Prawa przeciwko postępu: jak regulować wysokie technologie

0
261


Zdjęcia Justin Sullivan/ Getty Images

Prezes Zarządu Funduszu “Skołkowo” Igor Kosy — o tym, jakie prawa przyczyniają się do rozwoju technologii, a jakie przeszkadzają

— Rozwój technologii wymaga adaptacji prawnego przepisów pod nowe możliwości technologiczne. Robotyzacja, automatyzacja, блокчейн, криптосфера — wszystko to tak czy inaczej wymaga nowych regulacyjnych norm. Wydaje się, że w Rosji prawa póki co tylko hamują rozwój technologii, a sprzyjają mu. W jakich dziedzinach te kwestie są najbardziej ostro?

— Aby rozpocząć, należy wyróżnić sfery gospodarki cyfrowej, dla których obecność regulacji prawnej nie odgrywa dużej roli, a jego brak może być nawet dobra i pozwala szybko rozwijać technologie. Na przykład, криптовалюты i блокчейн. Technologie te rozwijają się w warunkach prawnej próżni. Być może obecność pozytywnej regulacji nie zaszkodzi ich rozwoju, ale nałożenie jakichkolwiek ograniczeń mogłoby zahamować proces i doprowadzić do tego, że twórcy tych technologii są po prostu wyjechali z naszego kraju.

Jest inna grupa technologii, które nie mogą się rozwijać bez braku regulacji. Do nich ja bym zaniósł телемедицину i bezzałogowy transport. Sfera medycyny i ruchu drogowego sztywno зарегулированы, w których obowiązuje zasada “wolno wszystko to, co nie jest dozwolone”. Więc używać takich technologii w prawdziwym życiu nie można do tego momentu, dopóki nie ustalimy jakieś zasady. W zakresie usług medycznych mamy do czynienia, na przykład, z jasnymi wskazówkami dotyczącymi tego, jak powinien być wyposażony gabinet i jak powinien być ubrany lekarz. Ale czy to wszystko zgodne z tymi wymaganiami, jeśli lekarz świadczy usługi drogą elektroniczną? Prawdopodobnie nie ma. To nakłada pewne ograniczenia: technicznie jest to możliwe, normatywno — nie.

Tutaj ważne jest, aby nie odstawać od innych krajów. Podczas gdy na całym świecie do tego typu technologii są traktowane z podejrzliwością, ale w niektórych miastach i krajach już wyróżniają się pewne terytorium do testowania bezzałogowego transportu. Na razie za wcześnie mówić, kto wygra ten wyścig, bo ramy prawne, zaczęły pojawiać się dopiero rok temu, więc nasze zaległości aż niezauważalne. Tak więc, póki nie jest za późno, trzeba aktywnie pracować nad tym.

— W marcu w Kalifornii bezzałogowy samochód potrącił kobietę. Było oczywiste, że kiedyś to musi nastąpić. Ale przyjść do podjęcia decyzji o tym, kto jest winny, społeczeństwu nie udało się.

— Rzeczywiście, na razie nie chodzi o to, aby wprowadzać transport, który jedzie sam w sobie, w którym kierowcy nie będzie w ogóle, a będą tylko pasażerowie. Na dzień dzisiejszy mówimy tylko o samochodach z wysokim stopniem automatyzacji: bo gdy samolot leci na autopilocie, to nie oznacza, że nie ma pilota. Chodzi o niektórych “pomocników kierowcy”, które będą wykonywać pewien szereg rutynowych operacji. Tak, że odpowiedzialność w każdym przypadku kierowcy: teraz i w ciągu najbliższych kilku lat — nie ma sensu wymieniać karnego lub kodeksu cywilnego. Należy zmienić szereg wymagań technicznych do tego, że ostatecznie nazywamy pojazdem, czyli wymagania do certyfikacji pojazdów z wykorzystaniem tego rodzaju “pomocników”. Może być u takich samochodów kierownica będzie kwadrat, a nie okrągłe, lub w ogóle go nie będzie, ale to nie znaczy, że człowiek nie będzie nimi zarządzać. Można fantazjować, визионировать, ale na razie trzeba myśleć o bardziej konkretnych rzeczach. To samo dotyczy i robotyzacji produkcji.

“Musimy myśleć o tym, jak korzystać z technologii w prawdziwym życiu, a nie wymyślać przepisów, które regulują to, co nie istnieje”.

— Czy są jakieś kraje, w których doświadczenie powinniśmy polegać? Czy istnieją jakieś międzynarodowe prawa i środki, które musimy przejąć?

— Nie chciałbym przeznaczyć jakieś kraje. Myślę, że musimy zrozumieć, że my sami musimy w tej chwili czasu, wychodząc z tych technologii, które mamy, i naszych praktycznych potrzeb. Musimy myśleć o tym, jak korzystać z tych technologii w prawdziwym życiu, a nie wymyślać przepisy regulujące to, czego dziś nie istnieje. Sterownik zmian technologicznych jest biznes, a my musimy pomóc mu ten program rozwiązać w taki sposób, aby ostatecznie zwiększyć poziom i jakość życia ludzi.

— Jak aktywnie w Rosji patentowane nowe technologie?

— Niestety, nie bardzo. W dużej mierze dzieje się tak dlatego, że naukowcy i wynalazcy nie widzą praktycznego sensu coś opatentować. To czas, wysiłek, pieniądze. I jeśli nie rozumiesz, jak na tym zarobić, po co się tym zajmować? Zarobić na tym można tylko wtedy, kiedy jesteś w stanie wprowadzić swoje odkrycie w jakiś produkt końcowy. Jeszcze nie nauczyli się wprowadzania do obrotu swoje wynalazki i technologie i wprowadzanie ich na rynki międzynarodowe. Chcę powiedzieć, że nie wystarczy coś opatentować, ważne jest, aby wiedzieć, jak to potem zastosuj.

— A dlaczego to nie działa? Brakuje spoiwa między przedsiębiorstwami i ośrodkami badawczymi?

— Mamy mało high-tech firmy, jako takiego. Nie mamy wiele Uczelni, gdzie zamówienia w przemyśle, a tam, gdzie jest to dość узкоспециализированная sfera. Jeśli mówimy o jakichś dużych firmach, to oni nie zajmują się патентованием, bo oni swoje technologie nie zamierzają sprzedawać i przechowują je jako know-how. W pierwszej kolejności, patentowanie trzeba małemu technologicznego przedsiębiorczości, która szuka inwestorów, lub dużym technologicznych gigantów, które wychodzą na arenie międzynarodowej. Na przykład, wojna Apple i Samsung opiera się na patentach, ale u nas takich firm nie ma.

  • Robot za kierownicą. Kto będzie jeździć taksówką w niedalekiej przyszłości