Humanitarny kapitalizm: jak zbudować wielomilionowy biznes na przymierzach świętych ojców

0
384


Brunello Кучинелли na konferencji prasowej w Соломео DR

Dzień w pracy do 17:30, zakaz e-mail w weekendy i własny teatr — miliarder Brunello Кучинелли zrobił włoską wioskę Соломео symbolem kapitalizmu z ludzką twarzą

W 2018 roku firma Alphabet, posiadająca Google, ponownie znalazła się na szczycie rankingu najlepszych pracodawców według magazynu “Forbes”. Tak postanowili sami pracownicy: lista powstała na bazie ankiety 36 000 pracowników różnych firm. Personel Google motywują, w szczególności, darmowe obiady, siłownia, specjalne kapsuły do spania i pokoje gier. Jednak daj Brunello Кучинелли pięć minut czasu, a on przekona cię, że najlepsze warunki pracy stworzone w jego firmie w produkcji odzieży damskiej i męskiej, położonej w pobliżu miasta Perugia, w samym sercu Włoch. I niech pracownicy Brunello Cucinelli nie mogą odpocząć spośród dnia roboczego za automatami, ale w ich dyspozycji — średniowieczna twierdza, organy z XVIII wieku, ogrody i winnice.

Кучинелли lubi powtarzać, że głównym celem jego życia — stworzyć firmę, opartą na poszanowaniu ludzkiej godności. Bazą dla realizacji swoich planów wybrał wioskę Соломео. “Jestem biznesmenem i chcę, aby przedsiębiorstwo przynosi zyski — mówi Кучинелли. — Ale jednak dążę do tego, aby mój biznes rósł, z zachowaniem prawa moralności”. Trudno w to uwierzyć, ale działalność człowieka, bo on wierzy swoimi nauczycielami nie Warrena Buffetta czy Johna Keynesa, a Arystotelesa i świętego Benedykta, okazał się bardzo udany. W zeszłym roku obroty włoskiej firmy Brunello Cucinelli przekroczyła $503 mln zł, a stan “kaszmirowego króla” szacuje się na 1,6 mld dolarów. Dziś firma zatrudnia około 1600 osób, wielu z nich mieszka na wsi Соломео, ziemi, której Brunello Кучинелли kupił w 1985 roku.

Na własne pieniądze przedsiębiorca odbudować domy mieszkańców, kościół z zabytkowym organ, mostowe, otworzył bibliotekę, zbudował teatr. W okolicy Соломео zlokalizowanych jest produkcja Brunello Cucinelli, na którym Кучинелли wdraża zasady humanitarnego kapitalizmu. Dzień roboczy każdego pracownika Brunello Cucinelli, niezależnie od stanowiska i działu, zaczyna się o 8 rano. Przerwa obiadowa trwa 1,5 godziny, a cała praca kończy się o 17:30. Przeróbki nie są zachęcane, korespondencja biznesowa w godzinach pracy, a tym bardziej w weekend — pod zakazem. Кучинелли tłumaczy to tym, że nie chce kraść u swoich pracowników czas, który mogą poświęcić na rozwój duchowy lub kontakt z rodziną.

Brunello Кучинелли nie wierzy w урбанизацию i uważa, że przyszłość prowincjonalnych miast, w których człowiek może pozostać sam na sam z naturą i własnymi myślami. On mówi: “Jak to mi powiedzieli, że praca na wsi jest niezgodna z obecnym tempie życia, ale tempo wzrostu naszej firmy mówi o odwrotnej. Jestem pewien, że rozwój technologii internetowych obraca урбанизацию odwrócić i ludzie zaczną wracać do małych miast i wsi, którzy kiedyś opuścili. Przecież nowoczesne technologie pozwalają być w kontakcie z całym światem, pozostając przy tym w macierzystym porcie. Udowodniliśmy, że można zbudować sukces firmy, dla której nie musisz rezygnować z harmonijnym współistnieniem uwarunkowań z naturą i samym sobą. Sprzyjająca atmosfera, godne wynagrodzenie, poczucie odpowiedzialności i wzajemny szacunek — to co uważam za najważniejsze w pracy Brunello Cucinelli. I mam nadzieję, że inne przedsiębiorstwa z czasem mogą przejąć nasze pozytywne doświadczenia”.