50 milionów dolarów dla Rothko: dlaczego amerykańskie muzea masowo sprzedają arcydzieła ze swoich kolekcji

W amerykańskich muzeach jest wielka wyprzedaż. Dzieło Kandinsky'ego, którego wartość szacuje się na 25-35 milionów dolarów, zostało wystawione na aukcji w Sotheby’s. Lucas Cranach Starszy z Brooklyn Museum został sprzedany za 5 milionów dolarów. Mark Rothko z Muzeum Sztuki Współczesnej w San Francisco – za 50 milionów dolarów Dlaczego tak się dzieje? 0 udostępnień

Muzea amerykańskie, w przeciwieństwie do muzeów europejskich, zawsze miały prawo sprzedawać dzieła ze swoich zbiorów. Ale z pewnym ograniczeniem: zebrane pieniądze zostały przeznaczone na uzupełnienie zbiorów. W kwietniu 2020 roku Stowarzyszenie Dyrektorów Muzeów Sztuki zezwoliło muzeom na sprzedaż wybranych dzieł ze swoich zbiorów w celu pokrycia kosztów spowodowanych pandemią, czyli wypłaty wynagrodzeń pracownikom. Innym aktualnym motywem rozpoczęcia wielkiej wyprzedaży jest dywersyfikacja kolekcji w celu wyeliminowania nierówności (większość prac w muzeach jest tworzona przez autorów – białych cispłciowych mężczyzn) oraz zapewnienie reprezentacji artystów BIPOC (nie białych, nie mężczyzn, nie cispłciowych). ).

Kandinsky z kolekcji Guggenheima wraca na aukcję

Dom aukcyjny Sotheby's ogłosił: tego lata, za 25-35 milionów dolarów, obraz Wassily'ego Kandinsky'ego z 1937 roku zostanie wystawiony na aukcję. W 1944 roku, wkrótce po śmierci artysty, Solomon Guggenheim nabył dzieło do swojej kolekcji. W tym czasie około 150 dzieł Kandinsky'ego było już przechowywanych w magazynach jego muzeum przy Piątej Alei. W 1964 roku 50 z nich zostało zlicytowanych przez Fundację Guggenheima w Sotheby's. Wtedy ta decyzja wywołała burzliwą i kontrowersyjną reakcję w społeczeństwie amerykańskim. Jedna z prac sprzedanych w 1964 roku przez Kandinsky'ego, pod najbardziej odpowiednim tytułem „Pacified Tensions”, pojawiła się ponownie na rynku pośród gwałtownej konfrontacji, która podzieliła społeczność muzealną w USA na dwa obozy.

Wassily Kandinsky, “Pacified Tensions”/Sotheby's

Stany Zjednoczone grożą przesłonięciem fali aukcyjnej, która znacząco uporządkuje nie tylko większość dużych kolekcji, ale także szeregi mecenasów muzeów

W 1964 roku, według The New York Times, Amerykanie byli niezadowoleni z faktu, że dzieła z kolekcji Muzeum Solomona Guggenheima, którym w tym czasie kierował siostrzeniec Harry'ego Guggenheima, zostały sprzedane na londyńskiej aukcji i najprawdopodobniej opuści Stany Zjednoczone na zawsze. Krążyły pogłoski, że amerykański miliarder był gotów kupić wszystkie parcele hurtowo, aby zapobiec utracie dóbr kultury. Muzeum usprawiedliwiało się, powołując się na brak przestrzeni wystawienniczej, niemożność wystawienia na raz 150 prac Kandinsky'ego. Licytacja odbyła się. 21 z 50 miejsc pracy wróciło do Stanów Zjednoczonych. W sumie aukcja przyniosła 1,5 miliona dolarów, a Harry Guggenheim publicznie obiecał, że wyda fundusze na uzupełnienie kolekcji muzealnej. Sytuacja została rozwiązana, ale niezadowoleni pozostali. The New York Times cytuje słowa baronessy von Ehrenwiesen, która pomogła starszemu Guggenheimowi zebrać kolekcję: „To tragedia dla Stanów Zjednoczonych, Salomon byłby przerażony, gdyby żył do dziś”.

< h2> Osiągnięcie równości. BIPOC – artyści w muzeach

Na aukcji Sotheby's 2019, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco (SFMOMA) sprzedało obraz Marka Rothko z 1960 roku Bez tytułu. Praca poszła pod młotek dokładnie przy górnej granicy szacunku, za 50 mln USD, czyli tyle SFMOMA zamierzała wydać na zakup innych prac. Do niedawna, zgodnie z regulaminem Stowarzyszenia Dyrektorów Muzeów Sztuki (AAMD), wpływy ze sprzedaży dzieł z funduszy muzealnych nie mogły być przeznaczone na pokrycie kosztów operacyjnych (wynagrodzenia, fundusze na remonty itp.). Wszystkie pieniądze powinny zostać przeznaczone tylko na uzupełnienie spotkania. W przypadku SFMOMY wszystkie warunki zostały spełnione: po sprzedaży Rothko w ciągu roku muzeum kupiło 91 prac artystów BIPOC (czyli artystów czarnych i innych niebiałych). Nie było żadnych naruszeń, ale precedens okazał się niezapomniany.

