Wodny świat przyszłości: jak będą wyglądały superjachty za 10 lat

0
218

Forbes Life rozmawiał z czołowymi ekspertami od projektowania jachtów o tym, dlaczego jachty się zmieniają, czy naprawdę zbliżają się do natury i jakie jachty zobaczymy na tym samym Lazurowym Wybrzeżu za kolejną dekadę 0 akcji

Jeszcze 10 lat temu właściciele superjachtów musieli rozwiązać tylko kilka ważnych kwestii: liczbę pokładów, kolor kadłuba, obecność lub brak basenu i lądowiska na pokładzie. Dziś posiadanie dużego jachtu to odpowiedzialność, której na szczęście większość zdaje sobie sprawę. W ostatnich latach zgiełk dyskusji na temat zanieczyszczenia Oceanu Światowego brzmi niemal tak głośno, jak ryk silników szybkich łodzi pędzących po Lazurowym Wybrzeżu w szczycie sezonu. I obserwujemy, jak jachty zmieniają się na zewnątrz. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że z pałaców na wodzie zamieniają się w fortece, ich rysy stają się tak agresywne. W rzeczywistości wiele z nich jest wizualnie jedną trzecią szkła i bardziej przypomina statki kosmiczne, nowoczesne penthouse'y oraz laboratoria naukowo-technologiczne z filmów science fiction.

Ludzie, którzy najlepiej wiedzą o pragnieniach najbardziej luksusowych klientów jachtów na świecie i możliwościach, jakie oferuje branża, to projektanci. To oni ściśle komunikują się bezpośrednio z klientami, aby poznać czasem najbardziej osobiste szczegóły, bez których nie da się stworzyć idealnego jachtu.

Forbes Life rozmawiał z kluczowymi ekspertami z branży o tym, dlaczego jachty się zmieniają, czy naprawdę zbliżają się do natury i jakie jachty zobaczymy na tej samej Riwierze Francuskiej za kolejną dekadę. Ci projektanci mają już na swoim koncie znaczące, a nawet rewolucyjne projekty – a teraz każdy z naszych bohaterów pracuje nad nowymi. Niektóre z nich będziemy mogli zobaczyć już w tym roku, inne za kilka lat. Wszystkie będą odzwierciedlać jeden z najtrudniejszych okresów w historii branży. Wymuszona izolacja i zamknięte granice dla biznesu jachtowego, który opiera się na możliwości swobodnego poruszania się po świecie, to trudny test. Wygląda na to, że pomogło to naszym bohaterom i ich klientom spojrzeć świeżym okiem na istotę posiadania jachtu.

< /figure>

Espen Øino

Dyrektor i założyciel Espen Øino International

Oino jest projektantem z podstawowym wykształceniem architekta marynarki, które otrzymał we Francji. Osiem lat przed założeniem własnego studia, Espen Øino International w Monako, pracował z legendarnym brytyjskim projektantem Martinem Francisem. Był kierownikiem projektu, bez przesady, jednym z wielkich jachtów XX wieku ECO (obecnie Zeus). Wiele stoczni od Niemiec po Australię jest dumnych ze współpracy z Espen Oino. Powszechnie przyjmuje się, że jego konstrukcja wyprzedza swoje czasy. W portfolio projektanta znajdują się dziesiątki wybitnych jachtów, w tym Dilbar, Flying Fox, Silver Fast, Skat, Kismet i Amadea.

– Czy możesz nazwać jacht, który stał się dla Ciebie zwiastunem przyszłości

– To Nabila, 86-metrowy jacht, który stocznia Benetti zbudowała w 1980 roku dla biznesmena z Arabii Saudyjskiej. We wszystkim była nowa. Powiedziałbym, że Nabila była jachtem, który James Bond mógł wybrać za kilka lat. Być może nie jest to zaskakujące, bo zaprojektował go wielki John Bannenberg, wizjoner.

