W “Garażu” myśli, czy można wierzyć w rosyjskiej sztuce współczesnej

Muzeum sztuki współczesnej “Garaż” wydał zbiór tekstów moskiewskiego artysty, krytyka Władimira Сальникова “Picasso o nas nie słyszał” o kulturze kolejnych sobą dekad – od lat 1960-tych do początku 2000-tych.

Artysta, krytyk, filozof Władimir Uszczelnień w 2006 roku w “czasopiśmie Artystycznym” zastanawiał się: czy można wierzyć współczesnego rosyjskiego sztuki? Tekst nie stracił na swojej aktualności i więcej dziesięć lat później.

Mój ojciec był wojskowym prawnikiem. Po przejściu na emeryturę nasza rodzina z Swierdłowsku przeniosła się do Orenburga, gdzie ojciec podjął pracę prokuratora, co dawało mu możliwość do spraw służby uczestniczyć w komitecie obwodowym partii (w Orenburgu nazywali Domem Rad), w kiosku którego sprzedawał się magazyn “Ameryka”. Nie sądzę, że magazyn był szczególnie popularny. Bo kosztował aż 50 groszy i opowiadał o życiu, której nie można było sobie wyobrazić. Jednak mój ojciec magazyn regularnie kupowałem.

To było wydanie ” dużego formatu na przepięknym papierze z pięknymi zdjęciami i design, jednym słowem, potężne пропагандистское broń. I w nim były wspaniałe zdjęcia mostu Brooklińskiego i Manhattanu w promieniach zachodzącego słońca, ogromnych samochodów z jakimiś skrzydełkami, modernistycznych kościołów. Były tam szczęśliwe rodziny przy wszystkich paradzie z индейками na obiad, nowoczesne meble i, co najważniejsze, reprodukcje amerykańskich modernistycznych malarzy — Georgii O ‘ Keefe, Johna Marina Stuart Davis, Mark Тоуби i Jacksona Pollocka. Ogromna, na dwa pasy, reprodukcja поллоковского panele, mówiąc słowami Lenina, “mnie перепахала”. Pod jej wpływem zacząłem w wielu napisać streszczenie akwarela. Jednak jak chłopiec politycznie właściwe (miałem jedenaście czy dwanaście lat), czytałem периодику, magazyn “Za granicą”, gdzie wtedy dość dużo pisano o zachodnim sztuce, głównie o абстракционизме, który wtedy był jeszcze międzynarodowej wiadomością, a ponieważ wiedziałem, że zachowuję się źle. Абстракционизм — sztuka wroga, wroga Kuby, ten kraj i jej młode i urocze przywódców wtedy kochał cały naród sowiecki. Okazało się, że i ja sam zamienił się w pole bitwy kulturowej wojny, jak wtedy mówiono, “między dwoma systemami”. Muszę przyznać, że jestem соотносил ówczesne amerykańskie sztuka z tą rzeczywistością, którą mój ojciec nazwał propagandą, nawiązując do faktu, że cała szczęśliwa amerykańska życie nie więcej niż fikcyjne zdjęcia.

Ale co репрезентировало ówczesne amerykańskie sztuka współczesna dla mnie? Manhattan w promieniach zachodzącego słońca przez Brooklyn bridge, budynek PanAm, samochody potwornej wielkości, rock ‘ n ‘ roll, którego tak mi brakowało, Hiroszimę i Nagasaki, bombowce B-52 i rakiety “Поларис”, угрожавшие moim życiu od dnia mojego urodzenia, ku-klux-klan, obrzydliwych kubańskich kontrrewolucjonistów “гусанос” — przeciwników Fidela i Raula Castro, których wysłał charyzmatyczny prezydent USA John Kennedy.

