AllInfo

„Bank Centralny ograniczy nieokiełznane wapowanie marzeń”: co może, a czego nie może być według nowej ustawy o ochronie niedoświadczonych inwestorów

W końcowym czytaniu Duma Państwowa przyjęła ustawę, która zakazuje sprzedaży skomplikowanych produktów finansowych niedoświadczonym inwestorom indywidualnym, a także pozwala np. Bankowi centralnemu zobowiązywać organizacje finansowe do odkupu ich produktów. Co mogą, a czego nie mogą zrobić niekwalifikowani inwestorzy? 0 akcji

​​W trzecim i ostatnim czytaniu Duma Państwowa przyjęła ustawę zakazującą sprzedaży zaawansowanych produktów finansowych niedoświadczonym inwestorom indywidualnym. Złożone produkty finansowe obejmują obligacje strukturyzowane i instrumenty pochodne OTC. Jako niedoświadczeni inwestorzy, autorzy prawa mają na myśli wszystkich obywateli, którzy nie mają odpowiednich kwalifikacji.

Jest wysoce prawdopodobne, że z powodu masowego i długotrwałego pompowania pieniędzy giełda może zostać zdmuchnięta – wiele osób straci swoje pieniądze, a giełda przestanie być interesująca dla Rosjan przez długi czas – twierdzi. międzynarodowy doradca finansowy FCP Financial Management Ltd. Isaac Becker. Ekspert wychodzi z założenia, że ​​przyjęta ustawa trochę „spowalnia” taki rozwój wydarzeń. Dodał, że „niedoświadczonemu inwestorowi nie jest łatwo zajmować się zarówno produktami strukturyzowanymi, jak i ubezpieczeniowymi, zwłaszcza w instytucjach finansowych, które nauczyły się sprzedawać w taki sposób, że trudno jest dostrzec wszystkie pułapki, dlatego Bank Centralny właśnie wtedy, gdy chce ograniczyć nieokiełznaną sprzedaż marzeń prywatnemu inwestorowi, możesz przyjść do maklera lub banku i się wzbogacić ”.

Bank centralny późno zaczął nakładać ograniczenia, a podjęte działania nie dadzą miarodajnego rezultatu, bo na rynku jest już 11 mln ludzi, a wielu z nich zostało przypadkowo lub oszukanych w pogoni za łatwym pieniądzem – powiedział Becker. „Myślę, że każdy broker powinien przeprowadzić test warunków skrajnych dla każdego klienta zgodnie z modelem kryzysowym z 2008 roku – stanąć przed inwestorem i powiedzieć, że w dniu X portfel może spaść o 50%, a odbudowa zajmie pięć lat: dziecko może pozostać bez uczelni, a ty – bez emerytury. Jeśli to zrobisz – zostań i podpisz, nie – weź pieniądze i wyjdź. W przeciwnym razie zaczną szukać winnych i najprawdopodobniej nasi brokerzy i banki okażą się nimi ”- dodał ekspert.

Aleksiej Timofiejew, prezes Krajowego Stowarzyszenia Uczestników Giełdy, uważa, że ​​nie było potrzeby tworzenia ustawy w takiej formie. Jego głównym zamysłem jest przyspieszenie wprowadzenia testów maklerskich i przesunięcie ich na październik 2021 r., Ale zdaniem eksperta rynek podążał za rozsądnym planem wynikającym z przyjętych latem ubiegłego roku zmian, zakładających wprowadzenie testów od 1 kwietnia 2022 r. . „Przyspieszenie testów jest spowodowane obawą Banku Centralnego, że bez testowania jako sposobu oceny zrozumienia przez inwestorów złożonych instrumentów finansowych, prawa inwestorów detalicznych, którym zaoferowano złożone instrumenty finansowe, zostaną naruszone. Jednak naszym zdaniem naruszenia nie były na tak dużą skalę, aby zwalczać je poprzez zakazanie całej klasy instrumentów i porzucenie pierwotnego planu wprowadzenia testów ”- dodał Timofeev.

„W procesie tworzenia prawa udało nam się zachować dostęp niekwalifikowanych inwestorów do najprostszych produktów strukturyzowanych – obligacji z pełną ochroną kapitału, prostego wzoru na ustalenie dochodu strukturalnego oraz prostego aktywa bazowego. Teraz raczej martwimy się, jakie produkty strukturyzowane będą dostępne dla inwestorów niekwalifikowanych po 1 kwietnia 2022 r. – kontynuował ekspert. Timofeev ma nadzieję, że asortyment produktów będzie szerszy niż najprostsze dostępne obecnie, tym bardziej do tego czasu pojawi się praktyka testowania brokerskiego i rynek będzie przekonany, że jest to skuteczny mechanizm ochrony inwestorów.

< p>Większość uczestników rynku mówi o przeniesieniu testów i ograniczeń, ale rozszerzenie uprawnień Banku Centralnego to nie mniej ważna historia – mówi Andrey Salashchenko, zastępca dyrektora generalnego Otkritie Broker. Jego zdaniem przy odpowiednim wykorzystaniu tej mocy rynek zareaguje pozytywnie, bo o prawie dyskutowano od dawna, jest to spory kompromis i pomoże zrobić ważny krok w pokonaniu missellingu (nieuczciwych praktyk sprzedażowych, w którym informacje o usłudze są celowo zniekształcane – Forbes ). Salashchenko uważa, że ​​groźba zrozumienia przez maklera lub bank, że w każdej chwili można wstrzymać sprzedaż jego produktu finansowego, a także zażądać odkupienia instrumentu i zwrotu wydatków, silnie dyscyplinuje pozbawionych skrupułów uczestników rynku i pomaga profesjonalistom oczyścić rynek. „Nie mam powodu sądzić, że Bank Centralny może nadużywać swoich uprawnień, ponieważ nieuczciwe praktyki są zwykle oczywiste, a przypadki graniczne będą rzadkie i prawdopodobnie nie przekroczą nawet jednego procenta całkowitej liczby analizowanych przypadków” – dodał ekspert.

Czego zakazuje ustawa

Co mogą zrobić niekwalifikowani inwestorzy

Cena strachu: dlaczego najlepsi inwestorzy martwi i nieaktywni inwestorzy

Jak prawo ogranicza instytucje finansowe

Ponadto prawo zezwala fizycznym inwestorom kwalifikowanym na kupowanie obligacji “wieczystych”, a nie tylko kwalifikowanym inwestorom-podmiotom prawnym, jak to było wcześniej. Wartość nominalna jednego papieru wartościowego zostaje obniżona do 5 milionów rubli (wcześniej – 10 milionów rubli). Jednocześnie obligacje bez terminu wykupu nie są zamieniane na akcje ani inne udziałowe papiery wartościowe.

Projekt ustawy złożyło grupa siedmiu posłów i czterech senatorów. Ich zdaniem znaczna część naruszeń praw konsumentów w sektorze usług finansowych ma miejsce ze względu na brak jednolitych wymogów prawnych dotyczących ujawniania kompleksowych informacji o umowie.

W lutym prezydent Rosji Władimir Putin zażądali ograniczenia ryzyka niedoświadczonych inwestorów, którzy lokują pieniądze w papiery wartościowe, aby nie zmienić ich w „oszukanych posiadaczy kapitału”. Z kolei w grudniu szef banku centralnego Elvira Nabiullina powiedział, że w ciągu dwóch lat liczba inwestorów detalicznych w Rosji podwoiła się, do 8,5 miliona ludzi.

Exit mobile version