Eksperci odnotowują boom na mieszkania na wynajem. Sezonowy wzrost aktywności został uzupełniony popytem ze strony tych, którzy wyjechali na akcje 0 pandemii
„Popyt nabrał szalonego charakteru. Do obejrzenia apartamentów jest kolejka. Za niepełny sierpień popyt wzrósł półtorakrotnie — o 150% — w porównaniu z lipcem — mówi Maria Żukowa, dyrektor zarządzająca sieci biur nieruchomości MIEL. „W porównaniu do sierpnia 2020 r. popyt jest o 125% wyższy, a w porównaniu z sierpniem 2019 r. o 40%”.
Jej koledzy potwierdzają wzrost, choć skromniejszy. „Ludzie wracają z wakacji, wakacji, przyjeżdżają kandydaci”, mówi Elena Miszczenko, szefowa miejskiego działu nieruchomości w NDV-Supermarket Real Estate. — Restauracje i kawiarnie działają jak zwykle, małe firmy aktywnie zatrudniają specjalistów do stałej pracy. Wzrost popytu rozpoczął się pod koniec lipca i wyraźnie zintensyfikował w sierpniu. W porównaniu do poprzednich miesięcy bieżącego roku popyt wzrósł o 15-20% ”. Powiedziała, że w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 17-24%, w zależności od lokalizacji.
Agregatorzy podają porównywalne liczby. Według Cyana (dostępnego dla Forbesa) w trzech niepełnych tygodniach sierpnia liczba odsłon reklam wynajmu długoterminowego w Moskwie była o 32% wyższa niż w analogicznym okresie w lipcu, roczna dynamika — plus 31%. „Rynek czuje się pewniej, lipcowa aktywność potencjalnych najemców w 2021 r. była porównywalna z danymi z sierpnia ubiegłego roku” – mówi Aleksiej Popow, szef Cyan Analytical Center. „Ale liczba wyświetleń ogłoszeń wynajmu w sierpniu 2021 r. była o 28% wyższa niż we wrześniu 2020 r. w tych samych terminach”. Jak podaje Avito-Real Estate (również w dyspozycji Forbesa), według wyników z pierwszych dwóch tygodni sierpnia średni popyt na mieszkania na wynajem w Moskwie podwoił te same wartości w czerwcu, a w czerwcu o 40%. Lipiec.
„Nie przewiduje się drugiej blokady”
Studenci wracają do stolicy i przyjeżdżają kandydaci. „Teraz co trzeci telefon to rodzic szukający mieszkania do wynajęcia dla dzieci studenckich”, mówi Żukowa z MIEL. „Z reguły szukają przedmiotów w odległości spaceru od uczelni, ale jasne jest, że [przedmioty] nie wystarczą dla wszystkich, a nie wszyscy właściciele chcą zabrać studentów”.
Według danych INCOM-nieruchomości, z którymi Forbes zapoznał się, obecnie 60% popytu przypada na nierezydentów i zagranicznych studentów moskiewskich uniwersytetów, 25% — na obywateli krajów WNP (głównie praca migrantów), 10% — dla tych, którzy pochodzą z innych regionów, 5% — dla tych, którzy przenoszą się z jednego z wynajmowanych mieszkań w stolicy do innych.
Spokojny sezon: co się dzieje na moskiewskim rynku wynajmu
Rynek pracy ożywił się, co bezpośrednio wpływa na rynek mieszkaniowy. „W przypadku niepełnego sierpnia 2021 r. liczba wolnych wakatów na hh.ru w Moskwie wynosi 183 000, czyli dokładnie dwa razy więcej niż w sierpniu 2020 r. io 91% więcej niż w sierpniu 2019 r.” – mówi szefowa serwisu badawczego hh.ru Maria Ignatowej. „Pracodawcy zdali sobie sprawę, że nie przewiduje się drugiej blokady, jest szansa na zrobienie rocznych, trzyletnich i pięcioletnich planów firmy, więc rekrutacja jest bardzo aktywna”.
„Aktywność rekrutacyjna w pierwszym półroczu jest wyższa niż w analogicznych okresach w latach 2017-2019” – potwierdza Natalia Golovanova, szefowa centrum badawczego SuperJob. — W sierpniu 2021 r. w porównaniu do sierpnia 2020 r. w Moskwie było o 73% więcej wakatów. W porównaniu do sierpnia 2019 r. wzrost liczby wakatów wyniósł 12%”.