Spacecat, Silver Yachts, 33,9 m/dzięki uprzejmości serwisu prasowego

– Wiemy, że robisz wiele, aby promować ekologiczny jachting. Jak często ta inicjatywa pochodzi od samych klientów?

– Kilka lat temu tylko twoi koledzy dziennikarze zadawali mi pytania o to, czy jachty mogą istnieć w zgodzie ze środowiskiem. Teraz klienci też mnie o to pytają. Kojarzy mi się to z faktem, że wszyscy mamy do czynienia z globalnymi zmianami klimatycznymi oraz z faktem, że żeglarze są pierwszymi ludźmi, którzy potrzebują czystego morza i czystych zatok.

Druga strona problemu to koszt nowoczesnych silników hybrydowych, wodorowych i elektrycznych, które w przyszłości chcielibyśmy zobaczyć na każdym jachcie. Teraz jest znacznie wyższy, ale według producentów za 10 lat ceny się wyrównają. Wierzę, że osiągnięcie celu, jakim jest uczynienie żeglarstwa zrównoważonym, można osiągnąć poprzez stopniowe podejmowanie działań w wielu różnych obszarach, od przemysłu silnikowego po promowanie z natury czystszych kadłubów jachtów.

„Płuca planeta to ocean. a nie drzewa ”: szef podwodnej federacji Jacques Cousteau Anna Arzhanova – o przyszłości Ziemi

– Czy istnieją materiały i technologie, które za kilka lat temu projektanci jachtów nawet nie byli tego świadomi, ale są dziś powszechnie stosowane?

„Materiały pozostały te same, ale to, co zmieniło przemysł jachtowy, to zaawansowana technologia. Być zawsze w kontakcie, pracować z dowolnego miejsca, przechowywać ogromne ilości informacji na serwerach – to wszystko stało się możliwe dzięki technologii, a bez tego nie sposób już sobie wyobrazić jednego jachtu. Miało to i nadal ma ogromny wpływ na projektowanie jachtów. Oczywiście pandemia odegrała swoją rolę. Teraz na jachtach wiele osób potrzebuje biur nie tylko dla siebie, ale także dla dzieci, aby mogły uczyć się zdalnie, więcej miejsca do przechowywania rzeczy i materiałów eksploatacyjnych. Czas pokazuje, że jachty coraz częściej stają się domem, przy okazji bezpiecznym miejscem, z wyższym poziomem obsługi niż w domach „na ziemi”.

– Jeśli spróbujesz fantazjować, co rodzaj przystani przyszłości, jaką sobie wyobrażasz?

„Wyobrażam sobie mariny przyszłości jako miejsce, w którym właściciele jachtów spędzą znacznie więcej czasu. Jak wygląda nowoczesna marina? Przeważnie są to członkowie załogi mieszkający na jachcie oraz obserwatorzy, którzy zwykle bardzo denerwują właścicieli jachtów i ich gości. Wierzę, że w przyszłości mariny powinny oferować właścicielom zamkniętą, prywatną przestrzeń przed każdym miejscem i więcej możliwości ładowania, tankowania i serwisowania nowoczesnych jachtów.

Mark Berryman

Dyrektor Mark Berryman Design

Mark Berryman tworzy wnętrza dla superjachtów od ponad 25 lat, począwszy od 2007 roku we własnym studio w Hampshire w Wielkiej Brytanii. Gwiazda projektowania wnętrz jachtów została wykonana przez Arkley, zbudowaną w stoczni Lürssen w 2009 i uznaną za jacht roku na World Superyacht Awards 2010. Wyjątkowa cecha projektowa Marka Berrymana nie jest modą, ale stylem zen . W portfolio Mark Berryman Design współpracuje ze stoczniami z całej Europy. Wśród jachtów, nad którymi pracował to Flying Fox, Pelorus, Life Saga, Mary-Jean II, Indian Empress.

– Który jacht zmienił Twoje zdanie na temat branży? Widząc ją, czy zrozumiałeś, że nadchodzą duże zmiany?

– Myślę, że to Pelorus. Byłem szczególnie pod wrażeniem wielkości jachtu i drzwi muszelkowych na balkonach. Nigdy w całej mojej karierze nie widziałem czegoś takiego, ani niczego podobnego. Sam pomysł, że taki jacht można zbudować dla jednego klienta, wydał mi się wtedy absolutnie szalony. Teraz branża rozwinęła się tak bardzo, że wszystkie cechy Pelorusa są uważane za normę.

Projekt jachtu Asia Queen 87m/Serwis prasowy

– Który z projektów, nad którymi pracowałeś najlepiej oddaje wizerunek nowoczesnego wnętrza jachtu?

– Bez wątpienia Flying Fox. Kubatura tego jachtu pozwoliła mi i moim kolegom zaprojektować fantastyczne otwarte przestrzenie na pokładzie. Projektując wnętrza często sięgamy po nowoczesne układy z azjatyckimi akcentami, ponieważ wierzymy, że ten styl tworzy na pokładzie odpowiednią atmosferę relaksu. Staramy się używać drewna, bambusa, skóry w ciepłych kolorach i łączyć je z lekkimi tkaninami. Dla mnie osobiście jest wielką przyjemnością spotkać klienta, który chce udekorować swój jacht roślinami i drzewkami doniczkowymi. Dzięki temu każdy projekt jest bardziej miękki i naturalny.

— Czy pamiętasz, jakie materiały i pomysły projektowe były popularne, gdy zaczynałeś pracę? Jakie materiały są obecnie szeroko stosowane?

– Karierę rozpocząłem na początku lat 90., kiedy większość klientów pochodziła z Ameryki i Arabii Saudyjskiej. Amerykanie zawsze chcieli angielskich paneli drewnianych do wnętrz. Klienci z Bliskiego Wschodu, z którymi współpracowaliśmy, poprosili o jak najwięcej złota i tony marmuru. Trwało to przez długi czas. Zauważyliśmy wtedy, że powszechne korzystanie z Internetu i nowa szansa dla większości naszych klientów na zdobycie zachodniego wykształcenia, a także fakt, że sami klienci stali się znacznie młodsi, mocno wpłynęły na gusta. I dostaliśmy możliwość myślenia globalnie. W ten sposób materiały zaczęły się zmieniać. Od drewnianych paneli i jedwabnych dywanów, po drewno bambusowe i minimalistyczne wykończenia, klienci wydawali się doceniać przyjemniejsze wrażenia dotykowe.

Rozwój technologiczny miał ogromny wpływ na projektowanie

Rozwój technologii miał bardzo duży wpływ na projektowanie. Pamiętam czasy, kiedy do wnętrza wpasowywałem stare telewizory promieniowe. Ogromne pudła, które zajmują dużo miejsca. Potem pojawiły się plazmy z mechanizmami przesuwnymi i stało się możliwe ukrycie ekranów. A teraz są serwery, które przechowują całą twoją ulubioną muzykę i filmy, i możesz oglądać i słuchać tego wszystkiego w swoich kabinach i salonach.

– łatwiej jest ci pracować z natchnionymi klientami, którzy podążać za trendami światowego designu?

– Od pięciu do dziesięciu lat zauważyłem jedną rzecz: wszyscy myślą, że jest projektantem wnętrz. Fajnie, że nasi klienci naprawdę lubią robić wnętrza, ale powiedziałabym, że nadal musisz zaufać swojemu projektantowi. W końcu zwracasz się do nich, ponieważ mają umiejętności i doświadczenie, a Ty masz możliwość ich wykorzystania. Zawsze bardzo koncentruję się na słuchaniu klienta, a na samym początku pracy nad projektem udzielam tylko rad. Kiedy nawiążesz kontakt z klientem, nauczysz się go rozumieć, możesz go poprowadzić do przodu. Nie zapominaj też, że projektowanie to nie tylko estetyka. Można wykonać najpiękniejsze wnętrze na świecie, ale musi ono też spełniać różne funkcje. Gdzie postawić serwery dla załogi, gdzie w kabinie gościa będzie można rozpakować walizkę – takie rzeczy są czasem ważniejsze niż piękno.

