Dlaczego praca w sektorze publicznym — to “nowy czarny”

0
334


Zdjęcia Siergieja Савостьянова / TASS

Drugi rok z rzędu najlepsze oferty z wysokiej jakości соцпакетом i wysokimi zarobkami, pojawiają się w sektorze publicznym. Ale jeśli zdecydujesz się spróbować swoich sił w administracji rządowej — pamiętaj, że czasem warto bać się swoich pragnień

“Nowy czarny” — to termin, który przyszedł do nas ze świata mody, ale już dość dawno temu staje się praktycznie we wszystkich dziedzinach naszego życia, i oznacza on taki superhitem. Największą uwagę, największe sprzedaży, największy odzew w sercach ludzi. Jest taki “czarny” i w rekrutacji i całkiem możliwe, że to wyda się komuś nieoczekiwane, ale wierzcie lub nie: oto już dwa lata wzrost w rekrutacji nam daje jedno tylko państwo. Państwo stało się głównym, najbogatszym i najbardziej pożądanym pracodawcą. Z czym to jest związane?

W pierwszej kolejności, oczywiście, z całkowitą zmianą polityki gospodarczej kraju. Główną rolę odgrywa монополизация, i, w konsekwencji, coraz więcej ciekawostki ofert pracy pojawia się w państwowych firmach, albo w firmach, które przyjęło się u nas uważać za “пригосударственными”. Aby wyjaśnić, “пригосударственная” firma to taka firma, która oficjalnie może wcale nie być państwa, ale udział w jej życiu ze strony państwa jest tak duża, że wszystkie jej postrzegają jako takiej. Ярчайшие przykłady — Sbierbank i Rostelekom. No i czy znajdzie się choć jeden człowiek, który nie mówi o ich związku z państwem i jego budżetem?

Jak pokazują dane “Антирабства”, teraz w takich firmach nie tylko dużą liczbę ofert pracy, wysokiej jakości dodatkami i zawsze dobre pensje, ale i po prostu ogromna konkurencja na każdej pozycji, prawdziwa bitwa. Dlatego gdy ktoś protestuje: “Oh, oferty pracy, może i pisać, ale tak naprawdę nikogo nie szukają i nie patrzą”, pozostaje mi tylko wzruszaj ramionami. Bo rzeczywiście oni szukają, i patrzą (przy czym uważnie i dokładnie), po prostu konkurencja jest tak duża, że wielu nie odpowiadają. Ludzie tam chcą, praca w sektorze publicznym — trend i minionego 2018 roku i najbliższych 2019 roku.

Rwą się do urzędów i przedsiębiorstw państwowych i płac, co jest naturalne, i z chęci osiągnąć jakiś stabilności w tak niestabilne czas. Trzeci powód, oczywiście, — chęć udziału w dużych projektach, znaleźć zastosowanie, przy czym taki, który pozwoli grać od razu na wielką skalę. Tak, trend na mały biznes, w którym wszystko lampa i zrobione na kolanie, już prawie odszedł. W trudnych czasach nasi ludzie dążą do większej, do wyzwań, do poważnych czynów i przewrotów. I w państwowe firmy idą dlatego, że w głowie się u nich odbywa się motywem przewodnim około następna myśl: “będę uczestniczyć w wielkim projekcie, będę zmieniać świat!”

Bój się swoich pragnień

Jednak przy całym ogromnym pragnieniu państwowych firm zmienić i реформироваться (a taką chęć u nich naprawdę istnieje, i wiele, bez wątpienia, próbują!) przebudowie poddawane są one złe. No nie da się wziąć i za parę lat zmienić to, co kształtowało się przez dziesiątki lat i wydaje się być już zapisane w naszym kodzie genetycznym! Państwowe firmy nadal charakteryzują wewnętrzne procesy biurokratyczne, i, co najważniejsze, w nich prowadzone są poważne firmowe wojny.

Ponieważ firmy duże, mają pieniądze, a pieniądze, najprawdopodobniej państwowe. Ich praktycznie nie trzeba zarabiać krwią i potem, oni po prostu są. Do czego to prowadzi? Do tego, że menedżerowie spółek państwowych z ogromną siłą walczą ze sobą. I nie tyle za skuteczność, ile za najbardziej лакомую strefy odpowiedzialności. Dlatego najczęściej menedżerowie średniego szczebla, trafiając w takie firmy, zaczynają po jakimś czasie wyć i wspiąć się na ścianę. Oczekiwali od pracy jednego, a w końcu one nie tyle zajmują się konkretnymi sprawami, ile sporządzaniem różnych raportów dla raportów i udziałem w wojnach korporacyjnych, które mogą w ogóle nie mieć z nim nic wspólnego. W rezultacie u ludzi występuje dysonans poznawczy: pochodzą one w госсектор z chęcią się przydać i zmienić świat, a zamiast tego odchodzą przez półtora roku tylko dlatego, że nadal nie można.