Droższe niż przed pandemią
Czynsz jest coraz droższy, mówią pośrednicy w handlu nieruchomościami. Średnia stawka wzrosła o 10% w ujęciu rocznym, mówi Żukowa z MIEL. Według Miszczenko z NDV wzrost jest jeszcze większy — o 15-20% w zależności od lokalizacji w stosunku do sierpnia ubiegłego roku. „Jeśli w 2020 r. Jednopokojowe mieszkania były wynajmowane średnio za 30 000 rubli, teraz porządkują rynek„ jak ciepłe bułeczki ”za 35 000-37 000 rubli”, mówi analityk. — W czerwcu oferty za 32 000-33 000 rubli były bezczynne. W porównaniu do poprzednich miesięcy wzrost cen wyniósł 9-12% ”.
Agregatorzy mierzą wzrost inaczej. Według Avito-nieruchomości ceny wzrosły o 25% w porównaniu do lipca 2021 r. i półtora raza do sierpnia ostatniego roku pandemicznego. Cyjan jest bardziej powściągliwy: „W porównaniu z lipcem średnia stawka czynszu za mieszkania jednopokojowe wzrosła o 1,1%, co w rublach wynosi tylko 400 rubli. Stawka czynszu za mieszkania dwupokojowe wzrosła o 2,2% (o 1100 rubli) ”- cytuje dane Tsian Alexey Popov. Ale w stosunku do roku sprzed pandemii 2019 stawki czynszu są już wyższe: główny wzrost odnotowano w segmencie mieszkań jednopokojowych, jako bardziej przystępnych i płynnych — plus 8,4%. „Ze względu na spadek dochodów ludności, zwłaszcza w okresie blokady, wielu myślało o cięciu kosztów, w tym o przeprowadzce do tańszych mieszkań. Pozwoliło to rentierom na bardziej aktywne podnoszenie cen za jednopokojowe działki — mówi Popov.
Straszny sen moskiewskiego rentiera: dlaczego ceny wynajmu mieszkań nie spieszą się ze wzrostem
silny>
Ceny w stolicy wyraźnie wzrosły w okolicach uczelni. „Trudno znaleźć coś przyzwoitego za mniej niż 50 000 rubli miesięcznie w pobliżu MGIMO, Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, RANHIGS. Dystrykt Baumanka — 45 000-50 000 rubli miesięcznie ”- mówi Maria Zhukova.
„Pracownicy zdalni”, którzy wrócili do Moskwy, przyjeżdżają ze swoimi rodzinami. „Liczba próśb obywateli Rosji z regionów o mieszkania, które nie są najtańsze, wzrosła, w granicach 50 000-100 000 rubli miesięcznie”, mówi Żukowa. „Kojarzymy to z faktem, że obowiązkowy zdalny pobyt został odwołany, a osoby, które wyjechały w zeszłym roku i opuściły swoje mieszkania, zaczęły aktywnie wracać”.
Rosnące ceny i stagnacja
Tradycyjnie ożywienie na rynku najmu będzie trwało we wrześniu i październiku, więc stawki wzrosną, twierdzą eksperci. Podążając za popytem, stawki czynszów dla najbardziej płynnych nieruchomości będą o ok. 5-7% wyższe niż wiosną, latem czy zimą – sugeruje Oksana Polyakova, Zastępca Dyrektora Departamentu Wynajmu Mieszkań w INKOM-Real Estate. Żukowa z MIEL i Miszczenko z NDV przewidują wzrost cen w granicach 7-10%, ale nie na całym rynku, ale w niektórych segmentach popytu, np. na mieszkania jednopokojowe.
Według Popova na rynku istnieje kilka czynników, które powodują dalszy wzrost cen. Po pierwsze rewizja warunków kredytowych na tle rekordowo wysokich cen mieszkań (część potencjalnych nabywców zostanie lokatorami), a po drugie napływ studentów, który utrzyma się w sierpniu i wrześniu.
Z drugiej strony, jak przyznaje analityk, rynek jest bardzo konkurencyjny. „Praca zdalna, duża liczba inwestorów, koniec sezonu krótkoterminowego wynajmu wakacyjnego – wszystko to wstrzymuje stawki czynszu. Dlatego nawet w sezonie biznesowym nie będzie znaczącego wzrostu stawek. Rynek najmu pozostawał jednak znacznie w tyle za segmentem kupna i sprzedaży pod względem tempa wzrostu. Jeśli stawka czynszu nawet jednopokojowego mieszkania na rok wzrosła o 7,8%, to średni koszt jednopokojowego mieszkania w Moskwie — o 26%. Dlatego we wrześniu spodziewamy się dalszego wzrostu stóp, po czym rynek ponownie stanie w obliczu stagnacji, którą obserwowaliśmy w pierwszej połowie roku – podsumowuje Popov.