Świat lub rozejm: zakończyła się czy wojna handlowa między USA i Chinami

0
477


Zdjęcia Carlos Barria / REUTERS

Ostatni rok uwaga inwestorów koncentrowała się na konfrontacji z największych gospodarek świata. Zaostrzenie stosunków handlowych między USA i Chinami stał się jedną z głównych przyczyn korekty na światowych giełdach i powszechnego odejścia od ryzyka. Teraz pojawiła się nadzieja na pomyślne rozwiązanie konfliktu

Na początku grudnia przywódcy Chin i USA osiągnęły porozumienia o polityce taryfowej na szczycie G20. Na kolejne 90 dni moratorium na podnoszenie podatków i zmiany warunków handlu dla poszczególnych grup towarów, w szczególności dla produktów rolnictwa i przemysłu motoryzacyjnego. Ponadto, strony przedstawione ciąg dalszy dialogu w celu znalezienia pełnego porozumienia. Rynki natychmiast zareagowały na tę wiadomość — indeksy giełdowe w USA wróciły do wzrostu. I mimo, że 6 grudnia na rynku amerykańskim nastąpiła korekta, to już zagrał większą część spadku, co świadczy o zachowaniu optymistyczne nastawienie inwestorów.

Pułapki

Po spotkaniu w Argentynie amerykański prezydent Donald Trump napisał w swoim mikroblogu na Twitterze o tym, że chińskie władze obiecywały mu obniżyć cła na import samochodów w CHINACH. Teraz ich rozmiar wynosi 40%, podczas gdy do zaostrzenia stosunków handlowych cła były na poziomie 15%. Oficjalnie tej informacji, jednak żadna ze stron do tej pory nie potwierdziła.

Na chiński rynek dostarczane są amerykańskie samochody na około $9,5 mld euro rocznie — to mniej niż 10% całkowitego wolumenu importu z USA. I mimo, że ten artykuł nie odgrywa decydującej roli, brak szczegółowych informacji na temat kosztów dostawy auto znacznie zwiększa niepewność wokół wyników negocjacji w ogóle.

W samych stanach ZJEDNOCZONYCH działają już 10-procentowe cła na import z Chin na $250 mld W styczniu planowano ich wzrost do 25%, ale teraz ten krok отсрочен. Wcześniej Trump groził nałożyć cła cały chiński import o pojemności $505 mld euro rocznie, jeśli porozumienie handlowe między krajami nie zostanie podpisana. Jednak chyba najbardziej bolesny temat dla strony amerykańskiej — ochrona własności intelektualnej od chińskich konkurentów.

Jest to jedna z dwóch najważniejszych dwustronnych problemów — wraz z диспропорцией w handlu z Chinami, przekraczającej 300 miliardów dolarów. Aż kraju radykalnie nie awansują w uregulowaniu obu pytań, każdy postęp w negocjacjach będzie powodować jedynie ograniczony czas przypływ optymizmu.

Jeszcze jedna wada może stać się historia z aresztowaniem dyrektora finansowego Huawei Man Ваньчжоу. 6 grudnia okazało się, że został zatrzymany w Kanadzie na życzenie USA w związku z oskarżeniami o naruszenie amerykańskich sankcji przeciwko Iranowi.

Mimo, że sytuacja ta znajduje się w innej płaszczyźnie i nie ma bezpośredniego związku z znakiem kontrowersji między USA i Chinami, może negatywnie wpłynąć na wynik negocjacji, wyraźnie przyczyniając się do woli chińskiej strony iść na kompromisy. Reakcja rynków na ten areszt okazała się bardziej emocjonalny, niż gdyby to stało się nie na tle tak oczekiwanego postępu w dialogu między krajami.

Co dalej

W pozytywnym scenariuszu, strony wprowadzą rozsądny ilość celnych, скорректируют strukturę wzajemnego handlu i przestaną straszyć rynki. Będzie to wymagać znacznego czasu, a co najważniejsze — chęci obu krajów dojść do konsensusu. Nie jest wykluczone, że okres zamrożenia aktualnych warunków handlowych będzie przedłużona.

W negatywnym scenariuszu USA обложат 10-25-stóp cła cały chiński eksport, co, według przybliżonych szacunków, spowoduje spowolnienie rocznego wzrostu gospodarczego CHRL na 1,5-2 pkt.

Oczywiście, że Chiny w tym przypadku również będzie brać lustrzanki środki aż do wprowadzenia ceł na cały import z USA, wynosząca około $130 mld euro rocznie. Póki co obowiązki objęte amerykańskie towary o wartości $60 mld Z uwzględnieniem różnicy w wielkości eksportu krajów chińskiej stronie, będę musiał użyć również inne środki ograniczające. Przy takim rozwoju wydarzeń nastroje na rynkach są pesymistyczne.

Z drugiej strony, nie wiadomo, jak to wpłynie ta sytuacja w krajowym przemyśle w USA. Ponieważ chińskie towary stają się droższe dla amerykańskich klientów, mogłaby nastąpić aktywizacja substytucji importu, która jednak wymaga dodatkowych zasobów.

Biorąc pod uwagę, że amerykańska gospodarka i tak jest w dojrzałej fazie cyklicznego wzrostu i bezrobocie w kraju pozostaje na rekordowo niskim poziomie, możliwości zwiększenia produkcji są ograniczone. I tu nie można wykluczyć negatywne skutki o charakterze ekonomicznym ze względu na przyspieszenie wzrostu płac i, odpowiednio, wzrost kosztów, co z kolei będzie prowokować zwiększenie inflacji.

W ten sposób, bez względu na znaczące pozytywne zmiany, pytania o dalszych stosunkach handlowych z USA i Chin pozostaje więcej niż odpowiedzi. Każdy z rozważanych scenariuszy jest w stanie uzyskać awans w życie.