“Dziś wszyscy przedsiębiorcy”. Zasady firmy Marka Zuckerberga

0
260


Zdjęcia David Paul Morris / Bloomberg via Getty Images

Twórca Facebook opowiada o wspólny cel ludzkości i gospodarki opartej na wiedzy, a także odpowiada na uwagi krytyków, którzy skarżą się, że z powodu portali społecznościowych ludzie przestali rozmawiać w prawdziwym życiu

U Marka Zuckerberga są niektóre objawy zespołu Aspergera — łagodną, jeśli można tak powiedzieć, w wersji autyzmu. Mówią, że ma problemy z ludzkim stosunkiem — w tej jego części, która wymaga jak coś wyrazić swoje i odczytywać cudze emocje. Ma w tym swój ironia i swoją symbolikę. Ironia polega na tym, że Zuckerberg dorobił się właśnie na tym, że pozwolił poznać i komunikować się ludziom na całym świecie. Symbolika w tym, że dzięki niemu jesteśmy od rana do wieczora zanurzone w swoje gadżety i duża część naszej komunikacji odtąd odbywa się nie w świecie rzeczywistym.

Jak by nie było, Zuckerberg — jeden z najmłodszych miliarderów na świecie. Jego biznes dawno przerósł zwykłą sieć społeczną dla towarzyskich konwersacji. Facebook — ogromna baza danych osobowych, w czym wszyscy mogli się przekonać minionej wiosny podczas skandalu z Analytica Cambridge. W 2013 roku Zuckerberg poinformował o uruchomieniu inicjatywy internet.org. Jej celem jest zapewnienie dostępu do internetu dla miliardów ludzi na całym świecie. “Wyobraź sobie, jak przydatna będzie dokładna prognoza pogody rolnik lub ciekawe jak będzie czytać e-encyklopedia dla dzieci, u których nie ma zwykłych podręczników” — czytamy na stronie internetowej internet.org. Wyobraź sobie, w swoją kolej, jak wzrośnie publiczność Facebook, gdy pięć miliardów ludzi, otrzymają dostęp do internetu dzięki niej.

Zresztą Zuckerberga nie można zarzucić w łakomstwa. Jest równa Billa Gatesa: dołączył do inicjatywy Giving Pledge i planuje oddać 99% swojego majątku na to, aby “poszerzyć potencjał ludzki i promować równość”. A to, co wielu nazywa internet uzależnieniem, traktuje jak budowanie gospodarki opartej na wiedzy. Forbes przypomniał sobie najbardziej zaskakujących wypowiedzi Marka Zuckerberga, człowieka, изменившего nasze przyzwyczajenia i пристрастившего do internetowego życia.

Dla mnie Facebook jest zawsze oznaczał ludzi. Wielu uważało, że to fanaberia, chwilowe zauroczenie, dlatego nazwałem go narzędzia. W ten sposób chciałem pokazać, że tworzenie sieci i budowanie relacji — to jedno z głównych zajęć dla ludzi i że to aktualny na wszystkie czasy narzędzie, a nie aktualną, oddech. Kiedy prowadzisz firmę, nie warto starać się stworzyć coś fajnego, trzeba stworzyć coś pożytecznego i wieczne.

Naszemu pokoleniu musiał mieć do czynienia z tym, że dziesiątki milionów miejsc pracy zostaną zastąpione zautomatyzowane systemami bezzałogowymi samochodami i ciężarówkami. Ale mamy możliwość zrobić tak wiele razem. Każde pokolenie ma swoją charakterystyczną projekt. Ponad 300 000 osób pracowało nad tym, aby człowiek był na Księżycu, w tym tego samego pługa. Miliony wolontariuszy ratowali dzieci na całym świecie od polio. Miliony ludzi zbudowali tamę Hoovera i stworzył inne wielkie projekty. Projekty te nie tylko stały się celem dla ludzi, którzy w nich uczestniczyli, ale dali całym naszym kraju poczucie dumy z tego, że możemy robić wielkie rzeczy. Teraz nasza kolej robić takie rzeczy. Być może myślisz: “nie wiem, jak budować tamę lub jak zaangażować się w coś milion osób”. Ale pozwól mi podzielić się z wami jednym tajemnicą: nikt tego nie wie, kiedy zaczyna. Pomysły nie przychodzą do nas w pełni w gotowej postaci. Stają się one czytelne, tylko kiedy zacząć nad nimi pracować. Po prostu trzeba zacząć. Gdybym wiedział wszystko o tym, jak łączyć ludzi, przed tym jak zacząć, nigdy bym nie uruchomił Facebook.