A co ze swojej strony stanowiło ówczesne radzieckie sztuka, próbki którego mogłem zobaczyć w lokalnym muzeum sztuki, które podobało mi się znacznie mniej amerykańskiego i tematycznie, i malowniczo? Rewolucję światową, Równość i Sprawiedliwość dla wszystkich, przystojnego, пузанчика w garniturze w amerykańskiej modzie 1930 Chruszczowa, temperamentu mowy którego z przyjemnością czytałem (poza tym on przyjaźnił się z Fidelem i Raulem), zwycięstwo w przyszłej wojnie atomowej, świetlaną przyszłość ludzkości z poziomem życia, przekraczającej amerykański. I wybrałem je. To był wybór zarówno Umysłu, jak i Serca. Choć część mojego serca została z Поллоком i Johnem Марином. Dlatego zebrałem swoje абстракционистские опусы i spalił je na podwórku naszego prywatnego, дедовского, w domu na obrzeżach Orenburga, gdzie tradycyjnie селилось kozacy.

W bojowym задоре “zimnej wojny” próbowałem nawet spalić i wybór совративших mnie czasopism. Ale nie spalone. Papier nieco ciemne, i tylko.

Od tamtej pory minęło sporo czasu. Socjalizm poniósł klęskę, przede wszystkim, w życiu kulturalnym wojnie i w konflikcie cywilnych religii, w zderzeniu wer, gdy wiara капиталистическая zwyciężyła wiara wzrastała. A upadek socjalistycznej religii stanowił natychmiastowy upadek i przejście w burżuazyjne rodziny wiarę, jeśli nie całego narodu, to jej aktywnej mniejszości — coś w rodzaju masowego chrztu w Dnieprze. Chociaż, oczywiście, pełne zdrady starej wiary się nie stało. I aż do panowania Władimira Putina partia komunistyczna pozostawała główną, jeśli nie jedyną partią polityczną w Rosji.

Można przytoczyć wiele powodów, dlaczego to się stało, jednak zastanawiam się omówić tylko aspekt reprezentacji. Czytając “Rzymski katolicyzm i polityczna forma” Carla Шмитта, można przypuszczać, że wiara utrzymuje, w tym na reprezentacji. Na przykład, katolicyzm na tym, że Kościół po prostu reprezentuje Chrystusa, czyli Boga. Ponadto, zachodnie średniowiecze stworzyło przedstawiciel figury Papieża, Cesarza, Mnicha, Rycerza, Kupca. Wtedy jak sztuka może uzasadnić wiarę, dać wiarę?..

Do tego należy jeszcze raz zadać pytanie o to, co репрезентировало radziecka sztuka. Odpowiedź jest prosta — Związek Radziecki. Co obejmowało, jak wyraża się mój przyjaciel “żywego dziennika” Nicka Дубровская, i brzuchaty radzieckich przywódców, których недолюбливало radziecki populacja: “Justynie Палыч Beria wyszedł z zaufania”…

Ciekawe, że dla mnie, podczas абстрактивистского odcinka mojego dojrzewania, Chruszczow репрезентировал Fidela Castro, a nie Fidel Castro Chruszczowa, czyli Rewolucję reprezentował Fidel, a nie Dominika, tak go pogardliwie nazywali ludzie radzieccy. Chociaż żadna rewolucja na kubie nigdy by się nie odbyła, gdyby nie jego wsparcie.

Stalinowski top-menedżer Nikita Chruszczow nie stał się reprezentacyjną postać Rewolucjonisty. A oto Fidel, Camilo, Co, Patrice Lumumba, Mao i Ho stali się nimi.

I to przy tym, że to właśnie Chruszczow ożywił троцкистскую politykę eksportu rewolucji. Sam Chruszczow nie był w stanie репрезентировать coś, w czym celował Stalin — w sztuce reprezentacji Rewolucji — prawdziwego Zbawiciela ludzkości. Zamiast tego próbował zniszczyć tę reprezentatywną postać Wodza Rewolucji, — obalić “kult jednostki” Stalina i, w konsekwencji, Rosyjską Rewolucję i Zwycięstwa narodu radzieckiego nad unią nazizmem. Na szczęście, ta operacja nie powiodła się całkowicie i raz. Do tej pory “demokraci” z całego świata walczą z duchem Stalina.

Ale co wtedy репрезентировал radziecki artysta, radziecki artysta-akademik, laureat nagród Stalinowskich? Wielkie Zwycięstwo i nadszedł Stalina, Bonaparte Rewolucji Rosyjskiej? Biurokratów Хрущевых i Брежневых, zdolnych репрезентировать nie Rewolucję i jej wytwór — ZSRR, ale tylko bezosobowe i bez kształcie gospodarczy i polityczny management, który w Шмитту, нерепрезентируем? Dlatego rolnik Gorbaczow nie był gotowy do starcia ze światem realnej polityki, dlaczego go łatwo pokonali rywali.

