Z byków do niedźwiedzi. Jak inwestować pieniądze na niestabilnym rynku


Fot. Getty Images

W 2019 roku wyraźną przewagę będą mieli ci inwestorzy, którzy będą w stanie elastycznie i szybko zarządzać portfelem

To, że światowa gospodarka i rynki finansowe weszły w okres wysokiej turbulencji, od dawna jest to dla wszystkich jasne: w roku 2018 o tym nie mówił, tylko leniwy. Przyczyny nazywane są różne: wojny handlowe, zaostrzenie napięć politycznych w różnych regionach świata, niezrozumiała sytuacja z umowami o ograniczeniu wydobycia ropy, dla rosyjskiego rynku — jeszcze i sankcje.

W 2019 roku rynki znajdują się w trudnej sytuacji. Rozpoczęty jesienią krach na amerykańskiej giełdzie do końca roku wyprowadził indeks S&P 500 do wartości 20% poniżej rocznych maksimów. Od początku roku indeks stracił ponad 10%. Ceny ropy spadły o ponad 40% w stosunku do letnich maksimów. Na tym tle nastroju u wielu inwestorów bardzo pesymistyczne — czekają na dalsze spadki na rynkach z powodu eskalacji wojen handlowych, wzrostu napięć politycznych, hamowania tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki.

Nie jest tak źle

Ale czy jest powód do takich апокалипсических nastrojów? Po pierwsze, historia pokazują, że gdy wszyscy czekają zapaści na rynku, jest zwykle się nie dzieje. Znacznie częściej załamanie się dzieje, gdy nikt nie czeka i nastroje inwestorów pozytywne. Po drugie, w ciągu ostatnich dziesięciu lat, po kryzysie 2008 roku, czołowi finansowe regulatory nauczyli się dość skutecznie kontrolować rynki i zatrzymać negatywne tendencje.

I wreszcie, po trzecie, najważniejsze światowe gospodarki — przede wszystkim amerykańska — nadal rosnąć. Tak, wiele osób uważa, że rynek jest przegrzany, ale ta перегретость może być na tyle adekwatne do bieżącej sytuacji gospodarczej.

Z drugiej strony, prawdziwych powodów do optymizmu i oczekiwania, że rynek będzie tylko rosnąć, też nie. Wydaje się, że, najprawdopodobniej, rynek czeka na duże wahania amplitudy, przy czym w dość szerokiej klasy aktywów. W takich warunkach przewagę uzyskują aktywni inwestorzy, którzy działają w sytuacji, podobnie jak bohaterowie słynnej kreskówki “Plasteliny kruk”, wykazują elastyczność, zamienia się to w byków, niedźwiedzi, stale zmieniając przy tym środowisko, czyli klasy aktywów.

W praktyce oznacza to wcale nie nastawienie na ryzyko przy kształtowaniu portfela inwestycyjnego, a raczej odwrotnie. Wszelkie silne wahania i upadki rynku — to zawsze szansa na zakup aktywów w atrakcyjnej cenie. Ale, parafrazując bohatera innego znanego filmu animowanego, “aby coś kupić, trzeba coś sprzedać”. W tym przypadku znaczną część portfela, warto mieć w wysokosprawnej aktywach, a nawet w środkach pieniężnych.

Gra według trendów

Zresztą, orientować się w sytuacji i stworzyć “poduszkę płynności” — to ogólne zalecenie. Do wyboru konkretnych aktywów trzeba na pewno wziąć pod uwagę bieżące trendy rynkowe.

Przede wszystkim należy pamiętać, że niezależnie od tego, na ile uzasadnione obawy dotyczące gwałtownego załamania rynków, nerwowego, stanu inwestorów nikt nie neguje. W tej sytuacji istnieje prawdopodobieństwo, że wzrośnie popyt na tradycyjne antykryzysowe aktywa — na przykład złoto.

Z tego samego powodu można przewidzieć wzrost popytu na dolary — tym bardziej, że FED, pomimo przeciwności Donalda Trumpa, nadal podnieść podstawowe stopy procentowe, w związku z czym kurs dolara do głównych walut, w teorii, musi rosnąć, choć, oczywiście, jest tu bardzo ważne, jaka będzie polityka pieniężna Europejskiego banku centralnego.

Dla inwestorów z umiarkowanym apetytem na ryzyko są interesujące NFZ i euro obligacje dużych kredytobiorców korporacyjnych. Są one nadal dają większe zyski niż lokaty, a w przypadku zakupu tych papierów na te największe indywidualny rachunek inwestycyjny (IIS) można uzyskać jeszcze i zwroty 13% inwestycji w postaci podatku. To samo odnosi się i do walutowych obligacji rosyjskich firm.

Przy tym ważne jest, aby pamiętać, że amerykańskie obligacje rządowe dla przeciętnego rosyjskiego inwestora praktycznie niedostępne z powodu dużych ilości giełdowych lotów i wielu innych ograniczeń. Istnieje możliwość inwestowania w nich przez etf (ETF), ale, zgodnie z prawem, do pracy z tym narzędziem należy mieć status kwalifikowanego inwestora.

Wraz z tym denominowanych w dolarach euroobligacje rosyjskich emitentów są łatwo dostępne na rynku oferowane są strategie ukierunkowane na inwestycje w nich z dość demokratycznym progiem wejścia — chodzi o kilkaset tysięcy złotych. Ich wydajność jest znacznie wyższy, niż w przypadku amerykańskich obligacji skarbowych (US Treasuries) i depozytów walutowych w rosyjskich bankach.

Promocje na wszystkie przypadki

W warunkach ewentualnego umocnienia dolara w stosunku do rubla warto przyjrzeć się bliżej do akcji eksporterów — producentów nawozów, hutników, a nawet firm naftowych. Warto jednak wziąć pod uwagę, że branża naftowa znajduje się jednocześnie pod санкционным naciskiem i wpływem słownych interwencji urzędników z OPEC. Również nie jest jasne, jak będą przestrzegać porozumienia o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej.

Jeszcze jeden atut, który tradycyjnie uważa ochronnym i najmniej podatne na kryzysy флуктуациям, — akcje z wysokiej дивидендным dochodem. Z tego punktu widzenia w Rosji jest wiele ciekawych “tempa opowieści”. Na przykład, sektor bankowy, gdzie spodziewana stopa dywidendy akcji największych banków państwowych już zbliża się do dwucyfrowy wartości, znacznie przewyższając stopy depozytów bankowych. Do tej kategorii należą również papieru hutników i firm z госучастием — ostatnie muszą płacić bardzo wysokie dywidendy zgodnie z prawem.

Akcje Sbierbank i VTB nie tylko obiecują dobrą stopy dywidendy, ale i mają ogromny potencjał wzrostu: ich spadek w 2018 roku było spowodowane wyłącznie obawy inwestorów w sprawie nowych sankcji wobec rosyjskiego sektora finansowego, aż do zakazu operacji z dolarami. Tak rygorystyczne środki, jednak mało prawdopodobne: od ich zastosowania ucierpią na tym inwestorzy z USA, a amerykanie tego nie lubią. Ponadto, ten sam VTB wielokrotnie udowadniał, że potrafi rozwiązywać problemy poprzez wprowadzenie stanu rzeczy, więc wiele może sobie pozwolić — na przykład, niezłe tempo wzrostu gospodarczego kosztem przystąpienia banków regionalnych.

A oto popyt wewnętrzny w przyszłym roku, najprawdopodobniej, będzie spadać pod wpływem wzrostu VAT, jak i wzrostu kursu dolara. Odpowiednio, papieru firm z sektora konsumenckiego na razie nie wyglądają szczególnie obiecujące.

Na amerykańskim rynku nadal wiele pomysłów inwestycyjnych, w tym związanych z programem Włóczęgów po powrocie mocy produkcyjnych w USA. W ten sposób, że w 2019 roku zainteresowanie inwestorów może być przesunięta w stronę przedstawicieli tradycyjnej gospodarki — na przykład, transportowych i przedsiębiorstw kolejowych, które w przypadku realizacji pomysłów Trumpa mogą stać się beneficjentami odzyskiwania produkcji amerykańskiej. Nie zapomnij o amerykańskich producentów broni, które zwiększają dochody dzięki zwiększeniu budżetu Pentagonu i wzrostu lokalnej napięć w wielu regionach świata.


Posted

in

by

Tags: