AllInfo

Efekt domina. Inwestorzy uciekają z rynków wschodzących


Zdjęcia Peter Nicholls / Reuters

Odpływ kapitału z rynków wschodzących trwa. Dlaczego ustępują kursy walut i czy jest powód, by obawiać się nowej fali kryzysu?

Sierpień i wrzesień odbywały się pod znakiem wyprzedaży na rynkach wschodzących. W środku były peso argentyńskie, który stracił 28% do dolara USA i lira turecka (minus 19%). W sumie indeks walut krajów rozwijających się w JPMorgan spadła o ponad 7%.

W ostatnim tygodniu września, na rynku znów stały się kiełki optymizmu i były pierwsze oznaki stabilizacji, powodem dla którego było pewne osłabienie pozycji dolara na światowych giełdach. Pewną rolę w stabilizacji rynków rozwijających się bawić i działania banków centralnych Argentyny i Turcji, którzy udali się na znaczny wzrost stawek (do 60% i 24%, odpowiednio). Ale z naszego punktu widzenia, jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, że najtrudniejszy czas dla rynków wschodzących minęło.

Siła dolara

Ciśnienie na rozwijające się rynki, powodując zaostrzenie polityki FED. Od początku 2017 r. stopa funduszy federalnych (stawka podstawowa Федрезерва) wzrosła z 0,5-0,75% do 2-2,25%. Ponadto, FED stopniowo zmniejsza rozmiar swojego bilansu, znacznie wychowanego w посткризисный okresu w ramach programu quantitative easing, kiedy amerykański regulator aktywnie kupował papiery wartościowe na rynku. Od trzeciego kwartału 2017 roku FED są reinwestowane nie wszystkie dochody z papierów wartościowych, po których następuje okres spłaty. W końcu czwartego kwartału 2018 roku bilans FED będzie się kurczyć na $50 mld euro miesięcznie, powodując zmniejszenie uwaga dolar płynności. Oprócz wszystkich wymienionych czynników wiosną 2018 roku zaczęło się dość gwałtowne umocnienie amerykańskiej waluty (z markiery 1,24 w parze z euro do poziomu 1,13 w połowie sierpnia).

Na tym tle rozwijające się rynki, w poprzednich latach istniejące w warunkach dostatecznej uwaga dolar płynności, w obliczu odpływu kapitału i niskim apetytem na ryzyko ze strony zagranicznych inwestorów. W rezultacie, średnia cena dolara finansowania dla całego bloku krajów rozwijających się wzrósł z 4,5% na początku 2018 roku do 6% we wrześniu, a wielkość pozyskania nowego długu okazały się minimalne od lata 2013 roku.

Zadłużenia wiata

Ryzyko rozprzestrzeniania się zjawisk kryzysowych poza Argentyny i Turcji stały się głównym powodem do niepokoju inwestorów we wrześniu. Szczególnie narażone są kraje z najbardziej złożonym harmonogramem obsługi zadłużenia. Od 2013 roku, kiedy zanotowano poprzednim okresie osłabienia walut krajów rozwijających się, kilka wzrosła zależność tych krajów od krótkoterminowych pożyczek zewnętrznych. Biorąc pod uwagę zaostrzenie warunków refinansowania długu, walut tych krajów należą do grupy ryzyka.

Wiele walut, naszym zdaniem, wyglądają szczególnie wrażliwe z punktu widzenia obciążenia długu. Na przykład, kazachski tenge (KZT), chilijskie (CLP) i peso kolumbijskie (COP) mogą cierpieć z powodu bardzo wysokiego współczynnika walutowego zadłużenia krajów-emitentów do PKB (56%, 46% i 37%, odpowiednio).

Południowoafrykański rand (ZAR) narażony ze względu na wysoki poziom długu krótkoterminowego: on odpowiada 31% rocznego eksportu towarów i usług. Ponadto, w RPA i Chile bardzo niski poziom rezerw złota i dewiz. Dalszy wzrost kosztów finansowania dolarowego może prowadzić do dodatkowej presji na te waluty.

Według naszych szacunków, stopa FED wzrośnie o 1 punkt procentowy do końca 2019 roku. Ponadto, kontynuowane aktywne zmniejszenie równowagi Федрезерва. Jeśli dodamy do tego jeszcze i umocnienie dolara, to u wszystkich wymienionych walut może być trudny okres.

Przykłady Argentyny i Turcji pokazują, że nawet dość umiarkowane poziomy walutowej zadłużenia są w stanie stać się poważnym problemem, jeśli waluta dość mocno słabnie. Stosunek walutowego długu do PKB w Turcji na początku roku wynosiła 52% PKB, co było wystarczające do wzrostu niepokoju u inwestorów, pogorszenie zewnętrznej koniunktury.

Jednak u większości rozwijających się kraj zadłużenie wzrośnie do tureckiego poziomu tylko w przypadku osłabienia ich walut na 25% i więcej. W ten sposób kraje za wyjątkiem Kazachstanu, Chile, Kolumbii i RPA jeszcze zachowują dość znaczący margines bezpieczeństwa, co zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na skalę kryzysu na rynkach rozwijających się na przykład 1997-1998 roku.

Exit mobile version