Bajki dla dorosłych: zasady założycielki kawiarni “Anderson”

0
428


Zdjęcia Aleksandry Мудрац / ITAR-TASS

Nie możesz wymagać od dziecka przestrzegania tych zasad, które nie wykonujesz sam — mówi Anastazja Татулова w książce “Nie wolno, ale można”, który w marcu uwalnia wydawnictwo “Mann, Iwanow i Ferber” i Laboratorium “Pewnego dnia”

Każda firma ponosi w sobie DNA swojego właściciela. W książce “Nie wolno, ale można” założycielka sieci “Anderson” Anastazja Татулова i jej drużyna opowiadają o tym, jak budowali swój biznes i jakie wartości rodzinne kawiarni mają dla nich. “Forbes” publikuje rozdział z książki.

A jakie są wartości?
Anastazja Татулова:
— W rodzinnym budownictwie jest jeden klasyczny prawo. Nie możesz wymagać od dziecka przestrzegania tych zasad, które nie wykonujesz sam. Bo wszystko to jest problem. Ty воспитаешь skandal jakiś. Ханжу z протестными nastrojów.

W biznesie tak samo. Nie możesz nadawać ludziom “nie swoje” wartości, tych, na których sam nie mieszkasz. Ja, na przykład, nie mogę wymagać od ludzi punktualności. Bo ja непунктуальна.

Ale jest zbiór moich przepisów, moich wartości, które mam prawo do rozpowszechniania w firmie. I ja go stworzyła, ten zbiór.

Wartość pierwsza

Ja мегатрепетно stosunek do pieniędzy. Nigdy nie miałem dziadka Rockefellera. Chodzę na swoje. Ale to nie jest historia o chciwość. To znaczy, że jeśli widzę irracjonalnie wydane pieniądze, u mnie zaczyna boleć pięta. Mnie wkurza, kiedy ludzie nie rozumieją wartości pieniędzy.

Teraz modne szukać inwestycje i otwierać w firmach. Lub zbierać pieniądze na краудфандинговых platformach. Ja w ogóle uważam, że to szkodliwe. Bo ty, począwszy sprawa, jak by nie szukasz żadnych decyzji. Mamy tyle pieniędzy. Można kupić to, to i to. I skończą się pieniądze. Milion opowieści takich jak my промотали milion”.

U mnie nie tak. Muszę na otwarcie nowej kawiarni dwadzieścia milionów. Mam trzynaście. Siedem brakuje. Dlatego siedem trzeba gdzieś zabrać. Gdzie wziąć? Trzeba zadzwonić, umówić się z dostawcami, co mamy wam teraz, patrzcie, płacić nie będzie, bo możemy ustawić się. Ale mamy teraz построимся, i będziesz o wiele bardziej nam sprzedawać. Trzeba umówić się na dostawę sprzętu. My teraz dajemy dziesięć procent, potem jeszcze dziesięć procent, a potem pół roku na raty oddajemy wszystko inne. Czyli doprowadziłeś do systemu porozumień i взаимозачетов. Szukasz i wykorzystujesz instrumenty finansowe: sprzęt w leasing, w banku debet, aby zamknąć kasy luki w trakcie budowy.

A można wziąć kredyt, albo zapytać na platformie u dobrych ludzi dwadzieścia milionów i na nich otworzyć. Ale w czym twoja wartość? Na dwadzieścia milionów można było trzy kawiarnie otworzyć!

Wartość druga

Jestem konkretna. Nie mam na myśli proces, jestem o wynik. To ja się pytam: “Praca wykonana?” A mi odpowiadają: “Zrobione! Dziewięćdziesiąt sześć procent!”

To jak? Wynik w procentach nie jest mierzona, to albo jest, albo go nie ma. W takich przypadkach porównania ze sportu bardzo pomagają. Jest to jak gdyby powiedział: “Piłka wpadł do kosza na dziewięćdziesiąt sześć procent”. Bramka padnie? A gol. Więcej pytań nie mam.

Jest taki filozof i psycholog Oskar Бренифье. On pielęgniarka trener biznesu, prowadzi warsztaty i często bywa w Moskwie.

