Z urlopu z prezentem: pasożytniczy robak обживает basenie morza Śródziemnego


Fot. Getty Images

Biolodzy rozwikłać tajemnicę pochodzenia pasożyta, nagle ukazał się w Południowej Europie kilka lat temu

Parazytologii Jerome Буассье z Uniwersytetu w Perpignan we Francji, i jego koledzy postanowili rozwiązać problem, поставившей w ślepy zaułek medycynie europejskiej. Cztery lata temu kilka osób z różnych krajów skarżył się na podobny zestaw objawy: dreszcze, gorączka, bóle mięśni, krew w moczu. W takich przypadkach lekarz opiera się zadać pacjentowi pytanie: “Czy w ciągu ostatniego roku w tropikach byłeś?” Po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi lekarz, starannie ukrywając ulgę, kieruje pacjenta do specjalistów w tropikalnej medycynie, bo takie objawy często występują w tropikalnych infekcjach pasożytniczych. Na przykład, podczas schistosomatozy.

Negatywnej odpowiedzi na pytanie po prostu nie może być, bo schistosomatoza i podobne infekcje, spowodowane słodkowodne płaskim robakiem, poza tropików nie występują. W popularnych artykułach o schistosomatozy można przeczytać życzenia nigdy nie kąpać się w tropikalnych słodkowodnych zbiornikach wodnych, a tym zapobieganie porady wyczerpują. To właśnie w tych wodach żyją полумиллиметровые larwy schistosoma, zwane церкариями. Infekowanie człowieka, przedostają się przez skórę do krwiobiegu, a stamtąd do jelita lub pęcherza moczowego, po drodze zamienia się w dorosłego robaka około 1 cm długości. Przez schistosomatoza chorują na świecie ponad 200 mln osób, a roczne straty gospodarcze w przybliżeniu szacuje się na $4 mld. Jednak do tej pory ta choroba pewnie odbyła się w sekcji “tropikalna medycyna”: wszyscy byli pewni, że cywilizowany północ ona dotknąć nie może.

Nikt z pacjentów poszukujących pomocy w latach 2014-2016, w tropikach nie kąpał i w ogóle nie byłem. Ale ich letnie wakacje przecięły się w niespodziewanym miejscu: na czystą i przezroczystą rzece Каву, że na Korsyce. A to oznaczało, że tropikalny pasożyt w jakiś sposób opanował nową niszę. Zrozumieć, jak to się stało i postanowił francuskie паразитологи.

Шистосому nie można po prostu wziąć i przenieść z afrykańskiej rzeki w корсиканскую: do rozmnażania jej wymaga host pośredni — ślimak. Sądząc z objawów, pacjenci łapie “шистосому урогенитальную”, a jej właściciel-ślimak na Korsyce dokładnie żyć nie mogła. Aby zorientować się w zagadki, badacze musieli rozszyfrować genom pasożyta. O tym, co oni tam zobaczyli, naukowcy w zeszłym tygodniu powiedział na II Wspólnym kongresie w biologii ewolucyjnej, która odbyła się w Montpellier 19-22 sierpnia.

Шистосома, która zdobyła przezroczystą корсиканскую rzeki (od tego czasu ona opanowała jeszcze kilka rzek i potoków tej wyspy), okazała się być hybrydą dwóch gatunków. Jeden z nich, шистосома урогенитальная, jest w stanie zarazić człowieka i powoduje charakterystyczny zestaw objawów, w tym krew w moczu, ale w żaden sposób nie może korzystać z usług Bulinus truncatus — ślimaka, żyjącego w tym i na Korsyce. Inny rodzaj — “шистосома wołowaty” — nie jest w stanie skrzywdzić człowieka, jak to wynika z jej nazwy, ale to w улитках to nie jest tak wybredna.

U hybrydy, które nawiedziły nieszczęsnych wczasowiczów z Niemiec i Francji, okazało się około ćwierć genomu od bydła schistosoma, trzy czwarte — od ludzkiej. Mnóstwo punktów кроссинговера podpowiadała, że hybrydyzacja wydarzyła się dość dawno temu, i od tamtej pory potomkowie nie raz zawierali małżeństwa z rodziną, jak dla ojca, jak i po kądzieli. Taki koktajl genetyczny okazał się udany dla pasożyta i śmiertelne dla ofiar: larwy robaków łączyli w sobie zdolność do rozwoju w na korsyce улитках i osiągnąć dorosłym stadium w różnych organizmach ssaków, w tym człowieka, a objawy były znacznie cięższe, niż przy zwykłej infekcji урогенитальной шистосомой.

Autorzy raportu na Wspólnym kongresie sugerują, że początkiem tej historii stał się przyjazd na Korsykę podróżnika, побывавшего przed tym w Senegalu (to właśnie tam pierwsze hybryd międzygatunkowych schistosoma zostały wykryte jeszcze w 2008 roku). Następujące zdarzenie — w kontakcie z kryształowego корсиканскую rzekę moczu tego podróżnika — owiane tajemnicą. Natomiast wszystkie dalsze jasne, jak na dłoni: znalazły się i pośrednie gospodarze-ślimaki, i соблазнившиеся zimną wodą kąpiących się. Od 2014 roku pasożyt zdążył opanować kilka na korsyce rzek i potoków i zaraził siedmiu europejczyków. Odpowiedni rodzaj ślimaka, z wyjątkiem Korsyki, mieszka w Hiszpanii i Portugalii, więc hybrydy jest perspektywa ekspansji. Co jest najbardziej przykre, robak może zarażać nie tylko człowieka, ale i innych ssaków (np. gryzoni), więc lekami go nie zlikwidować. Co najmniej na Korsyce najwyraźniej pozostanie na zawsze.

Schistosomatoza całkowicie uleczalny za pomocą nowoczesnych leków, chociaż żaden z nich nie łączy wysoką wydajność z pełną bezpieczeństwo. Jednak głównym problemem w leczeniu, a w diagnostyce choroby, która w podobnych okolicznościach wcześniej nie objawia. Podobno lekarze musieli dostosować się do nowej rzeczywistości świata globalnego, jak przystosował się do nich tropikalny pasożyt. Główny samo wyjście z pracy francuskich паразитологов polega na tym, że podobne zdarzenia межвидовой hybrydyzacji nie tylko w zasadzie są możliwe, ale mogą mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje dla ludzkości. Życie w zmieniającym się świecie wymaga ostrożności — jeśli ktoś ma wątpliwości, to jest historia badań naukowych pomoże ich przekonać.


Posted

in

by

Tags: