Roboty w drodze: jak wygląda przyszłość dronów

Która przyszłość dronów nadejdzie szybciej? Andrey Sebrant, czołowy specjalista Yandex, jest przekonany: na długich trasach zaczniemy wyprzedzać bezzałogowe ciężarówki za kierownicą samochodu osobowego wcześniej niż pojedziemy tymi drogami, wylegując się na tylnym siedzeniu bezzałogowego samochodu osobowego lub bezzałogowej taksówki 0 akcji

​​Według bardzo trafnej uwagi cyberpunkowego ojca Williama Gibsona, przyszłość już nadeszła, jest po prostu nierównomiernie rozłożona. Ta nierówność ma charakter nie tylko geograficzny, ale także sektorowy: istnieją nie tylko terytoria, na których przyszłość może zostać dotknięta w pierwszej kolejności, ale także pewne obszary w dowolnej branży, w których przyszłość nadchodzi szybciej niż cała branża. Czasami okazuje się, że te wyspy przyszłości nie powstają dokładnie tam, gdzie oczekiwali ich eksperci, a już na pewno nie tam, gdzie prasa głośno przepowiadała ich pojawienie się.

Branża motoryzacyjna i ściśle z nią związana biznes logistyczny zaczęły zmieniać się szybciej jeszcze przed pandemią dzięki presji konkurencyjnej potężnych gigantów technologicznych – przede wszystkim Tesli, z jej głośnymi wypowiedziami o masowym pojawieniu się autonomicznych samochodów i Amazona z potężną automatyzacją centrów logistycznych . Ale jeśli teraz zadasz zapytanie „transport autonomiczny” w wyszukiwaniu według zdjęć, odpowiedzią będą całkowicie zwykłe samochody z bezzałogowym zestawem nadwozia i autobusy pasażerskie o różnym kalibrze, minibusy, wahadłowce. Taki obraz ukształtował się w masowej świadomości.

Koszmar ożywa: jak Tesla zabija światowy przemysł motoryzacyjny

Autonomiczny transport ładunków i autonomiczna dostawa „ostatniej mili”, choć nie tak widoczna, rozwijają się bardzo aktywnie, a rok pandemii nadał temu kierunkowi dodatkowe przyspieszenie. Wymóg rentowności biznesu (i samego społeczeństwa) w warunkach kwarantanny oznacza, że ​​w ramach infrastruktury krytycznej pożądane jest zminimalizowanie obowiązkowego udziału ludzi. Przypomnijmy sobie czasy ograniczeń, których sami doświadczyliśmy, i spróbujmy wyobrazić sobie, że kurierzy też nie mogą wyjść z domu, że nie ma nikogo, kto zasiądzie za kierownicą ciężarówki, by dostarczyć towar z fabryki lub magazynu do najbliższego centrum dystrybucyjnego lub punkt wydania. Obraz natychmiast stanie się apokaliptyczny, ale już istniejące technologie pozwalają uniknąć ucieleśnienia tego horroru.

Z technicznego punktu widzenia transport ładunków na duże odległości jest z wielu powodów łatwiejszym obiektem automatyzacji. Na takiej trasie jest znacznie mniej punktów początkowych i końcowych, a także samych tras w porównaniu z taksówkami. Oznacza to, że im proporcjonalnie mniejsza i wymagana objętość dróg zaznaczonych na mapie, tym mniejsze jest zróżnicowanie cech dróg, które wymagają dodatkowego szkolenia algorytmu bezzałogowego. Na trasie długodystansowej nie ma absolutnie żadnego lub znacznie mniej ruchu miejskiego ze wszystkimi jego cechami, takimi jak niezdyscyplinowani piesi, mikromobilność (skutery, rowery), ślepe korki i niepozorne znaki lub oznaczenia. Nie ma zadania, aby zapewnić bezpieczeństwo osób znajdujących się w pojeździe.

I już jest jasne, że to wszystko nie jest bynajmniej teoretycznym rozumowaniem – wystarczy spojrzeć na najnowsze wiadomości. Amazon zamówił 1000 autonomicznych systemów ciężarówek od startupu Plus w czerwcu i uzyskał opcję zakupu 20% od samego startupu. Kalifornijski Plus ma już doświadczenie we współpracy z chińskimi firmami kurierskimi i w kwietniu ogłosił, że ciężarówki pod kontrolą jego systemu pokonują codziennie 1500 km – nie jest to bardzo duża liczba, ale kłopoty to początek.

Nisza autonomicznego transportu ładunków to nie tylko liczne startupy. Tradycyjni producenci samochodów wcale nie są gotowi, aby dać je nowicjuszom: na przykład Volvo lub Scania aktywnie rozwijają swoje projekty w tej dziedzinie.

Włącz mózg: dlaczego potrzebujemy zdrowego styl życia, jeśli roboty wkrótce nas zastąpią

Startupy na całym świecie już teraz masowo testują autonomiczne rozwiązania ostatniej mili dostawy, a tutaj również możesz zobaczyć, jak giganci logistyczni zaczynają umieszczać te rozwiązania w swoich ogromnych sieciach. FedEx, którego nie trzeba przedstawiać, powiedział w czerwcu, że w kwietniu 2021 rozpoczął testy kompaktowego autonomicznego pojazdu dostawczego z Nuro w Houston w USA – i nie jest to pierwsze autonomiczne urządzenie w portfolio FedEx, jest już tam Roxo. Automatyzacja w magazynie w FedEx od dawna jest priorytetem dla firmy i pokazuje, że przejście na technologię bezzałogową jest badane w FedEx na wszystkich etapach obsługi logistycznej.

I oczywiście małe autonomiczne roboty dostawcze można już spotkać nie tylko w dużych firmach logistycznych. Na całym świecie, w tym w Rosji, liczne startupy testują w terenie swoje łaziki pod kątem lokalnych dostaw gotowej żywności, artykułów spożywczych lub leków. Pizza jest ulubionym tematem takich testów w Stanach Zjednoczonych: wiadomości w duchu „teraz robot przywiezie pizzę do Austin” pojawiają się w kanałach informacyjnych niemal co tydzień. Nie tylko Stany Zjednoczone, ale Chiny odnotowują podobny boom w dostawach robotów. W czerwcu okazało się, że gigant handlu detalicznego online JD.com dodaje 30 nowych autonomicznych mikrovanów do swojej autonomicznej floty, która już dostarcza przesyłki w 20 miastach w całym kraju.

Transport samochodowy nie ogranicza się do transportu drogowego: widoczne jest duże zainteresowanie autonomią, zarówno na wodzie, w powietrzu, jak i na kolei. Tak więc przyszłość w transporcie towarów zaczęła już synchronicznie kiełkować w wielu miejscach i pewnego dnia obszary te połączą się w jeden system. Jeśli wrócimy do geografii tej autonomicznej przyszłości, to warto zauważyć: mamy powody, by liczyć na spotkanie z bezzałogowym wozem nie tylko na wyjazdach zagranicznych. Na niedawno zakończonym SPIEF 2021 rząd zapowiedział, że w ciągu najbliższych trzech lat na autostradzie M-11 Neva powstanie testowy bezzałogowy korytarz logistyczny, a do końca dekady bezzałogowe korytarze powinny objąć prawie 20 tys. km dróg.

Opinia redakcji może nie pokrywać się z opinią autora


Posted

in

by

Tags: