Granice fiskalne: dlaczego podatek cyfrowy jest nieunikniony

0
175

Wiele państw, w tym Rosja, nie może pogodzić się z faktem, że dochody cyfrowych gigantów opuszczają ręce krajowych organów podatkowych. Ale problem można rozwiązać na różne sposoby: zaryzykuj i uzyskaj większe dochody budżetowe lub poczekaj na międzynarodowy konsensus, wyjaśnia Svetlana Skripnik, partner KPMG w Rosji i WNP … Nie jest już w stanie zapewnić sprawiedliwego i efektywnego podziału praw podatkowych między krajami.

Stary system zasadniczo pozostawia jurysdykcje bez dochodów podatkowych, w których międzynarodowe korporacje cyfrowe (Facebook, Amazon, Google itp.) uzyskują znaczne dochody od znacznej liczby użytkowników, ale nie mają zarejestrowanych filii ani oddziałów, ponieważ technologia pozwala na prowadzenie działalności bez

Odrobina przejrzystości nie zaszkodzi: dlaczego firmy ujawniają liczbę wniosków od władz

Redystrybucja bazy danych

< p>Niesprawiedliwość tej sytuacji została dostrzeżona na arenie międzynarodowej. OECD stara się rozwiązać ten problem od 2015 r. w ramach planu BEPS dotyczącego wycofania dochodów z opodatkowania. Prace przebiegają w dwóch uzupełniających się kierunkach: filar I i filar II. Ich główne cele: sformułowanie bardzo sprawiedliwego podejścia do opodatkowania firm cyfrowych bez odniesienia do fizycznej obecności (Filar I) oraz zapewnienie, że firmy cyfrowe płacą minimalną dopuszczalną kwotę podatków, niezależnie od specyfiki systemów podatkowych poszczególnych krajów (Filar II). Innymi słowy, mówimy o ograniczeniu manipulacji lokalnymi systemami podatkowymi w celu zminimalizowania podatków.

Jednakże, chociaż członkowie OECD ogólnie zgadzają się co do słuszności tej inicjatywy, opracowanie konkretnych środków jest opóźnione. Bardzo trudno jest znaleźć ujednolicone podejście do rozkładu podstawy opodatkowania dużych firm informatycznych, które odpowiadałoby wszystkim krajom ubiegającym się o podatki. Zakłada się, że uzgodniony mechanizm zostanie zaprezentowany latem tego roku. Jednak wiele rządów nie doczekało końca dyskusji i niezależnie wprowadziło podatek cyfrowy.

„Wszyscy będą zszokowani”: czy właściciele kryptowaluty opuszczą Rosję z powodu zmian w podatku Kod

Działa już we Francji, Hiszpanii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Austrii, Węgrzech, Turcji. Średnia stawka wynosi od 2% do 7,5% przychodów z usług cyfrowych generowanych przez użytkowników w każdym kraju. Wiele stanów planuje wprowadzenie tego podatku w nadchodzących latach. Rosja nie zamierza trzymać się z daleka od tego globalnego trendu, jak stwierdził na przykład wiceminister finansów Aleksiej Sazanow.

Jednak do tej pory rosyjskie władze nie zdecydowały, czy wprowadzić podatek teraz jednostronnie, czy czekać na przyjęcie pakietu środków OECD, aby przyjąć podejście uzgodnione przez organizację. Każda z opcji ma swoje zalety i wady.

Przychody lub zysk

Możliwe jest zastosowanie praktyki wspomnianych krajów europejskich i wprowadzenie podatku procentowego (3%) od wpływów ze świadczenia usług cyfrowych, co jest obecnie aktywnie dyskutowane. Takie podejście ma szereg praktycznych zalet. Opracowanie metodologii kalkulacji, zebranie niezbędnych danych i ustalenie kontroli nad kompletnością kalkulacji i płatności podatku nie jest trudne, zwłaszcza jeśli zaczniemy od stosunku liczby użytkowników lokalnych do globalnych. Takie podejście stosuje np. Francja. Uwzględnienie doświadczenia zdobytego przez kraje pionierskie zwiększa prawdopodobieństwo pomyślnego wdrożenia nowego podatku i pozwala na dokładniejsze prognozowanie potencjalnych wpływów podatkowych.

Z drugiej strony to rozwiązanie ma swoją cenę. Nie jest tajemnicą, że środki podatkowe dla cyfrowych korporacji nie znajdują dużego poparcia w Stanach Zjednoczonych, skąd pochodzi większość gigantów tego rynku. W obronie krajowych przedsiębiorstw Stany Zjednoczone rozważają różne kroki odwetowe, w tym nałożenie znacznych ceł importowych na towary z krajów, które przyjęły podatek cyfrowy. Jeśli te plany zostaną wdrożone, rosyjski eksport do Stanów Zjednoczonych będzie zagrożony.

Zagraniczne firmy będą zobowiązane do płacenia podatku cyfrowego w Rosji

Przystąpienie do inicjatywy OECD, z uwagi na jej globalny charakter, takich zagrożeń nie niesie. Może się jednak okazać mniej opłacalna dla rosyjskiego budżetu w porównaniu z pierwszą opcją. Trudno mówić o skali utraconych dochodów – brak jest np. wiarygodnego oszacowania przychodów Facebooka w Rosji. Faktem jest jednak, że OECD proponuje uwzględnić jako podstawę opodatkowania nie dochód brutto ze świadczenia usług cyfrowych, ale zysk obliczony zgodnie z dość złożonym modelem trójstopniowym.

W przypadku biznesu jest to podejście jest niewątpliwie bardziej sprawiedliwe: firma nie będzie zobowiązana do zapłaty podatku w przypadku straty. Dla Rosji skomplikowana kalkulacja zysku może oznaczać niższe opłaty. Lub, ze względu na złożoność modelu, większe koszty administracji podatkowej. Należy pamiętać, że pakiet działań OECD nie będzie wiążący dla krajów przystępujących, w związku z czym władze rosyjskie będą musiały dostosować proponowane podejście do naszych realiów. To zapowiada się trudny proces. Jeśli Ministerstwo Finansów chce, aby cyfrowe firmy prowadziły biznes według nowych przepisów od 2022 r., zostało już tylko sześć miesięcy na przewidzenie ewentualnych opłat, zrozumienie, gdzie i jak szybko się porusza OECD i rozpoczęcie uchwalania odpowiedniej ustawy.

Opinia redakcji może nie pokrywać się z punktem widzenia autora