AllInfo

Akcje Virgin Galactic wystrzeliły po ucieczce Bransona, ale potem spadły: czy powinni kupować?

Richard Branson wyprzedził Jeffa Bezosa, który jako pierwszy poleciał na skraj kosmosu. Bezos wyruszy w podróż kosmiczną 20 lipca, a Virgin Galactic planuje zebrać dodatkowe pieniądze inwestorów. Jak te wydarzenia wpłyną na akcje Richarda Bransona? 0 udostępnień

Co się stało

W niedzielę 11 czerwca dyrektor generalny Virgin Galactic, Richard Branson, poleciał w kosmos swoim statkiem kosmicznym VSS Unity. Następnego ranka akcje firmy najpierw wzrosły o 28,4% na giełdzie w Petersburgu, ale potem ich cena spadła do 52-54 USD. Na amerykańskim rynku wstępnym akcje Virgin Galactic wzrosły rano o 9,5% do 53,9 USD.

Przed rozpoczęciem notowań na giełdzie nowojorskiej Virgin Galactic ogłosiła plany przeprowadzenia SPO za 500 USD. mln. na giełdzie akcje spółki spadły o ponad 10% do 44 dolarów.

Co to oznacza

Virgin Galactic miała kłopoty na początku roku. W zeszłym roku Branson obiecał polecieć w kosmos na początku 2021 roku, ale data startu była kilkakrotnie przesuwana. W maju, w dniu publikacji raportów, Virgin Galactic nie była w stanie określić dokładnej daty lotu. W efekcie jego akcje spadły do ​​16 dolarów, podczas gdy w lutym ich wartość sięgnęła 62 dolarów. Jednak po ogłoszeniu, że lot nadal będzie miał miejsce, a sam Richard Branson poleci 11 lipca, akcje Virgin Galactic wzrosły ponad trzykrotnie.

Virgin Galactic nie jest jeszcze rentowna, więc cena akcji w dużym stopniu zależy od nastrojów inwestorów. Od 2022 roku firma planuje rozpocząć regularne wycieczki kosmiczne dla bogatych podróżników na obrzeża kosmosu. Ale nadal nie ma masowego zainteresowania takimi lotami ze względu na wysokie ceny biletów. Dlatego nie jest jasne, na ile skuteczny jest taki model biznesowy. W nadchodzących latach nie będzie łatwo firmie stać się rentowną.

Co należy wiedzieć

Generalnie biznes kosmiczny ma ogromny potencjał. Amerykański bank inwestycyjny Morgan Stanley spodziewa się, że firmy zajmujące się turystyką kosmiczną zarobią 1 bilion dolarów w 2040 roku. Podobnie jak pojazdy elektryczne 5-10 lat temu, turystyka kosmiczna jest rynkiem o wartości wielu miliardów dolarów, który dopiero się pojawia. Natomiast Virgin Galactic wygląda jak droga zabawka dla bogatych miłośników egzotycznej i ekstremalnej rozrywki. Jednocześnie są firmy z branży kosmicznej, które już teraz mogą zarobić. Na przykład SpaceX Elona Muska może zarabiać na kontraktach rządowych, realizując pełnoprawną logistykę w kosmosie.

Inwestowanie w turystykę kosmiczną jest nadal ryzykowne, bo nikt nie wie, która firma za 5-10 lat stanie się głównym beneficjentem. W takich warunkach lepiej zdywersyfikować ryzyka i zainwestować w kilka spółek z segmentu na raz. Tylko z trzech wielkich „zdobywców kosmosu” tylko akcje Virgin Galactic są notowane na giełdzie, podczas gdy Blue Origin i SpaceX pozostają spółkami prywatnymi.

Z inwestycjami w Virgin Galactic najlepiej poczekać do 20 lipca. Tego dnia ich najbliższy konkurent, Blue Origin, wystrzeli swój statek kosmiczny w kosmos z założycielem Jeffem Bezosem na pokładzie. Sonda Blue Origin New Shepard zacznie latać z miejsca startu w Teksasie i wzniesie się na wysokość 100-115 kilometrów. Następnie zgodnie z planem statek powinien wylądować na trzech spadochronach kilka kilometrów od miejsca startu. To wydarzenie prawdopodobnie spowoduje upadek Virgin Galactic. Należy również pamiętać o ogłoszonym przez spółkę SPO. Z reguły dodatkowa sprzedaż akcji obniża ich wartość.

Exit mobile version