Filmy i pop-kultura dają nam błędne wyobrażenie o tym, jak to działa. Pomysł, który przychodzi do nas jako olśnienie, to niebezpieczne kłamstwo. Taki stereotyp sprawia, że czujemy się niewłaściwie, jeśli nie doświadczymy tego olśnienia. To nie daje ludziom z kiełkami dobrych pomysłów zacząć.

Wiesz, co jeszcze jest źle w filmach, mówiąc o innowacjach? Nikt nie pisze matematyczne wzory na szybie. Tak się nie dzieje.

Dobrze być idealistą, ale przygotuj się i być źle zrozumianym. Każdego człowieka, pracującego z dużymi визионерскими koncepcji, może kiedyś nazwać wariatem, nawet jeśli on ma rację. Każdego, kto pracuje z kompleksem trudnych problemów, nie można winić w pełnym brak zrozumienia tych problemów, choć z góry wiedzieć wszystko niemożliwe. Każdego, kto wykazuje inicjatywę, będą krytykować za to, że robi coś za szybko, bo zawsze jest ktoś, kto chce, aby poruszały się wolniej.

W naszym społeczeństwie często nie robimy czegoś więcej, bo my boimy się popełnić błąd. Ale jeśli nic nie robimy, ignorujemy to, że niektóre rzeczy działają prawidłowo. Rzeczywistość jest taka, że wszystko, co robimy, zmierzy się z problemami w przyszłości. Ale to nie powinno powstrzymać nas od tego, aby zaczęliśmy.

Na co czekamy? Dla naszego pokolenia, nadszedł czas, aby zdecydować, co stanie się wielkim wspólnym dziełem. Co powiesz na to, aby zatrzymać zmiany klimatu do tego, jak zniszczymy naszą planetę, i przyciągnąć miliony ludzi do produkcji i korzystania z baterii słonecznych? Co powiesz na to, aby wyleczyć wszystkie choroby i przyciągnąć ochotników, którzy podzielili się informacjami o swoim zdrowiu i genomu? Dziś wydajemy 50 razy więcej pieniędzy na ludzi, którzy chorują, a nie na wyszukiwanie leków, które pozwoliłyby im w ogóle nie chorować. To nie ma sensu. Musimy to naprawić. Co z tego, aby uaktualnić demokrację tak, aby każdy mógł głosować w internecie? Co powiesz na to, aby spersonalizować edukacja, aby każdy mógł się uczyć? Jest to w naszej mocy. Zróbmy wszystko, aby każdy w naszym społeczeństwie miał swoją rolę. Zróbmy wielkie rzeczy nie tylko dla rozwoju, ale i dla tego, aby każdy był cel.

Trzymając się za duże, ważne projekty, zrobimy pierwszy krok do tego, aby stworzyć świat, w którym każdy ma poczucie celu. Drugi krok — przemyśleć równość i dać każdemu wolność, w której wszyscy potrzebują do tego, aby stawiać przed sobą cele. Wielu z naszych rodziców całą karierę pracował na stabilnej pracy. Dziś wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od tego, czy otwieramy jesteśmy firmą lub tylko pracujemy w nią. I to jest w porządku.

Wszyscy wiemy, że osiągnęliśmy sukces , nie tylko dlatego, że u nas był dobry pomysł, nie tylko dlatego, że mamy bardzo dużo pracy. Osiągnęliśmy sukces jeszcze i dlatego, że mamy szczęście. Gdybym miał wspierać swoją rodzinę zamiast poświęcać cały swój czas programowania, wszystko mogło być inaczej. Gdybym nie był przekonany, że ze mną wszystko będzie w porządku, nawet jeśli Facebook nie powiedzie, nie stałbym tu teraz. Bądźmy szczerzy, wszyscy wiemy, jak mamy szczęście.

Chcę się upewnić, że nasze produkty są używane w dobrym celu. Podsumowując dzień, nie myślę o tym, oskarża, czy ktoś mnie w coś. Nie może na Facebook być całkowicie poprawnie i dobrze. Są to ludzie. I ludzie korzystają z narzędzia zarówno do dobra jak i do zła. Za co my, oczywiście, ponosimy odpowiedzialność za szerzenie dobra i za to, aby zrobić wszystko, co możliwe, aby zminimalizować zła.

Technologie zwiększają ludzkie możliwości. Ludzie mają dobre strony, jest złe strony. Wierzę, że technologie poprawiają możliwości ludzi. Wierzę, że w ogóle ludzie są dobrzy i w ten sposób technologie dają pozytywny efekt.

Ma ciekawe badanie, które pokazuje, że u przeciętnego amerykanina mniej niż trzech bliskich przyjaciół, do których może zwrócić się w sytuacji kryzysowej. Dlatego założyłem w firmie polecenie i zapytał: “czy możemy zrobić tak, aby u przeciętnego człowieka pojawił się jeszcze jeden bliski przyjaciel?” Nie chodzi o to, aby po prostu pomóc skontaktować się z osobami, które już wiedzą, jak zrobić naprawdę ważna zmiana w ich życiu.

Uczyć się jak najszybciej — to jedna z podstaw strategii naszej firmy. To jest ważniejsze od konkretnej strategii w rodzaju: “Ok, tak zbudujemy najlepszy komunikator albo tak zbudujemy lepszą kanał”. Trzeba budować elastyczną firmą, która uczy się tak szybko, jak to możliwe, na tym, co ludzie mówią nam.

W Facebook oferujemy dużą swobodę naszym inżynierom, firmom i użytkownikom. Oni mogą robić to, co uważają za słuszne, a my im ufamy. Istnieje równowaga pomiędzy moimi pomysłami i moimi życzeniami i pracownikami i użytkownikami zewnętrznymi. I myślę, że pewien stopień отстраненности ważna.

Sztuka zarządzania polega na tym, aby przyciągnąć jakiegoś суперуправленца dla doskonałych rozwiązań, a w tym, aby pozwolić ludziom robić rzeczy, z którymi się nie zgadzasz. Bo to przyczynia się do rozwoju kreatywności, a ludzie czują, że mogą próbować czegoś nowego. A to może prowadzić do sukcesu, nawet jeśli początkowo się z tym nie zgadza się.

Fajnie, że każdy może usiąść i stworzyć coś, i podzielić się z milionami ludzi na całym świecie, i ma do tego praktycznie nic nie trzeba — tylko kod i technologia.

Jeśli zaczynali trzynaście lat temu w akademiku, tworzenie sieci społecznej było właściwym pomysłem. Dziesięć lat temu słuszne, pewnie było stworzenie aplikacji mobilnej interakcji społecznych. Teraz myślę, że byłoby ważnym stworzyć narzędzie do bardziej intymnego obcowania.

Ja zawsze mówię, że należy zatrudnić tylko tych ludzi, na których ci sami chcielibyśmy pracować. W alternatywnym wszechświecie byłbym zaszczycony pracować na tych ludzi. Myślę, że to znaczy więcej niż mieć żadnych zewnętrznych mentorów.

Najważniejszą rzeczą, którą należy zrobić przedsiębiorcy, — wybrać coś, co im się bardzo podoba, pracować nad tym, ale nie zagłębiać się w to całkowicie, podczas gdy ono nie działa.

Ludzie chcą martwić się o każdej nowej technologii. Krytycy obawiają się, że mamy dużo czasu poświęca się na tę technologię, zamiast rozmawiać ze sobą. To izoluje nas. Ale ludzie w swojej bazie społeczne. Właściwie, jeśli technologia nie pomaga nam lepiej zrozumieć siebie nawzajem, zamkną i nie będzie skuteczne. Można przytoczyć przykład pierwsze książki. Mogę walczyć o zakład, ludzie mówili: “po Co nam książki, kiedy można po prostu porozmawiać ze sobą?” Czytać należy, aby głęboko zanurzyć się w doświadczenie drugiego człowieka, tak? To samo z gazetami, lub telefonami, lub telewizorem. Wkrótce tej technologii [która wszystkich jednoczy] będzie wirtualna rzeczywistość.

Nasza przyszłość — to gospodarka wiedzy. Jeśli podłączymy do sieci, możemy nie tylko poprawić ich życie, poprawimy swoje, ponieważ wygramy z ich pomysłów i produktywności. Dać wszystkim możliwość podłączenia — to fundament gospodarki opartej na wiedzy. Nie jest to po prostu rzecz, którą dobrze byłoby zrobić, to podstawowy i niezbędny krok.

W przygotowaniu artykułu wykorzystano materiały Recode, Harvard Business Review, Freakonomics.com, Fortune Business Insider