Treningi u niego меганеприятные. Nazywają go mistrzem niewygodnych pytań. Musisz się bezpośrednio wywinąć na lewą stronę, aby pozostać na jego szkoleniu. Znam wielu dorosłych ludzi, однокашников, którzy odeszli w ciągu piętnastu minut. Ale jeśli jesteś отрешишься od swojego ego i usiądziesz — posłuchasz, to będzie bardzo proste rzeczy. On nauczy się zadawać pytania. Pytasz u kolegi: “Jak się masz?” On ci mówi: “Dobrze”. To nie jest pytanie: “No i jak, masz już zrobione?”

U mnie taka sama historia była z młodszym synem — nic dziwnego, że Бренифье uważa kwestie rodzicielstwa i budowania procesów biznesowych sąsiednimi obszarami. Jestem Tim — to wtedy uczył się w drugiej klasie — zadawałam pytanie: “Jak leci?” Przychodziła z pracy i pytałam. Mówił: “Dobrze”. Następnego dnia: “Jak się masz?” — “Dobrze”. “Jak się masz?” — “Dobrze”. I tu nadszedł czas, aby iść na wywiadówkę, a ja na tym spotkaniu magazyn spojrzałam, a tam droga mamo! — same dwójki. Wysłuchała wszystkiego, co w szkole myślą o mnie i mojego dziecka. Przychodzę do domu i mówię: “Jak mi mówiłeś, że wszystko jest w porządku? Jestem u ciebie pytałam!” A on mi odpowiada: “nie pytała, jakie mam oceny. Pytałaś, jak mi idzie. A u mnie dobrze!” I to wszystko.

Tak oto, Бренифье uczy, że w dziewięćdziesięciu procentach przypadków otrzymujemy odpowiedź, która zaczyna się od słów: “Wiesz…”. A ty musisz nauczyć się stawiać właściwe pytania i prosić ludzi odpowiadać односложно. Tylko “tak” lub “nie”. Po prostu powiedz, że strzelił tego gola?

Wartość trzecia, смыкающаяся z drugiej

Jestem bardzo skuteczne. Teraz pojawił się termin “фоллоуапер”, czyli człowiek, który może doprowadzić każdą sprawę do końca. To ja.

Mam napisany lista rzeczy do zrobienia, a jeśli nie zdążę wykonać przynajmniej jeden punkt, to źródło najgłębszego psychicznego dyskomfortu. Kiedy zdałam sobie sprawę, że w ten sposób загоняю się w kąt, stała się poważniejsza uporządkować tę listę, nie żeby umieścić tam wszystko, co chcę zrobić w jeden dzień. Bo nie впихнется. I ja się położę na trzy godziny w nocy z uczuciem dziwnego, przeżyte życie, bo, cholera, jest jeszcze sześć punktów. Największy problem zaczyna się przed urlopem i szczęśliwego Nowego roku. Szczególnie przed Nowym rokiem. O północy trzeba, aby była pusta lista. Jestem wytrwały, czyli będę pracować, jeśli trzeba, przez dwadzieścia cztery godziny na dobę — trzeba tak trzeba, to znaczy, że taki okres u mnie. Nie mogę rzucić wszystko i powiedzieć: “Jestem zmęczona, odpocznę”. Nie pójdę nigdzie. Zrobię, i wtedy idę odpoczywać.

Wartość czwarta, смыкающаяся z drugiej i trzeciej

Pracowitość. Jestem osobą, która uważa, że nic nie można osiągnąć bez problemu. Nie mogę zaprzeczyć, że czynnik powodzenia w życiu. Ale wydaje mi się, że nawet jeśli człowiek ma szczęście, to dalej powinno być tylko praca i ciężki. To ważne dla mnie wartości. Człowiek, który nie umie pracować, nie mój. Pewnie, to wzrosła z rodziny. Tata admirałem. Całe życie pracował dokładnie tak — na stałe. On w szóstej rano wychodził, w dziesiątej przyszedł. Mówił: “nie rozumiecie — ja Ojczyźnie służę!” On мегатрудолюбивый osób. Moje od niego. Trzeba zrobić coś namacalnego. Teraz, kiedy moja firma przyjęła właśnie namacalne kształty, często zadaje mi pytanie: “Jak i dlaczego się stało?” Myślałam, jak odpowiadać. Teraz moja odpowiedź brzmi: “Bo raz u mnie nic nie działało. To były rzeczy, które стопятьсот razem nie wychodzili, ale ich po prostu trzeba było zrobić стошестьсот razy, i to na sto tysięcy sześćset pierwszy coś zaczynało się kształtować”.