– Jakie trendy we współczesnym wystroju jachtów podkreślasz dla siebie?

– Spa stają się teraz ważną częścią wnętrza. W miarę powiększania się jachtów pojawia się coraz więcej możliwości zaplanowania na pokładzie tak przyjemnego bonusu, jak przestronny kompleks spa. Wydaje mi się, że klienci zaczęli bardziej myśleć o komforcie swoich gości. Coraz częściej otrzymujemy prośby o rozplanowanie saun, a nawet kriosaun, hammamów, pomieszczeń do różnego rodzaju masaży, jacuzzi i basenów, gabinetów kosmetycznych i salonów kosmetycznych na pokładzie, siłowni. Myślę, że ten trend będzie się dalej rozwijał i już niedługo na pokładach dużych jachtów zobaczymy korty tenisowe i boiska do koszykówki.

– Jakie jachty zobaczymy w marinach w najbliższej przyszłości? /strong>

– Myślę, że jachty będą większe. Nowoczesne technologie do pracy ze szkłem zmienią kształt i design jachtów. Pracujemy już nad kilkoma projektami z oknami o rozmiarach, które byłyby niemożliwe do wyobrażenia 10 lat temu.

Odpowiedzialne podejście do środowiska odgrywa obecnie bardzo ważną rolę. Zawsze staraliśmy się pracować z naturalnymi materiałami. Nasze wnętrza zostały zaprojektowane tak, aby stworzyć na pokładzie relaksującą i bezstresową atmosferę. Zrównoważone materiały, takie jak bambus, dąb i rattan, to kluczowe elementy naszego projektu. Środowisko i zasoby odnawialne są bardzo ważne dla naszej firmy.

– Jakie funkcje są wciąż rzadkie na pokładzie superjachtów, ale które z pewnością wkrótce staną się modne?

< p>– Przestronne miejsca do siedzenia nad wodą na dolnych pokładach są nadal rzadkością, ale zależą one bezpośrednio od wielkości jachtów. Myślę, że im więcej jachtów, tym częściej można na nich znaleźć przestronne „kluby plażowe”. To samo mogę powiedzieć o obecności basenów. Coraz więcej ludzi interesuje się sportami wodnymi i eksploracją morza na osobistych łodziach podwodnych i jestem przekonany, że integracja ośrodków sportów wodnych na jachtach również będzie potrzebna w przyszłości. Ograniczeniem mogą tu być tylko dwie rzeczy – wyobraźnia i pieniądze.

Jim Dixon

Dyrektor ds. jachtów i lotnictwa, Winch Design Studio

Stworzona i prowadzona przez Andrew Wincha, firma Winch Design z siedzibą w Londynie jest prawdziwym wszechstronnym graczem na rynku jachtowym. Ich specjalizacja obejmuje projektowanie zewnętrzne i wewnętrzne, łodzie żaglowe i motorowe, a nawet salony odrzutowców biznesowych i rezydencje. Studio jachtowe Winch Design jest najstarszym, ma ponad 30 lat i jest kierowane przez Jima Dixona. W portfolio studia znajdują się jachty uznawane za wzór stylu, przykład rażącego luksusu i rewolucjonistów rynku. Wśród nich Excellence, Tis, Cloud 9, Madame Gu, Phoenix 2.

– Czy długi okres wymuszonej samoizolacji pomógł Ci spojrzeć na Twoje projekty od nowa?

„Pod pewnymi względami izolacja była naprawdę pomocna. Na przykład projektanci otrzymali możliwość „spojrzenia wstecz” i skupienia się na podstawowych wartościach ich zawodu – projektowaniu i innowacjach. Tak się złożyło, że właśnie w tym czasie Winch Design pracował nad kilkoma projektami. Należą do nich superjacht Cosmos, który jest budowany w Heesen, jacht Black Shark, który jest nadzorowany przez Imperial i jest budowany przez stocznię Nobiskrug, a także 88-stopowy slup Blue Water, nad którym pracujemy z Tripp Design i która otwiera przed nami nowe pole żeglowania. Opracowujemy wiele koncepcji – od surowych odkrywców po ekologiczne żaglówki.

Xventure, Heesen, 56,7 m/Dostarczone przez serwis prasowy

Zauważyliśmy, że pandemia wywarła znaczący wpływ na naszych klientów. Zdrowie i kondycja zawsze były jednym z priorytetów dla osób o bardzo wysokich dochodach, ale teraz wysuwa się na pierwszy plan i otrzymujemy prośby od klientów o specjalne moduły medyczne na pokładzie, o możliwość zaplanowania kabin dla lekarzy na jachtach, i to wszystko. to nie zmienia zwykłych siłowni i spa.

Przedwczesne wody: jak pandemia wpłynęła na podróże w Rosji i poza nią

– Pamiętasz jacht, który zmienił twoje spojrzenie na branżę? Widziałeś ją i zrozumiałeś: superjachty już nie będą takie same.

– powiedziałbym, że to był superjacht Dubai, zaprojektowany przez Winch Design. Został przekazany klientowi w 2006 roku i był wówczas największym superjachtem na świecie. Prawdę mówiąc 162 m to dziś nadal dużo. Dokładnie pamiętam, co wtedy pomyślałem: to historyczny moment, zaczyna się nowa era superwielkich megajachtów.

– Który z istniejących jachtów zadzwoniłbyś przed czasem?

– Spośród jachtów już zbudowanych według projektu Winch Design jako pierwsza przychodzi mi do głowy Excellence. Ten jacht był dla naszej ekipy punktem zwrotnym i do dziś przykuwa uwagę. Ma orli nos i sylwetkę statku kosmicznego. Natychmiast zapada w pamięć ze względu na swój w pełni przeszklony, zakrzywiony, lustrzany górny pokład i prywatny pokład właściciela. Największy szklany panel ma sześć metrów długości. Apartament główny oferuje widok 180 stopni. Doskonałość niewątpliwie zapoczątkowała nową erę projektowania superjachtów.

Dzięki uprzejmości służb prasowych/Dzięki uprzejmości służb prasowych

– Jak widzisz przyszłość branży jachtowej?

– Jestem przekonany, że przyszłość branży powinna opierać się na zasadach poszanowania środowiska. Zrównoważony i innowacyjny design będzie jego siłą napędową. W kontekście pandemii COVID-19 niektórzy z naszych klientów skupili się na odpowiedzialnej ekonomii, projektach i praktykach opartych na poszanowaniu przyrody i jej zasobów. Coraz częściej jesteśmy pytani o nowe rozwiązania, które w jak najmniejszym stopniu szkodzą środowisku, zarówno teraz, jak iw dłuższej perspektywie. Takim projektem jest na przykład XVenture, które Winch Design opracowało dla stoczni Heesen. Jest to zarówno jacht odkrywczy, jak i statek badawczy.

Jachty żaglowe ponownie znalazły się w centrum uwagi ze względu na ich większy potencjał środowiskowy

Jachty żaglowe powracają w centrum uwagi ze względu na ich większy potencjał środowiskowy. W Winch Design zespołem projektantów żeglarstwa kieruje Ignacio Oliva-Velez, człowiek z ponad 20-letnim doświadczeniem w tworzeniu jachtów żaglowych. Dzięki niemu obecnie pracujemy nad projektami dla kilku żaglówek, a także negocjujemy eko-katamarany powyżej 100 stóp, jednokadłubowe jachty elektryczne i wyrafinowane koncepcje jachtów zasilanych energią słoneczną.

– Jakie trendy widzisz dzisiaj w projektowaniu jachtów?

