Recenzja filmu Once Upon a Time in Hollywood / “Pewnego razu w Hollywood”

0
757

Quentina Tarantino już od dawna nie muszą niczego nikomu udowadniać, ani kolegom, ani krytyków, ani widzów. On może sobie pozwolić na filmy tylko dla siebie, jak chce i co chce. Jeśli podoba ci się efekt końcowy, więc można na jednej fali z reżyserem, jeśli nie – nie обессудьте, ci nie po drodze. Dziewiąty film Tarantino, Once Upon a Time in Hollywood – to многословное wyznanie miłości do Hollywood końca lat 60-tych, do tej pięknej bajce, która zakończyła się 9 sierpnia 1969 r.

Once Upon a Time in Hollywood / “Pewnego razu w Hollywood”

Gatunek dramat, komedia
Reżyser Quentin Tarantino
W roli Leonardo Di Caprio (Rick Dalton), Brad Pitt (Cliff Booth), Margot Robbie (Sharon Tate), Emile Hirsch (Jay Sebring (floryda)), Margaret Куэлли (Cipki), Timothy Olifant (James Stacy), Julia Баттерз (Trudy Fraser), Austin Butler (Charles “Tex” Watson), Dakota Fanning (Lynette “Пискля” Fromm), Bruce Dern (George Rozpiętości), Mike Mo (Bruce Lee), Luke Perry (Wayne Мондер), Damian Lewis (Steve Mcqueen), Al Pacino (Marvin Schwartz), Nicholas Hammond (Sam Уонамейкер), Rafał Заверуха (Roman Polański), Damon Херриман (Charles Manson), itp.
Studio Columbia Pictures, Bona Film Group, Heyday Films
Rok produkcji 2019
Strona IMDb

Jeśli nie wiesz kto to jest Sharon Tate i nic nie słyszeli o wydarzeniach z 9 sierpnia 1969 r., które rozegrały się pod adresem 10050 Cielo Drive, w północno-zachodnim Los Angeles, to najprawdopodobniej nie ma sensu iść na Once Upon a Time in Hollywood. Pan nieudolnie spędzić czas, nie zdając sobie sprawy, kim są ci ludzie i dlaczego w ciągu pierwszych dwóch godzin filmu nie dzieje się nic ważnego. Jakieś dziwne, prawie losowe postacie zajmują bardzo powszechne domowymi sprawami, rozwiązują swoje małe problemy, są nic nie znaczące rozmowy i spokojnie jeździć na nieprzyzwoicie dużych, podobnych do żaglówka, maszynach. I tak, czasami są one jeszcze są kręcone w kinie, w tanich dawno zapomnianych seriali telewizyjnych z ludzkim historię i definicję załączeniem. Po co to wszystko?

Jeśli 10050 Cielo Drive dla ciebie nie są puste słowa, to zobaczysz zupełnie inny Once Upon a Time in Hollywood. Piękną bajkę o złotym wieku Hollywood, пронизанную nieznośny oczekiwaniem strasznej zjazdu. Czyste, nieskazitelne napięcie, przy czym w takiej potwornej koncentracji, której będą zazdrościć nawet wielki Hitchcock. Przy pierwszym pojawienie się na ekranie Sharon Tate za osiem miesięcy do fatalnych zdarzeń, wiesz już, czym i kiedy to się skończy, więc obserwować odpadami scen z смеющейся i дурачащейся młodą aktorką po prostu fizycznie boli. Po raz pierwszy widząc, wiesz, kto te słodkie dziewczyny hippie, tak szczęśliwy uśmiechający się słońce i gotowe przespać się z każdym, kto wydaje się im, jak coś słodkiego. Nazwa ulicy, na której mieszka główny bohater filmu, sprawi, że będziesz trząść. Pojawienie się na progu 10050 Cielo Drive неказистого młodego człowieka szukającego swojego starego kumpla, sprawi, że застонать od bezsilności. Jeśli przez minutę wiesz wydarzeń tego feralnego dnia, kiedy na początku trzeciej godziny film, cholerny Tarantino w końcu uruchomi timer, nawet вздохнете z ulgą.

 

Kiedy to wszystko się skończy, będziesz sobie sprawę, że poprzednie dwie godziny potrzebne były Tarantino, aby uśpić waszą czujność, aby umiejętnie rozstawić kształty i powiesić strzelby, które na pewno dało się w finale. O dziwo, w tej długiej filmie nie ma nic zbędne – klasyczny Tarantino.

Zresztą reżyser może sobie pozwolić, aby nie spieszyć się w przygotowaniu do finału. W Once Upon a Time in Hollywood wiele scen, nakręconych po prostu dlatego, że Tarantino szalenie lubi Hollywood 60-tych xx wieku, lubi spaghetti-westerny, lubi głupie programy telewizyjne, w których dorastał. Lubi duże, piękne maszyny i fantastyczne neonowe światła Los Angeles. Kocha, umie je robić i cieszy się każdą klatką. Tak, a jeszcze nogi, jak mogłem zapomnieć o nogach. Po Once Upon a Time in Hollywood fani twórczości Tarantino na pewno usuną jeszcze jeden film w stylu Every Feet Scene in Filmography of Quentin Tarantino przy czym istnieje podejrzenie, że będzie on dłuższy od poprzedniego.

Praktycznie wszystkie postacie Once Upon a Time in Hollywood – prawdziwi ludzie. Te reżyserzy, producenci, aktorzy i styliści naprawdę pracował w Hollywood pod koniec lat 60-ch ubiegłego wieku, znali się, учувствовали w tych samych imprezach, zagrał w jednych filmach, mieszkaliśmy na sąsiednich ulicach. Tylko dwóch głównych bohaterów filmu, Rick Dalton i Cliff Booth –fikcyjne osobowości, jednak ich obrazy też są oparte na prawdziwych ludziach. W szczególności, przyjaźń między Далтоном i Boothem przypomina relacji Burta Reynoldsa i jego dublera Hala Нидхэма.

W ogóle Tarantino zasługuje na szacunek chociażby za to, że udało mu się zebrać w Once Upon a Time in Hollywood tak olśniewający obsada. Mimo, że Di Caprio i Pitt w dużej mierze aktorzy indywidualiści, Tarantino jakoś udało się zmusić ich do pracy w duecie i to jest naprawdę imponujące. Margot Robbie po prostu doskonały wybór na rolę Sharon Tate, mało tego, że aktorka bardzo podobne, tak Robbie jeszcze i kopiuje styl zachowania Tate. Ale prawdziwym odkryciem filmu jest dla mnie osobiście stała się 10-letnia Julia Butters, grał młodą aktorkę Trudy Фразер, pracując razem z Rickiem Далтоном na planie serialu Lancer (to znowu, bardzo prawdziwy serial telewizyjny). Ta dziewczyna daleko zajdzie. Mówiąc o dziewczynach, jest mało prawdopodobne, dowiesz się, w Пискле Fromm aktorkę Dakoty Fanning, подававшую duże nadzieje 15 lat temu, a teraz оказавшуюся w cieniu swojej młodszej siostry El Fanning. Zresztą, w Once Upon a Time in Hollywood tak wiele dobrych znanych aktorów, co wymieniać ich wszystkich po prostu nie ma sensu.

Dla mnie osobiście Once Upon a Time in Hollywood stał się prawdziwym objawieniem i już od kilku dni nie mogę odejść od wrażenia po obejrzeniu. Tarantino niewątpliwie geniuszem, ale jest bardzo utalentowany schuler – tak umiejętnie ukryć w widocznym miejscu odpowiedź na pytanie, o czym właściwie Once Upon a Time in Hollywood, mógł tylko on. Brawo, mistrzu, dziękuję ci za te dwie i pół godziny.