Zdjęcia Thilo Schmuelgen / REUTERS
Budowa infrastruktury dla 5G będzie kosztować 400 mld rubli. Ale operatorzy i państwo, wydaje się, nie mogą się porozumieć, kto się tym zajmie
Wielka czwórka operatorów nie może dojść do porozumienia w sprawie wdrażania na terenie Rosji sieci nowej generacji 5G. Państwo uważa, że należy utworzyć konsorcjum, który będzie posiadać zintegrowaną źródłem informacji i rozpowszechniać go między operatorami. O tym oświadczył minister rozwoju cyfrowego, łączności i masowej komunikacji federacji ROSYJSKIEJ Konstantin Skarpetek na okrągłym stole “na Temat perspektyw tworzenia i rozwoju sieci 5G w federacji ROSYJSKIEJ”.
Minister cyfrowego rozwoju uważa, że pomimo tego, że wszyscy operatorzy wyrazili sprzeczne argumenty, wszyscy zgodzili się, że powinien być stworzony jakiś infrastrukturalny operator lub konsorcjum — nie jest tak ważne, jak będzie się nazywać.
Na posiedzeniu obecni byli również eksperci Banku: oszacowanie kosztów budowy infrastruktury dla 5G 400 mld rubli nazwali “wystarczające”.
Problemy z 5G
Wicepremier ROSJI Maksim Akimov nazwał poziom i jakość komunikacji “ogólnonarodowym publiczną”, który należy wspierać. Jednak głównym problemem, który stoi przed operatorami, — brak wymaganych częstotliwości i fakt, że operatorzy nie mogą przeznaczyć odpowiednie środki na budowę własnych sieci.
“W Rosji dzięki konkurencji operatorzy mogą zapewnić niskie koszty komunikacji dla swoich abonentów w bardzo wysokiej jakości. Jednak niskie ceny powodują, że nie mamy możliwości inwestowania w budowę swojej sieci 5G dla każdego operatora, — powiedział dyrektor generalny Vimpelcom (działa pod marką “Beeline”) Vasil Лацанич. — Jesteśmy bardzo aktywnie wspieramy tę koncepcję, którą zaproponowało ministerstwo. Wierzymy, że innego podejścia praktycznie nie może być”.
“Potrzebujemy krajowy program, który postawi zadanie zapewnić technologiczny zakres dla rozwoju technologii 5G”, — oświadczył szef MTS Aleksiej Korzenia. Przy tym dodał, że stworzenie jednej infrastruktury do 5G stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa informacji.
Akimov wyjaśnił, że strzyżenie widma — to centralna zadanie, które dziś stoi przed państwem. “Będę dokładnie zwracać się do swoich przełożonych z tym, że trzeba coś w rodzaju komitetu narodowego rozwoju komunikacji 5G”, — powiedział on.
Niezbędne częstotliwości — to 3,4 — 3,8 GHZ. Teraz są zajęci różnymi “негражданскими wojskowymi organami i służbami specjalnymi”, wyjaśnia dyrektor generalny agencji informacyjnej TelecomDaily Denis Kawałków: “Państwo powinno zająć się ich ziemi wyczyszczenie”. Jednak jeszcze pod koniec 2017 roku Roskosmos i FSO opowiedzieli się przeciwko przekazaniu niezbędnych częstotliwości operatorom.
Ale zakres 400 МГг — na 100 Mhz na każdego operatora — i tak będzie za mało-uważają przedstawiciele branży. Istnieje także rezerwowy w zakresie od 4,8 МГг do 5 МГг, ale dla jego pracy u tower póki co nie ma sprzętu.
Szybkość decyduje o wszystkim
W Rosji sieć 5G najprawdopodobniej nie będzie działać wcześniej 2022-23 roku. Jednak według danych Deloitte, deklarowanym na posiedzeniu, już do 2025 roku każde siódme mobilne urządzenie na świecie będzie korzystać z 5G. “To pozwoli rozwijać rynek bezzałogowego transportu, AR i VR-medycyna itp. — mówi Maksim Akimov. — Aż realizowanych teczek nie, i firmy boją się inwestować. Ale biznesowych pojawią się wtedy, gdy jesteśmy już spóźnieni z finansowaniem”.
Realizacja sieci 5G w każdym razie będzie się rozwijać z centralnych regionów. W 2018 roku rząd w Moskwie podpisał z “Megafon” i “Вымпелкомом” umowy o pilotażu sieci 5G i przeprowadził transmisję na żywo z meczu Polska-Turcja w ramach MISTRZOSTW świata w 2018. “Planujemy zawrzeć takie umowy z innymi dużymi operatorami komunikacji”, — powiedział zastępca szefa DIT Aleksander Горбатько.
Na posiedzeniu “Megafon” i Rostelekom stwierdził, że są one już stworzył prawna “do prowadzenia dialogu z państwem w zakresie wdrażania sieci 5G” i zaproponowali innym operatorom dołączyć do dialogu przez nową organizację.
“Vimpelcom” i MTS gotowi do dialogu w sprawie podziału częstotliwości, ale na równych warunkach. Warto zauważyć, że po zakupie Yota “Megafon” otrzymał szeroki zakres częstotliwości, którego nie ma u innych operatorów. To pozwoliło operatorowi pierwszym wprowadzić na rynek sieć 4G+, który w niektórych regionach pozostaje jedyną działającą siecią na dzień dzisiejszy.
“Nam potrzebna jest zdrowa konkurencja — powiedział Skarpetek. — Mamy mało potrzebnych częstotliwości, więc nie możemy oddać je na konkurs. Wszystko zabierze jedna firma”. Dlatego operatorzy nie spieszy się inwestować własne pieniądze w przygotowanie infrastruktury: jeśli te nieliczne częstotliwości, które są przeznaczone do pracy w sieci 5G, trafi do innego gracza, to pieniądze zainwestowane w tworzenie sieci, będą wyrzucone w błoto.
redakcja poleca
Prezes GSMA: “W tworzeniu sieci 5G nie jest tak ważne, aby być pierwszym”