prywatyzacji z jednoczesnym ograniczeniem wzrostu sektora publicznego w gospodarce rosyjskiej.
To, z kolei, prowadzi do wzrostu popytu na złotówki jak do walucie, za pomocą której można kupować rosyjskie aktywa. Tutaj jest bardzo na czasie, może być i tłumaczenie części rozliczeń za produkcję eksportową na złotówki.
Bardziej aktywne wykorzystanie rubla jako waluty rozliczeń i kredytów pozwoli Bankowi Rosji i ministerstwu finansów mniej myśleć o ilości rezerw walutowych i pozwoli więcej zajmować się organizacją międzynarodowych rozliczeń i kredytów wyrażonych w rosyjskiej walucie.
Możliwość takiego rozwoju wydarzeń, w dzisiejszych okolicznościach geopolitycznych wygląda bardzo odległej od praktycznej realizacji, ale i osiągnięcie pełnej wymienialności rubla w połowie ubiegłego dziesięciolecia, Rosja teraz wygląda jak kraj, który zatrzymał się w połowie drogi.