Przy tym ogromna liczba tych osób cierpi na tzw. “syndrom sms 25 grudnia” (tak, to prawie oficjalna nazwa). Duża liczba menedżerów firm takich gdzieś w listopadzie i październiku przychodzi do nas w “Антирабство” z podobną historią i prośbą: “Chcę zmienić pracę, wyślij do mnie, gdziekolwiek jesteś, ja tak dłużej nie mogę”. Jeszcze pracując w tym samym miejscu, zaczynają aktywnie pracować na rzecz nowej kariery, szukać, oglądać, chodzić na rozmowy kwalifikacyjne… A potem, na koniec roku, im przychodzi ta sama sms, wypychana o naliczeniu składki na końcu roku. Przedsiębiorstw państwowych, które pieniądze szczególnie nie uważają i w których te pieniądze są płacić składki bardzo hojnie: oni przywiązani do ogólnych wyników działalności firmy. W ten sposób 13-pensja wynosi zaledwie 5-15% od całej kwoty, którą otrzymuje pracownik jako bonus. W tym momencie ten sam człowiek, który jeszcze niedawno słusznie oburzony sytuacji i wiedział, że już nie może, nie chce i już czas na nowe miejsce, gdzie będzie lepiej i spokojniej, передумывает. “Tak, — mówi on, — firmowe wojny, oczywiście, istnieje, tak i biurokracja jest ogromna, ale takie pieniądze”. Myśląc tak, odlatuje świętować Nowy rok, wakacje dobrze odpoczywa i wraca z nowym nastawieniem: “Dam drugą szansę, popracuję jeszcze rok”.

Domyślacie się, co się dzieje dalej? Do jesieni mu znowu wszystko jest nudne, w październiku i listopadzie po raz kolejny przychodzi do nas w “Антирабство” na nowy krąg poszukiwania pracy, i wszystko się powtarza. Nie kłamałbym, gdybym powiedział, że mamy już kilka takich “stałych klientów”, którzy powtarzali tę trasę nie raz i nie dwa — u bardzo wielu sytuacja nie jest dozwolone na 5-6 lat.

Jak odnosić się do takich historie i pracy w sektorze publicznym? Trudno odpowiedzieć, nie podejmę się oceniać, źle lub dobrze. Ale jeśli chcesz spróbować госсектор i uważasz, że “klątwa” pracy w nim nie dotknie, spróbuj! W końcu, tam jest naprawdę sporo zalet: jest i dobre pieniądze, i notorycznie stabilność i przytulne biuro, i poważny pakiet socjalny. Z minusów — biurokracja, firmowe wojny i często dość nieprzyjemne uczucie bezwartościowości swojej pracy. To samo uczucie, że jesteś tylko trybikiem w wielkiej maszynie, która niczego nie rozwiązuje, co on zrobił.

Z najbardziej popularnych i zaawansowanych ofert pracy w госкомпаниях, które dają duże pensje, ale gdzie w tym najtrudniej znaleźć ludzi, to przede wszystkim marketingu i dyrektora w różnych kolorach, product managerowie i przede wszystkim menedżerowie kierunki transformacji cyfrowej. Ostatnie są poszukiwani najbardziej uważnie, z lupą i mikroskopem. Cóż, po prostu dlatego, że są niby zawsze są potrzebne, ale nikt nie wie, co to za ludzie i co mają robić.

Jak przejść w госсектор, jeśli zdecydujesz, ale wiadomo, że branża zamknięta, z niemałym udziałem kumoterskiej i dlatego труднодосягаемая:

1. Poprzez połączenie — podnieście wszystkich znajomych, wszystkie kontakty, wszystkich współpracowników i partnerów.

2. Przez te branże, gdzie u państwa mało kompetencji i jest gotowe brać ludzi z rynku — cyfrowe, cyfrowa transformacja.

3. Poprzez różne konkursy i kursy, które teraz ogłasza państwo, te same “Przywódcy Rosji”. Przez nich ludzie naprawdę trafiają na pracę, jednak do takich konkursów trudno przygotować się z powodu tożsamości wymagań, więc trochę tych, którzy już z powodzeniem je przeszedł, i poproś obowiązki mentora.

4. Przez rządowe projekty “drugiego planu” — gminy i mniejsze firmy, działające na podstawie umowy z państwem. Konkurs mniej, dostać się łatwiejsze, a stamtąd już podnieść znajomości, łatwiej jest przejść. Prawda, przygotuj się na bardzo małym płac (musiał poczekać jeszcze rok-półtora).

Życzymy powodzenia, i nie zgubić się! I jeśli twoja kariera w sektorze publicznym nie rozwija się, a praca tam wszystko sie okaze nieskończonym “dzień świstaka”, mam nadzieję, że masz wystarczająco dużo siły i determinacji, aby przerwać to błędne koło jak najszybciej.