– Jachty Przeglądaj nadal zyskują na popularności. Klienci coraz częściej chcą pływać po świecie i spędzać dużo czasu na pokładzie, w każdym środowisku i klimacie, nawet najtrudniejszym. Takie jachty powinny być w stanie pływać w lodzie, powinno być więcej miejsca na pokładzie dla załogi i przechowywania przetargów – małych łódek na ląd i wyprawy, skuterów wodnych, helikopterów, a nawet łodzi podwodnych. Klienci chętniej też będą chcieli bardziej nowoczesnej, otwartej przestrzeni na pokładzie z ogromnymi oknami. Niektórzy chcą mniej formalnych przestrzeni wspólnych, zupełnie w przeciwieństwie do wielkich jadalni i salonów na pokładzie każdego stosunkowo starego jachtu. To dowodzi, że współcześni właściciele jachtów naprawdę chcą odciąć się od świata i uciec od korporacyjnego stylu życia podczas żeglowania.

Sezon letni: jak nowy jacht Olega Tinkowa otwiera Antarktydę dla podróżników

Grubsze tekstury i eksperymentalne materiały stały się bardziej powszechne w dekoracji wnętrz. To samo pragnienie stylu domowego jest widoczne w dekoracji kabin – młodzi właściciele jachtów wolą ogólnie mniej wytworny styl dekoracji sypialni.

Zauważamy, że na jachtach coraz więcej czasu spędzają całe rodziny. Wymaga to bardziej wszechstronnego układu wnętrz: kina należy łatwo przekształcić w sale lekcyjne, a zachody słońca na górnych pokładach powinny zostać przekształcone w siłownie na świeżym powietrzu. Na przykład dla jachtu Cosmos wykonaliśmy lądowisko dla helikopterów, które może służyć również jako kino plenerowe.

– Jakie nowe materiały stosuje się w budowie jachtów?

„Zewnętrzne powierzchnie i kadłuby jachtów są nadal w większości wykonane ze stali i aluminium. Jeśli chodzi o wnętrze, nasze studio ciężko pracuje nad stworzeniem szafy na dokumenty z materiałów, które mogą zastąpić niezrównoważone elementy, takie jak rzadkie drewno, skóra, rogi zwierząt i koralowce. Muszę zaznaczyć, że kreatywność i aktywność naszych dostawców każe nam wierzyć, że już niedługo po drodze osiągniemy wiele. Na przykład dowiedzieliśmy się, że aksamit można wytwarzać z plastikowych butelek pochodzących z recyklingu, mozaiki z intarsji z drewna można wytwarzać z barwionej czarnej słomy, a nie z rzadkiego drewna, tkaniny do dekoracji wnętrz można wytwarzać z przetworzonych sieci rybackich i tak dalej. Wierzymy, że materiał staje się piękniejszy i bardziej wartościowy, jeśli za nim stoi historia innowacji i regeneracji.

Eva Eidsgaard

Dyrektor Harrison Eidsgaard Projekt

Harrison Eidsgaard to londyńskie studio projektowe założone w 2005 roku przez Petera i Evę Eidsgaardów oraz Bena Harrisona. Mając duże doświadczenie w tworzeniu zewnętrza i wnętrz jachtów oraz urządzaniu salonów biznesowych odrzutowców i prywatnych helikopterów w konfiguracji VIP, to biuro „strzelało” i nie tak dawno znalazło się na liście kluczowych. Zasłynął w 2019 roku, kiedy na Monaco Yacht Show projektanci zaprezentowali jacht Elandess ze stoczni Abeking & amp; Rasmussen z kabiną na dolnym pokładzie. Dziś w portfolio Harrisona Eidsgaarda znajdują się jachty takie jak Madsummer, Tango, Saudade.

– Czy pamiętasz, który jacht zrobił na Tobie wrażenie, jakby na zawsze zmienił świat?

„Wierzę, że Superyacht A stał się nowym fenomenem estetycznym w naszej branży. Klasyczne linie zostały zmodernizowane, a nawet przeszły rewolucję. Dla mnie jest to dokładny przykład tego, jak stare i niepotrzebne są wyrzucane.

Madsummer, Lursen, 95 m/Jeff Brown/Dostarczone przez Press Service

– Jak myślisz, co superjacht musi być nowoczesny, a nawet awangardowy?

– To subiektywne pytanie, bo każdy superjacht budowany jest dla klienta, a to, co dla jednej osoby jest kluczowe, dla innej wydaje się zbyteczne. Nie da się jednak zaprzeczyć, że duże „kluby plażowe” i SPA, siłownie, kina i kuchnie na otwartym pokładzie cieszą się dziś dużą popularnością. Obecnie szczególnie ważne są pełnowartościowe biura na pokładach jachtów.

– Jak wyobrażasz sobie przyszłość branży jachtowej?

– Projekt jachtu będzie nadal czerpał z najlepszych branż równoległych: szkła i metalu, inżynierii świetlnej i dźwiękowej. Czynniki środowiskowe będą miały kluczowe znaczenie dla przemysłu, silniki jachtowe będą coraz mniej zanieczyszczać morze.

– Jakie materiały lub technologie aktywnie wykorzystujesz teraz do tworzenia swoich projektów, chociaż kilka lat temu nie słyszałeś o ich zastosowaniu w przemyśle jachtowym?

– Rozwój przemysłu szklarskiego wniósł niesamowity wkład w nową estetykę jachtów: szkło o podwójnych krzywiznach, wielkość tafli szklanych, możliwość układania „zalanych” kabin z oknami na poziomie podwodnym.

Układ “zalanych” kabin z oknami na poziomie podwodnym/Dostarczone przez służby prasowe

– Czy według Ciebie branża jachtowa rozwija się szybko czy wolno?

– Bardzo szybki. Ton nadają klientki, które same prowadzą bardzo aktywny tryb życia, często w szalonym tempie. Przemysł jachtowy powinien nie tylko rozwijać się wraz z nimi, ale także móc patrzeć w przyszłość: jachty budowane są od kilku lat, a to, co wymyślisz dzisiaj, może się zdezaktualizować za rok.

< img src = "https : //www.forbes.ru/forbeslife/1 "/>

Laura Sessa

Dyrektor i założycielka Studio Laura Sessa

Studio Laura Sessa, stworzone i prowadzone przez Laurę Sessa, zajmuje się wyłącznie projektowaniem wnętrz jachtów produkcyjnych i customowych. Portfolio Laury obejmuje współpracę z tak dużymi stoczniami jak Lürssen, Amels, Feadship, CRN i Sanlorenzo. Sekret sukcesu tego projektanta tkwi w umiejętności tworzenia wnętrz wysoce funkcjonalnych, przemyślanych i wypełnionych pięknymi detalami. Wśród wybitnych dzieł Sess znajdują się wnętrza Madsummer, a także Madame Kate, która otrzymała specjalne nagrody podczas Monaco Yacht Show 2015 za przyjazność wnętrz i środowisko oraz nagrodę prestiżowego magazynu Showboats za architekturę żeglarską.

– Które z wyprodukowanych jachtów zrobiły na Tobie największe wrażenie i zmieniły Twoje myślenie o projektowaniu?

– To trudne pytanie, ale być może bardzo ważnym jachtem w moim życiu i całej branży jachtowej była Lady in Blue w stoczni Amel. Był to pierwszy jacht, nad którym pracowałem jako niezależny projektant. Został zbudowany na platformie produkcyjnej, ale wnętrze zostało zaprojektowane w całości na zamówienie znanego włoskiego biznesmena i przedsiębiorcy. Lady in Blue to podstawa serii jachtów Amels 180, która jest produkowana od 15 lat. Wraz z kolegami ze studia wykonaliśmy wnętrza na prawie każdym takim jachcie. Wiele stoczni próbowało skopiować Lady in Blue, ale nikomu nie udało się tego, co zrobił Amel.

