AllInfo

Jeździć na $300 mld: historia rynku agregatorów taxi


Zdjęcia Antona Denisowa / RIA novosti

Pewnego dnia Uber zrewolucjonizował świat taksówki, nie proponując jednak nic nowego: usługa prywatnego извоза istniał w wielu krajach i się do niego

W maju kartograficznych serwis Mapbox przeprowadził analizę rynku międzynarodowym taxi-agregatorów. Badanie otrzymało nazwę A Game of Rides (nawiązanie do serialu “Gra o tron”). Zorientować się, kto kogo i jak finansuje na tym rynku, to naprawdę nie jest dużo łatwiejsze, niż w relacjach bohaterów uniwersum George ‘ a Martina. Na przykład, Softbank w różnych okresach inwestował środki w Uber, chiński Didi Chuxing i w indian Ola. Didi Chuxing, z kolei w 2015 roku zainwestował w Ola, a w 2016 roku połączyła się z Uber na rynku chińskim. Uber teraz może współpracować z Ola w Indiach.

Światowy rynek agregatorów taxi rozwija się szalony tempie: w 2017 roku Goldman Sachs ocenił jego w $36 mld, przewidując wzrost do $285 mld euro do 2030 roku. Póki co na telefony usługi taxi przypada 15 mln podróży, codziennie, ale przez 12 lat ich liczba powinna wzrosnąć do 97 mln Jednak historycznie złożyło się tak, że w poszczególnych krajach i regionach rośnie nierównomiernie.

STANY zjednoczone

Dla Ameryki pierwszym kamieniem milowym w historii “własny rachunek taksówkarzy” można nazwać środku Wielkiego kryzysu. Wtedy bezrobotni mieszkańcy Nowego Jorku masowo zaczęli angażować się w prywatnym jako kierowca taksówki. W końcu maszyn w mieście stało się prawie nie więcej niż pasażerów. Kontrolować przemysłu było trudne, a władze zdecydowały się interweniować. Od 1937 roku wszystkie taksówki w mieście zostały zobowiązane mieć licencję. Tak z ulic zniknęły “prywatnych przedsiębiorców”.

40 lat później na tle kryzysu naftowego władze USA zaczęły promować koncepcję wspólnych przejazdów (tzw. “райдшеринг” lub “карпулинг”). Kierowcom, którzy biorą ze sobą towarzyszy podróży, pozwolono korzystać z zaznaczonymi pasami na torach. Dzięki temu i innym środkom do восьмидесятым prawie jedna czwarta amerykanów ćwiczył wspólne wycieczki na trasach międzymiastowych.

I agregacja “korsarzy”, i wspólne wycieczki — pojęcie nie jest nowe, jednak oba rynku zmieniły się wraz z pojawieniem się technologii. Teraz taki IT pionierem na rynku USA wielu uważa, że jest Uber. Jednak, jak widać, firma, stworzona Travisem Калаником i Garrettem Кэмпом w 2009 roku, nic nowego nie wymyślił i stał się pośrednikiem między pasażerami i “prywatnych przedsiębiorców” daleko nie raz — serwis w ogóle zastanawiam się jak usługa udostępniania rezerwacji limuzyny.

Jeszcze w 2007 roku w USA uruchomi projekt Zimride. Wiązał się ze sobą użytkowników Facebook dla wspólnych długodystansowych podróży. To właśnie z Zimride w 2012 roku wzrosła Lyft. Teraz to główny konkurent Uber na rynku amerykańskim.

Podstawowe funkcje nowoczesnego czytnika — zamówienie za pośrednictwem aplikacji, komunikacja z najbliższym kierowcą, usługi lokalizacyjne, — zdecydowaliśmy się w pierwszych latach konkurencji Lyft i Uber. Wtedy też są udoskonalane modelu biznesowego. W walce o klientów firmy zaczęły wydzielać różne stawki na poszczególne usługi. Dostępne w jednej aplikacji, są one powstawały na różnych mechanikach. Dla jakichś usług firmy zawierania partnerstwa z całymi таксопарками, a dla innych przyciąga do pracy w taxi “niezależnych” kierowców w samochodach różnych klas.

Kapitał grał ważną rolę od pierwszych dni istnienia nowoczesnej branży agregatorów. Jeden z największych graczy w USA — Sidecar — w 2015 roku przegrał ten wyścig i zamknął się. Założyciel firmy, później powiedział, że Sidecar nie mógł konkurować z Uber, który do 2016 roku przyciągnął ponad 5 mld dolarów inwestycji.

W 2012 roku przedstawiciele działów transportowych po raz pierwszy na wysokim poziomie omówili problemy usług-agregatorów. Główne pytania, na które każdy przeszkadzano, — o ile jest zgodna z prawem ich model biznesowy i nie poddaje się, czy są one na ryzyko pasażerów. Jeszcze pytanie odważył, poszczególne zjednoczone wynosili агрегаторам pierwsze kary i zabraniali im pracować na swoim terytorium. W 2013 roku Ca pierwszej pozwoliła агрегаторам komunikować pasażerów i “korsarzy”. Do operatorów przedstawili pewne wymagania w zakresie kontroli i szkolenia kierowców. Przykład Kalifornii poszedł Kolorado i w innych stanach.

Tymczasem liderzy poszerzano w USA i zdobywali nowe rynki. U niektórych z nich baza kierowców wzrosła z zera w 2012 roku do ponad 140 000 za rok 2014. Do tego czasu taksówkarze Uber zarabiali średnio w kraju $19,19 na godzinę. Twierdzić Lyft poziom płatności był około 1,5 razy wyższa. Usługi rozpętał wojnę cenową — koszt opłaty pracy kierowców spadała. Na tej glebie oburzenie licencjonowanych taksówkarzy przełożyło się na protesty. Latem 2014 roku kierowcy w Waszyngtonie zorganizowali strajk i blokowali ruch na części dróg miejskich. Występowali oni przeciwko niesprawiedliwej konkurencji z нелицензированными kolegami. Ostatnie, choć otrzymywali mniej na preferencyjnych stawkach, ale nie płacili podatki i inne opłaty. Takie protesty odbyły się w innych miastach Ameryki.

Europa

Amerykańscy operatorzy zaczęli europejską ekspansję w 2011 roku. Jeszcze wcześniej, w 2003 roku, kierowców i pasażerów w Londynie za pośrednictwem technologii mobilnych kojarzył starcie Zingo. Dawał automatyczny system wyszukiwania najbliższego taksówkarza. Użytkownik wystarczyło zadzwonić z telefonu komórkowego na numer usługi, a ta przekazywała dane kierowcy. Taksówkarze nie doceniają zalety nowego serwisu, tak jak musieli płacić za abonament. U Zingo nagromadziły się milionowe straty i wkrótce firma zniknęła z rynku.

W 2011 roku w Europie pojawiły się pierwsze lokalne agregatorów. Przejęli biznes-modele amerykańskich konkurentów i z powodzeniem realizowali je u siebie w domu. Lokalnych usług, zaznajomieni z sytuacją, łatwiej było zdobyć zaufanie użytkowników i lokalizacja taksówkarzy.

W Londynie, słynie z кэбами, obowiązują surowe wymagania таксопаркам. Z uwzględnieniem tej cechy w 2011 roku został zbudowany serwis Hailo, który łączy pasażerów z kierowcami taksówkarzy. Hailo przyciągał inwestycje i dość szybko rósł. Udało mu się nawet wyjść na rynek amerykański, gdzie firma kontynuowała pracę z licencjonowanymi taksówkarzami, ale ten model nie przyniosła sukcesu. W końcu Hailo był pochłonięty innym europejskim serwisem — MyTaxi, należącym Daimler. Firma ta rośnie na takich transakcjach: oprócz Hailo zdobyła grecki Taxibeat i rumuński Clever Taxi.

W 2013 roku 19-letni przedsiębiorca z Estonii rozpoczęła starcie Taxify. Teraz serwis ma 10 mln klientów w 40 europejskich i afrykańskich miastach. On szacuje się na miliard dolarów, i go śmiało można nazwać jednym z liderów rynku europejskiego.

Ekspansja agregatorów stała stresem dla licencjonowanych europejskich taksówkarzy. Jak i w USA, ich rosnące niezadowolenie doprowadziło do protestów. W 2014 roku taksówkarze w największych europejskich miastach zablokowali ruch drogowy, domagając się “pozbyć Uber”. Skargi taksówkarzy nie pozostały bez odpowiedzi: w 2017 roku sąd Najwyższy UE zrównał Uber do firmom transportowym. To znaczy, że serwis musi przestrzegać tych samych zasad, co wszyscy operatorzy taxi, w tym licencjonowania kierowców. W tym samym roku władze Londynu zakazane pracę Uber jako nie spełniającego wymogi bezpieczeństwa.

Azja

Jak i w Europie, w Azji lokalni przywódcy pojawiły się niemal równocześnie z pojawieniem międzynarodowych agregatorów. U azjatyckiego rynku, jednak ma swoje cechy. Po pierwsze, koncepcja udostępniania tutaj od samego początku polegała nie tylko na samochody, ale i na rowery i rowery. Po drugie, zagranicznych serwisów w Azji musiał szczególnie ciężkie czasy. Władze różnych krajów urządzali rajdy w ich biura i nie musi pracować, aż miejscowi taksówkarze strajkowali wraz z całym światem.

Główną cechą Południowo-Wschodniej Azji polega na tym, że na dzień dzisiejszy “cudzoziemcy” tu przegrali lokalnym. W tym roku okazało się, że lokalny lider — singapore narzędzia Grab — nabywa cały regionalny firmy Uber.

Grab pojawił się w 2012 roku w Malezji. Serwis pracował w znanych już modeli agregatora, zapewniając kierowców zamówieniami, ale brał mniejszą prowizję niż sprawdziłeś firmy taksówkowe. I teraz na horyzoncie u niego największa transakcja w branży — Toyota zamierza zainwestować w Grab miliard dolarów.

Rosja

W przybliżeniu to samo, co na całym świecie, dzieje się na rynku rosyjskim. W 2017 roku “Yandex.Taxi” i Uber uruchomiono dużą ofertę fuzji, a w lutym zamknęli ją. Mail.Ru Grupa w ostatnim czasie przeprowadziła serię inwestycji na rynku taxi: w kwietniu finansowanie otrzymał “Ситимобил”, a w czerwcu — “Szczęście”.

Rynek taxi w dużej mierze rozwija się według własnego scenariusza. W Rosji historycznie ukształtowała się kultura prywatnego извоза. Ale u nas nie było зарегулированного rynku i konieczności zakupu licencji za duże pieniądze, jak w USA. Kierowcy wystarczyło mieć samochód, a także chęć i możliwość czasami pracować. Cały ten segment lat znajdował się w “szarej strefie. Stąd problemy z bezpieczeństwem. Na rynku potrzebne były narzędzia łączące klientów z kierowcami i gwarantujące bezpieczeństwo pasażerów, — aplikacje mobilne z funkcji geolokalizacji, usługi monitorowania i oceny taksówkarzy.

Takie rozwiązania stały się rozwijać lokalne gracze — wyrosły z usług “starej daty”, pracowali w Rosji już od wielu lat i mocno trzymali się za swój udział w rynku. Wielu z nich zaczynało od przyjmowania zamówień przez telefon i stopniowo przechodziły do modelu agregacji taksówki, znanego nam obecnie. Rywalizację im stanowiły zagraniczne serwisy, które pojawiły się w Rosji na początku lat 2010-tych.

Gwałtowny wzrost rosyjskich użytkowników aplikacji-agregatorów doszło w 2014 roku. Stało się to z kilku powodów. Po pierwsze, do 2014-mu powstał główny trzon graczy w tej dziedzinie. Z jednej strony, wzrosła konkurencja, z drugiej — zawodnicy wspólnie zaczęli aktywnie promować zamówienie taksówki przez aplikację. Dzięki temu praktycznie każdy moskvich sobie sprawę, że jest to wygodne. W rezultacie wzrosła rdzeń aktywnych użytkowników, którzy polecili aplikacji agregatorów taxi znajomych i bliskich. Po drugie, na rękę rynku odegrał wzrost penetracji internetu mobilnego. No a przełomowy moment nastąpił pod koniec roku. Budżety reklamowe, zima, zimno, święta zrobiły swoje — za ten sezon jest chyba tylko jedna aplikacja “Ситимобил” przetrwała dwukrotny wzrost bazy klientów.

Wraz z pojawieniem się agregatorów w Rosji “głosujący” z ulic zniknęły, a “prywatnych przedsiębiorców” stały “легализовываться” — zarejestrować się w aplikacji jako kierowców. Jednak, gdy mówimy o powstawaniu agregatorów w Rosji, zazwyczaj mamy na myśli właśnie stołeczny rynek. W regionach też aktywnie idzie rozwój branży taxi, ale konkurencja między agregatorami tu zaczęła się później. Do tego tempo penetracji mobilnego internetu średnio w kraju różnią się od moskiewskiego wskaźnika. W 2013 roku ogólnopolski poziom penetracji znajdował się na poziomie poniżej 20%. Do 2018 roku wskaźnik ten osiągnął 73%. Jednak Moskwa nadal wyprzedza inne regiony pod względem ilości ruchu mobilnego i przenikanie internetu, jak i pod względem poziomu obsługi klienta z usług taxi.

redakcja poleca
Wyścigi na $100 mld: czy warto inwestować w GIEŁDĘ, taksówki-usługi Uber

Exit mobile version