Wszystko, co zbudowane lub wymyślone, — proces produkcji, podział, firma w ogóle — wszystko trzeba stale дошлифовывать. Jak rzecz. Jak detal na obrabiarce. Jest to proces ciągłego doskonalenia. Dla mnie nie ma pojęcia “olśnienie”. Każde natchnienie — to wynik ciężkiej pracy w выпиливанию wyrzynarką i początek nowego etapu, gdy trzeba zrobić jeszcze więcej.

Wartość piąta

Nie podoba mi się “idealne”. Nie lubię nabijania. Podoba mi się wszystko “кривенькое”. Przynajmniej w firmie mamy właśnie to słowo używamy, gdy przedstaw swój stosunek do idealnego. Nie lubię prawidłowego, kanonicznego kombinacje kolorów. Zawsze można wymyślić coś swojego. Nie lubię gładkie, idealne ciasto, w które można wyglądać, jak w lustro. Zawsze mi się wydaje, że jeśli człowiek z takim nieskończonym педантизмом odnosi się do postaci, ma coś ważnego do przepuszcza w treści. Nie wierzę w wysoki połysk doskonałość. Nie podobają mi się takie same krzesła lub same krzesła wokół stołu. I w domu. I w kawiarni. Potrzebuję, aby разновысокое było. Aby coś выбивалось z ogólnej liczby. Jak wypada wszystko, co robimy. Chcę, aby widoczna była osobowość. I życie oddychała.

Wartość szósta

Jestem bezpośredni. Bardzo. Nie boję się krytyki i nie boję się krytykować. Uważam, że krytyka jest silnik.

Kiedy rozmawiam z ludźmi, u których coś nie wychodzi w pracy, nie смягчаю swoje słowa. Ja szczerze mówię: “to jest coś nie wychodzi. Sam zobacz — czy uda ci się to naprawić?” Tu ważne jest, aby człowiek odpowiedział za swoją decyzję. Jest to ważne dla każdego piętra zarządzania. Gdy firma zaczęła się rozwijać, możemy zakazane słowa “administracja” i “przewodnik”. Bo jeśli jest, można powiedzieć: “Administracja podjęła decyzję o zwolnieniu cię”. To słowo, na które nie ma osobowości, za którym kryje się dziwna siła, na którą można zwalić wszystko. Wszystko to, co chcesz powiedzieć swojemu pracownikowi, nie chcąc przy tym wziąć na siebie osobistą odpowiedzialność.

Jest powszechnie znana formuła kierownika średniego szczebla, która brzmi tak: “Oni podjęli decyzję, ja wam go wydam, ja się z nim nie zgadzam, ale bronić nie mógł”. Kiedy człowiek mówi, tego typu rzeczy — to wszystko, to porażka. Bo jeśli myślisz, że “rozwiązanie firmy” złe, masz prawo odejść, odejść. Ale jeśli zostaniesz, to jesteś częścią firmy, rozwiązanie to staje się twoim też. Idziesz i mówisz: “tak postanowili. Postanowiłem”.

Wiem, że każdym swoim słowem i działaniem musi udowadniać ludziom, że mam prawo uczyć ich życia. Mam prawo, bo sama się utrzymuję tych reguł gry, które postawiliśmy dla wszystkich. Tam, gdzie skończyłem od nich, tam nikogo niczego nie uczę. I w końcu, jak powiedział mi jeden ważny dla mnie człowiek, dobrzy ludzie — to ci, za którymi zastanawiam się iść dalej.

redakcja poleca
Subtelna manipulacja: jak komunikować się z ludźmi nie do zniesienia
Jak wygrać wybory. Nowości non-фикшна
Dlaczego fikcja lepiej podręczników zarządzania