Mark Rothko, „Untitled”/Sotheby's

W kwietniu 2020 r., w środku pandemii koronawirusa, AAMD ogłosiła tymczasowe złagodzenie procedury diaxacji (częściowa sprzedaż środków. – Forbes Life ). Oznacza to, że do kwietnia 2022 r. Muzea mogą coś sprzedać i wykorzystać dochód na pokrycie kosztów związanych z COVID-19.

„Proszę pana, pięć procent”. Jako handlarz ropą i twórca firmy Shell kupował skarby w Ermitażu

Jednym z pierwszych, którzy skorzystali z tej koncesji, było Brooklyn Museum, które postanowiło poprawić swoją sytuację finansową, która była nie do pozazdroszczenia na długo przed pandemią, tworząc własny fundusz kapitałowy w wysokości 40 mln USD. Na początku października 2020 r. Muzeum sprzedało 10 pracuje w Christie's, w tym Lucretia autorstwa Lucasa Cranacha Seniora, który poszedł pod młotek za 5,07 miliona dolarów (lwia część całkowitego przychodu 6,6 miliona dolarów). Nieco później odbyła się aukcja Sotheby’s, która przyniosła muzeum 19,9 miliona dolarów z prac Moneta, Degasa, Matisse'a i innych artystów. Oddzielna sesja aukcji Sotheby’s Russian w grudniu 2020 r. Poświęcona była 17 przedmiotom Faberge. Zbiór osiągnął rekordową wartość 4,5 miliona dolarów. W tym samym czasie muzeum zaczęło najpierw mówić o tym, że fundusze zostaną przeznaczone na „wyrównanie skutków pogarszającej się sytuacji gospodarczej”. Oznacza to, że pieniądze nadal nie będą wydawane na stworzenie funduszu, ale na najpilniejsze potrzeby, na wynagrodzenia.

Lucas Cranach the Elder,” Lucretia “/Christie's

Sensacja na aukcji: Faberge zmienił obywatelstwo amerykańskie i nie wrócił do Rosji

Muzea przeciwko patronom: diaxation zamiast kokainy

W październiku 2020 roku Baltimore Art Museum zaoferowało Sotheby's sprzedaż dzieł Clifforda Steele, Bryce'a Marden'a i Andy'ego Warhola (pierwszych dwóch – na aukcji, Warhol – prywatnie), aby pomóc 65 milionów dolarów, stworzyć poduszkę powietrzną i wymienić biel na czarne . Ale niektórzy członkowie AAMD wywierają presję na kierownictwo muzeum, mówią, że przekształcanie sztuki w aktywa finansowe jest bezcelowe. Parcele zostały usunięte z aukcji na dwie godziny przed rozpoczęciem aukcji.

Apogeum oburzenia nastąpiło, gdy Metropolitan Museum ogłosiło zamiar sprzedaży dzieł ze swojej kolekcji. Nie doszło do ogłoszenia konkretnych prac – kandydatów do sprzedaży. Deklaracja woli wystarczyła, aby obrazić opinię publiczną. Met to wizytówka amerykańskiego przemysłu muzealnego, którą kierują się wszyscy. Jeśli to muzeum coś sprzedaje, to Stany Zjednoczone grożą przeforsowaniem fali aukcyjnej, która w znacznym stopniu zamówi nie tylko większość dużych zbiorów, ale także szeregi mecenasów muzeów: którzy chcieliby przekazać swoje zbiory muzeum, gdyby zechcieli są wtedy sprzedawane na aukcji w dowolnym momencie?

„To absolutnie bezwstydny, samolubny„ konsumpcjonizm ”. Jako filantrop Vladimir Smirnov, z miłości, zebrał kolekcję dla Galerii Tretiakowskiej

Inny argument sformułował na swoim Instagramie były dyrektor metropolii Thomas Campbell: uzależnienie: pierwsze przybycie, potem uzależnienie . “

Thomas Cole,” Arch of Nero “/Christie's

While the Met przerwy (przed wystawieniem na sprzedaż dzieł ze zbiorów muzealnych prace muszą przejść długotrwałą procedurę zatwierdzania), inne muzea nie śpią. Na aukcji Sotheby's wystawiono “Arch of Nero” Thomasa Cole'a (szacunek: 500 000 – 700 000 $) oraz kilkanaście innych dzieł z kolekcji Muzeum Newark. List otwarty z żądaniem zmiany decyzji podpisało 50 wybitnych kuratorów i historyków sztuki. Petycja przeciwko decyzji Metropolitan Museum – ponad 25 000 osób.


Posted

in

by

Tags: