Zdjęcia Cyryla Кухмаря / TASS
Wzrost amerykańskiej gospodarki spowalnia, a Fed w USA przygotowuje się na rynku do bardziej miękkiej polityki pieniężnej. W takich warunkach dolara większe szanse na utratę wartości w przyszłym roku, co do dalszego wzmocnienia
Indeks dolara — kurs do koszyka walut sześciu krajów-głównych partnerów handlowych USA wzrosła o prawie 5% od początku roku i o 10% — z minimów stycznia, co było dość niespodziewanie po “niedźwiedzi” trend 2017 roku. Na dniach banku inwestycyjnego Bank of America Merrill Lynch powiedział, że stawka na dolara stała się najpopularniejszą marką pomysłem wśród jego klientów. Wcześniej statusem najbardziej popularnego składnika aktywów posiadali akcje FAANG (firm Facebook, Amazon, Apple, Netflix i płyty firmy Google — Alphabet).
Jednak w ciągu ostatnich miesięcy wiele się zmieniło i w świecie, i w USA. Wojny handlowe wpisane obroty, nowych zachęt podatkowych w USA nie ma, a FED na ostatnim posiedzeniu próbował dać maksymalnie miękki prognoza dla swojej polityki pieniężnej. Wszystkie te czynniki w przyszłym roku musi mieć wpływ na amerykańską gospodarkę, a w konsekwencji na dynamikę dolara. Innymi słowy, wszystkie sygnalizuje o tym, że долларовое rajd może się zakończyć w 2019 roku amerykańska waluta ryzykuje powtórzyć historię z akcjami FAANG, które od połowy roku stracili w sumie prawie 25%.
W ślad za gospodarką
Wzrost kursu dolara w 2018 roku został zapewniony korzystne fundamentalnymi czynnikami w gospodarce USA. Za rok obiecuje pokazać wzrost o 3% — to najwyższy wskaźnik od czasów światowego kryzysu finansowego w 2008 roku. Jednym z głównych sterowników tego wzrostu była reforma podatkowa Trumpa. Obniżenie podatków korporacyjnych z 35% do 21% przyczyniło się do znacznego zwiększenia zysków firm, ze względu na wzrost płac zwiększyła się konsumpcja.
Wzrost zysku przyczyniły się do wzrostu inwestycji w gospodarce, i w trzecim kwartale PKB USA wzrósł o ponad 4%, czyli wyprzedził tempo średnią światową wskaźnik. To naturalne zapewniło dopływ do gospodarki amerykańskiej kapitału, co poparło umocnienie dolara.
Jednym z celów reformy podatkowej Trumpa była repatriacja zysków amerykańskich firm. Słynny jeszcze z kampanii wyborczej motto America First zadziałał, i wiele firmy, które wcześniej trzymały pieniądze za granicą, stały się zwrócić je w USA. Na przykład, tylko u Apple na zagranicznych rachunkach według stanu na koniec 2017 roku przechowywano więcej $250 mld euro wolnych środków. Podatkowe zachęty pozytywnie wpłynęły na napływ kapitału i poparli dolara.
Jednak o nowych fiskalnych dofinansowanie po zwycięstwie demokratów w wyborach do izby niższej Kongresu mówić nie trzeba. Efekt reformy podatkowej kończy się w tym roku. W związku z tym można spodziewać się spowolnienia napływu kapitału do USA.
Na tym tle nasuwa się więc i tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki. Mimo oznak recesji nie widzimy, spowolnienie o 3% do prawie 2% na rok jest prawdopodobne. W takich warunkach gospodarka USA straci przewagę konkurencyjną z punktu widzenia atrakcyjności inwestycyjnej w porównaniu z innymi krajami, a dolar zareaguje na to osłabieniem.
Według parytetu siły nabywczej dolara znacznie przereklamowane, i spowolnienie wzrostu gospodarczego może w końcu przybliżyć jego kurs do bardziej sprawiedliwego wartości. Wysokie tempo wzrostu gospodarczego w USA nie dawali amerykańskiej walucie nastąpić z powodu utrzymującego się zwiększenia deficytu handlowego. I choć jednym z argumentów Trumpa na rzecz wojny handlowej z Chinami była potrzeba zmniejszenia nierównowagi w handlu, w krótkim okresie jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę gigantyczny rozmiar.
Bardziej realne wygląda groźba interwencji walutowych, tak jak prezydent USA nie raz mówił o priorytetów słabego dolara. Spowolnienie wzrostu gospodarczego automatycznie zwiększa szanse na wzmocnienie negatywnego wpływu deficytu handlowego na dolara.
Podnóżek od FED
Również amerykańska waluta może stracić wsparcie ze strony FED. Początek mijającego roku charakteryzuje się podwyższonymi oczekiwaniami dotycząca zaostrzenia polityki pieniężnej w USA. Oświadczenie ledwo co weszła na stanowisko szefa FED Jerome ‘ a Powella w końcu zimy o doskonałe samopoczucie amerykańskiej gospodarki скорректировало przewidywania uczestników rynku według liczby podwyżek stawek w 2018 roku.
W rezultacie poziom podstawowej stopy procentowej został przesunięty czterokrotnie, ostatni raz — na posiedzeniu 18-19 grudnia, choć na początku roku rynek średnio, spodziewałem się maksymalnie trzech rund zaostrzenia polityki pieniężnej. Wzrost stóp procentowych naturalnie wpłynęło na popyt na dolara.
Na konferencji prasowej po posiedzeniu 19 grudnia Jerome Powell starał się obniżyć oczekiwania rynku w ilości przebić w 2019 roku. Punktowy sondaż członków komitetu otwartego rynku zakłada dwie rundy zaostrzenia polityki pieniężnej, chociaż na poprzednim posiedzeniu FED we wrześniu chodziło o trzech. W ten sposób, zmiękczanie pozycji regulatora jest oczywiste.
Do tego Jerome Powell powiedział o osiągnięciu stawką dolnej granicy neutralnego poziomu 2,5%. Neutralny poziom stawki w tym roku omawiano nie raz, tak jak rynek chciał wiedzieć, jak daleko regulator jest gotowy iść po drodze zaostrzenia polityki pieniężnej. W rezultacie został oznaczony zakres 2,5-3,5%.
Więc ремарка szefa FED o przekroczeniu granic tego zakresu — dość wyraźny sygnał o tym, że potencjał dla zwiększenia stawek za dolara trochę. Dlatego atrakcyjność dolara może się zmniejszyć w porównaniu z innymi walutami, w których zakłady z dużym prawdopodobieństwem zaczną rosnąć w przyszłym roku. EBC kończy programu wykupu aktywów, a Bank Anglii od dawna zamierza zwiększyć stawki za funta, ale na razie przeszkadza Brexit.
Szanse na wzrost
Ryzykiem dla realizacji takiego scenariusza można nazwać pogorszenie warunków ekonomicznych na świecie i silniejszy wzrost gospodarczy w stanach ZJEDNOCZONYCH, co zmusi FED do podniesienia stawki w 2019 roku co najmniej trzykrotnie.
Ponadto, szybsze, niż wydaje się dziś, początek recesji w USA, która będzie mieć poważne negatywne konsekwencje dla gospodarki światowej, wzmocni popyt na bezpieczne aktywa. Jednym z nich jest dolar, tak, że poszukiwanie “spokojnej przystani” większe niż wszystkie pozostałe czynniki będą sprzyjać kontynuacji rajdu w amerykańskiej walucie.
Jednak na razie oceniamy prawdopodobieństwo początku recesji w USA w ciągu najbliższych 12 miesięcy około 15% i nie widzimy wyraźnych zagrożeń dla dalszego wzrostu.
Jako ostatecznego argumentu na rzecz osłabienia dolara warto wspomnieć “instynkt stadny” uczestników rynku. Bank of America Merrill Lynch nieprzypadkowo nazwał dolar najpopularniejszej handlowej pomysłem.
Najnowsze dane z raportów Komisji handlu commodity futures trading commission (CFTC) również mówi o dużej liczbie pozycji w dolarze. Wskaźnik znajduje się w pobliżu szczytów z końca 2016 roku, po którym w 2017 roku rozpoczęła się przewlekłe spadek notowań amerykańskiej waluty.
Tak więc, naszym zdaniem, sytuacja na rzecz osłabienia dolara w przyszłym roku. Inwestorzy powinni przygotować się do tego już teraz i obniżyć udział dolarowych papierów wartościowych w swoich portfelach. Dywersyfikacja nigdy nie jest zbędna.
Tracący swoje pozycje dolar może pozytywnie wpłynąć na akcjach amerykańskich spółek, które otrzymują większą część przychodów za granicą. Więc całkiem możliwe, że w najbliższych miesiącach akcje spółek FAANG i dolar zamienią się miejscami i rentowności, a nie tylko w miejscu w rankingu Bank of America Merrill Lynch.