Zdjęcia DR
Nowy dyrektor generalny IBM w Rosji i krajach WNP Iris Jeba powiedziała “Forbes” Woman o tym, jak budować karierę w międzynarodowej firmie i dlaczego do tego konieczne jest poczucie humoru
Na szóstym piętrze jednej z wież Moskwa-City znajduje się siedziba międzynarodowej firmy IT IBM. Wszystko jak zawsze: pracownicy biurowi pracują w ogromnym open-space, dzień pracy zaczyna się o 9:30. Nowy dyrektor generalny w Rosji i krajach WNP (weszła w stanowisko 1 stycznia 2018 roku) Iris Jeba, zielona karta od pięciu lat z pochodzenia, siedzi w swoim małym gabinecie-akwarium z przezroczystymi ścianami i oknami sięgającymi od podłogi do sufitu. Gdy widzisz tę kobietę po raz pierwszy, mimowolnie подпадаешь pod jej urok. Długie włosy koloru вороного skrzydła z lekkim szarym, wyraziste zielono-brązowe oczy, na rękach masywne bransolety i pierścienie, czarna sukienka podkreśla szczupłą sylwetkę. Iris Jeba całe swoje życie poświęcił karierze i mówi, że jest zadowolona z tego, że zajmuje się ulubionym zajęciem. O tym, jak wojna zmieniła jej życie, dlaczego bardziej opłaca się rozwijać w jednej firmie i dlaczego Rosja — najlepsze miejsce do pracy, szef IBM w Rosji i WNP powiedziała w wywiadzie.
Mówił pan, że rodzice chcieli, aby stać się lekarzem. Jak trafiłeś w zakresie technologii informatycznych?
Mój ojciec — lekarz. No a mi od dzieciństwa lubił nauki ścisłe. Uczyłam się w specjalnej szkole matematycznej, brała udział w różnych olimpiadach. Pamiętam, że w nocy to zależało od matematyki, i to niezliczone zabawy, które dostajesz, kiedy znaleziono rozwiązanie. W tym samym czasie mnie zawsze zajmowały pytania wszechświata. Bardzo mi się podobał pomysł podboju kosmosu. Wyobrażałam sobie, że polecimy do odległych gwiazd, marzyła o podróżach w kosmos i jeszcze — o komunikacji bezprzewodowej. W okresie dojrzewania ja również zaczęłam interesować się genetyką. Marzyła, jak za pomocą modyfikacji genów możemy pomóc ludzkości. Już w w uniwersytet, myślałam o dwóch kierunkach: rtv i medycynie. Ale wybierać, w rzeczywistości, nawet nie musiałem: duszą i sercem będę głosował za inżynieryjnej naukę. No a przejście dalej, technologie informacyjne, utożsamiał samo życie.
Czy dużo dziewczyn było na swoim kierunku?
W matematycznej szkole dziewczyny były w mniejszości. Na wydziale inżynierii radiowej Parowa-Лукского uniwersytetu (Bośnia i hercegowina) w ogóle była jedna z 100 osób na kursie. Również i w pracy w IT było na pierwszych etapach kariery — wchodzisz do biura, i otaczają mnie sami mężczyźni. Bo do tego, jak się w IBM, ja 10 lat pracowała w sektorze bankowym, kobiet tam w IT wcale nie było dużo. Ja do tego już przywykłam, dla mnie to norma.
Dla ciebie to raczej na plus lub minus?
Ani jedno, ani drugie. Ale nie chcę, aby mnie wybrali, bo jestem kobietą, chcę, aby mnie wybrali, bo ja jestem najlepsza do tej pracy. Nawiasem mówiąc, w mojej federacji zespole menedżerów z równością płci bardziej niż w porządku: w wielu kierunkach, w tym praktycznie wszystkie firmy i oddziały serwisowe, odpowiadają kobiety.
Zawsze chciałem pracować w korporacji?
Po ukończeniu studiów licencjackich z wyróżnieniem planowałam zostać asystentem profesora i chciała się uczyć. Ale potem w Bośni wybuchła wojna (ok. red.: seria konfliktów zbrojnych z wiosny 1992 do 14 grudnia 1995 na terenie byłej Jugosławii), i cały cywilizowany świat po prostu zaczął się kruszyć wokół. Nie było ani wody, ani prądu, żadnych pieniędzy. Coś zdobyć można było tylko barter.
W 1992 roku, kiedy to wszystko się zaczęło, miałem niewiele ponad 20 lat. Było poczucie, że stał się bohaterem jakiegoś hollywoodzkiego hitu. To ty rośniesz, wszystko wokół stabilnie, wierzysz w jakąś system, cywilizację, a potem jak znajdziesz się w filmie. Wrogowi bym nie chciała przejść dalej, ale to bardzo wzmacnia charakter. Zaczynam naprawdę rozumieć, jak ważne jest, aby wszyscy byli zdrowi i żeby był pokój na ziemi. To jest podstawa wszystkiego. I to w dużej mierze wyjaśnia moje pozytywne spojrzenie na rzeczy. Jeśli już przeszła przez to, co jeszcze może mnie zaskoczyć? Chyba, że kosmitów zobaczyć.
Pan marzył kosmosem!
Tak, raz nie poszła w innym kulturom, mam nadzieję, że choć oni sami przylecą. W ten ciężki okres przeprowadziłam się do Serbii do mojej babci. Była oferta pracy w jednym dużym gospodarstwie, złożyłam cv, dostałem pracę. I mój sposób życia stał się kształtować inaczej.
Udało ci się pracować nie tylko w Serbii, ale i w Chinach, na przykład. Jak doświadczenie w pracy w różnych krajach pomaga w Rosji? I pomaga, czy on?
Tak, zdecydowanie pomaga. Po pierwsze, masz studiować różne kulturowe modele, jak działa społeczeństwo, jego skala. Po drugie, praca w różnych krajach pozwala łączyć ludzi ideami i wartościami. Bardzo fajne, czuć i rozumieć, że międzynarodowa drużyna mieszka jednymi celami i serca u nich biją synchronicznie. I po trzecie — na poziomie rozwoju osobistego rośnie pewność siebie.
Praca w globalnej korporacji, zdajesz sobie sprawę, że w rzeczywistości nie ma specjalnych różnic nie ma, praca wszędzie jest mniej więcej taka sama. Możesz siedzieć przy jednym stole z ludźmi różnych narodowości, czy to włosi, chińczycy lub brazylijczycy, i mówić w jednym języku. Jest to język biznesu. Jeśli u ciebie jest dusza i serce do międzynarodowej kariery, to i trzeba się zajmować. Ja cały czas mówię, że trzeba podejmować decyzje, kierując się umysłem i sercem. Trzeba kochać to, co robisz.
W jakim kraju ciekawsze pracować?
Oczywiście tutaj. Jesteśmy w Serbii pieszczotliwie nazywają swój kraj “Мајка Русија” — Rosja-matko.
Kiedy dorastałam, Moskwa przedstawiała jakąś bajką. Od 2012 roku mam w IBM było kilka regionalnych ról, w tym odpowiadałam za terytorium Rosji. Można więc powiedzieć, że ja od dawna zajmuję się rynkiem rosyjskim. Podoba mi się atmosfera, temperament ludzi, bo nasze kraje są bardzo zbliżone w duchu, religii. Ja tutaj czuję się jak w domu, tylko tutaj życie i biznes o wiele bogatsze.
Wcześniej mieszkałam w Serbii, ale byłam w podróży służbowej co tydzień. Gdy masz pracę na kilku krajów, ty cały czas podróżujesz. W poniedziałek u ciebie lot z kraju, w piątek — z powrotem, w najlepszym przypadku spędzisz weekend w domu. Gdy mnie pytali, gdzie można mnie znaleźć, zawsze отшучивалась, że moje ulubione miejsce — siedzisko 7F, a w Serbii ja tylko płacę podatki.
Rekrutacji podkreślają, że młodzi ludzie zaczęli częściej zmieniać miejsce pracy. Co zrobić, jeśli chcesz budować karierę w korporacji?
Przede wszystkim firma powinna nagradzać lojalność pracowników. Jeśli zdecydujesz się iść pracować w wielkiej korporacji, to nie należy się wstydzić, a należy powiedzieć o sobie, nastawić się pozytywnie i wyraźnie dawał znać, co chcesz osiągnąć. Zawsze znajdzie się taka osoba, która pomoże i da radę. Zawsze jestem za tym, aby rozwijać się w jednej firmie. Jeśli zmieniasz firmy, za każdym razem na nowo musi wypracowywać sobie reputację i zacząć od nowa. Przy tym nie mówię, że zmiany — to źle. Ale jeśli na początkowym etapie kształtowania swojej kariery zacząć skakać z miejsca na miejsce, to nie będzie w stanie uchwycić istotę pracy w tej czy innej firmy.
Po prostu wielu ludzi nie może zrozumieć, czym chcą się zajmować…
Tak, to jest problem. Często ludzie pytają mnie o radę. Ja zawsze mówię, zastanów się, gdzie chcesz iść, to najlepsza inwestycja twojego czasu. Nie należy starać się być kimś, kim chcą cię widzieć otaczające. Znajdź swoją pasję, ogień. Uniwersalnego sposobu, oczywiście, że nie. Plusy pracy w tak dużej korporacji jak IBM polega na tym, że co dwa-trzy lata, w razie potrzeby, można radykalnie zmienić swoją pracę, przechodząc z jednego kierunku na inny. Dlatego spróbuj sił w dużych firmach. Jeszcze moja rada — zawsze aktywnie zaangażowany w swoją karierę. Nie czekaj nad morzem pogoda. Nic się nie stanie, jeśli będziesz po prostu siedzieć i czekać. Niech twój przewodnik i trenerzy będą na bieżąco z tym, co chcesz.
Mentoring i coaching — bardzo ważne rzeczy do promowania w dużych firmach. Pomóc osobie można na dwa sposoby: albo mu powiedzieć, co trzeba zrobić, albo go skierować na drogę. Ludzie bardziej cenią sobie drugi wariant.
Kto jest twoim mentorem?
Mój mentor niedawno odszedł na emeryturę. W tej chwili biorę udział w korporacyjnym programie rozwoju dla menedżerów i pracuję, w jej ramach, z profesjonalnym коучем — kolaborantem z USA.
Jak przebiega praca z mentorem?
To zazwyczaj połączenia telefonicznego lub połączenia konferencyjne, który trwa około godziny. Jeśli twój przyszły trener cię nie zna, to musisz o sobie powiedzieć: kim jesteś, jakie masz cele. Częstotliwość komunikacji po znajomości — gdzieś raz w miesiącu. Przy okazji, czasami taka komunikacja przechodzi w kształt odwróconej i wzajemnego mentoringu, że u nas jest bardzo cenione. Менторы, działające na макрорегиональном poziomie, mogą, na przykład, uzyskać wiele przydatnych informacji na temat doświadczenia w pracy na danym kierunku w każdym poszczególnym kraju.
Opisz swój typowy dzień w pracy. Ile godzin spędzasz w pracy?
Mieszkam obok biura i nie tracę czasu na drogę. Każdego dnia mam wiele rozmów, spotkań. W ogóle w planie przebieg dnia nie radzę brać ze mnie przykład, więc jak przychodzę do pracy wcześnie rano i mogę zostać do późnego wieczora. Częściowo dzieje się tak dlatego, że muszę rozmawiać z siedzibą, która znajduje się w STANY zjednoczone, i tu trzeba wziąć pod uwagę różnicę czasu. Ale głównym powodem jest to, że kocham swoją pracę. Chociaż, gdybym miał możliwość to bym kładłam się spać o 4 nad ranem i stanęło w 11 rano.
Masz dużo pracy. Gdzie można znaleźć siły?
Blask w oczach kolegów, to, jak oni вдохновляются jakimiś pomysłami, bardzo mnie ładuje i pomaga mi odzyskać siły. Lubię żartować, jeśli sytuacja w dyskusjach ogrzewania, sama staram się zachować spokój. Bo nawet jeśli dzieje się coś poważnego: jakiś kryzys lub problem, lepiej nie wpadać w panikę. A w ogóle, chyba trzeba zapytać moich rodziców, skąd we mnie mała elektrownia atomowa.
Jak zachować równowagę między pracą a życiem osobistym?
Kiedy ludzie pytają mnie o tym, zawsze żartuję w odpowiedzi: “Między pracą a po co?” Przyzwyczaiłam się robić wszystko na maksimum, w jakiś etap swojego życia, możliwe, że coś jest nie zdążyła zrobić na osobistym froncie, a potem już w pełni był pogrążony w pracy. Ale nawet jeśli będę musiał od nowa zacząć, zrobiłabym wszystko dokładnie tak samo. Kiedy dorastałam, moim wzorem do naśladowania była babcia, która mówiła, że zawsze trzeba planować, jeśli chcesz coś osiągnąć w życiu. Trzeba być przygotowanym na to, że w każdej chwili wszystko może się zmienić, pójść nie tak. Ale co by się nie działo się, tak będzie lepiej. Kiedy jesteś na początku swojej drogi, myślisz, że musisz w lewo, a w prawo — to nie jest twoja droga. Ale czas mija, ty nabywasz doświadczenia i okazuje się, że to “lewo” być może już nie do końca to, czego ci trzeba, a ty корректируешь swoją trajektorię.
Czy masz jakieś marzenie, które w żaden sposób nie można zrealizować?
Chcę napisać książkę, i koledzy pytają mnie, dlaczego nie napisać autobiografię, ponieważ, ich zdaniem, u mnie musi być ogromne, międzynarodowe doświadczenie i cały wagon anegdotycznych sytuacji. Nawiasem mówiąc, ja bym łatwo mogła napisać przewodnik po lotnisk świata.
Opowiedz jakiś zabawny przypadek, związany z pracą.
To była moja pierwsza podróż do siedziby IBM. Miasto Армонк, w którym się ona znajduje, to mała miejscowość w stanie Nowy Jork, bardziej jak park naturalny. Tylko прилетев z Europy, ja wsiadłam w taksówkę i pojechaliśmy do centrum szkoleniowe znajduje się w kampusie siedziby. Taksówkarz nie znał dokładnego drodze, i jeździliśmy w kółko. Nagle, przed nami z lasu wybiegł jeleń i przekroczył drogę. Taksówkarz zatrzymał samochód i powiedział: “Słuchajcie, co to za firma ta, IBM?” Próbowałam wyjaśnić w kilku słowach, na co on odpowiedział: “Nie wiem, co to za komputery, ale ja doskonale wiem, co to są dzikie zwierzęta. I nie będę dalej jeździć tu”. W końcu dotarliśmy do centrum szkoleniowego dopiero po tym, jak kierowca pierwszej lepszej licznika maszyny podpowiedział nam drogę. A ja do tej pory z uśmiechem wspominam tego taksówkarza.
redakcja poleca
Natalia Опалева — o tym, jaki powinien być nowoczesny lider
Jak właściwie IBM zniechęcają koszty w wysokości 34 mld