AllInfo

Fantastyczne bestie: czy rosyjskie firmy nadal będą „jednorożcami”

W ciągu ostatniego roku kilka firm o rosyjskich korzeniach stało się „jednorożcami”. Czy to nowy trend? Igor Ryabenky, założyciel i partner zarządzający AltaIR Capital, w kolumnie Forbes omawia 0 akcji

Obiecujące rosyjskie firmy zaczęły powstawać nie dziś, ale wiele lat temu. W latach 90. w prasie pojawiły się materiały pod tytułem Russian Go – How Russians Conquer America. Jednym z pionierów był Stepan Pachikov, który założył ParaGraph w latach 80. Później stworzył kolejny projekt – „jednorożec” Evernote, jeden z pierwszych o rosyjskich korzeniach. Nawet gigantyczny Google ma założyciela mówiącego po rosyjsku. Dlatego „jednorożce” pochodzące z Rosji nie są tak nowym zjawiskiem. W ciągu ostatnich 10 lat liczba firm wartych miliardy dolarów wzrosła wykładniczo.

W kwietniu 2021 r., Według CB Insights, na świecie jest 631 firm o wartości powyżej 1 miliarda dolarów, ich łączna wycena wynosi 2,1 bln USD. Trudno jednak oszacować, ile z nich założyli Rosjanie lub rosyjskojęzyczni założyciele. Znanych i publicznych jest niewiele, do ich policzenia wystarczą palce dwóch dłoni, wiele z nich jest niepublicznych i mało komunikuje się z dziennikarzami. Istnieje kilka sposobów sklasyfikowania firm jednorożca o rosyjskich korzeniach.

„Od samego początku mieliśmy szczęście”: jak stworzyć firmę wartą 900 milionów dolarów bez kapitału wysokiego ryzyka

Pierwsza kategoria to firmy na rynku krajowym, które stworzyły wokół siebie wspaniałe historie, na przykład Yandex, Mail.ru, Avito. Pierwsze dwa są publiczne i znajdują się w obrocie na giełdach zagranicznych. Z głośnych historii ostatnich lat warto zwrócić uwagę na HeadHuntera i oczywiście Ozona, który od prawie 25 lat jedzie na ten sukces. Wiem od środka, jak Ozon został stworzony przez Dmitrija Rudakowa i Aleksandra Egorowa w 1998 roku jako rosyjska odpowiedź na Amazon. Już na początku XXI wieku założyciele otrzymali inwestycje od Baring Vostok i Ru-net Holdings of Leonid Boguslavsky. Rudakov i Egorov wkrótce opuścili projekt, a inwestorzy zaczęli zarządzać Ozonem, zespoły zmieniały się wielokrotnie. Inwestorzy nie tylko zarobili na tym projekcie, ale mogą być z niego dumni.

Druga kategoria rosyjskich „jednorożców” to projekty, które stają się światowymi liderami. System zarządzania projektami Wrike, założony na przykład przez Andreya Fileva, został niedawno kupiony przez Citrix w USA za 2,3 mld USD. Jest to dojrzały projekt zwiększający produktywność. Ponadto wyraźnie widoczny jest projekt Pipedrive CRM, który jest realizowany przez imigrantów z Rosji, ale jest obecny na całym świecie i szacowany na około 1 miliard dolarów. Ponadto w branży dostaw i taksówek są rosyjskie „jednorożce” – Bolt i InDriver, które na wczesnym etapie były wspierane przez rosyjskie fundusze. W tym kontekście nie można nie wspomnieć o Getcie, uruchomionym przez Dave'a Weisera w Izraelu, który szybko stał się firmą międzynarodową. Spośród szybko rozwijających się firm szczególnie interesujący jest Miro ze swoimi rosyjskimi założycielami, który stał się jednym z globalnych liderów w dziedzinie narzędzi zwiększających produktywność. W lutym Miro została uznana za jedną z najbardziej obiecujących firm na liście Enterprise Tech 30. To jeden z najbardziej autorytatywnych rankingów w świecie technologii. Jego współtwórcy to Zapier, Notion, Stripe, Figma, GitLab, Canva i inne szybko rozwijające się zespoły. Miro ma biura w USA i Europie i stamtąd biznes się rozwija. InDriver wylądował na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że łatwiej było przyciągnąć dużą rundę.

Znajomy na odległość: ile można zarobić na rozmowach wideo z osobami poszukującymi pracy

Ten przypadek dobrze ilustruje tendencję, która jest coraz częściej obserwowana w rosyjskich projektach wysokiej jakości, kiedy założyciele tworzyli startup w Rosji, ale nie widzą tutaj możliwości gwałtownego wzrostu, odchodzą i tworzą miliardową globalną historię. Jednak nie wszyscy założyciele to robią. Oczywiście są tacy, którzy prowadzą firmę od powstania do pierwszego miliarda, druga kategoria założycieli opuszcza operacyjne zarządzanie projektem i sprzedaje swoje udziały. Zrobili to na przykład założyciele firmy Acronis. Chociaż ostatnio musieli wrócić do firmy, aby rozpocząć w niej biznes. Wygląda na to, że zadziałało.

Możliwe jest klasyfikowanie firm jednorożców według ich struktury. Niektóre projekty osiągają status jednorożca, wciąż będąc startupami. Inni budują firmę według zachodnich standardów korporacyjnych. W przyszłości pomaga to w sprzedaży i szybkiej integracji, ponieważ zachodzące w nim procesy muszą spełniać oczekiwania kupującego. Firma kupująca chce zrozumieć, że nie chodzi o kupowanie świni w worku, ale zestaw pieniędzy na wejściu i zestaw pieniędzy na wyjściu. Dlaczego rosyjskie firmy starają się zostać „jednorożcami”? Chodzi o to, że krajowy rynek przejęć w Rosji jest bardzo słabo rozwinięty. Ponieważ mamy bardzo wąski rynek popytu, kupujący wykręcają ręce i nie doceniają swoich szacunków. Niektórym fajnym projektom pomagają IPO. Jak szybko firmy stają się jednorożcami? Średni okres to 10 lat. Ale są też wybuchowe historie, w których startup za kilka lat staje się „jednorożcem”. Przykładem tej ostatniej jest Revolut, założona w Londynie przez Nikołaja Storonsky'ego.

Jak amerykański startup z deweloperami na Ukrainie stał się najpopularniejszym „kalendarzem” na świecie

Najczęstsze pytanie inwestora: co wpływa na wycenę i jak dotrzeć do upragnionego miliarda? Ważne jest, jak założyciele dobrze to zrobili z projektem, jak zgromadzili zespół i zbudowali ofertę rynkową. Jeśli firma dostanie się do strumienia, wycena warta miliard dolarów nastąpi szybko. Mam w portfelu spółkę, która ma trzy lata i zainwestowałem wcześnie. Zwykle wpadali w strumień, ale kiedy pojawił się COVID-19, byli tak poszukiwani, że zaczęli rosnąć w niewiarygodnym tempie 30-50% miesięcznie. Inna firma rozwija się powoli od ponad pięciu lat, rok temu mieli rundę, braliśmy w niej udział bezwładnie, a sześć miesięcy później strzelili i stali się miliardową firmą. Warunki rynkowe zadziałały. A żeby działały, firma musi wejść na rynek ze zrozumiałym produktem, musi być znana klientowi, a wtedy ilość zaczyna się zmieniać w jakość.

Opinia redakcji może nie pokrywać się ze stanowiskiem autora

Exit mobile version