Za członkiem Akademii sztuk pięknych ZSRR na początku była Rewolucja, i Zwycięstwo, i Wielki Związek Radziecki.

Ale z usunięciem Głównego Репрезентатора okresu komunistycznego бонапартизма pozostała stworzona im system zarządzania, skuteczne, ale potrzebuje Głównym Репрезентаторе. Bez takiej figury centralne, иерархизированная system był niebezpieczeństwie zniszczenia, które zaczęło się od XX zjazdu, дискредитировавшего główny reprezentatywny obraz Związku Radzieckiego, a tym samym подвергшего wątpliwość radziecką cywilnej Religii w ogóle.

Oprócz Wodza Rewolucji, lewa kultura rosyjska stworzyła jeszcze kilka reprezentatywnych postaci, w tym Pracy. Bo jak miały w sercu słowa piosenki harcerskiej “Взвейтесь ogniskami, niebieskie nocy! Jesteśmy pionierami, dzieci pracowników”, mimo, że do pracy nie miał nic wspólnego. Nie mniej potężny była postać Rewolucjonisty, Bolszewika. W książkach Walentynki Katajewa wygląd Rewolucjonisty na zawsze zmienia basen “интеллигентский świat”. W ten sposób, radziecka Wiara spoczywała na figurach Robotnika, Chłopa, Rewolucjonisty i Wodza.

A co się kryje za Поллоком? Schmitt pisze, że za artystyczną romantycznym poetą jest tylko on sam.

Ale za Поллоком były i Manhattan w promieniach zachodzącego słońca, i zwykli ludzie z dwoma ogromnymi maszynami na rodzinę i indyka na Dzień Dziękczynienia, futurystyczna architektura lotniska w St. Louis, райтовский guggenheim Museum, раскрутившее Pollocka CIA, i 6-ej floty…

Bo, parafrazując Louisa Бюнюэля, nikt by się nigdy nie dowiedział się Pollocka (kicz którego od czasu do czasu spotykam w zachodnich muzeach), gdyby nie wszystkie gospodarczej i militarnej potęgi USA. Siła budzi i wzmacnia Wiarę. Przykład: ofiary syndromu sztokholmskiego — zakładnika Буденновска, uwierzyli i nawet влюбившиеся w swoich oprawców i morderców! Ale, jak mówi bohater filmu, обозначившего kulturowy i etyczny złamania od 1990 do 2000 roku — “Brat-2”, “ja to myślę, że siła w Prawdzie, u kogo Naprawdę, ten jest silniejszy”.

A co reprezentuje współczesna sztuka rosyjska? Polityczną i kulturalną zwycięstwo прозападного kulturowej mniejszości? Ale w praktyce okazało się pyrrusowe. Dlaczego powstają takie kulturalne i raczej cywilizacyjne ekscesy, jak konflikt wokół wystawy “Uwaga, religia!”. Demokracji typu zachodniego? Po Prostu Zachód? Agresywny rosyjski kapitalizm 1990-tych? Zachodnie fundusze, na czyje pieniądze rosjanie artyści wykonywali swoje dzieła w ubiegłym dziesięcioleciu? Zachodnich kuratorów, na targach, wystawach, których rosjanie artyści w przeszłości często otrzymywali “wszechrosyjską” sława? Rosyjska społeczność sztuki współczesnej, które można zmieścić w jednej sali CHA? Mikroskopijną grupę przyjaciół i współpracowników, z którym jest związana każdy należący do sztuki współczesnej rosyjski artysta? Smak moskiewskich галерейщиков? Kilka lokalnych kolekcjonerów? Rosyjski kapitał, który staje się kupującym dzieł współczesnej sztuki rosyjskiej?

Bez wyjaśnienia tego, co ono reprezentuje, nie jest możliwe i wiara mu, wiara w niego, wiara w to, co ono przedstawia.

© 2006, “magazyn Artystyczny” nr 63


Posted

in

by

Tags: