Do czego prowadzą próby państwa regulować rynek paliwa

0
342


Zdjęcia Cyryla Кухмарь / TASS

Niezależny sektor czekają upadłości i kompresji, a konsumenta — niedobór i skoki cenowe

Niezwykłe przygody regulatorów w celu stabilizacji paliwa rynku trwają już szósty miesiąc. Za każdym razem rząd zapewnia wszystkich wokół, że sytuacja jest stabilna, i za każdym razem wymyka się spod kontroli.

Przy tym środki stabilizacji przyjmowane są w ten sposób w “otwartym” dla niezależnego sektora i kierowców trybie, co dowiadywać się o wynikach umowy między нефтяниками i rząd muszą ze zdjęć niepodpisanych protokołów z posiedzeń.

Co mamy? Pierwszy protokół z dnia 31 października. Drugi — listopadowy. Na podstawie wyników drugiego protokołu wyniki sprzedaży nafciarzy i rządu wyglądają tak:

1. Мелкооптовые ceny ustalone na poziomie, zbliżonym do июньскому. Przy tym już teraz cena ropy, a za nią i нетбэк opadł, rynek wewnętrzny stał się bonus. Rozwijane przychody dużych firm naftowych będą kompensowane unieruchomione “na górce” мелкооптовыми cenami. Czy będą проседать w warunkach zamrażania? Okres letni nas uczy, że nie. W warunkach rynku, a nie potwora z administracyjnych podpór i rządowych regulacji, na pewno hurtowa cena poszła by w dół. Ale ceny są już ustalone! Problemy z отгрузками będą występować dalej, w kolejce za produktami ropopochodnymi na małym опте już teraz szybko rosną.

2. Ceny detaliczne dozwolone podnosić na poziomie nie wyższym niż +4% od индикативных wartości drobnego sprzedaży hurtowej. W przeciwnym razie, jeśli różnica będzie większa, istnieje bezpośrednie wskazanie na sprawdzenie niezależnej detalicznej FNS, FAS i innymi organami ds. nadzoru. Маржинальное podłogowa w 4% — to śmierć dla niezależnej sprzedaży detalicznej. Biorąc pod uwagę średnią dla Rosji znaczenie мелкооптового индикатива, среднероссийская маржинальность od teraz do 31 marca 2019 r. wyniesie 1,7 zł/litr. Przy среднедневном kanale 10 000 litrów na dobę koszty operacyjne stanowią około 3 zł/litr. W ten sposób zaproponowany przez rząd i нефтяниками różnica między luzem i detalem rejestruje przede wszystkim nieodwracalna straty niezależnych stacji BENZYNOWYCH. I jeśli pionowo zintegrowane koncerny naftowe mogą zrekompensować straty detalicznej kosztem eksportu i sprzedaży hurtowej, niezależnych stacji BENZYNOWEJ pozostaje tylko “zwijać węże” i opuścić rynek.

Tutaj ważne jest, aby pamiętać o kilku kwestiach. Po pierwsze, giganty naftowe, delikatnie mówiąc, bez entuzjazmu odnieśli się do wynikowy w parametrach umowy. To staje się jasne, jeśli pamiętać o terminie podpisania dokumentu zaproponowanego przez rząd. A po drugie, WINK, bardzo fajne spojrzenie na globalny rynek. Ich przeznaczeniem jest wydobycie ropy naftowej i dostawy eksportowe. Do czego ten niespokojny detaliczny, z której tak wiele problemów, tak jeszcze i wszechobecna zasada kalkulacji inflacja minus” nie daje możliwości otrzymywać godne monopolistów dochód? Krótko mówiąc, WINK, całkiem pasowało status quo, jednak od czerwca zaczęto go naruszać rosnące podatkowe apetyty rządu i dekrety wysokiej przełożonych o niedopuszczeniu wzrostu cen benzyny i diesla.

I oto na tle bieżącego administracyjnego szaleństwa, zagrażających całej branży, zaczynają się dziać zdarzenia, które nie mieszczą się w zwykłe ramy. 15 i 16 listopada “Rosnieft” nie отгружала paliwo na giełdę. Biorąc pod uwagę, że firma Igora Sieczyna jest głównym dostawcą produktów naftowych w Rosji, rynek stał się przygotować na najgorsze. W czwartek popyt przewyższał podaż w 6-7 razy, a w piątek, pomimo nasilony (za wyjątkiem zimowego oleju napędowego) zakres ze strony sprzedających, kupujący kupił produkty ropopochodne tak aktywnie, że średnio w roku ceny wzrosły o 2%. I to w warunkach, gdy rynek wewnętrzny korzystne eksportowej alternatywy na 3000 pln/tona!

Przy tym z мелкооптовых linii końcowych “Rosnieft” towar отгружают niechętnie i bardzo ograniczona. W regionie Samara zimowy olej napędowy w płytkim опте nie sprzedają w ogóle, A-92 i A-95 wystawiony norma do 20 ton. W obwodzie amurskim wniosku po leśnych ścieżkach дизелю wykonywane są na 50%, a AI-92 i A-95 osobom trzecim nie отгружают. W obwodzie kałuskim zgłoszenia przyjmują i od razu odrzucają. Podobną sytuację można zaobserwować w innych regionach. A Syberia i Daleki Wschód stały się już swego rodzaju markerem pogorszenia się sytuacji na rynku w ogóle.

Oczywiście w tym nic dziwnego. Z jednej strony, próby rządu ograniczyć ceny “дедовскими” metodami do niczego, oprócz niedoborów i otwarcia “sezonu polowania” na produkty ropopochodne, to i nie mogą, a z drugiej — nadszedł czas, aby czerpać korzyści z własnej polityki w zakresie centralizacji branży. Logika rządu jest prosta: mniej firm — łatwiej się porozumieć. Tylko tu jest i druga strona medalu: mniej firm — więcej ryzyka.

W rzeczywistości, branża nie jest odporna na ryzyko strat od działań dominującego gracza: rozwiązanie “Rosnieft” pokaż, kto tu rządzi, może być kosztowne i rządowi, i branży w ogóle, i, oczywiście, автолюбителю. Rząd po raz kolejny będzie musiał wymyślać nowe środki wyjścia z kryzysu, ale w warunkach braku choćby jakiegoś zaufania ze strony rynku. Niezależny sektor czekają upadłości i kompresji, a konsumenta — niedobór i cenowe wyścigów konnych.

Z czasem jest już uruchomiony naftowym gigantem historia wejdzie w podręcznikach teorii ekonomii i teorii publicznego wyboru jak charakterystyczny case zachowania dominującego gracza w warunkach uszkodzony państwa. Dla przyszłych polityków, to będzie to doskonały przykład tego, jak nie należy robić. A prawdziwym warto się nauczyć, jak nie wchodzić na te same grabie.