Spadek wartości kryptowalut doprowadził do gwałtownego spadku rentowności na platformach, na których można otworzyć depozyt w krypcie na procent, a także pożyczyć lub pożyczyć kryptowalutę. Dodatkowo inwestorzy wycofali ponad 50 miliardów dolarów z projektów z zakresu zdecentralizowanych finansów.0 akcji
Ostatnie półtora miesiąca okazało się nie najlepsze dla kryptowalut. Bitcoin zaczął gwałtownie spadać 12 maja – z 58 000 $ do 52 147 $, w ciągu następnych dwóch tygodni spadł do prawie 34 000 $, według danych Coindesk. 22 czerwca po raz pierwszy od początku roku spadła poniżej psychologicznej granicy 30 000 dolarów. Od kwietniowych maksimów kurs spadł o ponad połowę – 28 czerwca Bitcoin kosztował 34 119 USD.
Kurs bitcoin załamał się kilka wydarzeń naraz. Założyciel Tesli Elon Musk zawiesił sprzedaż samochodów za kryptowaluty i zwrócił uwagę na wzrost produkcji paliwa, które służy do generowania energii do wydobycia i transakcji kryptowalutowych. 13 maja amerykański Departament Sprawiedliwości i US Internal Revenue Service wszczęły dochodzenie przeciwko największej na świecie giełdzie kryptowalut Binance. Bitcoina „dokończyła” wiadomość, że chińskie władze zakazały usługom płatniczym i bankom prowadzenia operacji z kryptowalutami, a w niektórych prowincjach zakazały kopania – wylicza dyrektor ds. rozwoju biznesu Alfa Asset Management (Europe) S.A. Vadim Poghosjan. Spadał nie tylko bitcoin: od 12 maja do 24 maja kurs Ethereum spadł ponad dwukrotnie – z 4132 USD do 2080 USD. 28 czerwca kurs drugiej najpopularniejszej kryptowaluty na świecie wynosi 1946 USD.
„Jeśli masz mniej pieniędzy niż Elon, bądź ostrożny”: Gates ostrzegał przed inwestowaniem w bitcoiny
Spadek bitcoina i ethereum obniżył stopy procentowe w projektach uprawowych – platformach (zwanych również protokołami), na których inwestorzy mogą otworzyć depozyt w kryptowalucie, zaciągnąć pożyczkę lub pożyczyć kryptowalutę bez pośredników. Według Gleba Kostyreva, dyrektora Binance w Europie Wschodniej, stanowią one 51% funduszy zainwestowanych w najszybciej rozwijający się sektor gospodarki kryptowalutowej – zdecentralizowane finanse (DeFi).
W maju roczna wydajność procentowa na takich platformach wynosiła średnio ponad 10%, a nawet sięgała 20%, mówi Poghosyan. Jednak stawki spadły teraz do rekordowo niskiego poziomu. Liderami segmentów są protokoły Aave i Compound. I na przykład w projekcie AAVE można było „pożyczyć” kryptowalutę w połowie maja na poziomie 10% -13% rocznie, 28 czerwca – na poziomie 1,6% -2,2%. Na platformie Compound plon osiągnął 5-8% w połowie maja i 1,72-2,5% na dzień 28 czerwca.
Ponadto sam sektor DeFi doświadczył największego odpływu środków od co najmniej października 2020 r. – inwestorzy kryptowalutowi od połowy maja wycofali prawie 50 miliardów dolarów z projektów z zakresu zdecentralizowanych finansów, jak podaje Defi Llama. Według tego zasobu na dzień 14 maja wielkość środków zainwestowanych przez inwestorów kryptograficznych prawie osiągnęła 153 miliardy dolarów, 26 czerwca spadła do 92,2 miliarda dolarów. Na dzień 28 czerwca w projekty DeFi zainwestowano 103 miliardy dolarów.
Dlaczego ceny spadły
Spadek rentowności w DeFi wiąże się z ogólnym spadkiem największych kryptowalut – Bitcoina i Ethereum – mówi Poghosyan. „Spadek kursu zasadniczo oznacza, że mniej osób zaczęło trzymać pieniądze w tej kryptowalucie. Oznacza to, że liczba transakcji spadła, a co za tym idzie, spadły również zarobki platformy ”- wyjaśnił. W związku z tym maleje również odsetek, którym platformy są gotowe dzielić się z tymi, którzy „otwierają depozyty”, czyli zapewniają płynność.
Sytuację na rynku DeFi można uprościć do tradycyjnego rynku finansowego, kontynuuje Poghosyan – ze względu na środki wspierające amerykańską gospodarkę ze strony Fed, na rynku panuje nadmiar płynności. A ze względu na nadmierną płynność banki i instytucje finansowe przyjmują nadwyżki środków tylko w niewielkim tempie – dodaje.
Użytkownicy, którzy zaciągnęli pożyczki kryptograficzne, wykorzystywali je do handlu marżą – na przykład zainwestowali pożyczone środki w kryptowalutę, aby zarobić jeszcze więcej na wzroście kursu bitcoin. „Kiedy cena kryptowalut stale rośnie w stosunku do dolara, a stablecoiny są powiązane z dolarem, wiele osób ma ochotę wykorzystać takie ruchy cenowe w górę”, mówi Dmitry Volkov, CTO międzynarodowej giełdy kryptograficznej CEX.IO. Aby to zrobić, musisz pożyczyć dolary lub stablecoiny, których kurs jest powiązany z dolarem, i za ich pomocą kupić kryptowalutę – wyjaśnia.
Korekta spowodowała wiele wezwań do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego (żądania zwiększenia zabezpieczenia zadłużenia. – Forbes ), ponieważ gracze byli przecenieni, dodał Vladimir Smetanin, dyrektor generalny Szwajcarii firma finansowa Newcent. Inwestorzy stracili kapitał przez spadek kursów kryptowalut, a wraz z tym chęć i możliwość dalszej gry na rynku – dodaje.
Nie ma czasu na żarty: czy powinniśmy spodziewać się kolejnego upadku rynku kryptowalut
Co będzie dalej
W poprzednim etapie aktywnego wzrostu rynku jesienią 2017 r. stawki w rentownych projektach rolniczych sięgały 30%, a w niektóre dni – 85% w skali roku. Dzięki otrzymanym pożyczkom użytkownicy kupowali kryptowalutę i zarabiali na wzroście kursu. Wszystko skończyło się wiosną i latem 2018 roku, kiedy wartość bitcoina spadła o ponad połowę. W tym samym czasie spadły również rentowności w DeFi – najpierw do 15-20%, a następnie do 6-9%, wspomina Vladimir Smetanin. Ale potem kurs kryptowaluty osiągnął kolejne historyczne maksima, a zyski na platformach kryptowalut kredytowych nieznacznie wzrosły. Dodaje, że gdy kurs kryptowaluty się poprawi, kursy również wzrosną.
Wskaźniki produkcji rolnej wzrosną, jeśli pojawi się popyt i potrzeba płynności, mówi Poghosyan. Może to ułatwić nowe podekscytowanie wokół kryptowaluty – na przykład, jeśli Elon Musk pisze na Twitterze, że zmienił swoje podejście do kryptowaluty i jest gotowy sprzedać Teslę za bitcoiny, szydzi.