Dzięki uprzejmości prasy -usługa/Świadczone przez serwis prasowy

Drugi jacht, który wywrócił mój świat do góry nogami, to niedawny projekt Lürssen Madsummer. Jako projektanci byliśmy minimalistyczni, ale używaliśmy jasnych kolorów. Praca z kolorem od zawsze była znakiem rozpoznawczym naszego biura, jednak w tym projekcie zastosowaliśmy go w nowy sposób, łącząc kolory z funkcjonalnością przestrzeni, tworząc na pokładzie luźną atmosferę. Ten styl jest obecnie modny i jest bardzo popularny wśród nowej generacji właścicieli jachtów. W przypadku Madsummer styl został wybrany osobiście przez właściciela, ale też w pełni odzwierciedla nas jako studio. Wydaje mi się, że ten styl to przyszłość.

Jachty zamieniają się w kurorty na wodzie z funkcjonalnymi przestrzeniami do rozrywki i radości życia

< strong> – Jakie inne cechy będą posiadać jachty przyszłości?

– Powrót do żeglarstwa postrzegam jako życie na morzu, możliwość cieszenia się wodą i pozostawienie jej jako statusu. Jachty przekształcają się w wodne kurorty z funkcjonalnymi przestrzeniami rozrywki, życia, relaksu, relaksu, sportu, przygotowywania posiłków, zabiegów spa dla ciała i duszy. Stają się mniej formalne, mniej błyszczące, bardziej naturalne i przytulne.

– Który projekt, nad którym pracowałeś, może zilustrować przyszłość branży jachtowej?

– Wspomniałem już o Madsummerze, ale teraz pracujemy nad kilkoma kolejnymi jachtami, o których niestety nie mogę mówić. Mogę tylko powiedzieć, że będzie to jacht Oceanco o wielkości ponad 100 m. We wnętrzu zastosowane zostaną nowoczesne materiały i specjalne oświetlenie.

– To, co prośby klientów nazwałyby szaleństwem kilka lat temu, a teraz są uważane za normę?

– Oddzielne domki dla psów właścicieli i ich niań, osobne kuwety dla kotów, akwaria. To, co szczególnie lubię, bo podzielam zamiłowanie moich klientów do dobrego wina, to pięknie wykonane szklane piwniczki na wino, które pozwalają na przechowywanie wyjątkowych okazów na pokładzie w optymalnej temperaturze.

Zapewnia serwis prasowy/Zapewnia serwis prasowy

– Nie sądzisz, że zawód projektanta wnętrz jachtów zmienił się w ciągu ostatnich kilku lat?

– Dla nas nic się nie zmieniło. Nieustannie „przekładamy” pragnienia, potrzeby i pomysły naszych klientów na realne wnętrza z cechami naszej kreatywności i zdrowego rozsądku. Z drugiej strony mamy do czynienia z nowym pokoleniem projektantów, którym nie zależy na tym, czego chce klient, ale na tym, jaki ślad pozostawi w branży. Zachowują się w ten sposób, ale my będziemy trzymać się tego, co uważamy za słuszne: życzenia klienta są ważniejsze niż życzenia projektanta.

– Czy jachty przyszłości, jak je sobie wyobrażasz, zmieniasz cały styl życia ludzi o bardzo wysokich dochodach?

– Tak, bo w tym zwariowanym świecie, szybkim i urozmaiconym jachty pozostają miejscem spokoju, w którym Możesz być sobą, robić, co chcesz, nie rozpraszać się otaczającym światem, wymaganiami społeczeństwa, sieciami społecznościowymi i innymi rzeczami. Dla nowego pokolenia zamożnych ludzi jachty będą schronieniem przed szaleństwem świata. Sama idea posiadania miejsca, w którym można złapać oddech, działa kojąco. Wierzymy, że przyszłość żeglarstwa jest bardzo pozytywna.